LISTOPAD 2022 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Tony wrote:La Roche używam od początku, z polecenia położnej i nie mieliśmy ani grama odparzeń czy wysypki. Nawet nie patrzyłam na skład 🤣
Też się muszę pochwalić- po kilku fatalnych nocach (Laura nie mogła usnąć nawet do 2 w nocy) dziś padł rekord spania. Od 23.40 do 6.50 beż żadnej pobudki 🤩 obudziłam siebie i ją tylko dlatego, że już mnie piersi bolały. Od dwóch miesięcy się tak nie wyspałam ❤️
Dziewczyny w którym tygodniu miały Wasze dzieci szczepienia? Moja skończyła 8 tygodni, dzwonie do poradni już od jakiegoś czasu się przypominam a oni każą mi cierpliwie czekać. Wkurzona jestem bo wydaje mi się, że już powinni ją szczepić po za WZW i gruźlicą nic jeszcze nie dostała.
Moja po skończonym 8 tygodniu miała 6w1, pneumokoki i rota, 4 tyg później mieliśmy mieć drugą dawkę rota, ale ze była przeziębiona to p tydzień przesunęliśmy i miała w tamtym tyg, za kolejne 4 tygodnie mamy powtórkę pierwszego - 6w1, pneumokoki i ostatnia dawka rotaTony lubi tę wiadomość
-
Moja uwielbia z tych ćwiczeń fizjommomy kołyskę, w sensie stopki do siebie w żabkę, rączki do stopek i na jeden boczek, na drugi boczek taka kołyska, cieszy się przy tym jak nie wiem 😅 Nam znajomi teraz oddali wanke stanke - Wika przygląda się jej przez chwile i odwraca wzrok, ale moje dziecko pod tym względem wyjątkowe - nie interesują ją praktycznie żadne zabawki 🙈
-
Dziewczyny, z tymi zabawkami z tym wszystkim to na spokojnie😊 Krysia jeszcze dwa tygodnie temu na macie wytrzymywała tylko kilka minut i zero zainteresowania a wczoraj dwa razy po godzinie leżała i się bawiła. Bardzo upodobała sobie jeża z maty tiny love. Książeczki kontrastowe natomiast jeszcze jej nie interesują. Z tym leżeniem na brzuszku też słabo było bo z moją systematycznością nie jest najlepiej, a do tego zaraz ryczała na brzuszku, ale kładłam ją na swoich kolanach brzuszkiem do odbicia, albo do karmienia brzuszek do brzuszka i teraz pięknie podnosi główkę i na leżąco na brzuszku też kilka minut wytrzymuje.
Do smarowania buźki mamy to niepolecane emolium. Brat był w Polsce i poprosiłam go żeby w aptece kupił coś do smarowania oczek bo miała suche a przywiózł emolium na którym jest napisane omijać okolice oczu- tak aptekarka mu dała, nie on sam😆 ale sprawdza się jej do buziaka a po tym jak ją tak zsypalo to wiecie, lekko przewrażliwiona jestem. Składu nie czytałam bo nawet nie za bardzo się znam. Wyszłam z założenia że skoro z apteki to powinno być ok🙈
Zasypianie i noce u nas super. Nie chodzimy spać regularnie ale zazwyczaj dość wcześnie ok 21. Mała zasypia po cycu, w nocy budzi się zazwyczaj dwa razy na karmienie i zasypia bez problemów. Dzisiaj wyjątkowo zasnąć nie mogła może z godzinę. Rano śpi jeszcze długo ale najlepiej na moim brzuchu.
Z tymi kupkami nadal różnie bo w tym tygodniu dwa razy czopkami musiałam jej pomóc. Martwi mnie też to że łzawią jej oczka a szczególnie prawe którym od urodzenia trochę zezuje.
9 lutego jedziemy do Polski i już mamy zaplanowane odwiedzanie rodziny i dwie imprezy urodzinowe i nastraszyłam się przez opisy tego jak dzieciaczki Wam chorują😬 Krysia pierwsze szczepienie dopiero będzie miała pod koniec lutego więc jedziemy trochę na żywioł. Mam ochotę wszystko odwołać😬Tony lubi tę wiadomość
-
Nasza malutka chodzi spac tak o godz. 21 q co najgorsze zaczęłam ostatnio nastawiać budzik bo mala zaczęła spać 9h ciagiem. Karmię piersią i cycki wariują. Za długa przerwa. Pediatra kazała budzic po 8h. No i w sumie nie wiem czy budzic czy nie.
Z kosmetyków to ja kupilam dermedic cleansing gel ten z niebieskiego pudelka bo mi się zapach spodobał. Nie patrzyłam na skład. Skórka ok po nim.
Tony działałaś cos z paszportem? Ja sie jeszcze nie zabrałam. -
Tony wrote:Dziewczyny w którym tygodniu miały Wasze dzieci szczepienia? Moja skończyła 8 tygodni, dzwonie do poradni już od jakiegoś czasu się przypominam a oni każą mi cierpliwie czekać. Wkurzona jestem bo wydaje mi się, że już powinni ją szczepić po za WZW i gruźlicą nic jeszcze nie dostała.
Tony, Decemberry lubią tę wiadomość
-
Joanne wrote:Dziewczyny, z tymi zabawkami z tym wszystkim to na spokojnie😊 Krysia jeszcze dwa tygodnie temu na macie wytrzymywała tylko kilka minut i zero zainteresowania a wczoraj dwa razy po godzinie leżała i się bawiła. Bardzo upodobała sobie jeża z maty tiny love. Książeczki kontrastowe natomiast jeszcze jej nie interesują. Z tym leżeniem na brzuszku też słabo było bo z moją systematycznością nie jest najlepiej, a do tego zaraz ryczała na brzuszku, ale kładłam ją na swoich kolanach brzuszkiem do odbicia, albo do karmienia brzuszek do brzuszka i teraz pięknie podnosi główkę i na leżąco na brzuszku też kilka minut wytrzymuje.
Do smarowania buźki mamy to niepolecane emolium. Brat był w Polsce i poprosiłam go żeby w aptece kupił coś do smarowania oczek bo miała suche a przywiózł emolium na którym jest napisane omijać okolice oczu- tak aptekarka mu dała, nie on sam😆 ale sprawdza się jej do buziaka a po tym jak ją tak zsypalo to wiecie, lekko przewrażliwiona jestem. Składu nie czytałam bo nawet nie za bardzo się znam. Wyszłam z założenia że skoro z apteki to powinno być ok🙈
Zasypianie i noce u nas super. Nie chodzimy spać regularnie ale zazwyczaj dość wcześnie ok 21. Mała zasypia po cycu, w nocy budzi się zazwyczaj dwa razy na karmienie i zasypia bez problemów. Dzisiaj wyjątkowo zasnąć nie mogła może z godzinę. Rano śpi jeszcze długo ale najlepiej na moim brzuchu.
Z tymi kupkami nadal różnie bo w tym tygodniu dwa razy czopkami musiałam jej pomóc. Martwi mnie też to że łzawią jej oczka a szczególnie prawe którym od urodzenia trochę zezuje.
9 lutego jedziemy do Polski i już mamy zaplanowane odwiedzanie rodziny i dwie imprezy urodzinowe i nastraszyłam się przez opisy tego jak dzieciaczki Wam chorują😬 Krysia pierwsze szczepienie dopiero będzie miała pod koniec lutego więc jedziemy trochę na żywioł. Mam ochotę wszystko odwołać😬
Ogarnialas juz dokumenty ??
Dlugo sie czeka ???
My mamy szczepienie 8.02 takze jestem ciekawa jak to bedzie po
My nadal chodzimy na fizjo, maly ladnie cwiczy i juz widac efekty, teraz chce sie umowic z nim na kontrole wedzidelka bo nie podoba mi sie gorne
No i po 3 mcu mamy usg bioderek takze tez zobaczymy czy tam wszystko OK
-
Nosia, złożyłam już podanie o dowod osobisty bo można online, z paszportem musimy jechac osobiście i z tego co rozumiem to musimy być z mężem oboje i ciężko się zgrać, chyba w czwartek się wybierzemy. Zdjęcie robiliśmy u fotografa, była mega zaspana i wyszła strasznie śmiesznie 🤣 jak wkurzony staruszek xdd
Nosia, Decemberry lubią tę wiadomość
-
Tony wrote:Dziewczyny w którym tygodniu miały Wasze dzieci szczepienia? Moja skończyła 8 tygodni, dzwonie do poradni już od jakiegoś czasu się przypominam a oni każą mi cierpliwie czekać. Wkurzona jestem bo wydaje mi się, że już powinni ją szczepić po za WZW i gruźlicą nic jeszcze nie dostała.
Oskar mial rota po skonczonym 8 tygodniu, a 6w1, pneumokoki i druga dawke rota bedziemy mieli dopiero za dwa tygodnie, jak maly skonczy trzy miesiace. Troche dziwne ze Ci nie mowia chociaz kiedy, zebys sie mogla przygotowac 🤔
Powiem Wam ze ja teraz uwielbiam korzystac z takiego notesu-terminarza. Juz w ciazy zaczelam, a wczesniej nigdy tego nie robilam. Ale teraz to must have w mojej torebce, kalendarz w telefonie sie nie umywa
My bylismy wczoraj na spiewaniu dla niemowlakow, takie fajne zajecia sensoryczne dla maluszkow. Bylismy pierwszy raz i chyba bedziemy co tydzien chodzic, bo zarowno Oskarowi jak i mi sie podobalo 😊Joanne, Tony, Decemberry lubią tę wiadomość
-
A my się w końcu rozerwiemy! W piątek kolega robi 30stke w lokalu z zespołem, moi rodzice zaproponowali, że zostaną u nas na noc żebyśmy mogli się porządnie pobawić i nie wstawać do Wiki, a teściu ma nas podrzucić i przyjechać po nas w nocy. Już się nie mogę doczekać… W ciąży nic się nie pobawiłam, bo kręgosłup dawał ostro do pieca i brzuch mi się stawiał, teraz wiadomo ciagle siedzę z Wiką… Miałam kierować i mieliśmy wrócić ok północy żeby być w miarę przytomnym do Wiktorki, ale jak mama tak zaproponowała, bo chce żebyśmy się w końcu pobawili to korzystamy 😁
Scandi-B, Angelaaaa, Joanne, Tony, KaroInka, Nosia, Decemberry, Asia11, Smerfetk_a lubią tę wiadomość
-
MamaNl wrote:Ogarnialas juz dokumenty ??
Dlugo sie czeka ???
Najwiekszy problem był z wysłaniem dokumentów. Wysłaliśmy pocztą przed swietami i szły ze dwa tygodnie. Z powrotem już nie chcieliśmy ryzykować i znajomy nam przywiózł. W Polsce urzędowi zajęło ok 2 tygodnie.
Umówiliśmy się do ambasady. Na stronie internetowej trzeba było zaznaczyć w jakiej sprawie spotkanie więc zaznaczyłam paszport tymczasowy i ten właściwy. Potem jeszcze raz we wniosku napisać w jakiej sprawie i wydrukować dokument potwierdzający umówioną wizytę który i tak nikt nie sprawdzał, no ale. Przy okienku duże opóźnienia, wiadomo, Polska😏 i na koniec pytam jak długo trzeba czekać na tymczasowy, a urzędniczka zdziwiona że na jaki tymczasowy i że trzeba było wcześniej powiedzieć bo ona wszystko juz porobiła i zamknęła sprawę. Więc powiedziałam jej że nie po to chyba musiałam zaznaczyć właściwe okienko na stronie, napisać we wniosku a na koniec wydrukować. I wiecie co, zapytała się czy chce jeszcze dzisiaj, od ręki😆 ale poszła do konsula, wróciła i mówi że od ręki nie da rady ale na drugi dzień już był. Tak więc nie wiem po co każą ludziom czekać po 2 tygodnie jak to trzeba osobiście odebrać i tylko od 14 do 16, w innych godzinach się nie da. A na właściwy paszport trzeba czekać 4-6 tygodnie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2023, 12:39
-
Joanne wrote:Najwiekszy problem był z wysłaniem dokumentów. Wysłaliśmy pocztą przed swietami i szły ze dwa tygodnie. Z powrotem już nie chcieliśmy ryzykować i znajomy nam przywiózł. W Polsce urzędowi zajęło ok 2 tygodnie.
Umówiliśmy się do ambasady. Na stronie internetowej trzeba było zaznaczyć w jakiej sprawie spotkanie więc zaznaczyłam paszport tymczasowy i ten właściwy. Potem jeszcze raz we wniosku napisać w jakiej sprawie i wydrukować dokument potwierdzający umówioną wizytę który i tak nikt nie sprawdzał, no ale. Przy okienku duże opóźnienia, wiadomo, Polska😏 i na koniec pytam jak długo trzeba czekać na tymczasowy, a urzędniczka zdziwiona że na jaki tymczasowy i że trzeba było wcześniej powiedzieć bo ona wszystko juz porobiła i zamknęła sprawę. Więc powiedziałam jej że nie po to chyba musiałam zaznaczyć właściwe okienko na stronie, napisać we wniosku a na koniec wydrukować. I wiecie co, zapytała się czy chce jeszcze dzisiaj, od ręki😆 ale poszła do konsula, wróciła i mówi że od ręki nie da rady ale na drugi dzień już był. Tak więc nie wiem po co każą ludziom czekać po 2 tygodnie jak to trzeba osobiście odebrać i tylko od 14 do 16, w innych godzinach się nie da. A na właściwy paszport trzeba czekać 4-6 tygodnie.
Pytam bo ja dopiero odkrecam stan cywilny w polsce i robie dopiero transkrypcje aktu urodzenia mlodego takze nam to jeszcze zajmie hahhahaha -
MamaNl wrote:Pytam bo ja dopiero odkrecam stan cywilny w polsce i robie dopiero transkrypcje aktu urodzenia mlodego takze nam to jeszcze zajmie hahhahaha
W takim razie będziesz musiała wybrać się do Hagi a to niedaleko ode mnie więc zapraszam na kawę jeśli będziesz miała ochotę się spotkać 😁
MamaNl lubi tę wiadomość
-
Nosia jak czujesz, że potrzebujesz nakarmic córeczkę bo piersi eksplodują to może próbuj na śpiocha przystawić a jak nie da rady to wybudzaj, bo kp na żądanie to też na potrzebę matki:D. Ale tak zapobiegawczo to ja bym na siłę nie ruszała, tylko korzystała póki śpi tak pięknie;).
Altair co do regresu snu 4 miesiąca to u starszego syna tak było. Najpierw przez 3 miesiące miał kolki i inne przeboje ale pierwszy rzut snu nocnego to były te 3h, czasem 4, 2 razy zdarzyło się 5h . A potem już pobudki co 1,5h i spanie na nas. Myślałam, że już gorzej być nie może. No mogło jednak bo w 4 msc zaczął się budzić cały czas co 1,5-2h i trwało to bardzo długo. Do tej pory potrafi się tak budzić a ma prawie 2 lata. W 7/8 miesiącu przyszedł kolejny regres i ku mojemu zdziwieniu mogło być jeszcze gorzej, bo zaczął się budzić co 40 min:D a szczytem było jak między 2 a 4 nad ranem nie spał tylko się turlał po łóżku. Na szczęście przeszło. Ale chodziłam jak zombie. Zawsze też przy przejściu na mniejszą ilość drzemek były cyrki ze spaniem nocnym. Ale może u Was będzie to wszystko bardziej znośne. Mam nadzieję, że mój młodszy syn łagodniej to wszystko przejdzie 😅.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2023, 22:28
Altair lubi tę wiadomość
7.01.19. Aniołek👼💔
20.04.21 Synek M 👶💙
17.11.22 Synek A 👶💙 -
Martuś, nasz nie podnosi główki leżąc na plecach, zapytaj swojej położnej ;*
Byliśmy dzisiaj u pediatry.. no prawie. Mieliśmy na 9:00. Przyłazimy, a tam.. nie ma babeczki. Na l4. Jest za to nasza położna (lubię tę wariatkę ). Sprawdziła Młodemu te pleśniawki i mówi, że to na bank nie pleśniawki, tylko jakieś cysty, albo perły Epsteina. Na dziąśle też jej zdaniem cysty. Mówię - no a co z wysypką przy pupce? Wygląda na grzybiczą. Sprawdza, mówi, że nie, że to zwykłe odparzenie. NO KURNA
Patrzy na moje piersi, a te akurat przestały być malinowe Mówi - nie widzę grzyba.
Poleciła, żebym nie smarowała clotrimazolem i czekała na rozwój wydarzeń. Jutro się widzę z tym ginem, to ciekawa jestem co on powie. Może wydębię jakiś wymaz, cokolwiek.. nie wiem.
Trochę mnie dziwi takie podejście do pleśniawek, że według niej musi być: nalot na języku (młody nie ma), nalot na podniebieniu itd itd. Mi się wydaje, że to są już bardziej zaawansowane stadia, a ja zareagowałam szybciej. No bo jak wytłumaczyć to, że widzę "pleśniawkę" na podniebieniu, psikam ją dentoseptem a mini, na drugi dzień ta zmiana jest mniejsza? No jak to wyjaśnić Dodatkowo kłucie piersi, pieczenie itd.. No mogłam przemęczyć je laktatorem, ale gdybym nie używała clotrimazolu, może byłoby już tylko gorzej.
Yh.
Meggie, fajnie, że Twoi rodzice zostaną z Maleństwem i się wybawicie! Extra
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2023, 22:29
meggie94 lubi tę wiadomość
Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨
15.03 - beta 26.7
17.03 - beta 73.9
23.03 - beta 1379.6 !
Maleństwo rozwija się idealnie
07.07.22 - 320g mężczyzny
24.07 - 540g
29.08 - 1146g
22.09 - 1669g
19.10 - 2450g
4.11 - 2930g -
Marta93 wrote:Dziewczyny czy wasze maluchy podnoszą głowę leżąc na plecach? Moja jak chce żeby ją wziąć to się napina i głowę daje do góry 😔 nie wiem czy to ok? Ma 2 miesiące i 10dni
To chyba normalne. Ja z moim czasami robię takie ćwiczenie, jak lezy mi na ugiętych nogach twarzą do mnie, że unoszę go do góry trzymając za ręce albo pod łopatkami. Traz często jak łapię go za dwie rączki jednocześnie w innej sytuacji, np. przy zabawie albo ubieraniu, to automatycznie chce się podnosić i robi to, co opisujesz.
Scandi, zazdroszczę tych zajęć ze śpiewania 😍Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2023, 03:56
-
nick nieaktualnyMarta93 wrote:Dziewczyny czy wasze maluchy podnoszą głowę leżąc na plecach? Moja jak chce żeby ją wziąć to się napina i głowę daje do góry 😔 nie wiem czy to ok? Ma 2 miesiące i 10dni
Tak, Marlena dość wysoko potrafi się podnieść i sama i jak się ją trzyma za raczki, ale przewracać się jeszcze sama nie przewraca 🤷
Kazdy ma swoje tempo.
A ja dziś od rana płacz 😭
Jestem nauczycielką w naszej wiejskiej szkole i tam chodzą moi synowie i moja koleżanka, która też jest wychowawczynią mojego Mikołaja w 3 klasie jadąc dziś do pracy miała wypadek, uderzyła w drzewo, zginęła na miejscu po reanimacji 😭
Aż się wierzyć nie chce. Nie dociera jeszcze do mnie, że już jej nie zobaczę, że tak nagle... Młoda kobieta, 54 lata
-
nick nieaktualny
-
Asia11 wrote:Do dziewczyn karmiacych tylko piersią. Zdarzają się u Was zielone kupki? U nas od 3 dni właśnie taka 🤔
A przed szczepieniem czasami były takie lekko zielone.
Sóweczka współczuję. Życie chwilę trwa i znika kiedy chce
Asia11 lubi tę wiadomość