X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopad ! 2020
Odpowiedz

Listopad ! 2020

Oceń ten wątek:
  • kasi32 Ekspertka
    Postów: 142 63

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak piszecie że łóżeczko się nie sprawdziło to czemu przecież chyba trochę dziecko śpi w tym łóżeczku jak jest większe :)czy po prostu spało z wami ?

  • Moniiiikaaaa Autorytet
    Postów: 1287 639

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My z lozeczka korzystamy. Sa etapy kiedy wiecej i mniej. Jak teraz byla faza ze budzil sie co 1.5 godz zeby sie przytulic do piersi to nie chcialo mi sie go odkladac (a wazy ze 12kg).
    Ale jak wczesniej budzil sie na jedzenie tak co 3-4 godz i po jedzeniu usypial to odkladalam. W praktyce jest tak ze w nocy nie zawsze sie ma sile ciagle wstawac i odkladac :) A w ciagu dnia odkad skonczyl 2-3 tygodnie codziennie drzemki mial na dworze. Wtedy wozek. Do zimy najlepsze spanie na zewnatrz bylo :)

  • KasiaAsia Przyjaciółka
    Postów: 67 22

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasi32 wrote:
    Jak piszecie że łóżeczko się nie sprawdziło to czemu przecież chyba trochę dziecko śpi w tym łóżeczku jak jest większe :)czy po prostu spało z wami ?

    Ile mam, tyle opinii :) nam się łóżeczko bardzo przydało i nie wyobrażam sobie inaczej. Nauczyłam syna zasypiać w łóżeczku i odkąd skończył rok to zasypia sam, tyle że muszę być obok niego. Wcześniej zasypiał nr rękach. Odkładam go i czekam aż zaśnie. Śpi całe noce także u nas łóżeczko to luksus ☺️

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj synek bardzo szybko zaczal miec jakies problemy ze snem. Zaczelo sie jak zaczal sie przekrecac na brzuszek i podtrzymywal na raczkach. Caly czas sie budzil, plakal. Wzielismy go do lozka i tak zostalo. Teraz musimy sie go jakos pozbyc z lozka :)
    Oczywiście odkladalam go do łóżeczka w późniejszym czasie ale w nocy finalnie i tak lądował u nas w lozku. Lozeczko stoi bo stoi. Proby odkladania tam mamy ale tak naprawdę teraz to juz lepiej go przyzwyczajac do spania w innym, dorosłym łóżku.
    Na początku jeszcze wybudzalam go co 3h na jedzenie. Urodzil sie malutki wiec musiałam tego pilnowac przez pierwsze tygodnie. I tez czesto trafial do naszego lozka. Właściwie to od poczatku, jak tylko wrocilismy do domu, on nie lubil spac w łóżeczku :(

  • Porzeczka17 Przyjaciółka
    Postów: 109 163

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy na etapie 8+5 którejś z Was znikały mdłości? Ja od 2-3 dni mam w zasadzie troszkę rano i wieczorem. Reszta objawów jest ale zaczynam panikować. W donoszonej ciąży mdłości miałam do 12 tygodnia a poprzednia ciąża obumarła między 7 a 9 tygodniem. Boję się że znów coś jest nie tak :-(

    3jgxugpjhdl3x81v.png

    Aniołek 2015
    Leon 21.07.2016 ❤
    Aniołek 2018
    Aniołek 2018
  • Paolina91 Autorytet
    Postów: 615 711

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My tez bardzo dużo uzywalismy łóżeczka. Maly spal z nami pierwszy miesiac a potem juz w łóżeczku. Bardzo sie nie wysypialam z nim, ja musze sie krecic, wiercic a jak spal z nami to ja ciagle na jednym boku i biodra mi wysiadaly 🤷‍♀️ Poza tym ulewal bardzo i mialam zalecenie karmic go na siedzaco podtrzymujac go pod katem nie na leżąco i w łóżeczku tez musial miec klin. Chyba nie caly rok temu złożyliśmy łóżeczko bo teraz juz spi na duzym lozku w swoim pokoju także nasze mimo ze po 1 dziwcku juz niezle wysluzone jest 🤪

    Porzeczka17 bierzesz cos z progesteronem?? Ja tez mam ciagle w glowie mysli ze cos jest nie tak 😭 U mnie sa objawy, bola mnie piersi mdli mnie ale co z tego jak ja wiem ze to wszystko może byc przez duphaston 3x dziennie a ciaza i jej przebieg nie ma tu wiele do rzeczy 😩 Moja pierwsza ciaza tez przestala się zrozwijac miedzy 7-10tc wiec mam miliony mysli 😶

    11.02.2016r Aniołek <3
    dqpr3e5eimhdsuny.png
    dhi4gywlcufll5la.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie biore nic. Mam wciaz bol glowy i mdlosci. I o ile mdlosci wcześniej mialam naprawdę spore, tak teraz troche zelżały. Piersi lekko bola po bokach.

  • Porzeczka17 Przyjaciółka
    Postów: 109 163

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paolina91 wrote:
    My tez bardzo dużo uzywalismy łóżeczka. Maly spal z nami pierwszy miesiac a potem juz w łóżeczku. Bardzo sie nie wysypialam z nim, ja musze sie krecic, wiercic a jak spal z nami to ja ciagle na jednym boku i biodra mi wysiadaly 🤷‍♀️ Poza tym ulewal bardzo i mialam zalecenie karmic go na siedzaco podtrzymujac go pod katem nie na leżąco i w łóżeczku tez musial miec klin. Chyba nie caly rok temu złożyliśmy łóżeczko bo teraz juz spi na duzym lozku w swoim pokoju także nasze mimo ze po 1 dziwcku juz niezle wysluzone jest 🤪

    Porzeczka17 bierzesz cos z progesteronem?? Ja tez mam ciagle w glowie mysli ze cos jest nie tak 😭 U mnie sa objawy, bola mnie piersi mdli mnie ale co z tego jak ja wiem ze to wszystko może byc przez duphaston 3x dziennie a ciaza i jej przebieg nie ma tu wiele do rzeczy 😩 Moja pierwsza ciaza tez przestala się zrozwijac miedzy 7-10tc wiec mam miliony mysli 😶

    Biorę 3x1 duphaston i 2x1 luteina. Robiłam badanie poziomu progesteronu w zeszłym tygodniu i wyszedł mi 33 więc nie jakis wysoki. Jutro mam wizytę więc się wszystkiego dowiem ale nie mogę się na niczym skupić

    3jgxugpjhdl3x81v.png

    Aniołek 2015
    Leon 21.07.2016 ❤
    Aniołek 2018
    Aniołek 2018
  • kkasia Autorytet
    Postów: 921 1972

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Łóżeczko z dostawką (U nas mąż odkrecił jeden bok zwykłego łóżeczka na poczatku), Bujak ala babybjorn (my mamy podróbe), suszarka na bol brzuszka ( tylko to działało jak czarodziejska różdżka:D tylko później ciężko było oduczyć i suszarka ledwo zipie 😂), body kopertowe na początek, chusta, mata piankowa. To takie nasze top😊👍🏻

    f2w3vfxm992xljdr.png

    9.12.2017r. 10tc [*] puste jajo płodowe
    18.01.2019r. Julcia <3 cc, kp
    19.03.2020 -> Jest ❤
    31.08.2020 -> usg 3 trym :) 1.5kg <3
    15.10.2020 -> usg 2520g <3
    21.10.2020 -> wizyta gin
  • Niercierpliwa v2.0 Autorytet
    Postów: 1182 2201

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurczę dziewczyny mówicie o spadku objawów A u mnie cały czas ich prawie brak. przez chwilę czasem się pojawiaja mega lekkie mdłości, które w funkcjonowaniu specjalnie nie nie przeszkadzają. Do tego czasem trochę piersi pobola A tak to nic specjalnego... gdyby nie brak @ to równie dobrze mogłabym nie wiedzieć o tej ciąży.
    Dobra koniec smetow, dziś skończyliśmy 8 tygodni do wizyty zostało 3 tygodnie...

    12.03.2020 II ♡
    H1rnp1.png
  • Tysia33 Autorytet
    Postów: 1008 440

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niercierpliwa v2.0 wrote:
    Kurczę dziewczyny mówicie o spadku objawów A u mnie cały czas ich prawie brak. przez chwilę czasem się pojawiaja mega lekkie mdłości, które w funkcjonowaniu specjalnie nie nie przeszkadzają. Do tego czasem trochę piersi pobola A tak to nic specjalnego... gdyby nie brak @ to równie dobrze mogłabym nie wiedzieć o tej ciąży.
    Dobra koniec smetow, dziś skończyliśmy 8 tygodni do wizyty zostało 3 tygodnie...
    Ja też nie mam żadnych objawów. Trochę tylko bolą mnie sutki rano i jestem bardziej zmęczona niż zwykle, ale czasami to myślę, że przez to siedzenie w domu non stop.

    dadaa3cd7a.png
    PCOS i insulinooporność z hiperinsulinemią
    Niedoczynność tarczycy
    Mutacja MTHFR hetero i PAI-1 homo
    Stymulacja jajeczkowania od 06.2019
  • Paolina91 Autorytet
    Postów: 615 711

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Porzeczka17 ooo jutro wizyta no to super! Ja mam dopiero 27.04 😱

    11.02.2016r Aniołek <3
    dqpr3e5eimhdsuny.png
    dhi4gywlcufll5la.png
  • Wróblowa Autorytet
    Postów: 3331 1173

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Serio po progesteronie mogą być objawy, choc ciąża się nie rozwija? 🤔

    p19u9jcgdgj4qrbu.png
    Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
    Olek - 05.11.2020 👦🏼
    HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
    To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu.
  • Wróblowa Autorytet
    Postów: 3331 1173

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paolina91 wrote:
    Porzeczka17 ooo jutro wizyta no to super! Ja mam dopiero 27.04 😱
    Wizytujemy razem ! :) ja mam na 10 i chwale Boga, bo jakby było po południu to dodatkowo prawie cały dzień czekania.

    p19u9jcgdgj4qrbu.png
    Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
    Olek - 05.11.2020 👦🏼
    HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
    To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu.
  • Pauliśka Autorytet
    Postów: 1557 2139

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi też mdłości już powoli mijają, został ból piersi i zaczyna robić mi się słabo jak w poprzednich ciążach. Myślę, że nie ma co się sugerować objawami, może być tak, że kilka dni bedzie super a potem przytulanko z porcelaną ;) ja ogólnie w drugiej ciąży mdłości nie miałam w zasadzie wcale ☺️
    A z wyprawki to must have na pewno jest chusta 😍 łóżeczko na późniejszy okres, bo na początek to kosz Mojżesza. Ja raczej jestem z tych wygodnych i wolę, żeby dziecko spało w łóżeczku, chociaż mój 4 latek nadal sypia z nami, przychodzi nocą 🙈 ale to taki synuś mamusi, od początku u ciągle tulasy w chuście ☺️

    8p3os65gp79cy9ly.png
  • Pauliśka Autorytet
    Postów: 1557 2139

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wróblowa wrote:
    Serio po progesteronie mogą być objawy, choc ciąża się nie rozwija? 🤔
    Tak, bo to głównie wysoki progesteron te objawy powoduje.

    8p3os65gp79cy9ly.png
  • Wróblowa Autorytet
    Postów: 3331 1173

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pauliśka wrote:
    Tak, bo to głównie wysoki progesteron te objawy powoduje.
    :( no to wcale nie jestem uspokojona.

    p19u9jcgdgj4qrbu.png
    Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
    Olek - 05.11.2020 👦🏼
    HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
    To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu.
  • Czykoty Autorytet
    Postów: 420 435

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przewijak - szafka z przewijakiem (mam z Ikei ten biały).
    Ratunek dla pleców, pomieścił wszystkie rzeczy dla maluszka, wszystko było pod ręką. Koniecznie szuflady - bo potem malec nie wyrzuci wszystkiego na zewnątrz jak już zacznie raczkować ;) Używałam go, aż synek był na niego za duży.
    Kamerka - Bez niej nic bym nie zrobiła.
    Mogłam wyjść z pokoju nie tylko jak synek spał, ale także jak se gugał w łóżeczku lub potem na macie. Używałam jej dopuki synek miał dzienne drzemki, więc bardzo długo.
    laktator - Kupiony przed porodem, zabrany już do szpitala na rozkręcenie laktacji.
    Sprawdził się w 100%. Miałam cesarkę, a dodatkowo mój synek nie był typem ssaka, więc mleko dostałam głównie dzięki laktatorowi. Potem używałam go codziennie do zwiększania laktacji (miałam za mało mleka i mój synek był karmiony w połowie sztucznym mlekiem)
    smoczek - nie warto moim zdaniem kupować przed porodem. Są dzieci, które ich nie potrzebują lub nie lubią (mój synek go nie znosił). Ale jeśli trafi się nam model niespokojny, często płaczący, to smoczek ratuje życie.
    poduszka ciążowa - wydaje mi się, że jeśli ma się mały brzuszek ciążowy, to wystarcza zwykła poduszka lub druga zwinięta jak naleśnik kołdra. Ja niestety miałam ogromny brzuch i wszystkie związane z tym dolegliwości. Zakup poduszki (mam taką w kształcie litery J) uratował mi zdrowie. Nie mogłam bez niej leżeć, nie mówiąc już o spaniu.
    kojec - używałam jako kojec łóżeczko turystyczne. Jest małe, więc mogło stać w kuchni.
    Poduszka do karmienia/fotel itp. - dostałam poduszkę w prezencie ale nie używałam. Krzesła/fotelu nie miałam i nie zamierzam mieć.
    Znalazłam w domu zwykłe, dużo wygodniejsze poduszki. Najdłużej używałam taką puchową i wieeeelką. Kładłam ją na kolana, na nią synka i w zależności w jakiej pozycji chciałam karmić, to pod tą poduchę wciskałam kawałek koca, lub cokolwiek by w danym miejscu było wyżej. Ta poduszka była tak duża, że jeszcze mogłam na niej wygodnie oprzeć ręce. Zawsze karmiłam na wygodnej kanapie, za plecy wkładałam różne poduszki by mieć proste plecy i dopiero w takim miłym, przytulnym "gnieździe" fajnie się karmiło :)

    Dziewczyny pamiętajcie, że każde dziecko (i każdy rodzic) jest inne i należy ilość i rodzaj przedmiotów i gadżetów dostosować do dziecka, a nie odwrotnie ;) I żyjemy w takich czasach, że wiele rzeczy można kupić od ręki, więc nie trzeba koniecznie wszystkiego kupować przed porodem.

    MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność
  • Pauliśka Autorytet
    Postów: 1557 2139

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wróblowa wrote:
    :( no to wcale nie jestem uspokojona.
    Spokojnie, na pewno wszystko jest dobrze :) nie ma co myśleć pesymistycznie. Najważniejsze, że nie ma plamień ani krwawień :) wiadomo, że w tych pierwszych tygodniach ciąży stresu jest mnóstwo, ja zawsze jak lekarz robi mi usg to prawie na zawał schodzę 🙈 objawami naprawdę nie można się sugerować, ja mam porównanie z poprzednich ciąż, teraz np dzień przed wizytą czułam się super, nawet przez chwilę mnie nie zemdliło, oczywiście oczami wyobraźni już widziałam brak akcji serca, a tu jednak ciąża rozwija się książkowo :) i dodam, że biorę cały czas luteinę

    8p3os65gp79cy9ly.png
  • Czykoty Autorytet
    Postów: 420 435

    Wysłany: 13 kwietnia 2020, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wróblowa wrote:
    Serio po progesteronie mogą być objawy, choc ciąża się nie rozwija? 🤔
    Raz dzieciaczek obumarł mi około 6-7 tc. Nudności i ból piersi miałam do 10 tc, czyli do łyżeczkowania. Gdybym nie zrobiła prywatnie usg w 8 tc, pewno bym wierzyła w tę ciążę aż do prenatalnych.

    Objawy lub ich brak nic nie mówią tak naprawdę o ciąży, każda ciąża jest inna. Trzeba być dobrej myśli :) Tak naprawdę, te dziewczyny, które nie mają objawów to szczęściary :D Mam koleżankę, która w ogóle nie miała objawów ciążowych. Zero. Normalnie żyła, pracowała. I przez to o mało nie przegapiła terminu usg prenatalnego, bo zapomniała zupełnie o ciąży :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2020, 13:07

    Niercierpliwa v2.0 lubi tę wiadomość

    MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność
‹‹ 82 83 84 85 86 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ