LISTOPAD 2022 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Angelaaaa wrote:No właśnie najgorsze co może być to tylko dawanie mm jako lek na wszystko 😞😞
Znajoma gin mi mówiła, że po porodzie to tak wszystkim wciskają mm, żeby maluchy nie spadły za bardzo z wagi i mogli wypisać do domu. Chcą się jak najszybciej pacjentki pozbyć z oddziału. Mówiła, że najchętniej dają bebilon albo bebiko (nie pamiętam, któreś na "b"), bo najszybciej tuczą. -
Asia11 wrote:Znajoma gin mi mówiła, że po porodzie to tak wszystkim wciskają mm, żeby maluchy nie spadły za bardzo z wagi i mogli wypisać do domu. Chcą się jak najszybciej pacjentki pozbyć z oddziału. Mówiła, że najchętniej dają bebilon albo bebiko (nie pamiętam, któreś na "b"), bo najszybciej tuczą.
Ciekawe, jak bardzo między szpitalami się różnią doświadczenia. U nas w Bytomiu jest takie nastawienie na kp, że jak chcesz mm to Cię mierzą wzrokiem z góry na dół. Nie ma też absolutnie żadnego ciśnienia na szybkie wypisywanie do domu, ja sama byłam jeden dzień dłużej, bo CRP im się nie podobało. Jestem im za to wdzięczna, bo widać, że każda pacjentka jest ważna i nie mają trybu olewactwa, jak to w innych szpitalach bywa.Asia11, Kalli95 lubią tę wiadomość
Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨
15.03 - beta 26.7
17.03 - beta 73.9
23.03 - beta 1379.6!
Maleństwo rozwija się idealnie
07.07.22 - 320g mężczyzny
24.07 - 540g
29.08 - 1146g
22.09 - 1669g
19.10 - 2450g
4.11 - 2930g -
Tam gdzie ja rodziłam położne też starały się bardzo by kobieta kp i w razie problemow pokazywały, pomagały i prosiły paniaod karmienia w razie potrzeby. A na obchodzie neonatologicznym, jak powiedziałam, że boję się czy mam pokarm, yo bez chwili wahania chciała mi mm przynieść. Powiedziałam, że sama sobie pójdę, czego nigdy nie zrobiłam, bo właśnie pierwsze co, to poprosiłam o pomoc. Parcie na mm było ze strony neonatologow i pediatrów😔 ginekolodzy i położne były mega za kp
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2023, 01:31
-
Dziewczyny przykro mi ze macie problemy z kp 😥 ja tym razem świadomie kończę tą przygodę. Wygodniej mi z mm przy tylu dzieciach 😅 co natomiast nogę powiedzieć, to ze wiele jest tu zależne od dziecka. Moja Kinga miała bardzo małe przyrosty po 3 miesiącu życia i myślałam ze to moja wina. Jak przeszłam na mm po skończonym 5 miesiącu to okazało się ze dalej przybiera tyle co kot napłakał. Badania robione, dziecko rozwijało się książkowo, no widocznie taka jej uroda 🤷🏻♀️ teraz widzę ze dziewczynki tez takie będą. Od miesiąca waga rusza ledwo co🙈
Tony, Decemberry, meggie94, Asia11 lubią tę wiadomość
Mama Piątki
2005 🐭
2019 🐹
2021🐭
2021 👼🏻 8tc
2022 🐹🐹 -
nick nieaktualny
-
Monka/4 wrote:Jaki ten świat mały 😉 Rodziłam w miejskim, bo do pi...ździela nie mam zaufania, mswia miało za niską referencyjność, bo wiedziałam, że będę potrzebowała 3 st.
Też nie miałam zaufania, ale miałam planową cesarkę, a lekarz stamtąd, wiec już sie zdecydowałam. W sumie byłam zadowolona. Siostra rodziła teraz w styczniu w mswia i bez rewelacji. A warunki "lokalowe" w porównaniu do tych co miałam w bizielu, pozostawiały wiele do życzenia. Zdrówka dla córci!Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2023, 11:09
-
Asia, to niezla abstrakcja tam u Was! U mnie neonatolodzy zwlaszcza za kp. Mialam tak rozhulanego baby bluesa, ze musialam sie bardzo mocno prosic o bromegron przy wypisie. Namawiali mnie wszyscy do konca, zebym to jeszcze przemyslala. I jak widac - bromegron stoi sobie w szafce z lekami nieruszony ✨❤️
To, co bym zmienila we wszystkich szpitalach, to to, ze rezygnacja z kp to czasem nie jest tylko kwestia odpowiedniego zassania przez dziecko. Na miejscu poloznych, gdybym widziala, ze ktos chce, ale mu nie wychodzi, zaproponowalabym laktator (mi zaproponowano) i opowiedziala jak moze wygladac mleczna droga kpi. Bo ja rozumiem, ze ssanie piersi ma te plusy pod katem logopedycznym, ale nadal uwazam, ze kluczem jest sam plyn - mleko matki, a nie sposob podania. Powinny byc rozdawane broszury dotyczace kp i kpi, ale nie produkowane w sposob wydumany, ze mleko matki to cud nad cuda, ale tak bardziej od strony zwyczajno-zyciowej. Jaka butelka, jak wybrac laktator, jak o niego dbac, jak stopniowac sile ssania laktatora itd.. takiej wiedzy brakuje wsrod personelu. Jak pierwszy raz sie podpielam do maszyny, to myslalam, ze oczy mi na wierzch z bolu wyjda. Chcialo mi sie wymiotowac!! Nikt mnie na takie akcje nie przygotowal. Wciaz panuje podejscie, ze matce nie trzeba wiele tlumaczyc, bo i tak wszystko zniesie. Pamietacie nasze dyskusje o tym, jak niewiele mowia ginekolodzy podczas prowadzenia ciazy? No! To mam wrazenie, ze po narodzinach jest to samo…mt30, Tony, Smerfetk_a, Asia11, Altair lubią tę wiadomość
Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨
15.03 - beta 26.7
17.03 - beta 73.9
23.03 - beta 1379.6!
Maleństwo rozwija się idealnie
07.07.22 - 320g mężczyzny
24.07 - 540g
29.08 - 1146g
22.09 - 1669g
19.10 - 2450g
4.11 - 2930g -
Dziewczyny Wy na rota szczepiłyście tą szczepionką co się podaje dwa razy czy trzy? My mamy Rotateq, a tej drugiej nie mieli. Młody robi praktycznie co pieluchę srakę. Wymieniłam bo był wyciek to przebrałam, a podczas karmienia tak mi zwymiotował, że musiałam nawet sobie majty wymieniać. Oczywiście w nocy już się zaczął tez wybudzać 2 razy. Teraz to mi dopiero z wagi spadnie. Masakra, szkoda mi dzieciaka. Miałam nie szczepić to wlazły na mnie i żałuję. To dopiero po tyg. minie?
-
mt30 wrote:Dziewczyny Wy na rota szczepiłyście tą szczepionką co się podaje dwa razy czy trzy? My mamy Rotateq, a tej drugiej nie mieli. Młody robi praktycznie co pieluchę srakę. Wymieniłam bo był wyciek to przebrałam, a podczas karmienia tak mi zwymiotował, że musiałam nawet sobie majty wymieniać. Oczywiście w nocy już się zaczął tez wybudzać 2 razy. Teraz to mi dopiero z wagi spadnie. Masakra, szkoda mi dzieciaka. Miałam nie szczepić to wlazły na mnie i żałuję. To dopiero po tyg. minie?
Ojej 😞 współczuję, może być tak że już jutro wszystko minie. I oby jak najszybciej i staraj się więcej karmić żeby się nie odwodniłMaja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
mt30 wrote:Dziewczyny Wy na rota szczepiłyście tą szczepionką co się podaje dwa razy czy trzy? My mamy Rotateq, a tej drugiej nie mieli. Młody robi praktycznie co pieluchę srakę. Wymieniłam bo był wyciek to przebrałam, a podczas karmienia tak mi zwymiotował, że musiałam nawet sobie majty wymieniać. Oczywiście w nocy już się zaczął tez wybudzać 2 razy. Teraz to mi dopiero z wagi spadnie. Masakra, szkoda mi dzieciaka. Miałam nie szczepić to wlazły na mnie i żałuję. To dopiero po tyg. minie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2023, 18:58
-
My też Olka szczepimy rotateq (3 dawki). Mikołaja szczepiliśmy płatnym rotarixem (2 dawki). Lekarka nam to tlumaczyla tak, że nie ma w sumie jakiejś dużej różnicy między tymi szczepionkami (oprócz dawek). Rotarixem lepiej szczepic jak dziecko ma problemy z brzuchem (kolki, refluks)- tak mowila lekarka. A, że Olek nie miał jakiś nadzwyczajnych problemów to stwierdziła, że wg niej tym razem wystarczy rotateq. Nie pamiętam żeby były jakieś duże zmiany po tych szczepieniach. W czwartek za tydzień mamy 2 dawkę to się przekonam jak będzie tym razem
.
U nas znowu brzydka buzia. Już było lepiej ale jesteśmy u Dziadków i tu nikogo nie obchodzi, że nie powinnam jeść mleka. "Przecież maslo w ziemniakach to nie mleko", "a tego serka to odrobinkę" 😤🙄 już sama nie wiem. Buzia pogorszyła się dopiero wczoraj a od niedzieli nie trzymam diety. Potraktuje to jako nieudana prowokacje i jak wrócimy to już sama będę sobie robić jedzenie, więc będę wiedziała co mam na talerzu.
7.01.19. Aniołek👼💔
20.04.21 Synek M 👶💙
17.11.22 Synek A 👶💙 -
KaroInka wrote:My też Olka szczepimy rotateq (3 dawki). Mikołaja szczepiliśmy płatnym rotarixem (2 dawki). Lekarka nam to tlumaczyla tak, że nie ma w sumie jakiejś dużej różnicy między tymi szczepionkami (oprócz dawek). Rotarixem lepiej szczepic jak dziecko ma problemy z brzuchem (kolki, refluks)- tak mowila lekarka. A, że Olek nie miał jakiś nadzwyczajnych problemów to stwierdziła, że wg niej tym razem wystarczy rotateq. Nie pamiętam żeby były jakieś duże zmiany po tych szczepieniach. W czwartek za tydzień mamy 2 dawkę to się przekonam jak będzie tym razem
.
U nas znowu brzydka buzia. Już było lepiej ale jesteśmy u Dziadków i tu nikogo nie obchodzi, że nie powinnam jeść mleka. "Przecież maslo w ziemniakach to nie mleko", "a tego serka to odrobinkę" 😤🙄 już sama nie wiem. Buzia pogorszyła się dopiero wczoraj a od niedzieli nie trzymam diety. Potraktuje to jako nieudana prowokacje i jak wrócimy to już sama będę sobie robić jedzenie, więc będę wiedziała co mam na talerzu.
Dziewczyny, byl juz ten temat i któraś z was stawia na valco w kwestii spacerówek. Możecie cos jeszcze polecić na gruntowe drogi z amorty,acja? -
Jestem teraz 2 tygodnie u rodziców i moja matka postawiła sobie na cel, żebym nie karmiła dziecka butelką, czy to swoim mlekiem czy mm. Więc jak chcę wyjść na dłużej niż dwie godziny to woli iść z nią na spacer, żeby przespała ten czas i żebym ją nakarmiła po powrocie. Już przestałam walczyć xD Ale przez pierwsze dni mega mnie to irytowało.
A no i odwrotnie niż u Was, mówi mi żebym nie jadła zbyt dużo gołąbków, bo kapusta, zupy cebulowej, bo cebula... A ja się pytam: mamo, czy kapusta przechodzi do krwi? Bo jeśli nie, to jak ma przejść do mleka
Więc jem wszystko i się nie przejmujęKalli95, MamaTrójki lubią tę wiadomość
-
Tony a jesteś gotowa na to, że Twoja córka całkiem odrzuci butlę?
Przy starszym udawało się okazyjnie karmić butlą do 5 miesiąca, potem odrzucił butelkę bo chyba właśnie przez dwa czy trzy tyg nie dostał ani razu butli. Młodszy synek wgle nie chce jeść z butli. Na szczęście je co ok. 3h w dzień Więc nie ma tragedii
Kalli95 bardzo bym się wkurzyła na Twoim miejscu. U nas sytuacja jest nieoczywista bo być może to "tylko" ŁZS przez co moja motywacja do trzymania diety jest średnia i łatwo uległam. Nic oprócz zmian na buzi Olkowi nie dolega. I zmiany skórne nie pojawiły się od razu po spożyciu nabiału tylko po kilku dniach powrotu do normalnego jedzenia. Oprócz tego uzylam nowego żelu do mycia i już sama nie wiem... Ale wkurzające jest to, że rodzina dobrze wie, że nie powinnam jeść nabiału a udają zdziwienie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2023, 23:29
7.01.19. Aniołek👼💔
20.04.21 Synek M 👶💙
17.11.22 Synek A 👶💙 -
Cześć! Ja też trochę się zaczęłam zagłębiać w temat alergii pokarmowych i to jest bardzo trudne do ogarnięcia. Gastrolog zasugerował dietę bez BMK i jestem bez nabiału od 6 tygodni - niby trochę się poprawiło z gazami i bólami brzuszka, ale może to nie kwestia alergii, tylko po prostu organizm dojrzewa? Wczoraj zjadłam na śniadanie kanapkę z serem kozim na próbę i jak dotąd brak konkretnej reakcji. Mam nadzieję, że przynajmniej kozie rzeczy będę mogła jeść, bo jestem bardzo nabiałowa. Dzień bez sera i jogurtu to dzień stracony. Po jakim czasie powinny być objawy, jeśli jednak dany składnik szkodzi?
Mam do Was pytanie o ubranka. Młody waży już 7 kilogramów. Jest raczej pękaty, bo nóżki wciąż ma krótkie. Ubranka 68 są dobre na długość, ale robią się przyciasne w pasie. Czy jest jakaś marka, która ma ubranka dla takich dzieci szerszych niż dłuższych?40 lat, kilka lat starań
Gyncentrum Ostrawa:
X 2021 - AZ, CB
III 2022 - AZ, beta: 8dpt -7,4; 10dpt - 22; 15dpt-279, 17dpt - widoczny pęcherzyk, 21dpt-2594, 26dpt jest, badania prenatalne I, II i III trym - ok.
XI 2022 - Synek już na świecie -
Altair wrote:Cześć! Ja też trochę się zaczęłam zagłębiać w temat alergii pokarmowych i to jest bardzo trudne do ogarnięcia. Gastrolog zasugerował dietę bez BMK i jestem bez nabiału od 6 tygodni - niby trochę się poprawiło z gazami i bólami brzuszka, ale może to nie kwestia alergii, tylko po prostu organizm dojrzewa? Wczoraj zjadłam na śniadanie kanapkę z serem kozim na próbę i jak dotąd brak konkretnej reakcji. Mam nadzieję, że przynajmniej kozie rzeczy będę mogła jeść, bo jestem bardzo nabiałowa. Dzień bez sera i jogurtu to dzień stracony. Po jakim czasie powinny być objawy, jeśli jednak dany składnik szkodzi?
Mam do Was pytanie o ubranka. Młody waży już 7 kilogramów. Jest raczej pękaty, bo nóżki wciąż ma krótkie. Ubranka 68 są dobre na długość, ale robią się przyciasne w pasie. Czy jest jakaś marka, która ma ubranka dla takich dzieci szerszych niż dłuższych?
U nas tez dorodny bobas 🙂 my body nosimy 74, spodenki to przeważnie polspiochy bezuciskowe na szerokim pasie 68, chyba w dolce sonno i w 5 10 15 kupowałam
Właśnie spodenki z pepco, sinsay czy w ogóle na takiej cienkiej gumce Stasia obciskają No i skarpetki ma na pol roku większe ale na te jego baryłki to nadal za ciasne i rzadko zakładamy 🙂Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2023, 07:59
-
KaroInka, w ogóle sobie nie zdawałam z tego sprawy
W poniedziałek mama idzie na cały dzień opiekować się drugą wnuczką, to wtedy podkarmię Laurę
To my z ubrankami mamy odwrotny problem, na długość są za krótkie a w obwodach szerokie. Już na takim etapie widać różnice między dziećmi. Moja to taki chudy, 5-kilowy kurczaka córka brata ma zupełnie inną budowę, taka jest ubita i "zwarta", ma 10 miesięcy.