💚LISTOPAD 2021💚
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć, czy mogę do Was dołączyć?
Poproszę o wpisanie na 6.11 ... robi się tam całkiem pokaźne grono
Przy okazji mam pytanie do osób które planują wakacyjne wyjazdy, Wy jesteście na zwolnieniach lekarskich? Orientujecie się może czy na ciążowym zwolnieniu lekarskim są kontrole ZUS?
-
ferrytynka wrote:Cześć, czy mogę do Was dołączyć?
Poproszę o wpisanie na 6.11 ... robi się tam całkiem pokaźne grono
Przy okazji mam pytanie do osób które planują wakacyjne wyjazdy, Wy jesteście na zwolnieniach lekarskich? Orientujecie się może czy na ciążowym zwolnieniu lekarskim są kontrole ZUS?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2021, 14:50
castaway lubi tę wiadomość
-
Mam pytanie do dziewczyn, które mają już jedno iw więcej dzieci. Czy zdarza wam się w ciągu dnia chwilę poleżeć? Jak często? Ja jeszcze pracuję, wracam do domu i rzucam się w wir życia, zajmuję dzieckiem i nie bardzo jest czas czy możliwość poleżeć i zaczyna mi to doskwierać. Więc jak wieczorem moja głowa czuje poduszkę, to mnie nie ma w 2 sekundy. Jak jest u was?
alauda lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
mimi00 wrote:Od kilku dni jestem w szpitalu z powodu krwawienia, okazało się ze łożysko nachodzi na szyjke i gdzieś w tej okolicy zebrała się krew, która uchodzi, aktualnie brązowe plamienie. Znam płeć chłopak.
Mam nadzieję, że łożysko się w miarę szybko przesunie i wszystko wróci do normy
83; AMH 0,73
10.2021 -iui 👧🏻 ❤️
05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie
➡️1 IVF -> ❄️
FET 06.08 (3BB) ❌
➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️ -
castaway wrote:Mam pytanie do dziewczyn, które mają już jedno iw więcej dzieci. Czy zdarza wam się w ciągu dnia chwilę poleżeć? Jak często? Ja jeszcze pracuję, wracam do domu i rzucam się w wir życia, zajmuję dzieckiem i nie bardzo jest czas czy możliwość poleżeć i zaczyna mi to doskwierać. Więc jak wieczorem moja głowa czuje poduszkę, to mnie nie ma w 2 sekundy. Jak jest u was?Franuś 19.08.2014 👦🏻
Edytka 29.08.2017👧🏼
Przemuś 27.10.2021 👶
Aniołki: 15/16.10.2013💔, 14.09.2016 💔👼 -
mimi00 wrote:Od kilku dni jestem w szpitalu z powodu krwawienia, okazało się ze łożysko nachodzi na szyjke i gdzieś w tej okolicy zebrała się krew, która uchodzi, aktualnie brązowe plamienie. Znam płeć chłopak.
-
castaway wrote:Mam pytanie do dziewczyn, które mają już jedno iw więcej dzieci. Czy zdarza wam się w ciągu dnia chwilę poleżeć? Jak często? Ja jeszcze pracuję, wracam do domu i rzucam się w wir życia, zajmuję dzieckiem i nie bardzo jest czas czy możliwość poleżeć i zaczyna mi to doskwierać. Więc jak wieczorem moja głowa czuje poduszkę, to mnie nie ma w 2 sekundy. Jak jest u was?
Ja leze 🤣
Moi chodzą do przedszkola..
Ale sobie poleguje jak ich nie ma i jak sa 🤣 zależy jak mam ochotę.
Zreszta zawsze tak robilam..
Zazwyczaj zawożę ich, wracam jakieś śniadanko i wtedy odpoczywam albo ide do mamy na kawkę.. a potem wracam ogarniam dom i jadę po dzieciaki, robie obiad i mam czas z dzieciakami, jak oni się sami sobą zabawia to znowu mam czas dla siebie..
Wieczorem maz ich usypia a ja wtedy sprzatam kuchnie i znowu mam czas dla siebie (jak ja usypiam, to on to robi)potem siedzimy jakiś czas razem, on idzie spać, ja jeszcze odpalam netflix lub czytam książkę i kończy się dzień.
W międzyczasie jeszcze ogarniam mój biznes online,ale mogę to tez robić leżąc😝 wiec nie ma problemu.
Zakupy robię średnio raz na tydzień, jak ich zawiozę do placówek, albo wieczorem kiedy maz ogarnia ich juz do spania.
Ale też nie jestem perfekcyjna panią domu i nie "wylizuje" domu..
Jak akurat mam spadek energii to i wcale nie ogarne a na obiad zamówie pizze i wszyscy żyjemy 😉 -
Paju zazdraszaczam podejscia (ja niepotrafie sie tak wyluzowac)..... U mnie tez daleko do idealnego domu, obiad to tez nieraz gotowiec....ale jak przyjże się swojemu tyg to okazuje sie ze na 5 dni roboczych 3 sa zajete przez wizyty a to moje a najczęściej syna (psycholog itd bo mamy podejrzeni ZA)i w sumie w tym domu mnie nie ma....Odbieram ich szybko bo syn w przedszkolu praktycznie nic nie je......Ale tak jak pisze jak nie potrafie spokojnie lezec jak w glowie mam tuzin spraw do zrobienia...
A i czuje mlodego!!! od 3 dni...to musi bcy toWiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2021, 20:12
Kasian lubi tę wiadomość
Franuś 19.08.2014 👦🏻
Edytka 29.08.2017👧🏼
Przemuś 27.10.2021 👶
Aniołki: 15/16.10.2013💔, 14.09.2016 💔👼 -
Ja mam dwójkę dzieci w domu non stop tzn nie chodzą do placówek i gdy usypiam dwulatka a karmie go jeszcze piersia to zdarza mi się zasnąć w dzien razem z nim wtedy daje telefon z bajkami starszemu i on tak jest nauczony ze może oglądać bajki czy tam swoich ulubionych bohaterów na czas drzemki mniejszego ii wtedy albo sprzątam albo spie
A i dla mnie większym relaksem niż sen jest wyjście na spacer, wyjście do centrum handlowego. Dzisiaj zostawiłam dzieci mężowi i zrobilam 6 km bo do i z centrum handlowego szlam na pieszo., poszlam sobie na kawkę i do pepco plus jeszcze zaszłam do mohito. Tak mi się duuuzo sukienek podobało, niestety mamy ograniczony budżet bo chcemy kupić niedługo dzialke budowlana na kredyt i musimy mieć na eklad wladny:/ ale cóż coś za coś, moim marzeniem jest dom i to zeby dzieci miały podwórko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2021, 00:09
👩35🧔♂️34
starania od 07.24r.-3cs
Mutacja Mthr(C677)-homozygota
Mutacja Pa-1 heterozygota
Czynnik V R2-heterozygota
Na stanie trójeczka dzieci i jeden Aniołek ( 20tyg ciazy;() -
U mnie dwójka na stanie dlatego na l4 poszłam bo nie dałam rady. W dzień muszę poleżeć. Ostatnio więcej ogarniałam bo się lepiej czułam, to wczoraj już większość dnia przeleżałam bo brzuch bolał.
Póki co w dzień są w żlobku/ przedszkolu. Od lipca rezygnujemy że żłobka wiec pewnie oboje będą do września w domu. Zobaczymy jak damy radęPaju lubi tę wiadomość
-
Moi tez juz od końca czerwca będą w domu, bo starszy chodzi do szkolnej zerówki.. wiec nie będę młodszego specjalnie wozić 😉
Ale rozumiem Was, szczególnie te mamy młodszych dzieci.. zdecydowanie pod względem odpoczywania jest teraz łatwiej...
W drugiej ciąży mialam malucha w domu, spać w dzień przestał jak mial 1.5 roku wiec bywało ciekawie 😊
Zawsze w chwilach kryzysu można obejrzeć jakieś bajeczki czy poczytać książki 😝
Castaway, wiadomo ze jak pracujesz to ten czas w ogóle masz skurczony, pójdziesz na chorobowe to i czas się znajdzie 😉
Gosiaczek, ja z młodszym teraz jeżdżę co tydzień do logopedy bo ma ogromne opóźnienie mowy.. na szczęście już widzę poprawę i on sam chce (bo wcześniej nie chciał gadac) Teraz mowi wszystko, ale niekoniecznie każdy go rozumie 🤣
Na cale szczęście już nawet Panie w przedszkolu widzą różnicę wiec mam nadzieje, ze w końcu wychodzimy na prostą.
castaway lubi tę wiadomość
-
Ja w domu 11 miesięcznego chłopca. Więc o spaniu to nie ma mowy. Noce jeszcze nieprzespane, wcześniej wstaje koło 6. Więc pierwszy trymestr był dla mnie straszny. W dzień czasami udało mi się po bokach go położyć na 30min to wtedy z nim się położyłam. Na początku ciąży to ogsrnialam w tym czasie, a potem nie miałam siły i musiałam się z nim choć na chwilę położyć. Gorzej jak zasnął na spacerze wtedy już nici z odpoczynku.
Akurat od początku ciąży synek nauczył się przemieszczać na początek czołganie później raczkowanie. Więc ciągle trzeba go gonić i nosić bo chodzić nie umie
Jest zapisany do żłobka jakbym musiała wrócić do pracy, gdybym nie była w ciąży
Tak myślę że go puszczę na kilka godz wtedy coś w domu więcej zrobię, odpocznę i będę mieć czas na przygotowania na powitanie kolejnego maluszka
Co wy o takim podejściu do żłobka myślicie?
Cały czas się bije z myślami ,że jestem samolubna i straszna matka. Ja w domu a dziecko w żłobku 🤦
35 lata
Starania od 2018
29.03.2019 -nadżerka
05.04.2019 usunięcie nadżerki
15.10.2019 start I iv protokół krotki
26.10.2019 punkcja 10 oocytow, 8 komorek, 6zaplodnionych i 6 zarodkow, do 5-doby zostaly 4
31.10.2019 transfer 1 blastki ⛄
12dpt 476,5, 14dpt 888,2
18.11.2019-18dpt (5+2) pęcherzyk i ciałko żółte 🎉
27.11.2019 -27dpt ❤️
10.07.2020 godz.19.45 Synek 3580g szczęścia 😍 38tc 5dzien
02.2021 wracamy po rodzeństwo
20.02.2021 transfer 1blastki ⛄
03.03.2021 - 11dpt - 600
05.03.2021 - 13dpt - 1443
26.03.2021- ❤️
Zostań z nami ....🍀🍀🍀
29.10.2021 godz. 8.55 córeczka 3460g szczęścia 😍38tc 3dzien
Czekaja ⛄⛄ -
Mój Franek ma mutyzm wybiórczy...kończy zerówkę w przedszkolu i jeszcze nie odezwał się do pan przez tyle lat a za chwile szkoła...także mam problem. A mówi pięknie...na 2 lata już pełnymi zdaniami....eh...Z dziećmi zaczął rozmawiać w 5 latkach...no ale zaraz szkoła...mieliśmy terapie ale tylko w gabinecie i tylko zadaniowo się odzywał...teraz ruszyłam wszystko...psychologów, psychiatrę itd, sama tez wejdę zaraz do przedszkola...do tego pojawiły się triki nerwowe....Franuś 19.08.2014 👦🏻
Edytka 29.08.2017👧🏼
Przemuś 27.10.2021 👶
Aniołki: 15/16.10.2013💔, 14.09.2016 💔👼 -
Nadzieja wrote:Ja w domu 11 miesięcznego chłopca. Więc o spaniu to nie ma mowy. Noce jeszcze nieprzespane, wcześniej wstaje koło 6. Więc pierwszy trymestr był dla mnie straszny. W dzień czasami udało mi się po bokach go położyć na 30min to wtedy z nim się położyłam. Na początku ciąży to ogsrnialam w tym czasie, a potem nie miałam siły i musiałam się z nim choć na chwilę położyć. Gorzej jak zasnął na spacerze wtedy już nici z odpoczynku.
Akurat od początku ciąży synek nauczył się przemieszczać na początek czołganie później raczkowanie. Więc ciągle trzeba go gonić i nosić bo chodzić nie umie
Jest zapisany do żłobka jakbym musiała wrócić do pracy, gdybym nie była w ciąży
Tak myślę że go puszczę na kilka godz wtedy coś w domu więcej zrobię, odpocznę i będę mieć czas na przygotowania na powitanie kolejnego maluszka
Co wy o takim podejściu do żłobka myślicie?
Cały czas się bije z myślami ,że jestem samolubna i straszna matka. Ja w domu a dziecko w żłobku 🤦[/QUOTE
Ja pracuje w żłobku...pomysł żeby złapać oddech może i fajny ale po pierwsze adaptacja czy łatwo mu przyjdzie rozłąka z Tobą, poczucie ze jak urodzi się rodzeństwo czy nie będzie czuł się odrzucony noi najbardziej nurtujące sprawa...choroby...pierwszy rok jest najgorszy...on będzie chorował i przynosił do domu...ja wole siedzieć z dwójka zdrowych łobuzów niż mieć szpital w domu...Będziesz mieć mała różnice wieku wiec będzie ciężko , przydałaby się pomoc nie ma co ukrywać....Franuś 19.08.2014 👦🏻
Edytka 29.08.2017👧🏼
Przemuś 27.10.2021 👶
Aniołki: 15/16.10.2013💔, 14.09.2016 💔👼 -
Nadzieja ja bym puściła akurat żłobek się zacznie zanim maluch się urodzi bo wg mnie odwrotna kolejność byłaby gorsza. Ty na końcówce będziesz miała szanse odpocząć on się pobawi z dziećmi i będzie miał różne atrakcje. Jakieś wizyty u lekarza czy coś też bez stresu bo w tym czasie będziesz mogła ogarnąć
I jak się dzidziuś urodzi będzie trochę łatwiej. Jakieś szczepienia z drugim, kontrole itd.
Ale wiadomo, to indywidualna decyzja dla każdego.
My na wakacje rezygnujemy ze żłobka już bo dużo płacimy a i tak od września zaczyna przedszkole i szczerze już się zastanawiam jak to pogodzić z dentystą młodego bo ma sporo zębów do leczenia, plus moje wizyty. A szczególnie pod koniec gdyby coś się działo i musiałabym być w szpitalu to przynajmniej dzieci będą miały opiekę. -
Dziewczyny, jak to jest z położną na NFZ? Czy trzeba chodzić na wizyty również na NFZ? Będę dzwonić do przychodni i ciekawe co mi powiedzą. Szkoda nie skorzystać, bo u mnie niby opieka od 21 tygodnia, jest się z nią w stałym kontakcie, ktg w późniejszych terminach. Będziecie korzystały?
4.11.2021 ❤️🙏🏻 Nasz wymarzony Cud ❤️