Listopad ! 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie poprzedni weekend był koszmarny jeśli chodzi o noce - teraz o dziwo się uspokoiło i mogę coś pospać
Też coraz częściowej zdaża mi się takie bolesne napinanie brzucha przy którym mam problem ze złapaniem tchu - nie pamiętam tego stanu z poprzedniej ciąży.
W Gliwicach na szczęście porodówka jest w szpitalu wielospecjalistycznym i poza laryngologią i okulistyką jest tylko ginekologia i położnictwo, więc mam nadzieję ze szpitala mi nie zamkną 😵Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2020, 09:43
-
A wcale bym się nie obraziła jakby młoda już chciała wyjść bo sytuacja nie napawa entuzjazmem. CLowiek siedzi jak na szpilkach. Tak czytam Was z tym ktg wy wiecie że jestem w 39 tyg i nie miałam ani jednego ktg?! Jedyne ktg to jeśli minie mi termin mam przyjechać na wizytę i zrobić ktg przed wizytą na świeżo szok.
JustynaG lubi tę wiadomość
Ida 20.11.2020 :*
Aniołek 2018 r. (*)
Aniołek 2017 r. (*)
mutacje C667T hetero, A1298C hetero i PPJ(ANA1) dodatni. Nk 27% Kir AA,
Nieobecne 2DL2,2DL5[gr.1],2DL5[gr.2],2DS1,2DS2,2DS3,2DS4norm,2DS5,3DS1, 3DP1var
Allo Mlr 22
PCOS i Insulinooporność -
U mnie w mieście jest tylko jeden szpital. Mam nadzieję, że go nie zamkną. I WIDZICIE dziewczyny to jest właśnie ta ochrona życia, o której mówi partia rzadząca, taka ochrona, że kobiety niedługo nie będa miały gdzie rodzic. Czy z chorymi czy zdrowymi dziećmi zostawia nas same sobie. Szkoda słów.
Pierniczek, doomi03, Porzeczka17 lubią tę wiadomość
-
Malamii26 wrote:A wcale bym się nie obraziła jakby młoda już chciała wyjść bo sytuacja nie napawa entuzjazmem. CLowiek siedzi jak na szpilkach. Tak czytam Was z tym ktg wy wiecie że jestem w 39 tyg i nie miałam ani jednego ktg?! Jedyne ktg to jeśli minie mi termin mam przyjechać na wizytę i zrobić ktg przed wizytą na świeżo szok.
Ja miałam mieć ktg już od dwóch tygodni, ale przez sytuację nie ma gdzie 🤦🏼♀️ pozostaje mieć nadzieję, że wszystko jest dobrze. -
Malamii26 wrote:A wcale bym się nie obraziła jakby młoda już chciała wyjść bo sytuacja nie napawa entuzjazmem. CLowiek siedzi jak na szpilkach. Tak czytam Was z tym ktg wy wiecie że jestem w 39 tyg i nie miałam ani jednego ktg?! Jedyne ktg to jeśli minie mi termin mam przyjechać na wizytę i zrobić ktg przed wizytą na świeżo szok.
Ja tez nie mialam ktg poki co żadnego, ale jeśli nic się nie dzieje to w sumie sprawdzanie przepływów na usg jest wystarczająco.
Ktg wcześniej raczej się robi jak coś niepokoi lub są wskazania.
Jak u Cb tak jak i u mnie nic dziwnego się nie działo, to luzikmoże zrobią nam pierwsze już na porodówce 😅
-
To co dziewczyny, która chętna na magię pełni? 😅
Ja to sobie poczekam w sumie jednak chętnie jeszcze z tydzień i wtedy z miłą chęcią mogę rodzićkkasia lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, przyszło nam rodzić w nieprzewidywalnych czasach.
Musimy z siebie wykrzesać maksymalną ilość spokoju, żeby nie tracić nerwów na coś, na co nie mamy wpływu.
Zastanawia mnie, czemu szpitale nie chcą zapisywać na cc? Może obawiają się, że w każdej chwili mogą zamknąć szpital i stąd taka decyzja?
No chyba, że zrobią cc ale nie na zimno tylko dopiero jak się akcja zacznie.
Jestem pewna, że każda z nas urodzi w szpitalu. Życzę samych zdrowych dzieciaczków i szybkich wypisów do domu. Aaa ... no i żeby nas nie spotkała kwarantanna przed porodem, żeby mąż chociaż mógł zawieźć do szpitala, dowieźć rzeczy i odebrać83xxx, kkasia lubią tę wiadomość
-
doomi03 wrote:To co dziewczyny, która chętna na magię pełni? 😅
Ja to sobie poczekam w sumie jednak chętnie jeszcze z tydzień i wtedy z miłą chęcią mogę rodzićdoomi03 lubi tę wiadomość
Starania od 2015.
Morfologia 07.2017 - 0,9%
Morfologia 03.2018 - 4%
Morfologia 04.2019 - 5%
Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
Hsg -ok
IUI 24.04.2019
Histeroskopia 11.2019
Kariotypy - ok
IVF start 03.2020
ICSI - beta w 7 dpt 34 -
Niercierpliwa v2.0 wrote:Blair udało Ci się dodzwonić do położonej? Tak pamiętam, że chyba miałaś z tym problem, ja własnie próbuję do swojej i też kicha:/
Tak, dodzwoniłam się w końcu, i tylko się dowiedziałam, że mają moja deklarację, i że mam zadzwonić jak już urodzę 😜 teraz żadnych spotkań czy ktg nie robią 💁🏼♀️ -
blair. wrote:Tak, dodzwoniłam się w końcu, i tylko się dowiedziałam, że mają moja deklarację, i że mam zadzwonić jak już urodzę 😜 teraz żadnych spotkań czy ktg nie robią 💁🏼♀️
Dobra nie mam pytańto już nawet nie próbuję dzwonić bo nie ma to sensu:)
-
Kasi32 też odczuwam ból w piersiach. Powiem Wam że nie miałam wizyty od miesiąca 😕 mój lekarz już 2 tydzien na l4 w przyszłym tygodniu mam mieć dopiero wizytę i nie mam zrobionych jeszcze wymazow bo właśnie on miał mi robić. Pierworodny był przenoszony teraz też się nastawiam że pewnie przed terminem nic się nie wydarzy a nawet jakby to chyba rodzaca bez kompletu badań muszą przyjąć...Zostalo mi 2 tygodnie ale ta końcówka się bardzo dłuży.
-
kasi32 wrote:Dziewczyny czy Was też bolą sutki czy piersi ? Mnie bolą same sutki i zastanawiam się czy tak już będzie do porodu i po porodzie ? Bo jak sobie pomyślę że jeszcze dziecko będzie ssało to będzie to mega bolesne
Mnie sutki bolą. co tu dużo mówić - początek kp jest mega bolesny. Ja na początku miałam mało pokarmu, mała ssała jak odkurzacz, to aż mi się ranki porobiły. Miałam maście, ale najlepiej pomagało wietrzenie po prostu. Po jakiś 2 tygodniach sutki przywykły i już było spoko.
-
To jest nie do pomyślenia, że odmawiają przyjęć, odmawiają badania ktg. Organizacja straszna. Przecież nie ma tylko pacjentów covid. Co ma zrobić kobieta, która zacznie rodzic a kolejny szpital jest bardzo daleko? Szpital, który odmówi przyjęcia w nagłym przypadku a poród jest takim przypadkiem powinien kobiecie wydać oświadczenie, że odmówił przyjęcia. Tak sobie myślę, że porodówki i oddział neatologiczny powinien być odizolowany w miarę możliwości żeby zminimalizować ryzyko zamknięcia oddziału. Poród to stan nagły, którego przecież nie można przełożyć. To co się dzieje to jeden wielki skandal.
-
Ja po wizycie. Ktg ok, skurczy nadal nie widać. Przepływy ok. Maleństwo waży 3500 👍 😊
Gbs ujemny. Kolejne ktg we wtorek. Usłyszałam dzisiaj, że na oddziale są przypadki 👑
A ktg miałam zalecone raz w tygodniu od 38 tc mimo, że teoretycznie też wskazań nie było.
Mnie sutki nie bolą 🤷♀️Niercierpliwa v2.0, Rożaa, kkasia, Tigana lubią tę wiadomość
➡️18.02 transfer 2ET
28 dpt 💓
09.06 ♀️💞🤗 -
Magda603, nie wiem jak to jest w przypadku zamknięcia oddziału z powodu covid. Ale w normalnych warunkach, jeśli akcja porodowa jest zaawansowana (czyli minimum 4 centymetry rozwarcia plus regularne skurcze) to szpital nie odeśle Cię do domu. Jeśli sam nie będzie naprawdę miał jak przyjąć to wtedy organizuje przyjęcie w innym szpitalu, który będzie mógł przyjąć poród w godnych warunkach.
Niestety, podobno często zdarza się, że skurcze wyciszają się gdy kobieta dojeżdża na porodówkę a rozwarcie jest zbyt małe. Wtedy nie przyjmują, tylko odsyłają do domu. -
No a ciekawe co w przypadku gdy odejdą wody a skurczy jeszcze brak 😊 mój lekarz kazał mi przyjechać od razu jak wody odejdą. Moja siostra, która niecałe dwa miechy temu rodziła właśnie tak miała odeszly wody a pierwsze skurcze miała dopiero po około 12 h od tego. I siedziała w domu. Miała tyle przyjemność w tym wszytkim że szpital 5 minut od domu i to nie polska więc takich cyrow jak u nas jej nie robili ze może przyjmą może nie.Ida 20.11.2020 :*
Aniołek 2018 r. (*)
Aniołek 2017 r. (*)
mutacje C667T hetero, A1298C hetero i PPJ(ANA1) dodatni. Nk 27% Kir AA,
Nieobecne 2DL2,2DL5[gr.1],2DL5[gr.2],2DS1,2DS2,2DS3,2DS4norm,2DS5,3DS1, 3DP1var
Allo Mlr 22
PCOS i Insulinooporność -
JustynaG wrote:Dziewczyny, przyszło nam rodzić w nieprzewidywalnych czasach.
Musimy z siebie wykrzesać maksymalną ilość spokoju, żeby nie tracić nerwów na coś, na co nie mamy wpływu.
Zastanawia mnie, czemu szpitale nie chcą zapisywać na cc? Może obawiają się, że w każdej chwili mogą zamknąć szpital i stąd taka decyzja?
No chyba, że zrobią cc ale nie na zimno tylko dopiero jak się akcja zacznie.
Jestem pewna, że każda z nas urodzi w szpitalu. Życzę samych zdrowych dzieciaczków i szybkich wypisów do domu. Aaa ... no i żeby nas nie spotkała kwarantanna przed porodem, żeby mąż chociaż mógł zawieźć do szpitala, dowieźć rzeczy i odebrać
U nas na Dolnym Śląsku chyba wynika to z przepełnienia porodowek i braku miejsc, bo "szanowny Pan Wojewoda" zrobil z dwóch porodowek na DS porodówki Covidowe... W międzyczasie niektóre porodówki stały w chwilowym zamknięciu bo np personal mial covid, więc pozostałe miały taki sajgon i brak miejsc, ze wolaly zostawiać miejsca już dla tych z akcją, którym przyjęcia odmówić nie mogą, a sytuacja jest mega dynamiczna z dostępnością miejsc.