LISTOPAD 2022 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Aga300 trzymam kciuki za badania!
MamaTrójki uśmiechnięta z Was rodzinka 😁. Coś czuję, że będzie wesoło za niedługo z dzieciakami i z dwoma noworodkami na pokładzie 😅.
Me dziecię dziś sprawdza elastyczność brzucha, wypina się we wszystkich kierunkach świata 😂.
Dziś z mężem naskoczyliśmy na jego mamę a moją teściową 😬, no kobita nas na maxa zdenerwowała. Mąż jej mówi, że coś go wątroba boli itd., że zapisałam już go na USG i do hematologa a ona do niego: a może lepiej nie wiedzieć co Ci jest. Nosz ku... Ale mnie wku...rzyła. Pierwszy raz w życiu. Do tej pory jestem wręcz OBURZONA 🤬. Biorę pod uwagę fakt, że szybciej powiedziała nim pomyślała (tym bardziej, że rzadko jej się zdarza palnąć głupotę), no ale kuźwa, to już lekka przesada.Aga300 lubi tę wiadomość
11.2022r., Karol ❤
12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤
👩🏭 28 l.
👨🔧 26 l.
🏃♀️🧗♀️🏞❤
IG: @czytanki.matki -
Piękne brzuszki😊
My właśnie po USG. Mały ma prawie 2kg i wychodzi równo 32 tydzień tak jak z okresu. Już jest skierowany główką w dół więc może tak zostanie😁 Myślałam że nie jest jeszcze odwrócony bo mnie kopie po dole brzucha ostatnio a mały akrobata stopę ma na buzi😆Angelaaaa, Joanne, MamaNl, MamaTrójki, meggie94, Olo323, kamilamhm lubią tę wiadomość
-
Taaak, moja mama też jest zdania, że lepiej się nie diagnozować, bo lekarz zawsze coś znajdzie. Na przykład u ginekologa nie była od kilku lat, a przecież po menopauzie trzeba szczególnie zwracać uwagę na kobiece sprawy. Te strachy to wynik jakiś przedpotopowych przesądów.40 lat, kilka lat starań
Gyncentrum Ostrawa:
X 2021 - AZ, CB
III 2022 - AZ, beta: 8dpt -7,4; 10dpt - 22; 15dpt-279, 17dpt - widoczny pęcherzyk, 21dpt-2594, 26dpt jest, badania prenatalne I, II i III trym - ok.
XI 2022 - Synek już na świecie -
Dobra laski u mnie chyba skończy się szpitalem. Znów miesiączkowo boli mnie brzuch. Żadnych skurczy, nic. Wzięłam No-Spę i leżę. Mąż każe mi zasnąć ale jestem w takim stresie, że chyba nie dam rady. Jedyne, co mnie pociesza to długa szyjka i to, że faktycznie nie ma żadnych skurczy i nic nie wyciekło. Zadzwonię z rana do prowadzącego z pytaniem co mam robić ale na 100% każe mi jechać i poleżeć na obserwacji.
Najgorzej, że mieliśmy jechać w ten weekend do Warszawy. Mąż miał biegnąć maraton, przy okazji od kuzynki mieliśmy wziąć łóżeczko i teraz wątpię w to, czy pojedziemy jak mnie wezmą na obserwacje 😌. I raczej potrzymają mnie do weekendu 😌.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2022, 01:49
11.2022r., Karol ❤
12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤
👩🏭 28 l.
👨🔧 26 l.
🏃♀️🧗♀️🏞❤
IG: @czytanki.matki -
Też myślałam że przejedziemy się dzisiaj w nocy na szpitalne badanie, ale na szczęście mnie puściło. Mój mnie tak zdenerwował w niedzielę że spięło mi brzuch w taki sposób że pół nocy spędziłam na siedząco bo nawet leżeć nie mogłam, do tego codziennie teściowa serwowała na śniadanie, obiad i kolację mięcha aż mi jelita wstrzymało. Wczoraj leciałam na nospie która wogóle nie pomagała, ugotowałam zupę krem i zrobiłam sałatkę z kuskusem żeby nic ciężkiego nie jeść i całą noc gazowałam. Aż bałam się podróży samolotem przy tak nabrzmiałym brzuchu, bo miałam wrażenie że przy zmianie ciśnienia to mi eksploduje😬
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2022, 06:47
-
A teściowa cały czas "jedz, jedz. Ale Ty mało jesz". Normalnie jakbym dzieciaka miała głodzić a ja z tego przestoju jelit naprawdę niewiele mogłam w siebie wcisnąć🤦🏻♀️
Byłam u urofizjoterapeutki czy jak to tam się nazywa. Mój powiedział że zapisał mnie na masaż ciążowy więc psychicznie nie byłam nastawiona na badanie mięśni dowcipnych🤭 ale mówiła że wszystko super jest. Pokazała jak mam wstawać z łóżka, świetnie bo z tym to akurat ciężko było, i jakie ćwiczenia wykonywać. Szkoda że nie wiedziałam żeby dopytać o ten masaż krocza, ale najwyżej maila jej wyślę.Tony lubi tę wiadomość
-
A odnośnie samej podróży samolotem to czułam jak zmiana ciśnienia dzieciaka wypycha mi do zewnątrz. Mocno Mała się ruszała, aż cały czas musiałam trzymać rękę na brzuchu mając nadzieję że to jej pomoże się mniej bać. Straszne wyrzuty sumienia miałam. I ten lot jakoś tak mi odwrócił dziecko że aż do wczoraj nie czułam żadnych ruchów przy powierzchni brzucha. Dopiero wczoraj dała czadu rozciągając mi skórę na brzuchu we wszystkie strony.
Wyjście do kina na Orlęta też było kiepskim pomysłem więc nie polecam. Chyba za głośno było. Brzuch przykryłam kurtką i trzymałam rękę na brzuchu i zastanawiałam się czy nie wyjść ale szybko film się skończył. -
Ultra-Dżasta wrote:Dobra laski u mnie chyba skończy się szpitalem. Znów miesiączkowo boli mnie brzuch. Żadnych skurczy, nic. Wzięłam No-Spę i leżę. Mąż każe mi zasnąć ale jestem w takim stresie, że chyba nie dam rady. Jedyne, co mnie pociesza to długa szyjka i to, że faktycznie nie ma żadnych skurczy i nic nie wyciekło. Zadzwonię z rana do prowadzącego z pytaniem co mam robić ale na 100% każe mi jechać i poleżeć na obserwacji.
Najgorzej, że mieliśmy jechać w ten weekend do Warszawy. Mąż miał biegnąć maraton, przy okazji od kuzynki mieliśmy wziąć łóżeczko i teraz wątpię w to, czy pojedziemy jak mnie wezmą na obserwacje 😌. I raczej potrzymają mnie do weekendu 😌.
Doskonale Cię rozumiem i wątpliwości, czy już iść do lekarza, czy jeszcze poczekać. Też ostatnio mam takie bóle w odcinku lędźwiowym, jak na miesiączkę, ale szybko mijają bez leków. Zawsze można podpytać lekarza prowadzącego - to dobry pomysł. Ja wtedy jak pojawiłam się na IP, to generalnie jak nic nawet się nie dzieje to na 3 dni biorą na obserwację (tym bardziej przy takim zaawansowaniu ciąży). Na pewno wychodziłam ze szpitala spokojniejsza. Trzymam kciuki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2022, 10:00
-
Joanne wzdęcia to najgorsza rzecz... wrażenie jakby miał Ci brzuch wybuchnąć, a skóra jest tak napięta.... można pomóc sobie Espumisanem. A maluchy po stresowych sytuacjach chyba potem tak mają, że odsypiają... Odnośnie badań i że lepiej nie wiedzieć - chyba mentalność się jakoś zmienia wraz z wiekiem. U mnie zaczynało się od babci, która zgłaszała różne objawy, rozpaczała, a na rady, żeby poszła do lekarza kwitowała - aaa... lepiej nie wiedzieć i koniec tematu i teraz widzę to u mojej mamy. Ale Ultra-Dżasta przyznaję jest to irytujące!
-
Ale espumisan jest chyba na gazy? O to chodzi że ja nie miałam ani gazów ani się nie wypróżniałam tak jak zwykle. Po prostu jakby jelita kompletnie stanęły. A skóra na brzuchu to była okropnie napięta! Dopiero wczorajsze lżejsze potrawy uruchomiły gazowanie🤭 i aż lepiej się czułam jak to powietrze ze mnie schodziło i pierwszą noc przespałam bez pobudki w nocy. Wrócę do domu i piję actimel bo różnica ogromna.
-
Joanne wrote:Ale espumisan jest chyba na gazy? O to chodzi że ja nie miałam ani gazów ani się nie wypróżniałam tak jak zwykle. Po prostu jakby jelita kompletnie stanęły. A skóra na brzuchu to była okropnie napięta! Dopiero wczorajsze lżejsze potrawy uruchomiły gazowanie🤭 i aż lepiej się czułam jak to powietrze ze mnie schodziło i pierwszą noc przespałam bez pobudki w nocy. Wrócę do domu i piję actimel bo różnica ogromna.
-
Ultra-Dżasta wrote:Dobra, nic się nie dzieje ale prowadzący kazał zostawić mnie na obserwację. Także mam nadzieję w piątek wyjść 😬.
-
Asia, wiem o co chodzi ale w moim przypadku ból na zaparcie różni się od miesiączkowego.
Właśnie jestem po badaniu palpacyjnym u kobiety i wiecie co, myślałam, że zejdę. Matko kochana, jak ona mnie tam wymacała, cała szyjka i pochwa obolała. Tak ściskała i mówi: ocho, szyjka się pani skróciła ale rozwarcia nie czuję - i tak na chama wręcz wpychała tam palucha a ja: 😱😳😵. I mówiła, że mój prowadzący to delikatny facet jest a to trzeba mocno badać. No kuwa dzięki, za takie badanie 😂🤣. A i miałam KTG, to dziecko się nie urodziło a już jest na dobrej drodze wykończenia mnie psychicznie. Raz tętno 120, zaraz później 160, chwilę 130-145 a później znów 120 i 160. Niby pani doktor mówi, że jest w porządku ale no jak widziałam te góry i doliny, to samej tętno mi skakało.
Czekam na USG, no zobaczymy, czy faktycznie szyjka się skróciła...Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2022, 15:36
11.2022r., Karol ❤
12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤
👩🏭 28 l.
👨🔧 26 l.
🏃♀️🧗♀️🏞❤
IG: @czytanki.matki -
Ultra-Dżasta wrote:Asia, wiem o co chodzi ale w moim przypadku ból na zaparcie różni się od miesiączkowego.
Właśnie jestem po badaniu palpacyjnym u kobiety i wiecie co, myślałam, że zejdę. Matko kochana, jak ona mnie tam wymacała, cała szyjka i pochwa obolała. Tak ściskała i mówi: ocho, szyjka się pani skróciła ale rozwarcia nie czuję - i tak na chama wręcz wpychała tam palucha a ja: 😱😳😵. I mówiła, że mój prowadzący to delikatny facet jest a to trzeba mocno badać. No kuwa dzięki, za takie badanie 😂🤣. A i miałam KTG, to dziecko się nie urodziło a już jest na dobrej drodze wykończenia mnie psychicznie. Raz tętno 120, zaraz później 160, chwilę 130-145 a później znów 120 i 160. Niby pani doktor mówi, że jest w porządku ale no jak widziałam te góry i doliny, to samej tętno mi skakało.
Czekam na USG, no zobaczymy, czy faktycznie szyjka się skróciła...
Wszystko będzie dobrze DżastaOlo323 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHejka
Dżasta pisz na bieżąco 🤗
Nie wiem jak Wy, ale ja caly czas jestem zmęczona, chwilę pochodzę i spina brzuch, co chwila skurcze, albo kłucia.
Już bym chciała aby był 26 października 😁
Z tymi kobietami gin to jakoś tak jest. Ja chodziłam wcześniej do Hajdasza i zawsze było delikatnie, a teraz jestem u jego żony i ona jest cudowną kobietą, ale jak ostatnio mnie badała to aż syczalam , czułam, że pochwa jest bardzo spuchnięta -
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny, jestem na tym forum praktycznie od początku, tylko raczej się nie udzielam, ale teraz miałabym pytanie do dziewczyn, które będą miały cesarskie cięcie -> jak załatwiłyście sobie u swojego ginekologa skierowanie na CC? Mój nie chce mi takiego wypisać mówiąc, że muszę mu donieść zaświadczenie od okulisty lub kardiologa. Wiadomo nie ma na to szans - jest 21wiek, a człowiek jest zmuszany do porodu sn... Ja się nie czuję na siłach 😔
Oczywiście nie pytam o przypadki oczywiste, jak np. ułożenie malucha pośladkowo czy poprzedni poród przez CC - chodzi mi o sytuacje gdzie wszystko jest ok, a już wiecie że nie będziecie musiały rodzić naturalnie. -
U mnie nic nowego, szyjka się nie skróciła ale (!) jest już równolegle do wchodu miednicy (czy jakoś tak). W sumie ostatnim etapem jest skracanie i rozwieranie przed porodem. Z krwi wyszło lekko podwyższone CRP 🧐, jutro jeszcze będą powtarzać badanie aby się upewnić, czy nic nie zafałszowało tego wyniku.
I w sumie to tyle 🤷♀️. Leżę i dumam nad tym, czy mam jakiś stan zapalny o którym nie wiem 😅.11.2022r., Karol ❤
12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤
👩🏭 28 l.
👨🔧 26 l.
🏃♀️🧗♀️🏞❤
IG: @czytanki.matki