LISTOPAD 2022 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
MamaNl wrote:Wogole to powiem wam ze wkurzają mnie takie mądrale na tych grupach jakby wszystko wiedziały a tak naprawdę każda z nas wszystko robi pod swoje dziecko i każde jest inne i nie ma co porównywać ciagle …
Miałam taką kumpelę ze studiów - ani chłopa, ani męża, dzieci brak ale jak mnie pouczała, że KP to zdrowe dla dziecka i w ogóle 🙄. ŻE JAK TO MOŻNA SIĘ BRZYDZIĆ KARMIĆ PIERSIĄ, i że to dziecko jest najważniejsze a nie moje widzimisię i szybki powrót do biegania 🤦♀️. W końcu jej napisałam, co myślę i ograniczyłam z nią znajomość 😅. Mówiła, że chce doradzić tylko. Powiedzcie mi, co może doradzić osoba nie posiadająca dzieci i znająca temat powierzchownie 🤦♀️. Przez pół roku ani ja się do niej nie odezwałam, ani ona do mnie 😂. No kuwa, litości. Czuję, że na dniach będzie pisać. Pewnie umiera z ciekawości, czy jeszcze przed, czy już po, bo ja nie z tych co to chwalą się prywatą na IG 😂.
Takich "matek Polek" też nie trawię. W sumie to porównywalny typ do tej znajomej, tylko, że z większym doświadczeniem.
W ogóle to mam wrażenie, że jak kobieta widzi drugą w ciąży, to ta pierwsza daje sobie prawo, by mówić tej drugiej co ma robić 😂. Na spacerach stare babki lubią zaczepiać (kilka razy widziałam na studiach, siedząc na krakowskich plantach), u lekarza... No wszędzie. Trochę masło maślane, jednak myślę, że wiecie o co chodzi 😅. Śledzę na Insta taką kobietkę i wstawiła zdjęcie, jak w lipcowo-sierpniowe upały nie zakładała dziecku czapki na spacery. Kuźwa. Myślałam, że ją zjedzą w tych komentarzach 😂. A mi to po prostu dynda, kto, co i jak, serio 🤷♀️.
kamilamhm lubi tę wiadomość
11.2022r., Karol ❤
12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤
👩🏭 28 l.
👨🔧 26 l.
🏃♀️🧗♀️🏞❤
IG: @czytanki.matki -
Sóweczka wrote:Hej
Melduję się z patologii ciąży 🤦🏼♀️
Rano trafiłam na IP i na porodówkę - nie było ruchów małej, ale dali mi kroplówkę i coś jeszcze do wypicia i mała zaczęła brykać. Tera ruchy są, ufff
Ale trzymają mnie i zastanawiają się czy jutro nie zrobić cc.
Dziś mam 37+1 więc twierdzą, że te kilka dni nic nie zmieni bo ciąża donoszona.
Mała waży 2900 😊
Ojeju! Dobrze, że pojechałaś na IP.
Dawaj znać na bieżąco!
Trzymam kciuki, aby wszystko poszło po Twojej myśli 🥰☺.
11.2022r., Karol ❤
12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤
👩🏭 28 l.
👨🔧 26 l.
🏃♀️🧗♀️🏞❤
IG: @czytanki.matki -
Ultra-Dżasta wrote:Miałam taką kumpelę ze studiów - ani chłopa, ani męża, dzieci brak ale jak mnie pouczała, że KP to zdrowe dla dziecka i w ogóle 🙄. ŻE JAK TO MOŻNA SIĘ BRZYDZIĆ KARMIĆ PIERSIĄ, i że to dziecko jest najważniejsze a nie moje widzimisię i szybki powrót do biegania 🤦♀️. W końcu jej napisałam, co myślę i ograniczyłam z nią znajomość 😅. Mówiła, że chce doradzić tylko. Powiedzcie mi, co może doradzić osoba nie posiadająca dzieci i znająca temat powierzchownie 🤦♀️. Przez pół roku ani ja się do niej nie odezwałam, ani ona do mnie 😂. No kuwa, litości. Czuję, że na dniach będzie pisać. Pewnie umiera z ciekawości, czy jeszcze przed, czy już po, bo ja nie z tych co to chwalą się prywatą na IG 😂.
Takich "matek Polek" też nie trawię. W sumie to porównywalny typ do tej znajomej, tylko, że z większym doświadczeniem.
W ogóle to mam wrażenie, że jak kobieta widzi drugą w ciąży, to ta pierwsza daje sobie prawo, by mówić tej drugiej co ma robić 😂. Na spacerach stare babki lubią zaczepiać (kilka razy widziałam na studiach, siedząc na krakowskich plantach), u lekarza... No wszędzie. Trochę masło maślane, jednak myślę, że wiecie o co chodzi 😅. Śledzę na Insta taką kobietkę i wstawiła zdjęcie, jak w lipcowo-sierpniowe upały nie zakładała dziecku czapki na spacery. Kuźwa. Myślałam, że ją zjedzą w tych komentarzach 😂. A mi to po prostu dynda, kto, co i jak, serio 🤷♀️.
Ja moim córka podpowiadam jak pytają a tak się nie wtrącam np jako pierwsza zauważyłam problem wnuczki z wedzidelkiem i faktycznie okazało się ze trzeba podciąć ale nie mowilam tego żeby się wymądrzać ale po to aby jednej i drugiej ulżyć natomiast staram się nie wtrącać aż tak a co dopiero narzucać obcej osobie coś
Sama jak czegoś nie wiem tez pytam ale lubię luźne konkretne odpowiedzi a nie narzucane zdanie kogoś
Moja córkę o mało nie zjedli na grupie za wczesne rozszerzanie diety dziecka a z drugiej strony każde dziecko jest inne pozatym nas tez chowali na wcześniejszej rozszerzonej diecie i wszyscy żyjemy ot myśle ze każda z nas będzie wiedziała co i kiedy jest wskazane i odpowiednie po obserwacji własnego dziecka
Olo323, Decemberry lubią tę wiadomość
-
Sóweczka mocno trzymam kciuki 🤞
Dołączam do grupy gryzionych w nocy przez komary - 4:00 i coś brzęczy przy uchu - masakra.
Mi się śnił smok który ział ogniem nad jakimś morzem i myślałam sobie dobrze, że jest woda. A potem szłam z dzieckiem na huśtawki i okazało się że to dziecko to taki pluszowy miś jak Kubuś Puchatek i nie miał jak złapać się tej huśtawki, więc trzymałam mu łapki. Porąbane te sny...
Nie ma to jak złote rady 😊 ja już się nasłuchałam, że za gwałtownie wstaję, za szybko chodzę i dziecko się boi, że brzuch odkryty i dziecku zimno🙈
A z karmieniem nawet jak będę karmić piersią to chciałabym ściągnąć pokarm, żeby mąż też w nocy mógł pokarmić.
Ginekolog poleciła mi butelkę:
https://www.tomi.pl/suavinex-butelka-180ml-smoczek-silikon-wolny-przeplyw-uzupelnienie-karmienia-piersia-zero-zero/?gclid=Cj0KCQjwnbmaBhD-ARIsAGTPcfXVYgBc0H-nxOAxGfQPVLGznIfd414_kGgxlNr-ZFfMDdRJJ2icHz0aAqz3EALw_wcB
Ona nie karmiła piersią, ale mówi że ta najbardziej jest podobna do takiego karmienia. Ma bardzo powolny przepływ, karmienie trwa ok. 30 minut i nie ma potem kolki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2022, 13:52
-
Ja właśnie mam tą butelkę i moja opiekunka poporodowa mówiła że pierwszy raz ją widzi ale z niej będziemy korzystać jakby co bo wydaje się być najbardziej podobna do karmienia piersią.
Też mam często głupie sny. Bardzo męczące.
Jeśli chodzi o "rady i porady"- dla mnie temat macierzyństwa, porodu itd jest czymś zupełnie nowym więc jak ktoś mi coś mówi to słucham ale nie w sensie że traktuje to za pewnik. Swój rozum mam. Ja na przykład swojemu dziecku zamierzam szybko rozszerzyć dietę i normalnie gotować dla niej smaczne obiadki a nie bezsmakowe papki i akurat w tej kwestii moja decyzja jest niepodważalna.
Z drugiej strony też nie mam nikogo kto by się wtrącał i wytykał "błędy" więc na to całe "doradztwo" patrzę inaczej. Raz byłam tylko u kuzynki która co bym nie powiedziała to negowała, nawet przytoczyła z pogardą moją wiadomość że napisałam o dziecku "Mała" a tak to mogę mówić o swojej cipce a nie o córce (dosłownie tak powiedziała), ale szybko się od niej zmyliśmy i więcej nie pojechaliśmy i problem z głowy😉 -
Sóweczka wrote:Hej
Melduję się z patologii ciąży 🤦🏼♀️
Rano trafiłam na IP i na porodówkę - nie było ruchów małej, ale dali mi kroplówkę i coś jeszcze do wypicia i mała zaczęła brykać. Tera ruchy są, ufff
Ale trzymają mnie i zastanawiają się czy jutro nie zrobić cc.
Dziś mam 37+1 więc twierdzą, że te kilka dni nic nie zmieni bo ciąża donoszona.
Mała waży 2900 😊
Ile czasu nie czułaś ruchów, że pojechałaś? Dawaj znać jak sytuacja ✊🏻 -
Joanne wrote:Ja właśnie mam tą butelkę i moja opiekunka poporodowa mówiła że pierwszy raz ją widzi ale z niej będziemy korzystać jakby co bo wydaje się być najbardziej podobna do karmienia piersią.
Też mam często głupie sny. Bardzo męczące.
Jeśli chodzi o "rady i porady"- dla mnie temat macierzyństwa, porodu itd jest czymś zupełnie nowym więc jak ktoś mi coś mówi to słucham ale nie w sensie że traktuje to za pewnik. Swój rozum mam. Ja na przykład swojemu dziecku zamierzam szybko rozszerzyć dietę i normalnie gotować dla niej smaczne obiadki a nie bezsmakowe papki i akurat w tej kwestii moja decyzja jest niepodważalna.
Z drugiej strony też nie mam nikogo kto by się wtrącał i wytykał "błędy" więc na to całe "doradztwo" patrzę inaczej. Raz byłam tylko u kuzynki która co bym nie powiedziała to negowała, nawet przytoczyła z pogardą moją wiadomość że napisałam o dziecku "Mała" a tak to mogę mówić o swojej cipce a nie o córce (dosłownie tak powiedziała), ale szybko się od niej zmyliśmy i więcej nie pojechaliśmy i problem z głowy😉
Przypomniałaś mi odnośnie bezsmakowych papek, jak miałam 10 lat i urodził się mój kuzyn. Rozszerzali mu dietę, a ja przed karmieniem doprawiałam mu te dania, bo nie mogłam pojąć, że to takie bezsmakowe🙈 teraz rozumiem dlaczego takie miały być, wtedy chciałam żeby mu smakowało 😊 z drugiej strony odważni byli, że 10-latce powierzali pełna opiekę nad młodym - od kąpieli, przez karmienie i samotne spacery... Odpowiem od razu - żyje, przetrwał dzieciństwo i ma 22 lata 😊 -
Mój brat jest młodszy ode mnie 2,5 roku i pamiętam że był bardzo mały jak z nim zostawiłam i miałam wołać matkę jak płakał. Drugim, młodszym o 11 lat, juz zajmowałam się normalnie, na pełen etat😉 Takie byly czasy a i dzieciaki wydawały się bardziej odpiwiedzialne.
A odnośnie "życiowych doradczyń" to przypomniała mi się jedna "wszechwiedząca ciocia" która im mmniej więcej na dany temat tym więcej ma do powiedzenia🤦🏻♀️ Na szczęście nie mam z nią kontaktu. Osoba na wskroś toksyczna i problemowa. -
Ja po wizycie i za wiele nie wiem ciśnienie pierwsze wysokie drugie już w miarę , krew i mocz oddane o 20 mam dzwonić o wyniki i się okaże czy wszystko gra. Dziś boli mnie głowa np
Główka 35cm
Waga 3359 😅😅😅 będzie wielki
Chcą wytrzymać jeszcze tydzień żeby było bezpieczniej ale powiedziałam ze Max 37/38 tydzień i nie chce dłużej czekać na nic
Za tydzień dowiem się jak będę rodziła i jak to widza No chyba ze wyniki coś wyjdzie i będzie szybciej
Łożysko pomału się zwapnia ale wody przepływy i mały ok wiec bez paniki
Mam liczyć ruchy min 10 na dzień
Dostałam zdjęcie siusiaka i jąder Ze są w jajeczkach pięknie oba i stopy 🤣meggie94, Tony, kamilamhm, Olo323, Angelaaaa, Kitaja lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymeggie94 wrote:Ile czasu nie czułaś ruchów, że pojechałaś? Dawaj znać jak sytuacja ✊🏻
Właśnie mam ktg
Wczoraj przed spaniem czułam ostatnie, całą noc nic, a rano szturchalam, chodziłam, pilam slodkie i tak 1,5 godziny, a mała nic. Dopiero w szpitalu się obudziła
meggie94, Ultra-Dżasta lubią tę wiadomość
-
Mnie tak irytują te wszystkie mądralińskie matki, że pewnie będę specjalnie na przekór robić, żeby się wkurzały xD u mnie będzie jazda w rodzinie, jak się dowiedzą, że nie planujemy chrztu. Dopiero się zacznie... 🙈
Jeśli "mała" na dziecko to nie ładnie, to ja nie mam pytań... My między znajomymi o moim PŁODZIE się czasem tak wyrażamy, że nawet nie będę przytaczać xD oczywiście w żartach wszystko.
kamilamhm lubi tę wiadomość
-
BTW pozdrawiam z pedicure, już do porodu mam nadzieję wystarczy... Żeby córka jak mnie zobaczy nie myślała, że ma matkę zaniedbaną 🤣
Kalli95, Olo323 lubią tę wiadomość
-
Tony wrote:BTW pozdrawiam z pedicure, już do porodu mam nadzieję wystarczy... Żeby córka jak mnie zobaczy nie myślała, że ma matkę zaniedbaną 🤣
Tony, Ultra-Dżasta, Olo323 lubią tę wiadomość
-
Wy się pedicurujecie a mi się śniło, że jestem na porodówce z tą położną co chciałam i przyjmowała poród z pozycji czworaczej 😂🤣. Takie sny to mogę mieć! Jestem już tak zafiksowana na temat tego, że rodzę naturalnie, że mogę już jechać. Będzie okej! Pozytywnie się nastawiam, bo głowa to połowa sukcesu 😅.
Natomiast wg położnej środowiskowej główkę mam bardzo nisko, szyjkę mocno rozpulchnioną ale nie sprawdzała dokładnie czy jest rozwarcie, bo jak mam w czwartek lekarza to wolała, żeby on mi rozkręcił akcję w razie wu 😂. Mówię jej, że od niedzieli chce mi się wymiotować a ona, że organizm powoli się przygotowuje do porodu i mam się nie bać ani wymiotów, ani biegunki.
Nikt nie zmusi mnie do rzygania 😳. No sorry ale nie przejdzie, wolę biegunkę 😂🤣.Kalli95, kamilamhm lubią tę wiadomość
11.2022r., Karol ❤
12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤
👩🏭 28 l.
👨🔧 26 l.
🏃♀️🧗♀️🏞❤
IG: @czytanki.matki -
Tony wrote:Mnie tak irytują te wszystkie mądralińskie matki, że pewnie będę specjalnie na przekór robić, żeby się wkurzały xD u mnie będzie jazda w rodzinie, jak się dowiedzą, że nie planujemy chrztu. Dopiero się zacznie... 🙈
Jeśli "mała" na dziecko to nie ładnie, to ja nie mam pytań... My między znajomymi o moim PŁODZIE się czasem tak wyrażamy, że nawet nie będę przytaczać xD oczywiście w żartach wszystko.
U mnie najblizsza rodzina już wie, że chrztu nie będzie i w sumie przyjęli to bez emocji, ale już widzę moją babcie 😄
A pedi od dawna robię sama (hybrydy) i planowałam jutro, ale nie wiem jak mi pójdą te wygibasy🤷♀️Tony lubi tę wiadomość
-
Joanne wrote:Ja przez to złe samopoczucie też właśnie doprowadzałam się do ładu🤭 Nawet torbę bym spakowała tylko że kompletnie nie wiem co mam wziąć🤷🏻♀️
MamaNl co spakowałaś do torby?
Ciuchy dla siebie tj koszulki i pidzama spodnie bielizna kosmetyki i ciuchy dla małego w drugiej małej torbie
W sumie nic więcej tu nie potrzeba pewnie nawet tyle tego co wzięłam ale ponoć może się okazać ze muszę zostać 1 dobę wiec coś warto mieć na zmianę wiadomo 😅 a wiadomo okaże się co i jak
Reszta jest w szpitaluWiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2022, 18:13
-
Asia11 wrote:U mnie najblizsza rodzina już wie, że chrztu nie będzie i w sumie przyjęli to bez emocji, ale już widzę moją babcie 😄
A pedi od dawna robię sama (hybrydy) i planowałam jutro, ale nie wiem jak mi pójdą te wygibasy🤷♀️Tony lubi tę wiadomość
-
Ultra-Dżasta wrote:Wy się pedicurujecie a mi się śniło, że jestem na porodówce z tą położną co chciałam i przyjmowała poród z pozycji czworaczej 😂🤣. Takie sny to mogę mieć! Jestem już tak zafiksowana na temat tego, że rodzę naturalnie, że mogę już jechać. Będzie okej! Pozytywnie się nastawiam, bo głowa to połowa sukcesu 😅.
Natomiast wg położnej środowiskowej główkę mam bardzo nisko, szyjkę mocno rozpulchnioną ale nie sprawdzała dokładnie czy jest rozwarcie, bo jak mam w czwartek lekarza to wolała, żeby on mi rozkręcił akcję w razie wu 😂. Mówię jej, że od niedzieli chce mi się wymiotować a ona, że organizm powoli się przygotowuje do porodu i mam się nie bać ani wymiotów, ani biegunki.
Nikt nie zmusi mnie do rzygania 😳. No sorry ale nie przejdzie, wolę biegunkę 😂🤣.
Biore ze sobą walizkę w razie wu 😅
Ciekawe jak tam się ma moja szyjka. Pewnie dopiero w sobotę się dowiem.