LISTOPAD 2022 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, wyszło u nas RSV... Te, których maluchy przechodziły to już w starszym wieku - doradzicie jak sobie w nocy radzicie? Synek wybudza się co 15 minut.. Pediatra przepisała nam tylko inhalacje i syrop z porostu islandzkiego..Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨
15.03 - beta 26.7
17.03 - beta 73.9
23.03 - beta 1379.6!
Maleństwo rozwija się idealnie
07.07.22 - 320g mężczyzny
24.07 - 540g
29.08 - 1146g
22.09 - 1669g
19.10 - 2450g
4.11 - 2930g -
Dec a jakie są główne objawy, kaszel? Laura miala rsv jakies 3 tygodnie temu, głównie katar i kaszel, które ją strasznie męczyły w nocy. Trochę pomagał Petit Drill no i wszelkie możliwe sposoby walki z katarem (aromactiv, nawilżacz powietrza, płukanie nosa, nasivin...).
Co nie zmienia faktu, że kilka nocy było koszmarneWiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2023, 22:24
-
kaszel, ropny katar i gorączka.. nawet 39.1 dzisiaj miał. Ale teraz głównie kaszel go męczy i ma jakieś lęki nocne w gratisie
normalnie od 19:20, kiedy usnął na sen nocny do teraz obudził się już jakieś 10 razy. Każde wybudzenie musiało być zakończone interwencją - nie umiał powrócić do snu.
Tak mi ich żal.. Mąż też złapał
Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨
15.03 - beta 26.7
17.03 - beta 73.9
23.03 - beta 1379.6!
Maleństwo rozwija się idealnie
07.07.22 - 320g mężczyzny
24.07 - 540g
29.08 - 1146g
22.09 - 1669g
19.10 - 2450g
4.11 - 2930g -
Dec współczuję strasznie
Okropne g**no te wirusy
My przechodziliśmy jakiś czas temu covid. Gorączka przez 3 dni po 40C, ciężka do zbicia. Też nic nie spalismy
Radzilismy sobie tak jak napisała Tony. Lekarka przepisała neosine, inhalacje, witaminę C, zwiększyła dawkę D, podawalam też lipomal i psikalam gardełko sprayem z porostu, aromactive, entitis. Ładowałam w sumie wszystko, ale prawda jest taka że czas najlepsze lekarstwo.. Trzeba przeczekać, przetrwać. -
A ten kaszel mu się nasila w nocy? Bo Laura w dzień prawie nie miała kaszlu a w nocy okropnie - spływało jej z zatok i podrażniało, dlatego walka była skupiona głównie na katarze. Na nocny kaszel jedyne co nam pediatra poleciła to ten Petit Drill, ale podejrzewam, że jakikolwiek syrop łagodzący sprawdzi się podobnie, więc może dawaj mu częściej ten syropek? No i nawilżacz powietrza jak macie.
A przede wszystkim to wytrwałości i cierpliwości ;*
BTW moj mąż tez złapał rsv od Laury 🤦🏼♀️ -
Decemberry wrote:Dziewczyny, wyszło u nas RSV... Te, których maluchy przechodziły to już w starszym wieku - doradzicie jak sobie w nocy radzicie? Synek wybudza się co 15 minut.. Pediatra przepisała nam tylko inhalacje i syrop z porostu islandzkiego..
A jakie ma objawy, bo każdy maluch przechodzi inaczej. Nasza miała tylko 2 dni stan podgorączkowy 37,5, ogromny katar i napadowy mokry kaszel. W nocy ratowały nas plasterki aromaktiv No i odciąganie nosa jak się obudziła w nocy. Na kaszel my akurat my codziennie wziewy z powodu astmy tylko przy rsv dołożyliśmy dodatkowo berodual No i bobolen na noc dawałam, z porostu islandzkiego. -
Ja już walczę 11 dzień ze swoim rsv i końca jeszcze nie widać, choć już i tak jest o niebo lepiej. Dzięki Bogu moje dziecko przeszło dużo lepiej ode mnie, mimo że dostała zapalenia oskrzeli, którego tez poza tym napadowym mokrym kaszlem nie odczuwała 😊 a ja nawet nie jestem w stanie sprawdzić czy i mi się nie rzuciło na oskrzela, bo nikt mi nie zrobi rtg, a osluchowo jestem czysta tak jak Wika była 🙄
-
Tony wrote:U nas w żłobku Laura ma bboxa.
Dostały Wasze dzieciaki jakieś fajne prezenty na święta? Ja musze Wam polecić Arkę Noego z Little Dutch - to chyba nowa ulubiona zabawka
Mamy bardzo podobna arke Le Tony Van
U nas hitem jest skrzynia z ok 150 starych plyt winylowych z muzyka klasyczna od wujkow, zeby maly rozwijal mozgownice 😅😅😅Tony, kid_aa lubią tę wiadomość
-
U nas dzien koszmarek…. Plakalam razem z synem z bezsilnosci, dopoki nie odkrylam ze ida mu czworki… wtedy przynajmniej juz wiedzialam o co mu chodzi i bylo latwiej przezyc jego bol. W sobote lecimy samolotem i jesli bedzie sie tak darl to nas tam chyba wszyscy zlinczuja.
Dec, wspolczuje wirusa. Ja sie troche obawiam ze zlapiemy bo mielismy goscia ktory okazal sie nie do konca doleczony z najprawdopodobniej RSV. Najlepsze ze mial sie trzymac z dala od malego ale okazalo sie ze slowa i czyny nie szly w parze… ja probowalam go separowac ale chyba niestety bylam za malo asertywna i teraz mam wyrzuty sumienia. -
Scandi-B wrote:U nas dzien koszmarek…. Plakalam razem z synem z bezsilnosci, dopoki nie odkrylam ze ida mu czworki… wtedy przynajmniej juz wiedzialam o co mu chodzi i bylo latwiej przezyc jego bol. W sobote lecimy samolotem i jesli bedzie sie tak darl to nas tam chyba wszyscy zlinczuja.
Dec, wspolczuje wirusa. Ja sie troche obawiam ze zlapiemy bo mielismy goscia ktory okazal sie nie do konca doleczony z najprawdopodobniej RSV. Najlepsze ze mial sie trzymac z dala od malego ale okazalo sie ze slowa i czyny nie szly w parze… ja probowalam go separowac ale chyba niestety bylam za malo asertywna i teraz mam wyrzuty sumienia.
Współczuje czwórek, u nas górne już wyszły, teraz idą trójki i tez jest kolorowo 🙈 -
Kurcze u nas przy rsv było zapalenie oskrzeli, a Młody prawie nie kaszlał! W sumie najbardziej męczaca była ta gorączka przez bitych 5 dób. Dostawał sterydy dożylnie, inhalacje, zyrtec i mucosolvan. Psikalismy jeszcze nasivin kids (lekarz powiedzial, że do 10dni mozna...) Do zakraplania nosa zamiast zwykłej soli - isonasin septo. Po inhalacjach trzeba oklepać i odciągnąć katar.
Jak go katar męczy, to spróbuj podłożyć coś pod nogi łóżeczka, żeby nie miał całkiem płasko.
Ja mam jeszcze zamiast aromactiv olejki eteryczne etja
30.11.2012 (puste jajo), 12.02.2016 (28tc*) - naturalsy 💔
IUI 05.2017IMSI 08.2017
IMSI 01.2018
IMSI 03.2019
IMSI 05.2019 (Mini-IVF)
08.2020 stymulacyjna klapa
AZ 02.20227dpt 16, 9dpt 34, 11dpt 31
AZ 03.2022 7dpt 46, 9dpt 135, 12dpt 426, 16dpt 1730, 20dpt 5035, 7t3d ❤️ 🍀🤞🍀 It's a boy 🥰
genotyp AA, V Leiden, MTHFR a1298c, nasienie kiepskie, polimorfizm Apal
2950g Syn - Nasza Miłość😍 -
kid_aa wrote:Kurcze u nas przy rsv było zapalenie oskrzeli, a Młody prawie nie kaszlał! W sumie najbardziej męczaca była ta gorączka przez bitych 5 dób. Dostawał sterydy dożylnie, inhalacje, zyrtec i mucosolvan. Psikalismy jeszcze nasivin kids (lekarz powiedzial, że do 10dni mozna...) Do zakraplania nosa zamiast zwykłej soli - isonasin septo. Po inhalacjach trzeba oklepać i odciągnąć katar.
Jak go katar męczy, to spróbuj podłożyć coś pod nogi łóżeczka, żeby nie miał całkiem płasko.
Ja mam jeszcze zamiast aromactiv olejki eteryczne etja
Niesamowite jest dla mnie to jak niby jeden wirus a z kim nie gadam to każdy zupełnie inaczej go przechodzi 🙈
Tony lubi tę wiadomość
-
Z tym spaniem w takiej lekko pochylej pozycji to dobra rada. U nas to pomagało na kaszel i katar tak nie przeszkadzał.
Ja mam chyba już z miesiąc objawy infekcji. Co jest lepiej to wraca psikanie, gardło, katar, kaszel w nocy. Można zwariować z tymi infekcjami 🤨
Do dziewczyn, które skończyły karmić piersią. Miałyście zastoje? Ja zakończyłam karmienie 10 dni temu, piersi mam miękkie. Tylko raz odciągałam pokarm przez te 10 dni bo nie czułam żadnego dyskomfortu. Od wczoraj w jednej z piersi zrobił się bolący guzek. Jakieś rady? Masować, rozgrzewać, odciągać?
-
Dzisiaj gorączka doszła do 40.1 X_X Kaszel ma, ale nie jakoś dużo. Osłuchowo też git. No i cztery czwórki na raz to już przesada, ja nie wiem jak on to znosi. Niedługo we krwi będzie mu płynąć ibum i paracetamol -_-
Glut taki ropny bardziej..
Dzisiaj miał tak szybki oddech (40 na minute), że aż stwierdziłam, że muszę zanabyć pulsoksymetr. Taaa, my jeszcze nie mamy xD
a na zapalenie oskrzeli to już trzeba antybiotyk? Mąż ma i rsv i zapalenie oskrzeli, ale nie dali mu antybiotyku na szczęście. Osłuchowo mu któreś płuco wyszło słabiej. A kaszel ma taki, że mam wrażenie, że płuca wypluje zaraz.
No i czuję, jak mnie zaczyna rozkładać... ehhhhhhh. Mam nadzieję, że mimo wszystko uda się tego cholerstwa nie złapać.
Meggie, aż 11 dni? Matko jedyna... To ja chyba znowu będę musiała dostac l4 opieka, jak to tyle będzie trwało X_X
Dejta siły...
PS. Babka przepisała nam broncho vaxxom na odpornośc, bo widzi, że bieda. Mówiła, że możemy w trakcie infekcji zacząć, ale mam wątpliwości, w końcu to lizat z bakterii.. Miałyście jakieś doświadczenia z tym?Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨
15.03 - beta 26.7
17.03 - beta 73.9
23.03 - beta 1379.6!
Maleństwo rozwija się idealnie
07.07.22 - 320g mężczyzny
24.07 - 540g
29.08 - 1146g
22.09 - 1669g
19.10 - 2450g
4.11 - 2930g -
Dec bez antybiotyku, bo na wirusy nie działają. Dopiero jak się w wyniku infekcji bakteria rozwinie. (Specem nie jestem, ale jak śpik żółty/zielony to chyba bakteryjne już). Nasz miał duszności - nie wiedzieliśmy nawet, dopiero lekarka na sorze nam zwróciła uwagę - tak jakby wciągał żebra.
30.11.2012 (puste jajo), 12.02.2016 (28tc*) - naturalsy 💔
IUI 05.2017IMSI 08.2017
IMSI 01.2018
IMSI 03.2019
IMSI 05.2019 (Mini-IVF)
08.2020 stymulacyjna klapa
AZ 02.20227dpt 16, 9dpt 34, 11dpt 31
AZ 03.2022 7dpt 46, 9dpt 135, 12dpt 426, 16dpt 1730, 20dpt 5035, 7t3d ❤️ 🍀🤞🍀 It's a boy 🥰
genotyp AA, V Leiden, MTHFR a1298c, nasienie kiepskie, polimorfizm Apal
2950g Syn - Nasza Miłość😍 -
Zapalenie oskrzeli jest najczęściej wirusowe (u was RSV) więc nie powinno się dawać antybiotyku ale niestety niektórzy lekarze dają. No może u dzieci są jakieś inne zalecenia i czasem dają "na wszelki wypadek", ale nie znam się.
Zielone gluty nie świadczą o infekcji bakteryjnej, tylko o tym że katar już trwa parę dni i zaczyna się złuszczać nabłonek w nosie zabarwiając w ten sposób glutawięc kolor nie ma tu znaczenia.
A szybszy oddech może wynikać po prostu z gorączki, ale może być rzeczywiście objawem duszności. U dzieci dosc łatwo to ocenić - zaciągają się miedzyzebrza (tak jak pisze kidaa), dziecko szuka pozycji w której mu się lepiej oddycha itp. Ale jak osłuchowo jest w porządku to najpewniej z gorączki.
Nosiu, z tego co pamiętam to na zastój najlepiej zimne okłady.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2023, 17:45
-
Decemberry wrote:Dzisiaj gorączka doszła do 40.1 X_X Kaszel ma, ale nie jakoś dużo. Osłuchowo też git. No i cztery czwórki na raz to już przesada, ja nie wiem jak on to znosi. Niedługo we krwi będzie mu płynąć ibum i paracetamol -_-
Glut taki ropny bardziej..
Dzisiaj miał tak szybki oddech (40 na minute), że aż stwierdziłam, że muszę zanabyć pulsoksymetr. Taaa, my jeszcze nie mamy xD
a na zapalenie oskrzeli to już trzeba antybiotyk? Mąż ma i rsv i zapalenie oskrzeli, ale nie dali mu antybiotyku na szczęście. Osłuchowo mu któreś płuco wyszło słabiej. A kaszel ma taki, że mam wrażenie, że płuca wypluje zaraz.
No i czuję, jak mnie zaczyna rozkładać... ehhhhhhh. Mam nadzieję, że mimo wszystko uda się tego cholerstwa nie złapać.
Meggie, aż 11 dni? Matko jedyna... To ja chyba znowu będę musiała dostac l4 opieka, jak to tyle będzie trwało X_X
Dejta siły...
PS. Babka przepisała nam broncho vaxxom na odpornośc, bo widzi, że bieda. Mówiła, że możemy w trakcie infekcji zacząć, ale mam wątpliwości, w końcu to lizat z bakterii.. Miałyście jakieś doświadczenia z tym?
Moja dostała antybiotyk i dopiero po nim w ciągu 2 dni skończył się i katar i przestała kaszleć -
Nosiu, nie pomoge na polaktacyjne zastoje niestety, ale chyba bym sprobowala to jakos prysznicem lekko wodą rozbić.
Dzięki dziewczyny za te wszystkie informacje. Ja ku chwale sobie zdaję sprawę, że na wirusy antybiotyki nie działają, ale nie wiedziałam, że zapalenie oskrzeli jest też wirusowe, myślałam, że to bakteryjne powikłanie od rsv. Jak mnie widzi nasza pediatra to na dzień dobry mówi "spokojnie, antybiotyku nie będzie tym razem" hahaha. Ja gdybym mogła, to bym chłopa tylko ziołami leczyła, tak mi się mózg od tej laktacji wyprostował, lol.
Ale rzeczywistość jest zgoła inna i ja ufam lekarzom i medycynie akademickiej.
Niestety mam coraz więcej wątpliwości co do naszej pediatry. Wczoraj nie zleciła crp mimo, że ostatnim razem jak nam przepisywała antybiotyk, to było 68. Zanim mąż nie wszedł do pokoju, gdzie badała synka i nie powiedział, że wyszło mu rsv z testu combo (był u innego lekarza w tym samym momencie), to nawet by tego testu combo nie zleciła -_- A ja miałam je przy sobie, bo akurat zamówienie z apteki mi przyjechało przed wyjściem do lekarza i co? Zrobiłabym ten test w domu, wyszłoby mu rsv, zaś bym gnała jak głupia do tej przychodni... No ehhh, ręce mi opadają.
Jak zapytałam jej - KIEDY MAMY SIĘ KIEROWAĆ DO SZPITALA? JAKIE OBJAWY? To powiedziała, że na pewno nie będzie takiej potrzeby. I że mogą wystąpić duszności, ale to nic groźnego.
To zaciąganie żeber i przy szyi skórki widziałam u niego dziś raz. Ale domyślam się, że ten stan musi się utrzymywać dłużej.
18:40, a u nas 40.6 stopni...Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨
15.03 - beta 26.7
17.03 - beta 73.9
23.03 - beta 1379.6!
Maleństwo rozwija się idealnie
07.07.22 - 320g mężczyzny
24.07 - 540g
29.08 - 1146g
22.09 - 1669g
19.10 - 2450g
4.11 - 2930g -
Decemberry wrote:Nosiu, nie pomoge na polaktacyjne zastoje niestety, ale chyba bym sprobowala to jakos prysznicem lekko wodą rozbić.
Dzięki dziewczyny za te wszystkie informacje. Ja ku chwale sobie zdaję sprawę, że na wirusy antybiotyki nie działają, ale nie wiedziałam, że zapalenie oskrzeli jest też wirusowe, myślałam, że to bakteryjne powikłanie od rsv. Jak mnie widzi nasza pediatra to na dzień dobry mówi "spokojnie, antybiotyku nie będzie tym razem" hahaha. Ja gdybym mogła, to bym chłopa tylko ziołami leczyła, tak mi się mózg od tej laktacji wyprostował, lol.
Ale rzeczywistość jest zgoła inna i ja ufam lekarzom i medycynie akademickiej.
Niestety mam coraz więcej wątpliwości co do naszej pediatry. Wczoraj nie zleciła crp mimo, że ostatnim razem jak nam przepisywała antybiotyk, to było 68. Zanim mąż nie wszedł do pokoju, gdzie badała synka i nie powiedział, że wyszło mu rsv z testu combo (był u innego lekarza w tym samym momencie), to nawet by tego testu combo nie zleciła -_- A ja miałam je przy sobie, bo akurat zamówienie z apteki mi przyjechało przed wyjściem do lekarza i co? Zrobiłabym ten test w domu, wyszłoby mu rsv, zaś bym gnała jak głupia do tej przychodni... No ehhh, ręce mi opadają.
Jak zapytałam jej - KIEDY MAMY SIĘ KIEROWAĆ DO SZPITALA? JAKIE OBJAWY? To powiedziała, że na pewno nie będzie takiej potrzeby. I że mogą wystąpić duszności, ale to nic groźnego.
To zaciąganie żeber i przy szyi skórki widziałam u niego dziś raz. Ale domyślam się, że ten stan musi się utrzymywać dłużej.
18:40, a u nas 40.6 stopni...
No powiem szczerze, że przy takiej gorączce ja już bym wpadła w totalną panikę 🙈 ale moja do tej pory nie miała nigdy gorączki i bardzo się tego boje.. -
meggie94 wrote:Moja dostała antybiotyk i dopiero po nim w ciągu 2 dni skończył się i katar i przestała kaszleć
Jak się wspieracie po antybiotykoterapii? Ja przyznaję bez bicia, że stałam się szalona, w sensie odbiło mi totalnie na punkcie mikrobioty i kuźwa czytam trylion książek na raz na ten temat. Probiotyków to chłop dostaje tyle, że aptekę możnaby kupić, ale pierwszy raz uniknęliśmy biegunki poantybiotykowej, która nam się przy wcześniejszym anty przypałętała.
Marzy mi się, żeby chciał ładnie jeść kiszonki, zakwas z buraka i inne NATURALNE CUDA, choćby jogurt.. Ale chłop znowu odmawia jedzenia, więc mleko znowu królem..Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨
15.03 - beta 26.7
17.03 - beta 73.9
23.03 - beta 1379.6!
Maleństwo rozwija się idealnie
07.07.22 - 320g mężczyzny
24.07 - 540g
29.08 - 1146g
22.09 - 1669g
19.10 - 2450g
4.11 - 2930g