Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 💚LISTOPAD 2021💚
Odpowiedz

💚LISTOPAD 2021💚

Oceń ten wątek:
  • futuremama Autorytet
    Postów: 5608 3820

    Wysłany: 18 czerwca 2021, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olaa..32 wrote:
    Czytałam, że balsam z mokosh jest bezpieczny w ciąży i można używać, chyba się właśnie na niego skuszę, bo też jestem blada jak du*a a na słońcu nie lubię się opalać, tym bardziej w ciąży 😅
    No ja nawet po tygodniu tak że mieliśmy mega pogodę i codziennie na plaży siedzieliśmy wróciłam - jak dla mnie opalona a teściowa do mnie że czemu się nic nie opaliłam🤣 A nogi to już w ogóle dramat🙈 ale przecież nie będę rajstop nosić jak jest tak gorąco😁

    3i49o7esfkybvicx.png
    👧12.2018 39+3, 3680g, 51cm
    👦08.2015 40+5, 3870g, 58cm
  • beamyx Ekspertka
    Postów: 140 137

    Wysłany: 18 czerwca 2021, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olaa..32 wrote:
    Ja kiedyś czytałam, że na poród naturalny główny wpływ ma nastawienie kobiety, jeżeli kobieta jedzie rodzić z nastawieniem, że nie da sobie rady a te bóle traktuje tak jakby miała zaraz umrzeć, stresuje się za bardzo to wtedy wydziela się jakiś hormon, który powoduje, że blokuje wydzielanie okscytocyny, a co za tym idzie zatrzymanie akcji porodowej, dlatego najlepiej nie nastawiać się źle a poród traktować jak coś co musisz przejść, żeby zobaczyć swoje upragnione maleństwo, że te bóle są, ale przecież jeszcze troszkę i miną, ważne też jest, żeby trafić na dobry personel, żeby położna wspierała i pomagała
    Tu masz rację, bo prawie wszystko zaczyna się w głowie. Od personelu faktycznie bardzo dużo zależy, ja bardzo chcę wykupioną położną, bo zestresowałam się już tą 4 falą. A wiadomo jak to jest bez męża, przy jakiejkolwiek osobie towarzyszącej one wiedzą, że ktoś im patrzy na ręce.. Ja akurat nie mam dobrych wspomnień z pielęgniarkami/położnymi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2021, 13:43

    atdcjw4zrf5hk46x.png

    4.11.2021 ❤️🙏🏻 Nasz wymarzony Cud ❤️
  • castaway Autorytet
    Postów: 438 227

    Wysłany: 18 czerwca 2021, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Awokado30 wrote:
    Chyba zmieniam nastawienie na rodzaj porodu…
    Po szczerej rozmowie z jednym profesorem szpitala położniczego, usłyszałam, że prawie wszyscy lekarze, swojej rodzinie/bliskim wskazuje poród przez cięcie cesarskie. Dla dziecka najmniej powikłań przy tym porodzie, dla mnie zdrowie i życie mojego dziecka jest najwazniejsze.
    Ja mam wręcz przeciwnie informacje. Mój mąż pracuje z żoną ginekologa, często ze sobą rozmawiają i ona mówi, że żony ginekologów rodzą SN, sama również 2 razy SN. Mojego ginekologa żona też SN.

    Uważam,że nie ma lepszych i gorszych porodów. Czy CC jest bezpieczniejsze dla dziecka? Myślę że wszystko się może zdarzyć przy jednym i drugim rodzaju porodu. Na pewno nie ma argumentów na to,że CC jest lepsza dla rodzącej. Chyba jak każda z nas znam mnóstwo historii gdzie i przy SN i przy CC pojawiają się różne powikłania. Od zaszytych wacików przy i wieloletnich problemach z pęcherzem przy CC, po pęknięte krocza i porody kleszczowe przy SN. Nikt nie przewidzi jak się potoczy poród.

    Tylko pierworódka może powiedzieć,że najważniejsze jest zdrowie dziecka 😉 twoje zdrowie jest równie ważne, bo jak dojdą powikłania i trudny połóg, to kto zajmie się dzieckiem? A znam dziewczyny po CC, gdzie tygodnie wycięte z życia.

    Ogólnie temat rzeka.

    Olaa..32, futuremama, Simons_cat, Gosiaczek, Paju lubią tę wiadomość

    rfxgugpj6y62ulmz.png
  • futuremama Autorytet
    Postów: 5608 3820

    Wysłany: 18 czerwca 2021, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie, temat rzeka a potem i tak nikt nie przewidzi co się wydarzy w trakcie. Choć chyba mnie najbardziej mierzi jak ktoś mówi że znieczulenie nie zadziałało do końca i czuło się cesarkę.
    Choć jak słyszę o pęknięciach któregoś stopnia to też masakra bo mnie przy pierwszym "tylko" nacieli i też nic fajnego.
    Ale nie ma co myśleć o złych porodach, nasze dzieciaczki raz dwa się urodzą, tak czy inaczej, bez problemów i wszystkie dostaną 10😁

    castaway, Simons_cat, Gosiaczek, Kasian lubią tę wiadomość

    3i49o7esfkybvicx.png
    👧12.2018 39+3, 3680g, 51cm
    👦08.2015 40+5, 3870g, 58cm
  • Kluuska95 Koleżanka
    Postów: 34 31

    Wysłany: 18 czerwca 2021, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny.
    Ja po usg polowkowym. Tutaj korygują na nim termin porodu. Przesunęli mi termin z 14.11 (om) na 18.11. Ja nie ufam pomiarom w tym tygodniu. Ponoć najlepiej określa się termin w pierwszych tygodniach ciąży (a mi na prywatnym usg określili wtedy na 09.11).
    Trochę mnie to martwi, bo to duża rozbieżność. Jeśli nie urodzę naturalnie do 18.11, to ciąże będą wywoływać dopiero 29.11 (!! A to aż 20 dni po terminie z pierwszego usg).

    Poza tym wszystko wyglada niby dobrze, ale pani miała problem z pomiarami. Ciężko było zmierzyć głowę. No i nie widziałam tez ani razu córki z profilu. Jak będę w Polsce na wakacjach to umówię się na jeszcze jakieś usg.

    rfxgs65gfft0t798.png
  • alauda Autorytet
    Postów: 3001 2129

    Wysłany: 18 czerwca 2021, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jeszcze kilka lat nigdy nie pomyślałabym aby rodzić naturalnie, w grę wchodziłaby tylko cesarka. Jednak odkąd jestem w ciąży, zmieniłam zdanie. Ufam, ze lekarze zadecydują w porę, ze trzeba zrobić cc.
    Do tego zdecydowałam się również na prywatną położną, chcę aby ktoś kto zna się na rzeczy był obok mnie cały czas. Mając to w głowie, zdecydowanie mniej obawiam się teraz sn.
    Oczywiście boję się późniejszych powikłań, jak nietrzymanie moczu itp. Ale po cc tez nie jest różowo. Do tego chcielibyśmy z partnerem starać się o jeszcze jednego dzidziusia a ze względu na mój wiek nie ma co opóźniać tego przez cc. Chociaż tez zdaję sobie sprawę, ze karmiąc piersią mogę mieć trudności w zajściem szybko w kolejną ciążę.

    Kluuska, z tego co mówiła moja lekarka na połówkowym nie koryguje się już daty porodu. Bardziej wiarygodne są te pierwsze pomiary. Ale nie powinnaś się tym martwić - w szpitalu patrzą i na wyliczoną datę na podstawie usg i tą na podstawie ostatniej miesiączki. Tak powiedziała mi położna, z którą rozmawiałam w tym tygodniu, bo tez pytałam się jej, jaką datę mam wpisać w formularz.
    Cieszę się, ze pomiary Córci są w porządku!😊❤️ Ja właśnie zaraz uciekam na swoje połówkowe✊🏻

    83; AMH 0,73

    10.2021 -iui 👧🏻 ❤️

    05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie

    ➡️1 IVF -> ❄️
    FET 06.08 (3BB) ❌
    ➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
  • futuremama Autorytet
    Postów: 5608 3820

    Wysłany: 18 czerwca 2021, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kluuska cieszę się że wszystko dobrze ale dziwne że teraz zmieniają termin... tym bardziej jeśli ciężko było zmierzyć i teraz dzieciaczki różnie rosną. Mi też mówili że jeśli chodzi o termin to tylko pierwsze prenatalne.
    Choć do tej pory i tak głównie na ten z OM patrzą. I jak pierwsza ciąża była po terminie to też liczyli wg terminu z OM.

    3i49o7esfkybvicx.png
    👧12.2018 39+3, 3680g, 51cm
    👦08.2015 40+5, 3870g, 58cm
  • castaway Autorytet
    Postów: 438 227

    Wysłany: 18 czerwca 2021, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alauda
    Może cię to pocieszy- ja pół ciąży nie trzymałam moczu i baaardzo się martwiłam jak będzie po porodzie. Dzidzius przestał naciskać na pęcherz i wraz z porodem problem z popuszczaniem się skończył. Natomiast moja przyjaciółka do tej pory ma problem z pęcherzem po CC. Ciągle ma poczucie niewyproznienia do końca. Ćwiczy Kegla, już 2,5 roku mija i nic 😟 pod nóż się boi iść. Eh bardzo różnie może być, ale właśnie to zaufanie jest najważniejsze teraz. Trzeba ufać że będzie dobrze i ufać personelowi szpitala.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2021, 16:43

    alauda lubi tę wiadomość

    rfxgugpj6y62ulmz.png
  • Joasia89 Ekspertka
    Postów: 147 77

    Wysłany: 18 czerwca 2021, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    beamyx wrote:
    Tu masz rację, bo prawie wszystko zaczyna się w głowie. Od personelu faktycznie bardzo dużo zależy, ja bardzo chcę wykupioną położną, bo zestresowałam się już tą 4 falą. A wiadomo jak to jest bez męża, przy jakiejkolwiek osobie towarzyszącej one wiedzą, że ktoś im patrzy na ręce.. Ja akurat nie mam dobrych wspomnień z pielęgniarkami/położnymi.
    U nas w szpitalu można rodzić z mężem tylko trzeba zrobić test na covid

    beamyx lubi tę wiadomość

  • Joasia89 Ekspertka
    Postów: 147 77

    Wysłany: 18 czerwca 2021, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kluuska95 wrote:
    Cześć dziewczyny.
    Ja po usg polowkowym. Tutaj korygują na nim termin porodu. Przesunęli mi termin z 14.11 (om) na 18.11. Ja nie ufam pomiarom w tym tygodniu. Ponoć najlepiej określa się termin w pierwszych tygodniach ciąży (a mi na prywatnym usg określili wtedy na 09.11).
    Trochę mnie to martwi, bo to duża rozbieżność. Jeśli nie urodzę naturalnie do 18.11, to ciąże będą wywoływać dopiero 29.11 (!! A to aż 20 dni po terminie z pierwszego usg).

    Poza tym wszystko wyglada niby dobrze, ale pani miała problem z pomiarami. Ciężko było zmierzyć głowę. No i nie widziałam tez ani razu córki z profilu. Jak będę w Polsce na wakacjach to umówię się na jeszcze jakieś usg.
    Czytałam gdzieś że ciąża może trwać od 38tyg do 42tyg i jest to prawidłowe. Więc jeśli brać pod uwagę termin z ostatniej miesiączki + 2 tygodnie to faktycznie mogłoby to być nawet 29 listopada

  • beamyx Ekspertka
    Postów: 140 137

    Wysłany: 18 czerwca 2021, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joasia89 wrote:
    U nas w szpitalu można rodzić z mężem tylko trzeba zrobić test na covid
    Tak, w moim też tylko ja to pisałam pod kątem tego, że nie wiemy co będzie na jesień. Mogą zabronić, ale oczywiście nie chcę tego do siebie dopuścić 😂

    atdcjw4zrf5hk46x.png

    4.11.2021 ❤️🙏🏻 Nasz wymarzony Cud ❤️
  • Joasia89 Ekspertka
    Postów: 147 77

    Wysłany: 18 czerwca 2021, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    beamyx wrote:
    Tak, w moim też tylko ja to pisałam pod kątem tego, że nie wiemy co będzie na jesień. Mogą zabronić, ale oczywiście nie chcę tego do siebie dopuścić 😂
    Oby nie...

  • Liliowa Autorytet
    Postów: 375 398

    Wysłany: 18 czerwca 2021, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na pewno jeśli kobieta chce mieć więcej niż trójkę dzieci lepiej żeby rodzila sn jeśli się uda. Cesarke zawsze można zrobić juz w trakcie proby porodu naturalnego.

    👩35🧔‍♂️34
    starania od 07.24r.-3cs
    Mutacja Mthr(C677)-homozygota
    Mutacja Pa-1 heterozygota
    Czynnik V R2-heterozygota
    Na stanie trójeczka dzieci i jeden Aniołek ( 20tyg ciazy;()
  • alauda Autorytet
    Postów: 3001 2129

    Wysłany: 18 czerwca 2021, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już po połówkowym usg. Na szczęście lekarz nie dopatrzył się żadnych miękkich markerów świadczących o ZD. Więc tą podwyższoną przezierność karkową możemy już zupełnie puścić w niepamięć.

    Jeśli chodzi o datę porodu, nie została ona zmieniona w odniesieniu do prenatalnego usg, mimo, że lekarz powiedział, że jest to „kawał baby” (450g). Żeby tylko z czasem przystopowała, bo o SN będę mogła pomarzyć😉

    Mamy też piękne ujęcia buzi w 3D i jesteśmy mega szczęśliwi, ze Mała jest zdrowa❤️☺️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2021, 20:45

    castaway, Gosiaczek, futuremama, Atena37a, Kluuska95, Simons_cat lubią tę wiadomość

    83; AMH 0,73

    10.2021 -iui 👧🏻 ❤️

    05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie

    ➡️1 IVF -> ❄️
    FET 06.08 (3BB) ❌
    ➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
  • Aniołek85 Autorytet
    Postów: 301 261

    Wysłany: 18 czerwca 2021, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie pierwszy poród skończył się CC ( poród w wodzie, wywoływany, brak postępu) a teraz myślę o prywatnej cesarce w Medfeminie. 😱 Bo jestem przerażona i zrażona.

    f2w390bvn9840dlx.png
  • futuremama Autorytet
    Postów: 5608 3820

    Wysłany: 18 czerwca 2021, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniołek a to nie jest tak że bez problemu Ci zrobią? Po pierwszej cc chyba nie powinni marudzić choć pewnie zależy od szpitala...
    Medfemina super wygląda tylko też kosztuje😱 ją po pierwszym też miałam masakrę w głowie i patrzyłam na to ale właśnie została tylko opcją CC bo kiedyś jak dobrze kojarzę to SN też były tam.

    3i49o7esfkybvicx.png
    👧12.2018 39+3, 3680g, 51cm
    👦08.2015 40+5, 3870g, 58cm
  • futuremama Autorytet
    Postów: 5608 3820

    Wysłany: 18 czerwca 2021, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aluda weź nam tu zdjęcie wrzuć😁 Dawno żadnego malucha nie było a teraz już coraz lepiej je widać.
    Choć ja mam fazę ostatnio i uwielbiam na noworodki patrzeć.

    Ps. Poszłam dziś "na miasto". Super było się wyrwać z domu ale się okazało że kilka godzin siedzenia to jest dramat🙈🤣

    Atena37a lubi tę wiadomość

    3i49o7esfkybvicx.png
    👧12.2018 39+3, 3680g, 51cm
    👦08.2015 40+5, 3870g, 58cm
  • alauda Autorytet
    Postów: 3001 2129

    Wysłany: 19 czerwca 2021, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A oto nasza Mała😊🥰

    be03351168e6.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2021, 11:36

    futuremama, Olaa..32, Atena37a, castaway, Nadzieja, Kasian, XWEJAX, Awokado30, Gosiaczek, Simons_cat lubią tę wiadomość

    83; AMH 0,73

    10.2021 -iui 👧🏻 ❤️

    05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie

    ➡️1 IVF -> ❄️
    FET 06.08 (3BB) ❌
    ➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
  • Aniołek85 Autorytet
    Postów: 301 261

    Wysłany: 19 czerwca 2021, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    futuremama wrote:
    Aniołek a to nie jest tak że bez problemu Ci zrobią? Po pierwszej cc chyba nie powinni marudzić choć pewnie zależy od szpitala...
    Medfemina super wygląda tylko też kosztuje😱 ją po pierwszym też miałam masakrę w głowie i patrzyłam na to ale właśnie została tylko opcją CC bo kiedyś jak dobrze kojarzę to SN też były tam.
    No właśnie nie wiem czy robią ale z tyłu głowy mam kartę kredytową i Medfemine 🙈 Zobaczymy ale boje się i tyle.

    f2w390bvn9840dlx.png
  • futuremama Autorytet
    Postów: 5608 3820

    Wysłany: 19 czerwca 2021, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też dlatego staram się za wiele o tym teraz nie myśleć bo plany i tak potem może trafić szlag🤣 Póki co byleby bezpiecznie do października dotrwać😁

    castaway lubi tę wiadomość

    3i49o7esfkybvicx.png
    👧12.2018 39+3, 3680g, 51cm
    👦08.2015 40+5, 3870g, 58cm
‹‹ 140 141 142 143 144 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ