LISTOPAD 2022 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny a jakie czopki kupić? Bo zaś ma 38,2
30.11.2012 (puste jajo), 12.02.2016 (28tc*) - naturalsy 💔
IUI 05.2017IMSI 08.2017
IMSI 01.2018
IMSI 03.2019
IMSI 05.2019 (Mini-IVF)
08.2020 stymulacyjna klapa
AZ 02.20227dpt 16, 9dpt 34, 11dpt 31
AZ 03.2022 7dpt 46, 9dpt 135, 12dpt 426, 16dpt 1730, 20dpt 5035, 7t3d ❤️ 🍀🤞🍀 It's a boy 🥰
genotyp AA, V Leiden, MTHFR a1298c, nasienie kiepskie, polimorfizm Apal
2950g Syn - Nasza Miłość😍 -
https://mamaginekolog.pl/kalkulatory/czopki
To zależy od wagi dziecka. Czopków nie można dzielić. U mamy ginekolog na stronie są fajne kalkulatory. Wybierasz syrop czy czopek i czy paracetamol czy ibuprofen i podajesz wagę dziecka.kid_aa, Decemberry, Kalli95 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny jaki gryzak przy karmieniu piersią. Grzybek raczej odradzany.
Czy któraś ma Mombella Ośmiornica? Tu z kolei się boję, że dziecko może sobie krzywdę zrobić tymi żabkami i rzucić w oko? Tak,żeby ze spokojem dać gryzak i można obiad ugotowaćCzy te igiełki są raczej miekkie?
-
Wróciliśmy, osłuchowo czysto, ale gardło czerwone.
Ogólnie super lekarka, ale jedno mnie zastanawia - powiedziała, żeby w gorączce Dzieciaków nie karmić mlekiem, bo się może zdarzyć i dzieć wymiotuje (póki co tak się nie stało, nawet mniej ulewa), kazała dopajać - wodą, super lekką a'la herbatką. Spotkałyście się z tym?
Edit: jak złapać ten mocz do woreczka? Jakieś rady?
edit 2: nie zdarzyć tylko mleko może się zwarzyćWiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2023, 15:33
30.11.2012 (puste jajo), 12.02.2016 (28tc*) - naturalsy 💔
IUI 05.2017IMSI 08.2017
IMSI 01.2018
IMSI 03.2019
IMSI 05.2019 (Mini-IVF)
08.2020 stymulacyjna klapa
AZ 02.20227dpt 16, 9dpt 34, 11dpt 31
AZ 03.2022 7dpt 46, 9dpt 135, 12dpt 426, 16dpt 1730, 20dpt 5035, 7t3d ❤️ 🍀🤞🍀 It's a boy 🥰
genotyp AA, V Leiden, MTHFR a1298c, nasienie kiepskie, polimorfizm Apal
2950g Syn - Nasza Miłość😍 -
mt30 wrote:Dziewczyny jaki gryzak przy karmieniu piersią. Grzybek raczej odradzany.
Czy któraś ma Mombella Ośmiornica? Tu z kolei się boję, że dziecko może sobie krzywdę zrobić tymi żabkami i rzucić w oko? Tak,żeby ze spokojem dać gryzak i można obiad ugotowaćCzy te igiełki są raczej miekkie?
Na grupie karmienie piersią- porady i wsparcie nie odradza grzybka ☺️ ja mam jeszcze ślimaka ale tym mniej jest zainteresowanamt30 lubi tę wiadomość
Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
Dziwna ta rada z odstawieniem od piersi na czas gorączki. Trzeba przecież karmić, żeby dziecko się nie odwodniło? Poza tym w mleku są przeciwciała, pomocne w wypadku infekcji.
Decemberry lubi tę wiadomość
40 lat, kilka lat starań
Gyncentrum Ostrawa:
X 2021 - AZ, CB
III 2022 - AZ, beta: 8dpt -7,4; 10dpt - 22; 15dpt-279, 17dpt - widoczny pęcherzyk, 21dpt-2594, 26dpt jest, badania prenatalne I, II i III trym - ok.
XI 2022 - Synek już na świecie -
kid_aa wrote:Wróciliśmy, osłuchowo czysto, ale gardło czerwone.
Ogólnie super lekarka, ale jedno mnie zastanawia - powiedziała, żeby w gorączce Dzieciaków nie karmić mlekiem, bo się może zdarzyć i dzieć wymiotuje (póki co tak się nie stało, nawet mniej ulewa), kazała dopajać - wodą, super lekką a'la herbatką. Spotkałyście się z tym?
Edit: jak złapać ten mocz do woreczka? Jakieś rady?
edit 2: nie zdarzyć tylko mleko może się zwarzyć
Dla mnie też dziwne że masz nie karmić 🙆 tym bardziej żeby się nie odwodnić
Zaczynam bać się lekarzy jak oni leczą...🤨Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
No dopajać wodą i herbatą bez ograniczeń. Tak kminię, może bardziej chodziło jej o ten moment wysokiej temp, a jak spada, to normalnie?
No w każdym razie, ja nie zamierzam go odstawiać!
30.11.2012 (puste jajo), 12.02.2016 (28tc*) - naturalsy 💔
IUI 05.2017IMSI 08.2017
IMSI 01.2018
IMSI 03.2019
IMSI 05.2019 (Mini-IVF)
08.2020 stymulacyjna klapa
AZ 02.20227dpt 16, 9dpt 34, 11dpt 31
AZ 03.2022 7dpt 46, 9dpt 135, 12dpt 426, 16dpt 1730, 20dpt 5035, 7t3d ❤️ 🍀🤞🍀 It's a boy 🥰
genotyp AA, V Leiden, MTHFR a1298c, nasienie kiepskie, polimorfizm Apal
2950g Syn - Nasza Miłość😍 -
kid_aa wrote:No dopajać wodą i herbatą bez ograniczeń. Tak kminię, może bardziej chodziło jej o ten moment wysokiej temp, a jak spada, to normalnie?
No w każdym razie, ja nie zamierzam go odstawiać!
A ty jesteś kp ? Bo nie trzeba dopajać nawet jak ma temperaturęMaja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
Jak słyszę hasło "dopajać" to mnie jakoś telepie. Nie wiem, może jestem dziwna, ale w tej materii wierzę WHO (które nieomylne nie jest, wiadomo, ale..).
Kuźwa laski, ja teraz kumam czym realnie jest skok rozwojowy. Żbik nam od wczoraj tak kopie dupy, że ledwo z Mężem funkcjonujemy. Normalnie śmiech/płacz/śmiech/płacz, jak kobita w najgorszym momencie PMS O_o
Na dodatek i ja mam dziś kryzys. Na widok laktatora chce mi się płakać, jestem tym tak wykończona, że nie mam umysłu, by pracować. Ostatnio mierzyłam spodnie sprzed ciąży. Wlazłam w jedne, które przed ciążą na mnie wisiały tak, że musiałam mieć pasek, a jak chciałam iść w nich siku, to nie musiałam rozpinać, wystarczyło ściągnąć. Reszta jest tak mikro, że już na łydce się blokuje. Czuję się też jak ostatni kocmołuch, na jakiekolwiek dbanie o siebie nie mam ani krzty siły
Kidaa, trzymam kciuki, by szybko dzidziut wyzdrowiał.
Dżasta, ta laska to jakaś dziwaczka, nie przejmuj się. Swoją drogą, mój M chrapie. Od ciąży tak mi się uwrażliwił słuch, że nie jestem w stanie spać, gdy on chrapie. Wysyłam go do laryngologa, a ten w niego wlewa antyalergiczne leki, zamiast chłopa na operację wysłać (ma bezdechy już!!). Wkurwia mnie ta sytuacja jak nie wiem.kamilamhm lubi tę wiadomość
Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨
15.03 - beta 26.7
17.03 - beta 73.9
23.03 - beta 1379.6!
Maleństwo rozwija się idealnie
07.07.22 - 320g mężczyzny
24.07 - 540g
29.08 - 1146g
22.09 - 1669g
19.10 - 2450g
4.11 - 2930g -
Decemberry nasz Staś tak samo od wczoraj non stop płacze z malymi przerwami na zabawe😪 myślałam że to po szczepionkach czwartkowych ale nasze chłopaki z tego samego dnia są jak dobrze kojarzę 16.11?? Może to skok jakiś znów. Normalnie wykończona już jestem a dzisiaj mam pomóc męża w normalnym dniu bym chyba zwariowała...
Dzasta Ty to masz naprawdę przygody i fajnie opowiadasz 😁
Kidaa jak malutki?
Zdrówka dla wszystkich i przespanej nocki 😘 -
Tysia, Decembery u nas tez tak skok wygląda. Już myślałam, że jest chora 🤒 i ze cos ja boli. No, ale ewidentnie to skok rozwojowy..
Decembery wagą się nie przejmuj bo przyjdzie wiosna i wszystko spadnie 🙂 ja też nie mam sily by o siebie zadbać. Może mi to minie.. -
Mi co w wyglądzie przeszkadza to moja płaska obwisła pupa 🥴 zawsze miałam fajny odstający a teraz nie wiem co się stało 😂
Powoli wzięłam się za pakowanie torby do szpitala i serce mi pęka że muszę Majkę zostawić w domu i nie wiem na ile dni ☹️ i jakoś mi tak smutno że nie mogę się cieszyć normalnym macierzyństwem tylko wiecznie jakieś problemy 😔Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
Angelaaaa wrote:Mi co w wyglądzie przeszkadza to moja płaska obwisła pupa 🥴 zawsze miałam fajny odstający a teraz nie wiem co się stało 😂
Powoli wzięłam się za pakowanie torby do szpitala i serce mi pęka że muszę Majkę zostawić w domu i nie wiem na ile dni ☹️ i jakoś mi tak smutno że nie mogę się cieszyć normalnym macierzyństwem tylko wiecznie jakieś problemy 😔
Ja narazie tez jakoś nie miałam okazji do końca się macierzyństwem cieszyć. Od pierwszego dnia po porodzie mała mi płakała, praktycznie nie spala w dzień i w nocy bo miała kolki przez 2 miesiące więc dzień i noc czasami mi plakala. Potem sie uspokoilo to szczepienie rota i 2 tygodnie znowu problemów brzuszkowych. Udało się odstawić delicol to dostała kataru i teraz było leczenie kataru i kaszlu. No i tak ciągle coś. Chyba nigdy nie będzie idealnie. Zawsze musi być cos. Tez jestem zmęczona..
Współczuję bardzo szpitala i rozłąki, ale nastaw się, że szybko zleci. W szpitalu będzie zamieszanie bo badania, wizyty, pomiary więc czas szybko zleci.
Dawaj znać co u Was -
Angie, Nosia ma rację - zamieszanie w szpitalu będzie takie, że minie Ci raz dwa. Pisz do nas często, to też zabijesz trochę czasu. Poopowiadasz o współlokatorkach, hehe
Też mi pupa obwisła! Zawsze miałam taką fajną, kształtną pupę, może nie pozbawioną cellulitu, ale nadal - bardzo ładną. A TERAZ? LUUUUUDZIE... aż to przemilczę o_o
Mam też straszne kompleksy jak patrzę na piersi. Sutki wyglądają jak u krówki
Tysiu, tak, 16.11, więc ewidentnie skok. Zwłaszcza skok na naszą siłęNie wiem czy jeszcze przystawiasz malucha do piersi, ale ja przynajmniej raz dziennie, albo raz na 2 dni tak i dzisiaj gdy chciałam go przystawić, to zrobił taki cyrk, zaczął tak płakać, aż się wyginał w "c" do tyłu. Miałam wrażenie, jakbym mu traumę zaserwowała. Tak mnie to emocjonalnie rozwaliło, że pół dnia płakałam. Stwierdziłam, że chyba pora kupić osłonki na brodawki. Polecicie jakieś? Wiem, że chyba Tony od Medeli kupiła, ale nie wiem jak z rozmiarem, eh... Ręce opadają.
Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨
15.03 - beta 26.7
17.03 - beta 73.9
23.03 - beta 1379.6!
Maleństwo rozwija się idealnie
07.07.22 - 320g mężczyzny
24.07 - 540g
29.08 - 1146g
22.09 - 1669g
19.10 - 2450g
4.11 - 2930g -
mt30 wrote:Dziewczyny jaki gryzak przy karmieniu piersią. Grzybek raczej odradzany.
Czy któraś ma Mombella Ośmiornica? Tu z kolei się boję, że dziecko może sobie krzywdę zrobić tymi żabkami i rzucić w oko? Tak,żeby ze spokojem dać gryzak i można obiad ugotowaćCzy te igiełki są raczej miekkie?
-
Decemberry, ja mam nakładki z Akuku, rozmiar chyba jest jeden i dla mnie są spoko. Ale co do tych cyrków przy cycku, wyginaniu się i uciekaniu od sutka to u mnie jest to samo od jakiegoś czasu, głównie wieczorem jak już jest zmęczona i nawet nakładki nie pomagają
Dzisiaj za cholere jej nie byłam w stanie przystawić, jak tylko wystawiałam pierś to ona wrzask i wykręcanie głowy, próbowałam na stojąco, na leżąco, we wszystkich pozycjach chyba z 10 minut, ona już była sina od wrzasku więc w końcu dałam jej butelkę. Nie mam pojęcia o co chodzi ale od paru tygodni jej tak odwala
Też mnie dobija mój wyglad. Tylek wisi, cycki okropne, brzuch mi urósł. Nie mam czasu ćwiczyć, bo mojego męża wiecznie nie majestem już drugą dobę sama z dzieckiem i psem, bo ma dwa dyżury z rzędu i ledwo żyję. Odliczam godziny do jego powrotu. Co raz częściej rozważam wynajęcie opiekunki żeby chociaż raz na jakiś czas posiedziała z dzieckiem że dwie godziny żebym mogła odsapnąć.
-
Tony, dziękuję. A jakiego rozmiaru lejku w laktatorze używasz? To mi da odniesienie do tych osłonek z akuku.
Też próbowałam różnych pozycji, na leżąco, klasycznie, po lekkim najedzeniu butelką... raz chwycił na 4-5 minut i potem powtórka z rozrywki. Strasznie ryje banie taki ryk przy piersi, bo człowiek się czuje najgorzej, że szczuje dziecko cycem -_-
Współczuję bycia samej w domu, ja bym chyba ocipiała. Jeszcze do tego pies... Nie wiem jak Wy, ale mi się totalnie pies + dziecko nie zgrywa. Kiedyś pozwalałam się lizać po twarzy swoim psiakom, teraz nawet ich nie głaszczę za bardzo, bo zaraz mam poczucie, że muszę umyć ręce. Porobiło mi się tak przez to karmienie piersią i odciąganie - bo wiecznie wszystko musi być sterylne, czyste, i kuźwa już człowiek na dupie staje, żeby nie musieć 100x rąk myć -_-Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨
15.03 - beta 26.7
17.03 - beta 73.9
23.03 - beta 1379.6!
Maleństwo rozwija się idealnie
07.07.22 - 320g mężczyzny
24.07 - 540g
29.08 - 1146g
22.09 - 1669g
19.10 - 2450g
4.11 - 2930g -
Używam tych lejków, co były w zestawie, czyli 24mm
Ciężko jest utrzymać higienę przy psie, szczególnie w taką ciepłą zimę, gdzie nanosi pełno błota. Odrobaczamy go regularnie. Ale już sobie dałam spokój z idealną czystością, dawno przestałam wyparzać smoczki, butelki itp, myję wszystko płynem dziecięcym i tyle.
Gdzieś kiedyś czytałam, że dzieci, które od małego żyją ze zwierzętami są zdrowsze, ze względu na narażenie na ogromną ilość alergenów, ale nie wiem ile w tym prawdy 🤷🏼♀️kamilamhm, Scandi-B lubią tę wiadomość
-
Z tym rykiem przy cycku jak jestem sama to w miarę sobie radzę, bo wiem, że mój stres nasila stres dziecka. Ale przez to wycofuje się z wychodzeni3m z nią gdzieś, bo nie wyobrażam sobie ją w ten sposób karmić w miejscu publicznym czy u znajomych
bo to jest serio wycie jakby ją ktoś że skóry obdzieral.
U matki jak byłam to ona oczywiscie tysiąc złotych rad, byle tylko butelki nie dać. No to w końcu zaczelam robić to co mówiła, oczywiście nic nie działało i w końcu sama stwierdziła, że tylko butelka tu pomoże. Więc już w kolejnych dniach sama proponowała butelkę, byle tego wrzasku nie słuchać 🤣🤣