LISTOPAD 2022 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Tony wrote:My dzisiaj wróciliśmy z urlopu, dziecko sie nam chyba rozregulowało przez to ciągle bycie po za domem, więc musimy popracować
Kurna jest u mnie teściowa do niedzieli. Zero pomocy, jak dziecko zaczyna płakać to teściowa patrzy na mnie. Nawet na ręce jej nie weźmie. O pomocy typu zrobienie obiadu czy zakupów nie wspomnę, bo oczekuje, że wszystko jej podamy. Trzymajcie kciuki żebym to przeżyła 😭😭
Trzymamy! U mnie podobnie zachowuje się szwagierka. Ostatnio przylazła na pół dnia, nie tylko w niczym nie pomogła, ale nawet herbatę musiałam jej pod nos podstawiać. W dodatku ze trzy razy powiedziała, że nie cierpi dzieci i własnych nie planuje. A mały był wyjątkowo spokojny i pogodny jak na siebie 😉 Nie wiem po co tak to powtarzała, bo do niczego jej nie namawiam.
40 lat, kilka lat starań
Gyncentrum Ostrawa:
X 2021 - AZ, CB
III 2022 - AZ, beta: 8dpt -7,4; 10dpt - 22; 15dpt-279, 17dpt - widoczny pęcherzyk, 21dpt-2594, 26dpt jest, badania prenatalne I, II i III trym - ok.
XI 2022 - Synek już na świecie -
Tony wrote:My dzisiaj wróciliśmy z urlopu, dziecko sie nam chyba rozregulowało przez to ciągle bycie po za domem, więc musimy popracować
Kurna jest u mnie teściowa do niedzieli. Zero pomocy, jak dziecko zaczyna płakać to teściowa patrzy na mnie. Nawet na ręce jej nie weźmie. O pomocy typu zrobienie obiadu czy zakupów nie wspomnę, bo oczekuje, że wszystko jej podamy. Trzymajcie kciuki żebym to przeżyła 😭😭
O masakra współczuje 😡😡😡 Mało masz roboty przy małym dziecku jeszcze zwaliła się Wam na głowę żeby zamiast pomoc to podawać jej pod nos? -
Tony współczuję. Chyba po wyjeździe teściowej by się przydał wam urlop.
A u nas dziewczyny jakąś masakra się zrobiła z jazdą samochodem. Zaczęło się ze 2 tyg. temu i za każdym razem afera. Już myśleliśmy, że może fotelik nie jest wygodny, albo za ciepło, a Maluch dziś się rozpłakał jak tylko Małż włożył fotelik w bazę więc chyba w ogóle samochód mu nie pasuje. Mam nadzieję, że to jakoś przejdzie, bo planowaliśmy na pocz czerwca wypad nad morze, a ze Śląska to kawał drogi więc teraz to sobie tego nie wyobrażam.
30.11.2012 (puste jajo), 12.02.2016 (28tc*) - naturalsy 💔
IUI 05.2017IMSI 08.2017
IMSI 01.2018
IMSI 03.2019
IMSI 05.2019 (Mini-IVF)
08.2020 stymulacyjna klapa
AZ 02.20227dpt 16, 9dpt 34, 11dpt 31
AZ 03.2022 7dpt 46, 9dpt 135, 12dpt 426, 16dpt 1730, 20dpt 5035, 7t3d ❤️ 🍀🤞🍀 It's a boy 🥰
genotyp AA, V Leiden, MTHFR a1298c, nasienie kiepskie, polimorfizm Apal
2950g Syn - Nasza Miłość😍 -
No właśnie teściowa niby przyjechała odwiedzić wnuczkę (jeszcze jej do tej pory nie widziala), ale tylko się na nią patrzy i tyle. No nic, jakoś muszę zacisnąć zęby i to przetrwac
-
Ok podaję wszystkie przydatne informacje odnośnie latania, w moim przypadku Ryanairem, lot trwal 2h20 min. Trochę tldr, więc info dla zainteresowanych tematem
Bilety - są dwie opcje, można wykupić osobne miejsce dla niemowlaka. Opcja droższa, może wygodniejsza, ale trzeba wziąć fotelik, który ma odpowiedni certyfikat samolotowy. Druga opcja, tańsza - dokupienie niemowlaka do dorosłego, wtedy dziecko jest na kolanach u rodzica (dostaje się specjalny pas). My wybraliśmy te drugą opcję więc ją będę opisywać. Jeśli jest możliwość to dobrze wybrać takie godziny loty, w których dziecko zwykle śpi, my mieliśmy o 6 rano.
Na niemowlaka przysługuje:
- bagaż podręczny do 5kg (ale nikt go nie waży). Można tam wsadzić co się chce, w tym mleko, wodę itp.
- trzy sprzęty (czytałam o dwoch, ale pani w checkinie mowila o trzech), które bezpłatnie można nadać do luku bagażowego w checkinie lub wziąć ze sobą aż pod drzwi samolotu i tam oddać obsłudze. Może to być np wozek (nie ważne czy spacerówka czy gondola), nosidło czy fotelik samochodowy.
My zrobiliśmy tak i polecam ten sposób:
Mieliśmy tylko bagaż podręczny plus ja miałam priority. Więc w sumie mieliśmy trzy bagaże podręczne plus torba niemowlaka. Do gondoli napakowalismh różnych rzeczy, głównie kosmetyki, a wracając pamiątki takie jak wino, piwo, oliwa, makarony... owinęliśmy wszystko folią i nadaliśmy do luku. Ta gondola ważyła z 15kg xD ale nikt jej nie ważył ani nie sprawdzał co jest w środku. I te sprzęty idą do luku jak oversize i odbiera się je przy oversize. Także cebulacki deal życia
Dzidzie wsadziliśmy do fotelika, a fotelik oddaliśmy przy wejściu do samolotu. Po wylądowaniu oddają ten fotelik przy wychodzeniu z samolotu.
I generalnie ja weszłam pierwsza z tymi wszystkimi bagolami i zapakowałam co się dało do szafki nad fotelami. Mąż wszedł z dzieckiem na samym końcu, jako właściwie ostatni, po to, żeby Laura jak najkrócej siedziała w samolocie (ona nie lubi siedziec, trzeba ją nosić, chodzić, bujać, dlatego wybraliśmy takie wyjście, ale jeśli Wasze dzieci nie mają problemu z siedzeniem w jednym miejscu to mozna wejść od razu).
Gdy tylko samolot się zaczął rozpędzac do startu to daliśmy butle, żeby przełykała i nie zatykały jej się uszy. 120ml starczyło na całe wznoszenie się, czyli najgorszy moment. Potem już praktycznie cały czas spała.
Kolejny tip który polecam to takie pudełeczko (ja mam z canpola) do którego się wcześniej wsypuje odmierzoną ilość mm i już bezpośrednio wrzuca się do butelki albo takie mleczka w jednorazowych butelkach, które można też podawać bez podgrzewania (ale lepiej wcześniej sprawdzic czy wasze bobasy to tolerują). Na podkladzie mają podgrzewacz do butelek, ale ja mialam swoje zagrzane. No ewentualnie cycek jeśli Wasze dzieci ładnie jedzą i nie protestują, Laura niestety czasem lubi robić dramę.
I dobrze mieć pod ręką pedicetamol, gdyby jednak uszka się zatkały i dziecko nie przestawało płakać - wtedy dobrze szybko dać, żeby nie bolało.
Jak już mówiłam włosi KOCHAJĄ dzieci, wiec bombelek jest tam przepustką do wszystkiego, nas przepuszczali w każdych kolejkach. Zapomnieliśmy jednej butelki z oliwą wpakować do wózka i prawie nam wyrzucili na kontroli bezpieczeństwa, ale celnicy (którzy cały czas zagadywali do Laury) ostatecznie pozwolili nam wziąć zaznaczając, że to dla bambino
To tak w skróciegeneralnie polecam Wam z całego serca, ja trochę naładowałam baterie
Ach No i dziecko musi mieć dowód lub paszport!Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2023, 20:33
Decemberry, meggie94, Nosia, Joanne, Scandi-B, Ultra-Dżasta, Smerfetk_a lubią tę wiadomość
-
Tony, boski opis podróży
Aż mi się zamarzyło przez Ciebie! Ten pro tip z cebulą wózkową - geniusz zła
Ja uwielbiam takie tipy
Tony lubi tę wiadomość
Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨
15.03 - beta 26.7
17.03 - beta 73.9
23.03 - beta 1379.6!
Maleństwo rozwija się idealnie
07.07.22 - 320g mężczyzny
24.07 - 540g
29.08 - 1146g
22.09 - 1669g
19.10 - 2450g
4.11 - 2930g -
Tony uśmiałam się z tego tipu z gondolą😁 Ja to bym tak nie wymyśliła. Bałabym się że nie przejdzie. Dzięki za wskazówki. Mogą się przydać.
Wizyty teściowej współczuję. Trzymaj się dzielnie. Tłumacz sobie że się odzwyczaiła od tak małych dzieci, że się boi, że nie chce się narażać czy coś, żeby było więcej cierpliwości dobrnąć do końca odwiedzin🙈Tony lubi tę wiadomość
-
Tez dzis lecialam z malym do Polski, tym razem sama. Bylo calkiem ok, do momentu w ktorym nie zwalil kupy w momencie wlaczenia sygnalizacji zapiac pasy przed ladowaniem. Nie moglam go isc przebrac i po prostu zrobil taki raban, darl sie jakby go zarzynali. Nie bylam w stanie nic zrobic, jesc nie chcial, smoka nie chcial, zadna pozycja niewygodna. Ten pas dla niemowlaka to jakis zart, nie wiadomo w ktora strone w tym dziecko trzymac (w poprzek juz nie lezy tak jak w grudniu, bo jest za duzy, a tez nie siedzi jeszcze sam 🙈)… darl sie gdzies z 5 min, tak jak jeszcze nigdy w zyciu, a dla mnie to byla wiecznosc. Spocilam sie z wrazenia, a nawet lzy bezsilnosci polecialy. W koncu zasnal ze zmeczenia.
Po ladowaniu jedna pani - aniol podeszla i zapytala czy mi pomoc z walizka, powiedziala ze tez jej sie zdarzalo podrozowac z dzieckiem.
Natomiast po dotarciu do mieszkania zupelnie inne dziecko - taki podekscytowany i szczesliwy - normalnie dwubiegunowka 🤣Tony lubi tę wiadomość
-
Scandi, widzialam fajnego reelsa na ig ostatnio, ktory zwieksza swiadomosc ludzi bezdzietnych na to, ze rodzice z malymi dziecmi przezywaja silny stres, gdy dziecko placze, a oni nie moga go uspokoic. W komentarzu jedna dziewczyna napisala, ze ostatnio otoczyla razem z innymi kobietami w samolocie „opieka” jedna kobitke z dzieckiem, ktore bez przerwy plakalo. Ta kobieta tez plakala - z besilnosci. Wzruszylo mnie to, bo zwykle raczej widzi sie oceniajace spojrzenia. Rzadko sie mysli o tym, ze ci ludzie, ktorzy sa z malenkim dzieckiem naprawde staraja sie robic wszystko, by nie plakalo. Czasem to po prostu nie wystarcza.
Dobrze, ze jestescie juz na miejscu ^^Scandi-B, Tony lubią tę wiadomość
Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨
15.03 - beta 26.7
17.03 - beta 73.9
23.03 - beta 1379.6!
Maleństwo rozwija się idealnie
07.07.22 - 320g mężczyzny
24.07 - 540g
29.08 - 1146g
22.09 - 1669g
19.10 - 2450g
4.11 - 2930g -
Dziewczyny czy zielona pienista kupka może być objawem ząbkowania?
Jestem KP.
Dzisiaj zauważyłam, że zrobila na podklad taką pienista zielona kupkę. Ma lekki katarek. Nie wiem czy się martwić.
Wiem, że moze to być objaw alergii.
Mała wszystko pcha do buzi może złapała jakąś infekcję. Gorączki brak. Marudna jak zawsze. Ech..Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2023, 08:24
-
Tony, dzięki za szczegóły! Mi się marzy Palermo lub Lizbona, ale to raczej jak Młody trochę podrośnie. 😅
Czyli nie tylko u mnie marudzenie. Na bank mu zęby idą, bo jak przejadę palcem to już czuję, ale nie widzę. Powoli kończy mi się cierpliwość. Serio. 😮💨 Czasami to mam taką nie moc, nie wiem już co robić. Jeszcze nie próbowałam specyfików aptecznych na ząbkowanie, czas użyć! Na dodatek minuty dzielą mnie od okresu to już w ogóle będę flakiem.
Mój na razie się zbiera do obrotu, ale właśnie! Jak któraś z Was napisała - ciężko jest, bo jedna ręką trzyma stopę a drugą ma w buzi. 🤣
11.2022r., Karol ❤
12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤
👩🏭 28 l.
👨🔧 26 l.
🏃♀️🧗♀️🏞❤
IG: @czytanki.matki -
Ultra-Dżasta wrote:Tony, dzięki za szczegóły! Mi się marzy Palermo lub Lizbona, ale to raczej jak Młody trochę podrośnie. 😅
Czyli nie tylko u mnie marudzenie. Na bank mu zęby idą, bo jak przejadę palcem to już czuję, ale nie widzę. Powoli kończy mi się cierpliwość. Serio. 😮💨 Czasami to mam taką nie moc, nie wiem już co robić. Jeszcze nie próbowałam specyfików aptecznych na ząbkowanie, czas użyć! Na dodatek minuty dzielą mnie od okresu to już w ogóle będę flakiem.
Mój na razie się zbiera do obrotu, ale właśnie! Jak któraś z Was napisała - ciężko jest, bo jedna ręką trzyma stopę a drugą ma w buzi. 🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2023, 09:20
-
Dziewczyny, a jak często przemywacie dziąsła/język? Po każdym karmieniu?
30.11.2012 (puste jajo), 12.02.2016 (28tc*) - naturalsy 💔
IUI 05.2017IMSI 08.2017
IMSI 01.2018
IMSI 03.2019
IMSI 05.2019 (Mini-IVF)
08.2020 stymulacyjna klapa
AZ 02.20227dpt 16, 9dpt 34, 11dpt 31
AZ 03.2022 7dpt 46, 9dpt 135, 12dpt 426, 16dpt 1730, 20dpt 5035, 7t3d ❤️ 🍀🤞🍀 It's a boy 🥰
genotyp AA, V Leiden, MTHFR a1298c, nasienie kiepskie, polimorfizm Apal
2950g Syn - Nasza Miłość😍 -
Kidaa, ja wcale 🤷🏻♀️ Wedlug zalecen najnowszych hiszpanskich bodajze, juz sie odchodzi od przemywania gaza buzi. Domyslam sie, ze to kwestia mikrouszkodzen, od ktorych sie moga robic plesniawki.
Czekam na 1 zeba i wjedziemy z pasta rano i wieczorem. Teraz jakbym miala to wszystko jeszcze robic, to by mi dnia braklo. A jak beda zeby, to nie bedzie wyjscia xDkid_aa, Ultra-Dżasta lubią tę wiadomość
Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨
15.03 - beta 26.7
17.03 - beta 73.9
23.03 - beta 1379.6!
Maleństwo rozwija się idealnie
07.07.22 - 320g mężczyzny
24.07 - 540g
29.08 - 1146g
22.09 - 1669g
19.10 - 2450g
4.11 - 2930g -
Ja przemywamy raz dziennie i tak właśnie się zastanawiałam czy nie powinnam przed zębami częściej:-)
30.11.2012 (puste jajo), 12.02.2016 (28tc*) - naturalsy 💔
IUI 05.2017IMSI 08.2017
IMSI 01.2018
IMSI 03.2019
IMSI 05.2019 (Mini-IVF)
08.2020 stymulacyjna klapa
AZ 02.20227dpt 16, 9dpt 34, 11dpt 31
AZ 03.2022 7dpt 46, 9dpt 135, 12dpt 426, 16dpt 1730, 20dpt 5035, 7t3d ❤️ 🍀🤞🍀 It's a boy 🥰
genotyp AA, V Leiden, MTHFR a1298c, nasienie kiepskie, polimorfizm Apal
2950g Syn - Nasza Miłość😍 -
Ja podobnie jak Dec nie przemywam, ale zacznę jak będziemy rozszerzać dietę.
Dżasta, to my byliśmy właśnie w Palermo
Scandi, to prawda z tym pasem, beznadziejny jest. Nam płakała 3 minuty to dla mnie to była wieczność, też się cała spociłam.
Dec, ja kiedyś byłam tą osobą, która wkurzała się na płaczące dzieci. Dopiero jak sama zaczęłam rozważać macierzyństwo to mi się szkoda tych rodziców zrobiło i też mi się zdarzyło zaproponować pomoc. Dobrze, że się więcej o tym mówi.
Nosiu, pogoda była super, ponad 20 stopni. Prawie cały czas była w body z krótkim rekawkiem i rozpinanej bluzie z kapturem, którą zapinalismy jak wydawało się być chłodniej i wieczorem. Jednego dnia bardzo wiało, to dodatkowo czapeczka. Mieliśmy nosidlo, ale nie używaliśmy, łatwiej nam było zwiedzać z wózkiem, bo można ją było przebrać w każdej chwili gdyby się posikała. W wózku jeszcze przykrywaliśmy kocykiem jak spała albo jak mocno wiało.
Co do spania to w ciągu dnia w wózku (bo byliśmy całe dnie po za domem) a w nocy z nami w łóżku. Bez problemu, nawet chyba lepiej niż w domu.
Mieliśmy dla niej okulary przeciwsłoneczne, gdy nie dało się jej osłonić od promieni to jej zakładaliśmy, ale bardzo jej się to nie podobało ;d
-
Co do teściowej to dziś od rana od niej uciekam 🤣 najpierw byłam z Laurą u koleżanki na kawie, potem z psem, a teraz wyszłam z Laurą na spacer i do knajpy coś zjeść (nie ma mowy, żeby teściowa zrobiła nam obiad, a ja jej nie zamierzam gotowac). Joanne, masz rację, na pewno nie chce źle. Staram się tak sobie tłumaczyć, żeby jakoś to przetrwać
Joanne, Decemberry lubią tę wiadomość