Listopad ! 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Tysia, indukcja indukcja. Czesto jest tak ze nie osiagnie zadnych efektow i trzeba ciac. Ale tez jak masz dziecko ponad 4100 jako pierworodka (ja tez tak mialam) to juz na prawde ciezko urodzic. Nawet przy pelnym rozwarciu.
Najwazniejsze zeby dziecko bylo zdrowe. Bo tez przy takich duzych dzieciach to baoje sie tego wyciagania na sile jak juz na cc za pozno. Ja tez przez jakis czas mialam z tylu glowy ze rodzilam rodzilam ale sie nie udalo. Ostatecznie to nie ma znaczenia. Lepiej tak niz jak by dzieciatko mialo niedotlenienie itp. Najwazniejsze ze juz jestescie razem i zdrowo rosnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2020, 18:32
Tysia33, 83xxx lubią tę wiadomość
-
Poziomka, mam nadzieje ze sie juz doczekaliscie tej kontroli i nic tam nie zlapiesz. Ja na potrzeby przebywania na izbie przyjec kupilam nam jednorazowe maseczki N95. Te teoretycznie skuteczniejsze. A na pobyt na oddziale juz zwykle jednorazowki.
-
3 godziny czekaliśmy, ale ktg ok. Za tydzień kolejne i tak do porodu. Mała ma rączki i nóżki po prawej stronie, dlatego tylko tam czuje ruchy. A ja już się bałam, że coś nie tak z jej lewa stroną. Im bliżej porodu tym bardziej obawiam się o jej zdrowie.Moniiiikaaaa wrote:Poziomka, mam nadzieje ze sie juz doczekaliscie tej kontroli i nic tam nie zlapiesz. Ja na potrzeby przebywania na izbie przyjec kupilam nam jednorazowe maseczki N95. Te teoretycznie skuteczniejsze. A na pobyt na oddziale juz zwykle jednorazowki.
Widać, że w szpitalu brakuje miejsc. Jak były ciężkie przypadki to oczywiście brali (ktoś odciął palec, jakiejś pani otworzyła się rana po operacji), ale lżejsze przypadki muszą czekać. Słyszałam że na ogólnej izbie przyjęć ludzie na chirurgię od 9 czekali, a karetka z lżejszym przypadkiem z innego szpitala gdzie nie mają miejsce, miała czekać aż tu miejsce się zwolni, bo w innych warszawskich szpitalach też już nie ma miejsc.
Ogólnie teraz trzeba być zdrowymWiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2020, 19:15
Starania od 2015.
Morfologia 07.2017 - 0,9%
Morfologia 03.2018 - 4%
Morfologia 04.2019 - 5%
Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
Hsg -ok
IUI 24.04.2019
Histeroskopia 11.2019
Kariotypy - ok
IVF start 03.2020
ICSI - beta w 7 dpt 34 -
Gratulacje nowych dzidzi!
Ja wylądowałam dzisiaj na patologii z wielowodziem z kolei i duza waga do wywołania.. Mały w 38+6 ma w zależności od ułożenia od 4400 do 4600g wiec prawdopodobnie będzie cc ale chcą zeby akcja sama się zaczela albo indukowana. Zobaczymy. Caly czas byłam nastawiona na sn ale nie uśmiecha mi się prawie 5kg sn:/4cs 💚⏸️
11.03.20 (25 dc, 11dpo) - beta: 87,31;
17.03.20 (31 dc, 17 dpo) - beta: 3445;
20.03.20 (34 dc, 20 dpo) - beta: 14606.
-
No chcą max do środy zobqczyc ale na bank dobije do 4800 w tym tepie wiec zaczynam się cykac:). W środę to 39+3 i tak będzie..
Nina1111 lubi tę wiadomość
4cs 💚⏸️
11.03.20 (25 dc, 11dpo) - beta: 87,31;
17.03.20 (31 dc, 17 dpo) - beta: 3445;
20.03.20 (34 dc, 20 dpo) - beta: 14606.
-
Hej, przepraszam że wcinam Wam się w wątek ale mam pytanie do dziewczyn u których wychodzą duże dzieci. Czy na usg wychodzi dysproporcja między brzuchem a głową? U mnie na wczorajszym usg wyszła główka dużo mniejsza niż brzuszek, który wychodzi o 2 tygodnie i 3 dni większy i strasznie się martwię
-
Moj syn (4105) mial zwykle na usg duza glowe i brzuch.
Teraz dziewczyna miala dlugie nogi i mala glowe na kazdym usg. A na ostatnim usg doszedl spory brzuszek i tak podbilo wage.
To wszystko juz moze byc genetyczne. Syn ma ksztalt glowy meza. Ja mam dosc mala glowe. -
Mieszkam pod Warszawą. Rodzic chce w szpitalu Orłowskiego, ponieważ w historii mam epilepsje, a tam mają bardzo dobrych lekarzy i szpital jest przygotowany na kobiety z epilepsja. Jak tam się nie uda to będę próbować do instytutu matki i dziecka. A Ty na który szpital się zdecydowałaś?83xxx wrote:Poziomka6 Ty jesteś z Warszawy? Który szpital wybrałaś?
Ja mam się jutro zgłosić na oddział a w poniedziałek CC.Starania od 2015.
Morfologia 07.2017 - 0,9%
Morfologia 03.2018 - 4%
Morfologia 04.2019 - 5%
Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
Hsg -ok
IUI 24.04.2019
Histeroskopia 11.2019
Kariotypy - ok
IVF start 03.2020
ICSI - beta w 7 dpt 34 -
Ojej, a ja myślałam że moja córeczka jest duża, bo w 37 tygodniu miała 3 kg. Powodzenia życzę.Basia38 wrote:Gratulacje nowych dzidzi!
Ja wylądowałam dzisiaj na patologii z wielowodziem z kolei i duza waga do wywołania.. Mały w 38+6 ma w zależności od ułożenia od 4400 do 4600g wiec prawdopodobnie będzie cc ale chcą zeby akcja sama się zaczela albo indukowana. Zobaczymy. Caly czas byłam nastawiona na sn ale nie uśmiecha mi się prawie 5kg sn:/Starania od 2015.
Morfologia 07.2017 - 0,9%
Morfologia 03.2018 - 4%
Morfologia 04.2019 - 5%
Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
Hsg -ok
IUI 24.04.2019
Histeroskopia 11.2019
Kariotypy - ok
IVF start 03.2020
ICSI - beta w 7 dpt 34 -
Na to wychodzi, że w poniedziałek będzie prawdziwe zatrzęsienie na grupie
W szpitalu strasznie nudno i dobrze, że już jutro niedziela, ale z drugiej strony stres narasta.
Sama mam wrażenie, że same cc. Nic te dzieci same ma świat się nie pchają 🤨
A z tą wagą przewidywaną to jest jak z terminem porodu, tylko mała cześć rodzi się zgodnie z obliczeniami. A waga najczęściej jest mniejsza.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2020, 20:42
[*] 03.2015 - Aniołek 9tc
01.2017 - Synek
[*] 06.2019 - Córeczka 24tc(cc)
Listopad 2020 -
Poziomka6 na Inflanckiej.. Ale to nie z wyboru tylko tam chcieli zapisać mnie na planowane CC. Chciałam na Starynkiewicza - odmówili, potem w IMiD bo tam pracuje moja gin prowadząca-na kwalifikacji odmówili.
Mały na wizycie tydzień temu ważył już 3800. Duży ma brzuszek i główkę, na ponad 40tc.
-
Jej, a czemu tak odmawiają?83xxx wrote:Poziomka6 na Inflanckiej.. Ale to nie z wyboru tylko tam chcieli zapisać mnie na planowane CC. Chciałam na Starynkiewicza - odmówili, potem w IMiD bo tam pracuje moja gin prowadząca-na kwalifikacji odmówili.
Mały na wizycie tydzień temu ważył już 3800. Duży ma brzuszek i główkę, na ponad 40tc.Starania od 2015.
Morfologia 07.2017 - 0,9%
Morfologia 03.2018 - 4%
Morfologia 04.2019 - 5%
Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
Hsg -ok
IUI 24.04.2019
Histeroskopia 11.2019
Kariotypy - ok
IVF start 03.2020
ICSI - beta w 7 dpt 34 -
Z braku miejsc, bo nie jestem ich pacjentka, bo pierwszeństwo do cc mają kobiety z zagrożona ciąża itd. IMiD i Starynkiewicza to są małe szpitale i na takim mi zależało. Im mniej pacjentek tym lepiej. A i podobno w IMiD długo się czeka na wynik covid. Na Inflanckiej wynik miałam na następny dzień.
-
Moje koleżanki gdy rodziły rok czy dwa lata temu nie miały problemów z miejscem w szpitalu. A teraz oprócz porodu u nas dochodzi stres czy będzie miejsce dla nas w szpitalu.83xxx wrote:Z braku miejsc, bo nie jestem ich pacjentka, bo pierwszeństwo do cc mają kobiety z zagrożona ciąża itd. IMiD i Starynkiewicza to są małe szpitale i na takim mi zależało. Im mniej pacjentek tym lepiej. A i podobno w IMiD długo się czeka na wynik covid. Na Inflanckiej wynik miałam na następny dzień.Starania od 2015.
Morfologia 07.2017 - 0,9%
Morfologia 03.2018 - 4%
Morfologia 04.2019 - 5%
Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
Hsg -ok
IUI 24.04.2019
Histeroskopia 11.2019
Kariotypy - ok
IVF start 03.2020
ICSI - beta w 7 dpt 34 -
Kurcze na prawde problem. Zwykle z Karowa bylo ciezko ale do reszty szpitali dalo sie dostac. Ja mam 100km do Warszawy ale odpuszczam. Wiadomo specjalisci lepsi, jak cos sie dzieje to lepiej tam. Kolezanka z terminem na grudzien chodzi do dr ze Sw Zofii i tez mowi ze moze byc problem bo mozliwe ze dostana pacjentki z ktoregos podwarszawskiego szpitala. Wolomina chyba.
Szpital Orlowskiego podobno bardzo dobry. Dr Roszkowski tam pracuje.
A ja pracuje kolo szpita na Inflanckiej. Kolezanka rodzila 2 razy i tez zadowolona.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2020, 23:49
-
Dziewczyny 10.11 o 10.07 przyszła na świat moja córka Maja przez CC.Zdrowa dziewczynka z wagą 3640g o wzroście 57 cm. Jest cudowna i wczoraj właśnie wróciliśmy do domu.
Pobyt w szpitalu nie był za miły, szpital przepełniony, leżałam na Patologi ciąży z Mają bo nie było miejsca na położnictwie. Panie położne miały dużo pracy i mało co były chętne do pomocy, jedynie potrafiły krytykować. Ponieważ po CC ciężko zacząć karmić piersią, pierw go nie było potem malutka się denerwowała że ciągnie a lecą tylko kropelki. Musiałam dokarmiać ją mlekiem modyfikowanym, ale walczyłam dalej i 3 dobie zaczęłam odciągać mleko laktatorem szpitalnym i mleko się pojawiło i za każdym razem coraz więcej. Wczoraj w domu przystawił do piersi i pociągnęła i zjadła grzecznie. Jesteśmy szczęśliwa że mi się udało. Ponieważ chciałam urodzić naturalnie niestety się nie udało, to cieszę się że udało nam się karmić i mam nadzieje że jak najdłużej
W bardzo ciężkich czasach przyszło nam rodzic drogie Panie, ale dla tych małych kruszynek warto.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2020, 06:02
Moniiiikaaaa, 83xxx, h_anulka, Alexis, kkasia, blair., Malamii26, Porzeczka17 lubią tę wiadomość
