X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 💚LISTOPAD 2021💚
Odpowiedz

💚LISTOPAD 2021💚

Oceń ten wątek:
  • Joasia89 Ekspertka
    Postów: 147 77

    Wysłany: 8 października 2021, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Castaway dostałam takie zalecenie w szpitalu prywatnym w którym chce rodzić, że na 2 tyg przed ktg 2x w tyg, a że mam do tego szpitala 100km, to mam jeździć do przychodni wskazanej przez mojego gina i tam robić. Nie wiem czy to jest tak ogólnie przyjęte w tym szpitalu z tym ktg czy że względu na cukrzycę właśnie.

    Castaway nie strasz z tą cukrzycą że dzieci nie chcą wychodzić wcześniej 😱

    Olaa nie przejmuj się tymi cukrami, mi też wariują. Ostatnio po 2 śniadaniu wywaliło mi 194 😱 na czczo niby 73-85 na 12j insuliny, ale za to po kolacji ostatnio wariactwo.

  • Gosiaczek Autorytet
    Postów: 724 631

    Wysłany: 8 października 2021, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O ile będzie dobrze dobrany....w pon idę na posiew bo każdy dzień się liczy. Corka urodziła się z wrodzonym zapaleniem płuc...ponad 2 tyg spędziła w innym szpitalu....4 dni pod respiratorem...chrzciny w szpitalu....koszmar przeszliśmy....

    Franuś 19.08.2014 👦🏻
    Edytka 29.08.2017👧🏼
    Przemuś 27.10.2021 👶
    Ewunia 21.01.2025 :*
    Aniołki: 15/16.10.2013💔, 14.09.2016 💔👼
  • futuremama Autorytet
    Postów: 5608 3820

    Wysłany: 8 października 2021, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Castaway no my już jesteśmy umówione że w październiku rodzimy tylko nie jestem pewna czy nasze dzieci się z nami zgadzają🤣 Chociaż mam wrażenie że dzisiaj mi młoda trochę w dół zjechała.

    Kogo znam z cukrzycą w ciąży to właśnie zawsze już albo szpital żeby mieć na oku albo wywoływanie. Właśnie podobno łożysko się szybciej starzeje albo ze względu na wagę dziecka. No chyba że tak jak u szwagierki, młoda postanowiła sama sporo wcześniej wyjść.

    3i49o7esfkybvicx.png
    👧12.2018 39+3, 3680g, 51cm
    👦08.2015 40+5, 3870g, 58cm
  • futuremama Autorytet
    Postów: 5608 3820

    Wysłany: 8 października 2021, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiaczek dużo zdrówka, mam nadzieję że antybiotyk pomoże. Do cesarki masz jeszcze trochę czasu żeby udało się wyleczyć😊

    castaway, Gosiaczek lubią tę wiadomość

    3i49o7esfkybvicx.png
    👧12.2018 39+3, 3680g, 51cm
    👦08.2015 40+5, 3870g, 58cm
  • castaway Autorytet
    Postów: 438 227

    Wysłany: 8 października 2021, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiaczek wrote:
    O ile będzie dobrze dobrany....w pon idę na posiew bo każdy dzień się liczy. Corka urodziła się z wrodzonym zapaleniem płuc...ponad 2 tyg spędziła w innym szpitalu....4 dni pod respiratorem...chrzciny w szpitalu....koszmar przeszliśmy....
    O boziu 😱 i to wszystko przez infekcję???

    rfxgugpj6y62ulmz.png
  • castaway Autorytet
    Postów: 438 227

    Wysłany: 8 października 2021, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    futuremama wrote:
    Castaway no my już jesteśmy umówione że w październiku rodzimy tylko nie jestem pewna czy nasze dzieci się z nami zgadzają🤣 Chociaż mam wrażenie że dzisiaj mi młoda trochę w dół zjechała.

    Kogo znam z cukrzycą w ciąży to właśnie zawsze już albo szpital żeby mieć na oku albo wywoływanie. Właśnie podobno łożysko się szybciej starzeje albo ze względu na wagę dziecka. No chyba że tak jak u szwagierki, młoda postanowiła sama sporo wcześniej wyjść.
    Ja też nie jestem pewna, co te nasze kluski myślą na ten temat 😋 nie wiem jak twoja, mój drugi egzemplarz może być równie oporny jak pierwszy 🤦‍♀ a to umawianie się na poród to mi przypomina umawianie się mojej trzylatki:
    - Mamusiu, umówiłam się, że po obiedzie zjem lizaczka.
    - A z kim się tak umowilas?
    - No z lizaczkiem 🤣
    Kurtyna

    Dziewczyny nie martwcie się tymi cukrami tak bardzo, szkoda nerwów, one będą latać, to już normalne na tym etapie. Możecie się starać, a i tak hormony będą robić swoje. Ola to trzymam kciuki żeby wszystko było ok. I po 38 tyg cyk na porodóweczkę 😉

    Simons_cat lubi tę wiadomość

    rfxgugpj6y62ulmz.png
  • Aniołek85 Autorytet
    Postów: 301 261

    Wysłany: 8 października 2021, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A do kogo chodzisz i gdzie rodzisz?///



    futuremama wrote:
    Jak się martwicie że duże wasze dzieci to u mnie dziś 3kg🤣
    Szyjka miękka, powiedziała że normalne przy kolejnej ciąży, ale rozwarcia nie ma także jak mam rodzić za tydzień to muszę się postarać🤣 już tam szczególnie jej nie badała bo mówi że na tymetapie bez sensu. Kazała ktg co tydzień robić o w sumie się zdziwiłam bo niektórzy dopiero po terminie zlecają - to powiedziała że zależy za co ktoś chce brać odpowiedzialność, ona zaleca na tym etapie już robić.
    GBS pobrała chociaż mówi że zazwyczaj tego nie robi ale mam z głowy.
    Bardzo fajna lekarka, umówione jesteśmy że widzimy się w szpitalu😁

    f2w390bvn9840dlx.png
  • Gosiaczek Autorytet
    Postów: 724 631

    Wysłany: 8 października 2021, 23:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na pewno przez infekcje....ja wtedy miesiąc byłam bez badan...mój lekarz poszedł na urlop...poszłam ze skierowaniem do szpitala i mnie w ten sam dzień pocięli. A ja myślałam ze pierw zrobią badania....robili później wszystko by znaleść przyczynę wszystko oprócz moczu bo w połogu nie było jak...wszystko wyszło jałowe...tylko jak się połóg skończył i przestałam krwawić to musiałam zacząć leczyć pęcherz....dlatego podejrzewam ze już na końcówce ciąży zaczęła się tam infekcja......gdybym była mądrzejsza i zrobiła sobie badania wcześniej sama ale na głowie była wtedy przeprowadzka i remont....zreszta myślałam ze w szpitalu przed cięciem zrobią wszystkie badania....teraz mam wizytę 22 jak dotrwam 😉 w pon ustalę termin cięcia...

    Franuś 19.08.2014 👦🏻
    Edytka 29.08.2017👧🏼
    Przemuś 27.10.2021 👶
    Ewunia 21.01.2025 :*
    Aniołki: 15/16.10.2013💔, 14.09.2016 💔👼
  • Gosiaczek Autorytet
    Postów: 724 631

    Wysłany: 8 października 2021, 23:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robimy zakłady która się pierwsza rozpakuje ?! 😉

    Franuś 19.08.2014 👦🏻
    Edytka 29.08.2017👧🏼
    Przemuś 27.10.2021 👶
    Ewunia 21.01.2025 :*
    Aniołki: 15/16.10.2013💔, 14.09.2016 💔👼
  • futuremama Autorytet
    Postów: 5608 3820

    Wysłany: 9 października 2021, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Castaway mój pierwszy 5 dni po terminie a druga grzecznie 4 dni przed. Także tego Ci też życzę😁

    Aniołek rodzę na Kamieńskiego jeśli nie wycofają się z porodów rodzinnych. Byłam teraz u Oliwii Koper, ona tam pracuje i odczarowała trochę moje podejście do kobiet ginekologów. W pierwszej ciąży trafiłam na taką że nie chciałam nigdy więcej🤣 Prowadzącego jako tako teraz nie mam bo mój odszedł, chciałam u drugiego to też się okazało że odchodzi, mam niby trzeciego ale to jedna wizyta była, teraz nie było terminu i mam jeszcze dwie do niego umówione ale czy do tego czasu nie urodzę - kto wie😁

    Gosiaczek ja też jestem ciekawa ale to jest loteria🤣 ile razy te u których nic się nie zapowiadało nagle urodziły😁

    Aniołek85 lubi tę wiadomość

    3i49o7esfkybvicx.png
    👧12.2018 39+3, 3680g, 51cm
    👦08.2015 40+5, 3870g, 58cm
  • Joasia89 Ekspertka
    Postów: 147 77

    Wysłany: 9 października 2021, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam pytanie odnośnie tego wiesiołka dopochwowo, te kapsułki się tam 👇 rozpuszczają czy trzeba ich tam szukać? 😅😅😅

  • castaway Autorytet
    Postów: 438 227

    Wysłany: 9 października 2021, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matko, Gosiaczek współczuję ci tego stresu, domyślam się co czuliście i ile was to kosztowało emocjonalnie... Mimo wszystko trzymam kciuki za obecna sytuację, doleczą cię do cc i wszystko będzie tym razem dobrze!

    Co do porodu to też myślę, że pierwsza będzie ta z nas, która się może nawet nie spodziewać 😅

    Futuremama no trzymajmy kciuki za ten październik 😉 I oby bez oxy się udało.

    Ja wiesiołek chyba będę rozcinać i aplikować sobie taką "strzykawką" do syropków dla dzieci 😉 nie żeby to był jakiś sprawdzony sposób, tak sobie wymyśliłam, bo jakoś nie chciałabym tych żelowych kapsulek sobie 👇 pchać.

    Wczoraj wieczorem mała tak bardzo napierała główką na szyjkę, że ledwo na nogach ustałam, przeczekałam chwilę i poszłam pod prysznic i znów trochę czopa wyleciało. Ciekawe czy już wszystko.

    rfxgugpj6y62ulmz.png
  • castaway Autorytet
    Postów: 438 227

    Wysłany: 9 października 2021, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nurtuje mnie jedno pytanie i ciągle zapominam. Czy któraś z was miała połączoną oksytocynę, mimo, że nie był to poród wywoływany? Jeśli tak, to w jakim celu ją podłączyli? Skurcze się rozeszły czy jakiś inny powód?

    rfxgugpj6y62ulmz.png
  • futuremama Autorytet
    Postów: 5608 3820

    Wysłany: 9 października 2021, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joasia89 wrote:
    Dziewczyny mam pytanie odnośnie tego wiesiołka dopochwowo, te kapsułki się tam 👇 rozpuszczają czy trzeba ich tam szukać? 😅😅😅
    Podobno się rozpuszczają tylko warto jakąś wkładkę mieć🤣 niektórzy mówią że nakluwają je, inni że nie trzeba😁
    Z tą oksy to chyba w takiej sytuacji tylko jak się poród zatrzyma a np. wody już odeszły...
    U mnie wody odchodzą zawsze już na partych, a zawsze jednak szybkie porody miałam ale niestety bolesne no ale tak to działa... silne ale przynajmniej efektywne skurcze. Ciekawe czy i teraz tak będzie😁
    A jak nie chcesz kapsułek to może lepiej od razu w płynie kupić?

    3i49o7esfkybvicx.png
    👧12.2018 39+3, 3680g, 51cm
    👦08.2015 40+5, 3870g, 58cm
  • Simons_cat Autorytet
    Postów: 8138 9940

    Wysłany: 9 października 2021, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do wiesiołka, też planowałam aplikować dopochwowo, ale ostatnio Iza Dembińska mówiła, że nie poleca, bo może się przyplątać jakaś infekcja, a że (odpukać!) całą ciążę mam czysto to chyba na końcówce nie będę chciała tego zniszczyć. 😔 Trochę mi przykro, ale cóż. 🤷 Będę łykać po prostu. Mówiła, że można 3x2, ale dziewczyny na heparynie nie powinny przekraczać zalecanej przez producenta dawki. 🤷 Do tego pozycja kolankowo-łokciowa, bo pomaga rozluźnić więzadło krzyżowo-maciczne i dzięki temu pomóc szyjce odgiąć się z kierunku w stronę kręgosłupa do pochwy. I może będzie git 😅

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2021, 13:18

    WalkaTrwa, Kasian lubią tę wiadomość

    Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56

    age.png

    Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54

    age.png
    👩‍❤️‍💋‍👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.

    💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
    💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023

    😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
    💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6%
  • WalkaTrwa Przyjaciółka
    Postów: 114 452

    Wysłany: 9 października 2021, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Simons_cat wrote:
    Co do wiesiołka, też planowałam aplikować dopochwowo, ale ostatnio Iza Dembińska mówiła, że nie poleca, bo może się przyplątać jakaś infekcja, a że (odpukać!) całą ciążę mam czysto to chyba na końcówce nie będę chciała tego zniszczyć. 😔 Trochę mi przykro, ale cóż. 🤷 Będę łykać po prostu. Mówiła, że można 3x2, ale dziewczyny na heparynie nie powinny przekraczać zalecanej przez producenta dawki. 🤷 Do tego pozycja kolankowo-łokciowa, bo pomaga rozluźnić więzadło krzyżowo-maciczne i dzięki temu pomóc szyjce odgiąć się z kierunku w stronę kręgosłupa do pochwy. I może będzie git 😅

    jestem na jej grupie i też będę stosować doustnie - zobaczymy, czy pomoże :)

    Simons_cat lubi tę wiadomość

    f2wl3e5ey4kyx3it.png
    12.2015 synek (3990g, 58cm); 11.2017 córcia (3795g, 59cm); 11.2021 synek (4690g, 62cm)
    2012 rozpoczęcie starań
    styczeń, luty, marzec, wrzesień 2014 – I, II, III, IV IUI – nieudane
    marzec 2015 – ruszamy z invitro (zarodek B8)
    kwiecien 2015 – jestem w ciąży :))))))))))))))))))))
    Wrzesień 2016 – zaczynamy starania o drugiego brzdąca → criotransfer ❄️zarodka 4BC – niestety nieudany
    luty 2017 invitro nr 2 transfer zarodka 4AA – udany :
    czekają na nas jeszcze dwa zarodki klasy 3AA ❄️❄️
    20 luty 2021 criotransfer
    6dpt 25.74 10dpt 215.37 17dpt 3078
  • Joasia89 Ekspertka
    Postów: 147 77

    Wysłany: 9 października 2021, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    futuremama wrote:
    Podobno się rozpuszczają tylko warto jakąś wkładkę mieć🤣 niektórzy mówią że nakluwają je, inni że nie trzeba😁
    Z tą oksy to chyba w takiej sytuacji tylko jak się poród zatrzyma a np. wody już odeszły...
    U mnie wody odchodzą zawsze już na partych, a zawsze jednak szybkie porody miałam ale niestety bolesne no ale tak to działa... silne ale przynajmniej efektywne skurcze. Ciekawe czy i teraz tak będzie😁
    A jak nie chcesz kapsułek to może lepiej od razu w płynie kupić?
    Kupiłam już właśnie w kapsułkach 🤷‍♀️ jestem wczoraj po pierwszej aplikacji, ponakłuwałam i poszły w ruch, ale właśnie się zastanawiam czy mam ich tam dzisiaj szukać czy te osłonki się rozpuszczają 😅 fakt, trzeba się zabezpieczyć bo jednak wypływa sporo wydzieliny, miałam wkładkę a i tak bielizna brudna.

    Odnośnie stosowania wiesiołka doustnie, to ponoć nnie daje żadnego efektu 🤷‍♀️ można sobie poczytać o badaniach na ten temat, co prawda mała próba, ale i tak wyniki ciekawe https://doulamarta.pl/2020/08/10/olejek-z-wiesiolka-a-wywolywanie-porodu/

    Ja wczoraj w końcu namówiłam męża na numerek, biedny był taki zestresowany że szok 😅 jeszcze dzisiaj brzuch przepraszał 😆 ogólnie to śmiesz nie wyszło, bo pyta się mnie czy mam ochotę, na co ja że oczywiście że nie, ale dla dobra mojego porodu musimy codziennie 😅😅😅 a dzisiaj w końcu narwałam liści malin i zaczynam pić. OESU dziewczyny mówię Wam ile mam malin na działce to szok. Nie mogłam się oderwać, ciekawe co moja cukrzyca na to 🤷‍♀️

    futuremama lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 października 2021, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wy tu o porodach a przede mną jeszcze tyle czasu ;) byłam dziś na wizycie w 32+6, mamy 2070g dziewczynki, chyba prawie środek normy ;)

    Kasian lubi tę wiadomość

  • futuremama Autorytet
    Postów: 5608 3820

    Wysłany: 9 października 2021, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Simons mam dokładnie te same obawy, dlatego w drugiej ciąży tylko łykałam i teraz też póki co się staram ale trochę zapominam🤣
    Co do ilości tabletek to podaje to też w jakiej dawce? Bo zależy od tabletki jak moja ma 1000mg to by wychodziło 6000 w ciągu dnia... strasznie dużo.
    Niby mówią że łykanie nie daje a przecież przy staraniach zwiększa ilość śluzu i w drugiej części cyklu nie łykać bo może pobudzać macicę do skurczów... Także sprzeczne dane. Chyba że chodzi tylko o to że nie ma wpływu na szyjkę a nie że nic kompletnie😊

    3i49o7esfkybvicx.png
    👧12.2018 39+3, 3680g, 51cm
    👦08.2015 40+5, 3870g, 58cm
  • futuremama Autorytet
    Postów: 5608 3820

    Wysłany: 9 października 2021, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Castaway dla dobra porodu tak ale pamiętaj że Ty też musisz czerpać z tego przyjemność inaczej tylko częściowo to będzie działać🤣

    Amilka ja też dopiero co byłam na twoim etapie a tu już tydzień odliczam i niech się dzieje😁

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2021, 15:12

    Amilka lubi tę wiadomość

    3i49o7esfkybvicx.png
    👧12.2018 39+3, 3680g, 51cm
    👦08.2015 40+5, 3870g, 58cm
‹‹ 215 216 217 218 219 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z poczuciem winy i ze wstydem?

Poczucie winy i wstydu może wpływać na to, jak postrzegasz siebie, jakie decyzje podejmujesz i jak budujesz relacje z innymi. Jeśli nie umiesz ich rozpoznać i zrozumieć, mogą Cię przytłaczać, odbierać energię i podcinać pewność siebie. Nie musisz w tym tkwić. Nauka rozróżniania tych emocji i skutecznego radzenia sobie z nimi pomoże Ci odzyskać wewnętrzny spokój i lepszy kontakt ze sobą.

CZYTAJ WIĘCEJ