LISTOPAD 2022 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Joanne wrote:A po co ta kapusta?
Wózek też kupiłam używany z myślą że w spacerówkę nową zainwestujemy. Koniec listopada, błoto, brzydka pogoda, sztormy😳 więc wątpię że będę jakoś szczególnie dużo z niego korzystać więc uznałam że zwyczajnie szkoda kasy.
Znajoma powiedziała że tak samo z fotelikiem samochodowym- że jak mam jakąś znajomą która miała nowy fotelik i wiem że nie jest powypadkowy to żebym brała a kolejny dopiero kupiła nowy. Na szczęście koleżanka swojego nie sprzedała więc biorę od niej a nowy fotelik kupimy jak na wiosnę będziemy planować wyjazd do pl. My bardzo mało jeździmy i wątpię że nagle się to zmieni więc tak jak z wózkiem, choć teściowie wysłali nam grubszy piniądz na te rzeczy z nakazem że mają być nowe i wypasione, ale finalnie przyznali mi rację.
Żeby mieć przygotowana kapustę w zamrażarce (liście) Np na nawał lub ewentualne zastoje, zapaleniaMy dziś tez mieliśmy na szkole rodzenia o karmieniu, laktacji i zajęcia były z babeczką z noworodków z naszego szpitala, wiec super, dużo się dowiedziałyśmy o standardach u nas, zasypałyśmy ją milionem pytań 🙈 Nawet nam pokazała filmik z sali operacyjnej z CC, bo jej synowa miała 3 tyg temu 😁
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2022, 17:47
-
Decemberry wrote:O jak supeeer
Ja wybrałam Bytom, na Ligocie jest jedna ginka której nie znoszę i nie chciałabym trafić w jej ręce na obchodzie ^^"
A w Bytomiu takie luksusy, że sale 2 osobowe z łazienką. Przy zwiedzaniu szpitala się czułam jak w hameryce, hahaDecemberry lubi tę wiadomość
30.11.2012 (puste jajo), 12.02.2016 (28tc*) - naturalsy 💔
IUI 05.2017IMSI 08.2017
IMSI 01.2018
IMSI 03.2019
IMSI 05.2019 (Mini-IVF)
08.2020 stymulacyjna klapa
AZ 02.20227dpt 16, 9dpt 34, 11dpt 31
AZ 03.2022 7dpt 46, 9dpt 135, 12dpt 426, 16dpt 1730, 20dpt 5035, 7t3d ❤️ 🍀🤞🍀 It's a boy 🥰
genotyp AA, V Leiden, MTHFR a1298c, nasienie kiepskie, polimorfizm Apal
2950g Syn - Nasza Miłość😍 -
Ojej, jak sobie przypomnę nawał to mi się słabo robi 🙉 tak bardzo obawiałam się o to jak będzie wyglądało kp, czy dam radę itp. że w ogóle nie ogarnęłam tematu nawału. Dla mnie był on okropny, nie wiedziałam czy chłodzić czy rozgrzewać piersi żeby przynieść trochę ulgi... Kapusta też poszła w ruch 🤣 na szczęście najgorsze były 2 dni, później puściło, ale ból i dyskomfort okropny.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLalala wrote:Ja też nie, ostatnio jakaś siara pojawiła się po porodzie, a faktyczny pokarm 3 dni później, ale byłam po CC. W szpitalu małą dokarmiali przez to.
Rozkręci się i tym razem 👍
Pamiętam, że z Mikim tak miałam, że po cc pokarm pojawił się po jakimś czasie, ale kazali przystawiać i może dzięki temu się pojawił
-
Kalli95 wrote:Mialam na studiach takiego sąsiada z góry palacza-pijaka-imprezowicza 😅 jeszcze wentylacja się cofała do nas i bylo czuć kiedy smazy cebulę czy pali papierosy. Okropny typ człowieka i współczuję na stałe takich sąsiadów.
Ja dzisiaj znowu na obciążeniu glukoza bo ostatnio wyszła mi glukoza w moczu i chyba kiepsko się czuje jak jem słodkie.
Dziewczyny z cukrzycą tez wam skakal puls po jedzeniu słodkiego czy miałyście duszności, slabo wam bylo?11.2022 w oczekiwaniu na nasz naturalny cud po 6 latach ciężkich starań 😍🤰🏼
11.2024 start starania o drugie dzieciątko -
Sóweczka wrote:Ja to już zapomniałam jak się karmi piersią 😁 ale mam zamiar karmić min rok
A powiedzcie... Macie już pokarm?? Ja jeszcze nic i piersi flaki od początku ciąży11.2022 w oczekiwaniu na nasz naturalny cud po 6 latach ciężkich starań 😍🤰🏼
11.2024 start starania o drugie dzieciątko -
nick nieaktualnyMarta93 wrote:Ja mam takie gorące na dole i miałam z 3 tyg temu plamkę w okolicy sutka po nocy, i jak biorę prysznic i leci po piersiach woda to mam białe jakby na sutkach 🤣 w tej dziurce, to moja pierwsza ciąża i wydaje mi się że to mleko 🤣
Może te kanaliki mleczne już się przygotowują. Ponoć niektóre kobiety dostają wcześniej mleko
Marta93 lubi tę wiadomość
-
Na Ligocie też są dwójki z własną łazienką.
polecam. Ja nie trafiłam na złego lekarza tam. A położne to anioły, ( przeważnie )
Rodziłam pierworodnego tam i teraz nkr biote innego pod uwagę. Choć mam godzinę drogi
. 🤣
Siarę mam od jakiś 2/3 tyg. Ale leci tylko w nocy lub gdy starszy syn płacze
Decemberry, Olo323 lubią tę wiadomość
-
Ja się w końcu wygrzebałam z pudeł i walizek, jestem wykończona 😴 jutro po południu przyjezdza dostawczak z ostatnią partią rzeczy. Więc rano planuje w końcu wziąć się za wyprawkę szpitalną. Zaczęłam się trochę stresować, że mogę urodzić wcześniej, skoro Laura taka duża, więc muszę się zorientować co w ogóle potrzebujemy ;d Także jutro robię listę i zamawiam rzeczy!
Decemberry, meggie94 lubią tę wiadomość
-
kid_aa wrote:A w którym szpitalu w Bytomiu? Bo ja w dwójce w specjalistycznym. Można tam iść pooglądać?
Tak, w dwójce na bloku VA. Oprowadzali nas na szkole rodzenia. Finalnie nie mogliśmy kontynuować szkoły, bo dojazdy (ponad 75km) wywoływały u mnie meeega skurcze, ale na pierwszej "lekcji" byliśmy i właśnie można było zwiedzić cały blok.
Osobno jest piętro do rodzenia naturalnego (nie ma wanien, ale sale dla rodzących są jednoosobowe z prysznicami), osobno piętro do cesarek, osobno piętro patologii ciąży i osobno piętro dla kobiet, które już urodziły. Jest też pokój rodzinny, za 400 zł można wykupić jedną dobę po porodzie, by mąż był (ale wygląda tak samo, jak normalny pokój jakby coś xD). Jest też osobno kuchnia dla mamusiek. Cały oddział jest dość mały, przez to jest wrażenie przytulności.
Na kiedy masz termin, rodzisz cc czy sn? Może się spotkamykid_aa, Olo323 lubią tę wiadomość
Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨
15.03 - beta 26.7
17.03 - beta 73.9
23.03 - beta 1379.6!
Maleństwo rozwija się idealnie
07.07.22 - 320g mężczyzny
24.07 - 540g
29.08 - 1146g
22.09 - 1669g
19.10 - 2450g
4.11 - 2930g -
A co do karmienia piersią, to ja Wam powiem, że zaczynam się nastawiać na karmienie przez wzgląd ekonomiczny. Nie wierzę w cuda o karmieniu, a sama ta czynność brzydzi mnie niepojęcie (zazdroszczę kobietom, które MARZĄ O KP). Jednak wizja wydawania 200 zł na mleko modyfikowane na miesiąc (tak lekko licząc, wybraliśmy CapriCare 1) to w dzisiejszych czasach mocny cios dla domowego budżetu. Najgorsze jest to, że KP kojarzy mi się z tymi samymi wyrzeczeniami jedzeniowymi, co w ciąży. No i to wyobrażenie, że piersi się zniszczą i rozciągną... gnębi mnie to jak nie wiem.
Pocieszam się, że macica się szybciej obkurcza dzięki karmieniu.. Eh.. Mam mega doła.Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨
15.03 - beta 26.7
17.03 - beta 73.9
23.03 - beta 1379.6!
Maleństwo rozwija się idealnie
07.07.22 - 320g mężczyzny
24.07 - 540g
29.08 - 1146g
22.09 - 1669g
19.10 - 2450g
4.11 - 2930g -
Decemberry wrote:A co do karmienia piersią, to ja Wam powiem, że zaczynam się nastawiać na karmienie przez wzgląd ekonomiczny. Nie wierzę w cuda o karmieniu, a sama ta czynność brzydzi mnie niepojęcie (zazdroszczę kobietom, które MARZĄ O KP). Jednak wizja wydawania 200 zł na mleko modyfikowane na miesiąc (tak lekko licząc, wybraliśmy CapriCare 1) to w dzisiejszych czasach mocny cios dla domowego budżetu. Najgorsze jest to, że KP kojarzy mi się z tymi samymi wyrzeczeniami jedzeniowymi, co w ciąży. No i to wyobrażenie, że piersi się zniszczą i rozciągną... gnębi mnie to jak nie wiem.
Pocieszam się, że macica się szybciej obkurcza dzięki karmieniu.. Eh.. Mam mega doła.
Przy KP nie musisz stosować żadnej diety.. tylko alkoholu pić nie można 😁😁Decemberry, Olo323 lubią tę wiadomość
Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
Aa i co do mleka modyfikowanego to pamiętajcie że mleka z nr 1 ( one są do 6 miesiąca) to nigdy w sklepach nie ma promocji, że np kupując dwa jest jakiś rabat czy coś bo jest zakazane tylko dlatego żeby zachęcić do kp 🤦♀️🤦♀️ dopiero mleko nr 2 i wyżej czesto są w promocji 😁😁
Decemberry, Strata lubią tę wiadomość
Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
Karmiąc piersią nie stosowałam żadnej diety, nie miałam żadnych wyrzeczeń (oprócz alkoholu), jadłam i piłam na co miałam ochotę. Nie słuchałam wszystkich "mądrych" porad typu nie jedz (wstaw cokolwiek) bo małej będzie bolał brzuszek 🤦🏼♀️ a nasłuchałam się po drodze tego multum, i te zdziwione oczy bo np. jadłam czekoladę, piłam kawę itp. Jedynie posłuchałam się doradcy laktacyjnej, która powiedziała, że mam jeść wszystko co chcę, bo jak mama szczęśliwa go dziecko też
Szczerze to nie nastawiałam się na kp, ale jak już zaczęło mi iść to w to poszłam ze względu na wygodę i właśnie ekonomię. Teraz też bym chciała, ale nie wiem jak to bedzie, ile mała będzie "wisieć" na piersi, jak w tym czasie będzie druga córka się ogarniać itp. w razie w mamy parę butelek mm i gdy będzie taka potrzeba nie zawaham się ich użyćchyba najważniejsze w tym wszystkim jest nie poddawać się żadnej presji.
Decemberry lubi tę wiadomość