LISTOPAD 2022 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Galaktogogi, piękne! Mnie się skojarzylo z potworami z obcej planety 😀
Słód jęczmienny jest też w kawie zbożowej.Decemberry lubi tę wiadomość
40 lat, kilka lat starań
Gyncentrum Ostrawa:
X 2021 - AZ, CB
III 2022 - AZ, beta: 8dpt -7,4; 10dpt - 22; 15dpt-279, 17dpt - widoczny pęcherzyk, 21dpt-2594, 26dpt jest , badania prenatalne I, II i III trym - ok.
XI 2022 - Synek już na świecie -
Do świeżych Mamuś: najpierw- ogromne gratulacje i duzo zdrówka dla Was i dla dzieciaczków🧸❤️ Dziewczyny te początki nie są łatwe, ale dacie radę❤️ Płacz też normalna sprawa. Z byle powodu😬 Najważniejsze to mieć wsparcie, chociażby koleżankę która zadzwoni.
W szoku jestem że powiedzieli z tym McDonaldem😬 Ja normalnie dostawałam mm dla Małej w szpitalu. Naturalne było to że dziecko musi się najeść. Świetna sprawa też była że nie byłam sama tylko mój normalnie mógł z nami przebywać. Spał na drugim łóżku, dostawał do jedzenia to samo co ja. Mieliśmy po prostu wakacje😉
Odnośnie jedzenia, to nie wiem dlaczego tak głodzą w pl przed porodem i po cesarce. Nie rozumiem tego. Nie wyobrażam sobie żebym dodatkowo głodna była. Nawet przed cesarką zjadłam kolację bo powiedzieli że muszę zjeść żeby mieć dużo sił, a na bloku pooperacyjnym dostałam... loda wodnego! Najlepszy lód w moim życiu😆 Po przyjeździe na salę pytali czy chce coś zjeść ale nie chciałam a śniadanie już normalne miałam. Z kawą oczywiście😉Decemberry lubi tę wiadomość
-
Krysia ulewała dużo i często do tego też "żabi brzuszek" i ogólnie miałam problemy z myciem jej i zajmowaniem się nią i ryczałam że ja to dobrą matką nie będę, że zwyczajnie się do tego nie nadaję, jeszcze mój cały weekend przesiedział na telefonie zamiast mi pomóc co nie pomogło w polepszeniu mojego samopoczucia (tym sposobem wygrał Zupki chińskie zamiast obiadu do pracy😆😆😆 I no niestety, ale sam musi sobie radzić skoro gotowego podanego pod nos nie doceniał). Od wczoraj ulewała mniej, do tego ważona dzisiaj była i waży 4260 więc ulewanie chyba z przejedzenia. Czasem też się pręży i płacze ale ona tak samo płaczę na problemy z brzuszkiem i na cyca. Mam probiotyk ale nie używałam bo nie wiedziałam czy u takich maluchów można ale po Waszych wpisach będę jej dawać.
Jeśli bolą Was sutki od karmienia to przez to że za płytko dajecie je ssać dzieciom. Dziecko musi naprawdę głęboko wziąć sutka do buzi, razem z otoczką, główka musi być w cyca wtulona. Krysia ładnie śpi w nocy i do południa i mało je, ale od południa do wieczora to non stop cyc i spanie po max 15 minut a nie mam problemów z sutkami. Też pomogła mi maść na początku ale to wyślę zdjęcie później bo Mała śpi mi na kolanach a odłożyć się nie da o tej porze. -
Joanne wrote:Do świeżych Mamuś: najpierw- ogromne gratulacje i duzo zdrówka dla Was i dla dzieciaczków🧸❤️ Dziewczyny te początki nie są łatwe, ale dacie radę❤️ Płacz też normalna sprawa. Z byle powodu😬 Najważniejsze to mieć wsparcie, chociażby koleżankę która zadzwoni.
W szoku jestem że powiedzieli z tym McDonaldem😬 Ja normalnie dostawałam mm dla Małej w szpitalu. Naturalne było to że dziecko musi się najeść. Świetna sprawa też była że nie byłam sama tylko mój normalnie mógł z nami przebywać. Spał na drugim łóżku, dostawał do jedzenia to samo co ja. Mieliśmy po prostu wakacje😉
Odnośnie jedzenia, to nie wiem dlaczego tak głodzą w pl przed porodem i po cesarce. Nie rozumiem tego. Nie wyobrażam sobie żebym dodatkowo głodna była. Nawet przed cesarką zjadłam kolację bo powiedzieli że muszę zjeść żeby mieć dużo sił, a na bloku pooperacyjnym dostałam... loda wodnego! Najlepszy lód w moim życiu😆 Po przyjeździe na salę pytali czy chce coś zjeść ale nie chciałam a śniadanie już normalne miałam. Z kawą oczywiście😉Ultra-Dżasta lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDecemberry wrote:Meggie, znam ten bol. Kpi ostatnio daje mi w kosc. Z 500 ml dziennie spadlam do 280, potem 240… cierpie. Bo mimo, ze nie chcialam karmic piersia, to juz jestem z tym ok, wdrozylam sie i postanowilam to jeszcze dluzszy czas ciagnac, skoro tyle mleka mam…. Mialam.
Przewertowalam wczoraj pol internetu (ach te researche 🤣) i dowiedzialam sie, ze istnieje w przyrodzie cos takiego, co sie nazywa GALAKTOGOGI. Brzmi jak jakies stwory z uniwersum Harrego Pottera, ale nie xD to rosliny/ziola mlekopedne.
Oprocz cudow wiankow typu melisa czy pokrzywa (ktora na jednej stronie byla jako mlekopedna, a na innej jako hamujaca laktacje🤣) najlepszym sprawdzonym produktem jest slod jeczmienny, ktorego dzialanie udowodniono w badaniach klinicznych. Slod znajduje sie w popularnym femaltikerze, ale, ze jestem strasznie skąpa z natury 🤣 to postanowilam znalezc alternatywe. I tak oto dotarlam do slodu jeczmiennego w formie syropu. Ale! Uwaga! Jest JASNY I CIEMNY. Ciemny nie ma wplywu na laktacje, a jasny a i owszem. Wyszukalam na allegro i w opiniach babeczki moocno chwala. 2 lyzki dziennie i ponoc laktacja sir rozkreca do absurdalnie duzych wielkosci.
Zamowilam dwa sloiki 🤪
Jak sobie pomysle, ze naprawde to JA NAPISALAM, to mnie pusty smiech ogarnia. 🤣🤣
Co to jest kpi??
Z tą ilością mleka to po kilku tyg trafia się kryzys laktacyjny - ja miałam cały tydzień. Pomimo to, ze jest mbiej przusrawiajcie jak najczęściej, a wróci ,😊
-
Hej, dziewczyny mam pytanko, bo mój bobas ma takie dziwne coś na paznokciach (aż na 4 paznokciach) wygląda to jakby miały mu te paznokcie zejść? 😳😳😳 Zaraz po szpitalu miał na jednym ropke ale tylko na jednym a tu 4 takie dziwne jakieś.... Pytałam pediatry pytałam położnej i nie są wstanie powiedzieć mi co to jest... Mówią że samo się wykuruje....
https://naforum.zapodaj.net/c49240941629.jpg.htmlMlina lubi tę wiadomość
Jaś 13.11.2022 💙 -
KPI to karmienie piersią inaczej, czyli odciąganie mleczka i podawanie np. w butelce.
A tak mi się przypomniało, że ostatnio czytałam, że mamy KPI często smarują skutki śliną dziecka, żeby mleko lepiej dostosowywało się do potrzeb dziecka. Ja podziwiam te z Was, które są KPI bo to strasznie dużo roboty.
U nas też problemy brzuszkowe. Po jedzeniu jest prężenie i robi się czerwony na buzi. Poczekam jeszcze tydzień i może podam espumisan. Na razie masujemy, leżymy na brzuszku i używamy termoforka.
Też pojawił się u synka trądzik niemowlęcy. Nic specjalnego z tym nie robię. Zniknie samWiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2022, 14:07
Decemberry lubi tę wiadomość
7.01.19. Aniołek👼💔
20.04.21 Synek M 👶💙
17.11.22 Synek A 👶💙 -
Decemberry, dziewczyny jeszcze pisały kiedyś o piwie bezalkoholowym Karmi 😅.
My dziś byliśmy u pediatry. Wszystko spoko, jest już 1 kg do przodu. Po wyjściu od lekarza jakby coś w niego wstąpiło, TOTALNIE NIEODKŁADALNY. Pie*dolca dostanę 🫠. Pytałam doktor o ulewanie i mówiła, że jak do następnej wizyty położnej mu nie przejdzie (wtorek) to będziemy działać. Prawdopodobnie będę musiała odstawić laktozę i gluten 😭. Celujemy w jelito drażliwe męża... Na oko zrobiła mu masaż kanalika łzowego. I na razie jest ok, mam to robić kilka razy dziennie. W sumie to jestem mega zadowolona z wizyty 🤔.
Nie no, to ulewanie to dramat. Co nie zje, to wyrzyga i płacze jak na głód. MA-SA-KRA.
Kalli mąż po porodzie jechał do Lidla. O 22 zjadłam wszystko co mi kupił xD
A no i też mam mało mleka. Dziś rano to się załamałam 🥺😖.Decemberry lubi tę wiadomość
11.2022r., Karol ❤
12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤
👩🏭 28 l.
👨🔧 26 l.
🏃♀️🧗♀️🏞❤
IG: @czytanki.matki -
Ja też załamana. Mam wyniki moczu córki. Są bakterie i leukocyty. I teraz nie wiem czy źle pobrane czy coś jest nie tak. W poniedziałek mam ponownie pobrać mocz. Jak kupki luzne się nie uspokoją to mam skierowanie do szpitala bo lekarka boi się odwodnienia. I w poniedziałek może zrobi wymaz z odbytu żeby sprawdzić czy to nie jakąś bakteria. Mam mierzyć temp małej. Świra chyba dostanę jak tu wypośrodkować i nie zwariować? Może po prostu to taki stan przejściowy a lekarka przesadza. Sama nie wiem. Takie małe dziecko nie powie co mu jest i czemu płacze 😢
-
Ultra-dżasta masz odstawic laktozę? A powiedziała Ci po co? Laktoza w mleku matki jest zawsze bez względu na to co je. Co do glutenu to wg najnowszej wiedzy nie przechodzi do mleka matki, jak już to uczulać może pszenica, żyto, owies- czyli konkretne zboże. Ale tu nie wiem bo można znaleźć badania, że jakieś mikro ilości składowe glutenu przechodzą.
Tak tylko piszę, bo zwykli pediatrzy mają znikoma wiedzę o alergiach i dieta eliminacyjnych . Na prawdę nie musisz tej laktozy odstawiać bo to nic nie da. Na nietolerancję laktozy daje się kropelki delicol albo kolzym. Można je kupić w aptece bez recepty. Prędzej nabiał. Ulewanie jest upierdliwe strasznie, przerabiałam refluks ze starszym. Przerobiłam diety eliminacyjne wykluczające 8 alergenów i nic. W końcu przejdzie . No chyba, że to faktycznie alergia to na efekty diety trzeba czasem czekać nawet 6 tyg.7.01.19. Aniołek👼💔
20.04.21 Synek M 👶💙
17.11.22 Synek A 👶💙 -
nick nieaktualnyolanowak90x wrote:Hej, dziewczyny mam pytanko, bo mój bobas ma takie dziwne coś na paznokciach (aż na 4 paznokciach) wygląda to jakby miały mu te paznokcie zejść? 😳😳😳 Zaraz po szpitalu miał na jednym ropke ale tylko na jednym a tu 4 takie dziwne jakieś.... Pytałam pediatry pytałam położnej i nie są wstanie powiedzieć mi co to jest... Mówią że samo się wykuruje....
https://naforum.zapodaj.net/c49240941629.jpg.html
Nie wiem 🤔
Ale może bardziej idź do dermatologa?
-
nick nieaktualnyNosia wrote:Ja też załamana. Mam wyniki moczu córki. Są bakterie i leukocyty. I teraz nie wiem czy źle pobrane czy coś jest nie tak. W poniedziałek mam ponownie pobrać mocz. Jak kupki luzne się nie uspokoją to mam skierowanie do szpitala bo lekarka boi się odwodnienia. I w poniedziałek może zrobi wymaz z odbytu żeby sprawdzić czy to nie jakąś bakteria. Mam mierzyć temp małej. Świra chyba dostanę jak tu wypośrodkować i nie zwariować? Może po prostu to taki stan przejściowy a lekarka przesadza. Sama nie wiem. Takie małe dziecko nie powie co mu jest i czemu płacze 😢
Ale, że kupa to sama woda??
Ja kp i Marlena też ma wodniste kupy, ale żółte więc nie ma spiny. Może to normalne??
Chociaż jak 2 dni temu najadłam się pizzy to srała, aż na plecach zabierałam 😬
CO DO ULEWANIA nie wiem czy czytalyscie moj post sprzed 2 tyg
Pisałam, że mała miała takie ulewania, że aż jakby wymiotowała tym mlekiem i zmieniłam jej WITAMINĘ D
Miałyśmy vigantol i zmieniłam na inny i dziś już nie ma chlustania. Uspokoiło się całkowicie po ok 3 dniach. Teraz wiadomo, że jak się obeżre tym mlekiem to jej wylatuje boczkiem, ale nie chlusta już wcale.
-
U nas tez kp i te kupy są bardziej wodniste niż stałe. Raz na kilka dni się trafi jakas taka stala jak na początku mial caly czas. Chyba dzieci kp takie kupu moga mieć. Właśnie wazne żeby się nie odwodnilo w razie czego. Ja zawsze tez patrze ile siusiu robi przy tym
-
Karolnka wydaje mi się, że doktorce chodziło o laktozę w mlekach modyfikowanych. I mówiła, by sobie kupić zagęstnik do mm. Napiszę Wam, że średnio dziś ogarniam. Raz, że Młody a dwa, chyba zmęczenie z nocek i całego tygodnia daje o sobie znać. Czuję się bardzo, bardzo źle.
Właśnie dałam Młodemu moje mleko z Espumisanem. Minęło 30 min i jeszcze nie ulał. Sukces dnia 🤣.
Ale też pewnie wjedzie u nas termofor...
KaroInka lubi tę wiadomość
11.2022r., Karol ❤
12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤
👩🏭 28 l.
👨🔧 26 l.
🏃♀️🧗♀️🏞❤
IG: @czytanki.matki -
U nas kupy przez kilka dni były wodniste, akurat padło na wizytę położnej, zobaczyła i powiedziała, że takie też mogą być. Teraz dalej są jak były - jajecznica.
Co do ulewania, to chyba takie małe nie jest niczym złym - mój czasem uleje łyżeczkę, czasem łyżkę stołową, czasem już taki strawiony serek, a czasami zupełnie nic i lekarz mówił, że jest ok.
Tak z zupełnie innej beczki wracając do formalności- Jak jest z ubezpieczeniem, czy dziecko musi być ubezpieczone? Na jakiej podstawie jest objęte opieką zdrowotną? Czy może chodzi o ubezp. prywatne? Chyba coś przeoczyłam i zzieleniałam zupełnie.
30.11.2012 (puste jajo), 12.02.2016 (28tc*) - naturalsy 💔
IUI 05.2017 IMSI 08.2017 IMSI 01.2018 IMSI 03.2019 IMSI 05.2019 (Mini-IVF) 08.2020 stymulacyjna klapa
AZ 02.2022 7dpt 16, 9dpt 34, 11dpt 31
AZ 03.2022 7dpt 46, 9dpt 135, 12dpt 426, 16dpt 1730, 20dpt 5035, 7t3d ❤️ 🍀🤞🍀 It's a boy 🥰
genotyp AA, V Leiden, MTHFR a1298c, nasienie kiepskie, polimorfizm Apal
2950g Syn - Nasza Miłość😍 -
Hej. U nas dzisiaj była spokojna nocka. Dzisiaj nie wiem jak będzie bo Staś przespał większość dnia.
Co do ulewania to nasz masakrycznie ulewa i to w dużych ilościach. Dzisiaj była położna i waży 3900 więc przybiera. Zosia też tak ulewala więc myślę że taki sam egzemplarz będzie.
Kupki u nas też wodniste ale przy karmieniu piersią to normalne nawet położnej dzisiaj mówiłam i mówi że póki nie są śmierdzące i zielone to nie ma się co martwić.
Ultra Dzasta masuj ten kanalik tak jak pediatra zaleca. Zosia miała zatkany i niestety jej masaże niepomogly i jak miala 8 miesięcy to miała przepychany... oby Wam masaże pomogły.
Dziecko jedno z rodziców w pracy powinno zgłosić żeby wciągnęli do ubezpieczenia w ZUS.