X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LISTOPAD 2022 ❤️
Odpowiedz

LISTOPAD 2022 ❤️

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 listopada 2022, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejo


    Dziewczyny!! Co ja właśnie przeżyłam nie życzę nikomu 😭

    Właśnie byliśmy z Marlenką na pobraniu krwi i nie miała w rączkach żyłki i na dłoni po wbiciu nie poleciało nic więc kłuli ją w głowę 😭😭😭
    Jaki był płacz 😭 i Marlenki i mój, a M już jak się wbili w głowę i nie poleciało nic to kazał skończyć i do szpitala na pobranie byśmy pojechali, ale na szczęście zaczęła lecieć

    Biedna Perełka 😭

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 listopada 2022, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasze psiaki też młode 2,5 i 2 lata rqsy Polski Pies Gończy

    Są cudowne dla dzieci i w ogóle dla ludzi - niestety inne zwierzęta np krety, myszy, ptaki czy nawet kot sąsiadów nie miały dużo szczęścia 🤷
    Ale dla ludzi cudowne. Jak wychodzimy z Marlenką lub z wózkiem to są bardzo podekscytowane, a wieczorem siadają pod drzwiami od tarasu i skomlą 😁

  • Tony Autorytet
    Postów: 1214 1670

    Wysłany: 10 listopada 2022, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trochę dałyście mi nadzieję, że będzie dobrze, może rzeczywiście na "swojego" zareaguje lepiej niż na obce dziecko. Szczerze mówiąc to jest jedyna rzecz, która mnie stresuje, w ogóle się nie przejmuję, czy poradzę sobie z opieką nad dzieckiem, karmieniem itp, tylko właśnie to jak nawzajem będą siebie traktować :D Będą musiały się siebie nauczyć a my nich. Mój pieseł podobnie jak u Meggie, jest za bardzo rozpieszczony i przez to, że głównie siedzę w domu i mało wychodzę jest okropnym mamisynkiem. Chodzimy do szkoły dla psów w weekendy, poradzę się jeszcze trenerki co robić.

    age.png
    👱🏼‍♀️34 - PAI-1 homozygota 🧔🏻32
    10.21 -ciąża bliźniacza👶👶
    12.21 - poronienie 9tc [*][*]
    4.12.22 - Laurka 😍
  • Tony Autorytet
    Postów: 1214 1670

    Wysłany: 10 listopada 2022, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sóweczka, a coś się działo, że musiała mieć krew pobieraną? Bidulka :( U noworodków często właśnie pobiera się z żyły z głowy, bo są najlepiej widoczne i najłatwiej dostępne. Dobrze, że się udało.

    age.png
    👱🏼‍♀️34 - PAI-1 homozygota 🧔🏻32
    10.21 -ciąża bliźniacza👶👶
    12.21 - poronienie 9tc [*][*]
    4.12.22 - Laurka 😍
  • kamilamhm Przyjaciółka
    Postów: 75 85

    Wysłany: 10 listopada 2022, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tony wrote:
    Trochę dałyście mi nadzieję, że będzie dobrze, może rzeczywiście na "swojego" zareaguje lepiej niż na obce dziecko. Szczerze mówiąc to jest jedyna rzecz, która mnie stresuje, w ogóle się nie przejmuję, czy poradzę sobie z opieką nad dzieckiem, karmieniem itp, tylko właśnie to jak nawzajem będą siebie traktować :D Będą musiały się siebie nauczyć a my nich. Mój pieseł podobnie jak u Meggie, jest za bardzo rozpieszczony i przez to, że głównie siedzę w domu i mało wychodzę jest okropnym mamisynkiem. Chodzimy do szkoły dla psów w weekendy, poradzę się jeszcze trenerki co robić.

    Ja też mam takiego rozpieszczonego psynka, ma już prawie 4 lata... od kiedy jestem na zwolnieniu mam wrażenie, że nie odstępuje mnie na krok, spi kolo mnie nonstop, jest kochany, ale zaczal być strasznie męczący. Ogólnie to cudowny pies, przyjaźnie nastawiony do wszystkich. Ale ostatnio przyszla do mnie kolezanka z 1,5-rocznym synkiem, małym huraganem. I mój pies oszalal, ciagle szczekał, lizał tego chłopca, nie mógł się uspokoić. Nic złego mu nie chciał zrobić, po prostu nie byliśmy w stanie go ogarnąć. Tez mnie to dobiło, ale pomyslalam sobie, że jednak taki noworodek to coś innego niż mały biegający człowieczek. Poza tym jak pisały dziewczyny - nasze dziecko będzie pachniało podobnie do nas (chyba 😀).
    Tez mam zamiar dać mężowi pieluszkę czy cos, co miało styczność z dzieckiem. Nie wiem, czy to pomoże, ale na pewno nie zaszkodzi. Obstawiam, że u nas będzie podobnie jak u Meggie. Muszą się te nasze psie dzieci pogodzić z nową sytuacją, wierzę, ze z czasem się przyzwyczają i pokochają te nasze dzieciaki tak samo, jak kochają nas.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2022, 10:24

    Tony lubi tę wiadomość

  • Olo323 Autorytet
    Postów: 1023 1978

    Wysłany: 10 listopada 2022, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tony, jak coś to jeszcze można skorzystać z pomocy psiego behawiorysty (chociaż szczerze myśle i życzę, ze nie będzie potrzebny 😊) jak wspominałam nasz psiak jest po sporych przygodach i na początku był strasznie nie do okiełznania, niegrzeczny i mocno agresywny, gdyby nie pomoc behawiorysty to nie wiem co byśmy zrobili (myśle, ze mogłoby się to nawet skończyć rozwodem 😅) ale naprawdę, pani behawiorystka nam tyle zachowań wytłumaczyła- ze każde zachowanie było logiczne (wiedzieliśmy skąd się bierze i dlaczego) sporo pracy i czasu poszło, ale teraz mamy fajnego psiaka 😊 może na tej szkółce tez Wam podpowiedzą jak postępować gdy pojawi się córeczka 😊

    Tony, Decemberry, kamilamhm lubią tę wiadomość

    👩‍❤️‍👨 29 lat
    👩- hashimoto, PCOS
    👨‍🦰- okaz zdrowia
    2019r - 💔
    11.2022 - 💙👶 (12cs)

    11.2024- ZACZYNAMY PROJEKT- RODZEŃSTWO ❤️
  • Decemberry Autorytet
    Postów: 869 712

    Wysłany: 10 listopada 2022, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, musze sie Was poradzic.

    Wczoraj mialam jedna ekstremalnie stresujaca sytuacje, ktora sie potem uspokoila, ale wpadlam w hiperentylacje i atak paniki. To bylo po poludniu, uspokoilam sie i bylo ok.

    Ale wieczorem przed polnoca dostalam ekstremalnych skurczy - bardzo dlugo trzymajacych. Jak odpuszczaly, to po paru minutach wracaly. Potem to wszystko sie uspokoilo, skurczy naliczylam moze z 5.

    I teraz pytanie - czy ja powinnam cos w tej materii zrobic? Pojechac do lekarza na jakies badania, cokolwiek?

    Nie umiem rozroznic tych powaznych skurczy od nieistotnych, bo nigdy nie rodzilam. To bylo bardzo, bardzzoooo bolesne, ale nie wiem, czy to nie kwestia progu bolu po prostu.

    Nie pisalam o tym swojej ginekolozce, bo nie wiem, czy to jest w ogole jakkolwiek znaczace.

    Co powinnam wedlug Was zrobic? Mega spanikowana jestem, ze nie dotrzymam do terminu planowego cc :(

    Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨

    15.03 - beta 26.7 <3
    17.03 - beta 73.9 <3
    23.03 - beta 1379.6 <3 <3!
    Maleństwo rozwija się idealnie <3
    07.07.22 - 320g mężczyzny <3
    24.07 - 540g <3
    29.08 - 1146g <3
    22.09 - 1669g <3
    19.10 - 2450g <3
    4.11 - 2930g <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 listopada 2022, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tony wrote:
    Sóweczka, a coś się działo, że musiała mieć krew pobieraną? Bidulka :( U noworodków często właśnie pobiera się z żyły z głowy, bo są najlepiej widoczne i najłatwiej dostępne. Dobrze, że się udało.


    Kontrola tarczycy

  • Nosia Autorytet
    Postów: 1177 629

    Wysłany: 10 listopada 2022, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nie stresujcie się tak tymi psami. Przywieziecie noworodka i pies sam ustapi. Będzie zaglądał z ciekawości i wydaje mi sie, ze nawet może się lekko obawiać małego człowieczka. Moja siostra urodziła 2 dzieci, przywoziła do nas i pies od razu zaakceptował. Co innego obcy kilkulatek, którego pies widzi pierwszy raz. Nasza sunia też jest mega rozpieszczona i wymaga dużo atencji :)

    Tony, kamilamhm lubią tę wiadomość

  • Ultra-Dżasta Autorytet
    Postów: 1823 1786

    Wysłany: 10 listopada 2022, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Decemberry wrote:
    Dziewczyny, musze sie Was poradzic.

    Wczoraj mialam jedna ekstremalnie stresujaca sytuacje, ktora sie potem uspokoila, ale wpadlam w hiperentylacje i atak paniki. To bylo po poludniu, uspokoilam sie i bylo ok.

    Ale wieczorem przed polnoca dostalam ekstremalnych skurczy - bardzo dlugo trzymajacych. Jak odpuszczaly, to po paru minutach wracaly. Potem to wszystko sie uspokoilo, skurczy naliczylam moze z 5.

    I teraz pytanie - czy ja powinnam cos w tej materii zrobic? Pojechac do lekarza na jakies badania, cokolwiek?

    Nie umiem rozroznic tych powaznych skurczy od nieistotnych, bo nigdy nie rodzilam. To bylo bardzo, bardzzoooo bolesne, ale nie wiem, czy to nie kwestia progu bolu po prostu.

    Nie pisalam o tym swojej ginekolozce, bo nie wiem, czy to jest w ogole jakkolwiek znaczace.

    Co powinnam wedlug Was zrobic? Mega spanikowana jestem, ze nie dotrzymam do terminu planowego cc :(


    Ja bym od razu pisała do swojego lekarza i od razu kierunek szpital. Zwłaszcza jak masz planowane cc.

    11.2022r., Karol ❤
    12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤

    👩‍🏭 28 l.
    👨‍🔧 26 l.

    🏃‍♀️🧗‍♀️🏞❤
    IG: @czytanki.matki
  • Nosia Autorytet
    Postów: 1177 629

    Wysłany: 10 listopada 2022, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Decemberry wrote:
    Dziewczyny, musze sie Was poradzic.

    Wczoraj mialam jedna ekstremalnie stresujaca sytuacje, ktora sie potem uspokoila, ale wpadlam w hiperentylacje i atak paniki. To bylo po poludniu, uspokoilam sie i bylo ok.

    Ale wieczorem przed polnoca dostalam ekstremalnych skurczy - bardzo dlugo trzymajacych. Jak odpuszczaly, to po paru minutach wracaly. Potem to wszystko sie uspokoilo, skurczy naliczylam moze z 5.

    I teraz pytanie - czy ja powinnam cos w tej materii zrobic? Pojechac do lekarza na jakies badania, cokolwiek?

    Nie umiem rozroznic tych powaznych skurczy od nieistotnych, bo nigdy nie rodzilam. To bylo bardzo, bardzzoooo bolesne, ale nie wiem, czy to nie kwestia progu bolu po prostu.

    Nie pisalam o tym swojej ginekolozce, bo nie wiem, czy to jest w ogole jakkolwiek znaczace.

    Co powinnam wedlug Was zrobic? Mega spanikowana jestem, ze nie dotrzymam do terminu planowego cc :(
    Decembery ja też jeszcze nie rodziłam i obawiam się tego samego co ty, ze nie będę wiedziała kiedy jechać. Szpital mam 60 km ode mnie. Wczoraj miałam kiepski dzień, bóle brzucha dziwne, w ogóle tak wilgotno teraz mam, ze rano zastanawiałam sie czy to nie odchodzą delikatnie wody. Teraz juz nic sie nie saczy, nic nie odczuwam wiec to chyba nie to. Tez mialam taką rozmkninę przez chwilę czy aby nie będę musiała pojechać na kontrolę jakąś. Dalej nie mam przekonania czy to śluz czy tak lekko wody odchodzą.
    Jeśli bóle przeszły, czujesz ruchy to może narazie sie obserwuj?
    Chciałabym radzić jak najlepiej, ale sama jestem zielona w temacie.
    Przytulam 🤗

    Decemberry lubi tę wiadomość

  • Angelaaaa Autorytet
    Postów: 3961 4550

    Wysłany: 10 listopada 2022, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja będę jechać na ktg bardzo dziwne bolał mnie brzuch w sklepie, ale przeszło teraz mam jakiś ciężki spięty brzuch i jakoś gorzej mi się oddycha

    Maja 06.05.21r ❤️

    Alicja 19.11.22r.❤️


  • Altair Autorytet
    Postów: 767 796

    Wysłany: 10 listopada 2022, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Decemberry, a kiedy masz termin CC?
    Mnie położna poinstruowała, że w razie skurczów wziąć prysznic, zrelaksować się itp., a równocześnie liczyć. Skurcze porodowe powinny trwać ponad godzinę, być regularne i coraz częstsze. Jeśli ustąpiły, to były raczej skurcze przepowiadające. Tyle moja położna - ja bym jednak napisała albo zadzwoniła do lekarki z opisem sytuacji.


    Decemberry lubi tę wiadomość

    40 lat, kilka lat starań
    Gyncentrum Ostrawa:
    X 2021 - AZ, CB
    III 2022 - AZ, beta: 8dpt -7,4; 10dpt - 22; 15dpt-279, 17dpt - widoczny pęcherzyk, 21dpt-2594, 26dpt jest <3, badania prenatalne I, II i III trym - ok.
    XI 2022 - Synek już na świecie
  • Decemberry Autorytet
    Postów: 869 712

    Wysłany: 10 listopada 2022, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za Wasze odpowiedzi.

    Update - napisałam do swojej lekarki, odpisała, że jak skurcze po leku rozkurczowym przeszły, to raczej były przepowiadające. Jakby mimo brania leku nie przeszły - kierunek szpital.

    Także na spokojnie, mogę odetchnąć.

    Trudne to wszystko się wydaje przed pierwszym porodem, eh.

    Altair lubi tę wiadomość

    Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨

    15.03 - beta 26.7 <3
    17.03 - beta 73.9 <3
    23.03 - beta 1379.6 <3 <3!
    Maleństwo rozwija się idealnie <3
    07.07.22 - 320g mężczyzny <3
    24.07 - 540g <3
    29.08 - 1146g <3
    22.09 - 1669g <3
    19.10 - 2450g <3
    4.11 - 2930g <3
  • Scandi-B Autorytet
    Postów: 666 784

    Wysłany: 10 listopada 2022, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzis od rana mam plamienie. Przez cala ciaze nie mialam ani sladu krwi wiec sie przestraszylam i zadzwonilam do szpitala, ale powiedzieli ze to normalne i ze organizm sie przygotowuje. Mam jeszcze 5 dni - moze jednak cos sie samo wydarzy, ale boje sie znowu miec nadzieje 🙈 skurcze nieobecne - jedynie bol miesiaczkowy mam.

    Olo323 lubi tę wiadomość

    Listopad 2022 -pierwszy cud 💕

    202211115570.png

    preg.png
  • Decemberry Autorytet
    Postów: 869 712

    Wysłany: 10 listopada 2022, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A, jeszcze Altair pytalas o termin jaki mam - dokladnie za 6 dni. Takze przyjmuje od dzisiaj postawe lezaca, nawet nie wysciubie nosa do sklepu. Bede zmieniac otoczenie z lozka na fotel i z powrotem 😅 panikara ze mnie kosmiczna, ale to tez dlatego, ze do szpitala mam 80km. Jak wczoraj czulam te bole, to szczerze Wam przyznam - nie wiem jak mialabym w tym stanie dojechac taki kawal. Wole zatem dmuchac na zimne i po prostu dotrwac.

    Zawsze mialam bolesne okresy, czasem prawie mdlalam, a na bol latami karmilam sie ketonalem, potem konskimi dawkami ibuprofenu. I te skurcze wczorajsze byly bardziej bolesne niz te moje okresy. Zatem jesli to byly przepowiadajace, to tym bardziej uswiadomilo mi to, ze w nawet najmniejszym stopniu nie bylabym w stanie urodzic dzidziuta naturalnie. Kobiety rodzace sn to jakies heroski sa, serio. Albo po prostu maja mega dobry prog bolu.

    Ta sytuacja mnie zmobilizowala do dopakowania do konca torby szpitalnej i wlasnie kminie co kupic do jedzenia po cesarce - macie jakies rady? Bede extra wdzieczna ❤️

    Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨

    15.03 - beta 26.7 <3
    17.03 - beta 73.9 <3
    23.03 - beta 1379.6 <3 <3!
    Maleństwo rozwija się idealnie <3
    07.07.22 - 320g mężczyzny <3
    24.07 - 540g <3
    29.08 - 1146g <3
    22.09 - 1669g <3
    19.10 - 2450g <3
    4.11 - 2930g <3
  • kid_aa Autorytet
    Postów: 2567 3229

    Wysłany: 10 listopada 2022, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Decemberry nam na szkole rodzenie mówili, żeby na pewno zaopatrzyć się w butelki wody, albo filtrujące z dziubkiem i musy w tubkach. W końcu przez te kilka godzin nie podnosisz głowy.
    Ja wezmę jeszcze jakieś przekąski, suszone śliwki czy morele i orzeszki - bo przyda się białko. Pytanie co jeszcze?

    Decemberry lubi tę wiadomość

    age.png
    30.11.2012 (puste jajo), 12.02.2016 (28tc*) - naturalsy 💔
    IUI 05.2017 :( IMSI 08.2017 :( IMSI 01.2018 :( IMSI 03.2019 :( IMSI 05.2019 (Mini-IVF) :( 08.2020 stymulacyjna klapa :(
    AZ 02.2022 :( 7dpt 16, 9dpt 34, 11dpt 31
    AZ 03.2022 7dpt 46, 9dpt 135, 12dpt 426, 16dpt 1730, 20dpt 5035, 7t3d ❤️ 🍀🤞🍀 It's a boy 🥰
    genotyp AA, V Leiden, MTHFR a1298c, nasienie kiepskie, polimorfizm Apal
    2950g Syn - Nasza Miłość😍
  • Nosia Autorytet
    Postów: 1177 629

    Wysłany: 10 listopada 2022, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja włożylam sobie kilka antybatonów, wodę, czekoladę z orzechami, ciasteczka belvita i chyba tyle narazie :)

    Decemberry lubi tę wiadomość

  • Decemberry Autorytet
    Postów: 869 712

    Wysłany: 10 listopada 2022, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wielkie dzieki, to mi duzo rozjasnilo. Tak wlasnie myslalam nad musami, ktore uwielbiam. Mysle jeszcze nad waflami ryzowymi. Zgrzewka pol litrowych wod to na pewno sie przyda.

    A Nosiu powiedz gdzie kupujesz te antybatony? Wygooglowalam i wygladaja super, nigdzie ich jednak na zywo nie widzialam 🤔

    Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨

    15.03 - beta 26.7 <3
    17.03 - beta 73.9 <3
    23.03 - beta 1379.6 <3 <3!
    Maleństwo rozwija się idealnie <3
    07.07.22 - 320g mężczyzny <3
    24.07 - 540g <3
    29.08 - 1146g <3
    22.09 - 1669g <3
    19.10 - 2450g <3
    4.11 - 2930g <3
  • Scandi-B Autorytet
    Postów: 666 784

    Wysłany: 10 listopada 2022, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam wlasnie wafle ryzowe, bananowe corny, daktyle, nerkowce i kinder country. Ale nie wiem czy przy cesarce sa jakies specjalne zalecenia. Chyba dziewczyny wczesniej pisaly o sucharkach (albo gdzies indziej wyczytalam)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2022, 12:57

    Listopad 2022 -pierwszy cud 💕

    202211115570.png

    preg.png
‹‹ 464 465 466 467 468 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ