Listopad ! 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie tez szczyt wicia gniazda byl wcześniej i już w sumie wszystko gotowe czeka, więc teraz na spokojnie
... Jedynie popiore i wyprasuje tylko ostatnie ciuszki, bo domowilam kilka na rozmiar 50, skoro taki okruszek mi się jednak szykuje... Tylko muszę je jutro odebrać z paczkomatu.
Pierniczek lubi tę wiadomość
-
Tysia33 wrote:A ja właśnie dziś umylam okna:). Jutro mam KTG. Niestety dzisiejsza wizyta u gin mnie zdolowala, klusek 4100 g, termin na niedzielę, jak nie urodze do przyszłego piątku to dostanę skierowanie na cesarke, bo przekroczy już zapewne 4,5 kg. Moj szpital wczoraj zamknął porodowke. Mam też skierowanie na wywołanie porodu, ale...już 2 szpitale odmówiły mi przyjęcia... Jutro będę dzwonić po szpitalach i kombinować
A to ktg jutro masz prywatnie, nie w szpitalu? Kurcze mam nadzieję że Twój synek jednak zdecyduje się szybko wyjść, no i że trafisz do szpitala gdzie chcesz. To te Mysłowice zamknęły porodówkę? Ja mam nadzieję że moją znów otworzą w przyszłym tygodniu -
Ja dzisiaj dzwoniłam do swojej przychodni żeby umówić się na KTG, a tam Pani do mnie z pretensjami, że chce przyjść...że po co, że szczyt pandemii, że to nie jest pilne i że dla nich to tylko zamieszanie .. serio ? Takie coś kobiecie w 39 tygodniu ciąży 😅 już nie będę komentować tego że muszę płacić 40 złoty za to, że one łaskawie zapną mi pasy na brzuchu i wcisną guzik w maszynie
-
Mi brzuch opadł jakoś ponad tydzień temu. Tysia33 znam ten ból. Idziesz z nadzieją do szpitala, że Cię zapisza a tu klops. Jak mi odmówili w 3 szpitalu na kwalifikacji to wyszłam z gabinetu ze łzami w oczach. Tyle stresu na końcówce ciąży. Ja czekam na 37 tc. Żeby ciąża była donoszona. Niby gin mówiła ostatnio na wizycie, że szyjka mocno trzyma. Ale mały tak strasznie kopie, że czarno przed oczami mi się robi.
-
Róża, a Twoj gin zlecił Ci robienie KTG?
Bo u mnie przy dwóch ostatnich wizytach było KTG robione. A teraz to dopiero na porodówce. No chyba, że przenoszę to wtedy będę dzwonić i pytać . -
Tak, kazał robić KTG co tydzień, byłam już dwa razy w miejscu gdzie on przyjmuje ale to daleko, 40-50 minut autobusem a chciałam teraz unikać komunikacji miejskiej a szkoda mi tez męża męczyć po pracy zeby mnie zawiózł skoro mam przychodnie 5 minut spacerem od domu, gdzie robią KTG
-
Mam bezssenna noc dziewczyny. Chyba wszystkim za bardzo się przejmuje.
Tak, będę robić prywatnie KTG, w jeszcze innym miejscu niż do tej pory. Moja gin mi powiedziała, że zamknęli porodowke w Mysłowicach. Jak wiele innych na Śląsku -
Ja też mam bezsenną noc a dodatkowo jak poszłam do toalety na papierze pokazał mi się ogromny kawał lekko żółtego śluzu. To chyba ten czop tak? Dziwne bo na ostatniej wizycie lekarz stwierdził że rozwarcie na 1 palec i, że czop odpadł. Nie był podbarwiony krwią także chyba jeszcze rodzic nie będę co?
-
Tysia bardzo Ci wspolczuje tych nerwow. Chyba nie da się nie przejmować.
Magda.co do czopu sie nie wypowiem bo nie mam pojęcia:)
Czekam az maly się obudzi bo coś leniwy dzisiaj jest i tez od razu stres bo rano zwykle sie rozkopuje. Dobrze ze jutro wizytaWiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2020, 06:30
-
U mnie też dziś kiepska noc... Tak mi się brzuch spiął że cała przepona i płuca mnie okropnie bolały, męczyłam się tak z pół h chodząc po pokoju bo ani leżeć ani siedzieć nie mogłam wkoncu poszłam pod ciepły prysznic z 20 minut tam siedziałam żeby choć trochę puściło. Jak się położyłam to czułam że przesunęła się niżej bo mnie znów bolała macica. Dziś ta pełnia dziewczyny, zobaczymy co to będzie się działo 😊Ida 20.11.2020 :*
Aniołek 2018 r. (*)
Aniołek 2017 r. (*)
mutacje C667T hetero, A1298C hetero i PPJ(ANA1) dodatni. Nk 27% Kir AA,
Nieobecne 2DL2,2DL5[gr.1],2DL5[gr.2],2DS1,2DS2,2DS3,2DS4norm,2DS5,3DS1, 3DP1var
Allo Mlr 22
PCOS i Insulinooporność -
Malami jak sie obniżyła to oby juz więcej takich akcji z przepona nie było;)
Moj maly len sie obudzil, tak matkę z rana stresować...
Mi ta pelnia nic nie da ale za wszystkie z bardziej zaawansowanym tygodniem trzymam kciuki mocne!!Tysia33 lubi tę wiadomość
-
Laseczki, ja to chyba przez te pełnię i stres już trzecia nockę śpię tylko 2-3 godziny. Nawet w dzien tego nie odsypiam.
-
Tysia33 współczuje ci, ale sama też jestem przerażona, bo tak jak pisałam wcześniej mój szpital przekształcili dla osób z covidem, więc nie mam możliwości rodzic gdzis pracuje mój ginekolog. We wtorek mam wizytę i da mi skierowanie na CC boje się że żaden szpital mnie nie będzie chciał przyjąć a u mnie w mieście są tylko dwa szpitale. Ostatnio też nie mogę spać, chyba za bardzo się denerwuje tą całą sytułacją. Chodziłam 9 miesięcy do lekarza prywatnie i za wszystkie badania też płaciłam z własnej kieszeni, żeby teraz się prosić żeby mnie przyjęli bo mój lekarz nic mi nie pomoże. Naprawdę w tym naszym państwie robi się coraz gorzej. 😞. Nie dziwiłam bym się jak nie długo będą płatne szpitale i będzie trzeba płacić także za poród z własnych pieniędzy bo nie będzie można liczyć na szpitale państwowe.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2020, 08:43
-
Ja już w akcie desperacji czytałam wczoraj o płatnych porodowkach, bo jak tak dalej będzie gnala ta epidemia to naprawdę nie będzie gdzie rodzic.
-
Tysia33 wrote:Ja już w akcie desperacji czytałam wczoraj o płatnych porodowkach, bo jak tak dalej będzie gnala ta epidemia to naprawdę nie będzie gdzie rodzic.
Ja też, ale np. takie miejsca jak Bielsko Biała z atrakcyjną ofertą też są mega oblegane, z Wrocławia nawet ludzie tam robią wycieczki, też tam mają ciężką sytuację z porodówkami 😢