LISTOPAD 2022 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Powiem Wam, że jak się nie ma rodziców czy nikogo bliskiego do pomocy, to niania jest baaardzo potrzebna i podziwiam wszystkich rodziców, którzy sobie radzą bez nikogo - wiadomo, że da się to ogarnąć, ale psychicznie się wysiada. Ja już serio chodziłam zdołowana, co raz częściej się kłóciliśmy z mężem i on podjął dezycję, że potrzebujemy opiekunki, żeby nas trochę odciążyła. Od tamtej pory jest między nami zdecydowanie lepiej i mam też więcej energii i pomysłów na zabawy z Laurą.
-
Co do pierwszego dnia w pracy - nie było źle, szef mi nie dowalił, a nawet wyznaczył kolegę do pomocy, żeby mnie "wprowadził"
czułam się jak stażystka, ale sporo się pozmieniało więc pomógł mi wszystko ogarnąć. Z dzieckiem też mi się udało zorganizować, wstałam wcześniej, żeby się pomalować i ubrać, odwiozłam ją rano, zdążyłam do pracy, udało mi się wyjść trochę wcześniej, wyprowadzić psa, zrobić obiad, na szybko ogarnąć chałupę i odebrać dziecko ze żłobka - matka roku
obie z Laurą byłyśmy tak zmęczone, że od razu poszłyśmy spać do 17
teraz przyszła niania więc jadę na zakupy i nastawić pranie. Także pierwszy dzień całkiem udany
meggie94, Angelaaaa, Nosia, Joanne, Smerfetk_a, Altair, Asia11 lubią tę wiadomość
-
Super Tony! ❤️
Altair dla mnie tez jedzenie w żłobku jest super, bo w domu Wika wybrzydza potwornie i nie chce często jeść, a w żłobku jak inne dzieci jedzą to moje dziecko je wszystko jak leci 🙈 i mi zostaje tylko kolacja 😅
Dec nie podpowiem w kwestii testu bo myśmy się nie testowały już późniejDecemberry lubi tę wiadomość
-
Jej, a ja bez pomocy rodziny, bez niani i pracuje już 9 miesięcy 🙈 nie wspomnę o tym że przynajmniej raz w tygodniu mam upieczone coś na słodko i czasami zamówienia na tort. W zeszłym roku od marca zrobiłam 31 tortów. No i siersciuch w domu co nie ulatwia zadania. Jest ciężko jak Stary wraca gdy już Krysia śpi i gdy jest tak kilka dni z rzędu. Teraz wydaje mi się że jest coraz łatwiej bo np zebrać się do sklepu nie jest tak ciężko jak było. Chętnie wychodzi. Mam też niechorujace dziecko więc to też ogromne ułatwienie. Teraz chyba wychodzą jej czwórki, trojek jeszcze nie czuć (może tak być?) i tak jej przeszkadzają że uderza się po uszach. Też dopiero przy tych zębach zaczęła się ślinić.
Będę musiała w końcu ogarnąć sprawę ze żłobkiem bo się jej po prostu nudzi w domu, potrzebuje kontaktu z ludźmi a i mi będzie łatwiej, wiadomo.Tony lubi tę wiadomość
-
P.s. Angela sorry że się nie odezwałam ale przed świętami a potem pomiędzy świętami a sylwestrem nie mialam czasu a też wcześniej niż planowaliśmy wróciliśmy do Holandii. Mieliśmy wracać w ten czwartek a dwie minuty przed północą w sylwestra byliśmy pod domem🙈
-
Joanne, fantastycznie, że masz tyle energii i chęci. Dzieci się różnią od siebie, ale też każda z nas jest inna. Ja jestem spokojną osobą, lubię pracę przy komputerze, a w wolnym czasie (przed dzieckiem) głównie czytałam książki. Teraz jedną książkę czytam dwa tygodnie
Dziecko to ogrom wrażeń, ciągły ruch, hałas, kontakt fizyczny, emocje. To jest cudowne i kocham mojego synka ogromnie, ale równocześnie widzę, jak bardzo to się różni od mojej poprzedniej aktywności.
Dzięki Wam wszystkim jeszcze raz za porady odnośnie rozmiarów. Udało mi się zrobić spore zakupy online bez konieczności zwracania czegokolwiek
Chciałabym Was jeszcze zapytać o jedną kwestię - buty. Moje dziecko na razie na zewnątrz chodzi w niechodkach, ale ze względu na pogodę spędza na własnych nogach zwykle tylko kilka minut. Jednak coraz bardziej domaga się chodzenia samodzielnie podczas spacerów i w końcu muszę mu kupić normalne buty
Wczoraj byłam w Deichmannie, ale okazało się, że synek ma wysokie podbicie i szeroką, pulchną stopę. Buty dobre na szerokość były o dwa albo trzy numery za długie. Czy któraś z Was spotkała się z takim przypadkiem? Gdzie się zaopatrujecie w obuwie?40 lat, kilka lat starań
Gyncentrum Ostrawa:
X 2021 - AZ, CB
III 2022 - AZ, beta: 8dpt -7,4; 10dpt - 22; 15dpt-279, 17dpt - widoczny pęcherzyk, 21dpt-2594, 26dpt jest, badania prenatalne I, II i III trym - ok.
XI 2022 - Synek już na świecie -
Altair po prostu nie mam wyjścia, przecież do okna życia nie oddam🙈😅 Po tym zderzeniu autobusów też często plecy mnie bolą, jak jestem zdenerwowana, mam stres, to czuję jak mięśnie u góry pleców mi się napinają i od razu bolą. Mogłabym wynająć kogoś do sprzątania czy do pilnowania dziecka ale szkoda mi kasy. Cały czas mam nadzieję że jednak będzie ten powrót do pl I wolę oszczędzać.
Buty też będę musiała jakieś kupić. Kuzynka dała mi trochę butów dla dziecka już dla starszaka po swojej córce i nie wiem czy od razu wyrzucić czy zakładać na plac zabaw i jak się bardziej zniszczą to wywalić. Nakładacie dzieciom używane buty? Jakie macie do tego podejście? -
nick nieaktualny
-
Altair buty to moja zmora.... Majka i Ala mają wysokie podbicie... Szału można dostać ale już mam większą wprawę haha 😂
Ali jak kupiłam buty to wcale nie było wyboru bo rozmiar 19 to w połowie sklepów nie ma.. a jak udało mi się kupić to nie były do końca elastyczne i ona w tych butach nie chciała chodzić bo cały czas się przewracała.. Majce udało mi się kupić raz w ccc spoko buty a raz w Deichmann no ale trzeba przymierzać bo z rozmiarami też różnie.. a w połowy butów to jogi nie włoży. Często na Instagramie Fizjomommy i Sensifi dodają polecane buty dla maluchów bo buty muszą być elastyczne. I szczerze mówiąc udało mi się kupić z jej polecania buty w Sinsay... Majka nosi od listopada zimowe a Ali kupiłam teraz.. i uwaga cena butów Ali to 33zł w promocji 😝 Majce bez promocji dałam niecałe 50zł 🤗
Ja już mniej więcej po zdjęciu buta widzę czy wsadzą stopę bo przy palcach musi byc dosyć szeroko 😁Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
Altair wrote:Joanne, fantastycznie, że masz tyle energii i chęci. Dzieci się różnią od siebie, ale też każda z nas jest inna. Ja jestem spokojną osobą, lubię pracę przy komputerze, a w wolnym czasie (przed dzieckiem) głównie czytałam książki. Teraz jedną książkę czytam dwa tygodnie
Dziecko to ogrom wrażeń, ciągły ruch, hałas, kontakt fizyczny, emocje. To jest cudowne i kocham mojego synka ogromnie, ale równocześnie widzę, jak bardzo to się różni od mojej poprzedniej aktywności.
Dzięki Wam wszystkim jeszcze raz za porady odnośnie rozmiarów. Udało mi się zrobić spore zakupy online bez konieczności zwracania czegokolwiek
Chciałabym Was jeszcze zapytać o jedną kwestię - buty. Moje dziecko na razie na zewnątrz chodzi w niechodkach, ale ze względu na pogodę spędza na własnych nogach zwykle tylko kilka minut. Jednak coraz bardziej domaga się chodzenia samodzielnie podczas spacerów i w końcu muszę mu kupić normalne buty
Wczoraj byłam w Deichmannie, ale okazało się, że synek ma wysokie podbicie i szeroką, pulchną stopę. Buty dobre na szerokość były o dwa albo trzy numery za długie. Czy któraś z Was spotkała się z takim przypadkiem? Gdzie się zaopatrujecie w obuwie?
Przycupnę 🙈 Tez na dniach muszę się rozejrzeć na bucikami na dwór i choć Wika na długość ma małą stopkę, ciapki w żłobku ma jeszcze rozmiar 19, to jest pulchna i zakupu zimowych butów się boje i mnie stresuje 😅 -
Joanne wrote:Altair po prostu nie mam wyjścia, przecież do okna życia nie oddam🙈😅 Po tym zderzeniu autobusów też często plecy mnie bolą, jak jestem zdenerwowana, mam stres, to czuję jak mięśnie u góry pleców mi się napinają i od razu bolą. Mogłabym wynająć kogoś do sprzątania czy do pilnowania dziecka ale szkoda mi kasy. Cały czas mam nadzieję że jednak będzie ten powrót do pl I wolę oszczędzać.
Buty też będę musiała jakieś kupić. Kuzynka dała mi trochę butów dla dziecka już dla starszaka po swojej córce i nie wiem czy od razu wyrzucić czy zakładać na plac zabaw i jak się bardziej zniszczą to wywalić. Nakładacie dzieciom używane buty? Jakie macie do tego podejście?
Ja nakladalam teraz używane buciki od mojej przyjaciółki po jej córce, ale po prostu żeby nie miała gołych stopek na dworze, zamiast na przykład niechodków. Teraz jak już zaczęła chodzić to będę jej na dniach kupować nowe buciki. Później nie mam nic przeciwko butom z drugiej ręki jak będzie troszkę starsza, ale na te pierwsze kroki jednak wole żeby miała swoje nowe buciki 😊Joanne lubi tę wiadomość
-
Mam buciki po domu z Befado, takie sandałki jakby. Polecam. Moja Diana ma duża stopę, potrzebuje już rozmiaru 20 a zimowe ma 21 (trochę z zapasem) i śmiga z nich. Też już nie chce na rękach a wozek totalnie odpada.
Zimowe buciki dostałam od mamy. Kazałam jej kupić większe bo właśnie jest problem z włożeniem stopy. Po domu najczęściej chodzi w grubych skarpetach z antypoślizgiem. -
Joanne, Monka, mega podziwiam!! Ja już serio pierdolca dostawałam dzień w dzień całą dobę z dzieckiem
Co do butów- Laura dopiero zaczęła chodzić, póki co tylko po domu, zimowych chyba już nie będę kupować tylko jakieś przejściowe.
Ja mam takie podejście, że buty dla dziecka to ogromnie ważna rzecz i na pewno nie będę na tym oszczędzać. Marka którą poleca wiele moich znajomych to polski Emel i z tej firmy będę szukać. Mam blisko sklep obuwniczy dziecięcy, gdzie dobierają buty pod stópkę i mają w ofercie m.in. Emela. Używane buty u mnie odpadają z tych powodów o których pisze Monka.
Może przesadzam, może nie, ale wolę dmuchać na zimnetym bardziej że i ja i mąż mamy pokrzywione kręgosłupy i stopy, więc Laura w tym zakresie ma słabe geny 🤷🏼♀️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2024, 17:35
Joanne lubi tę wiadomość
-
Altair wrote:Joanne, fantastycznie, że masz tyle energii i chęci. Dzieci się różnią od siebie, ale też każda z nas jest inna. Ja jestem spokojną osobą, lubię pracę przy komputerze, a w wolnym czasie (przed dzieckiem) głównie czytałam książki. Teraz jedną książkę czytam dwa tygodnie
Dziecko to ogrom wrażeń, ciągły ruch, hałas, kontakt fizyczny, emocje. To jest cudowne i kocham mojego synka ogromnie, ale równocześnie widzę, jak bardzo to się różni od mojej poprzedniej aktywności.
Dzięki Wam wszystkim jeszcze raz za porady odnośnie rozmiarów. Udało mi się zrobić spore zakupy online bez konieczności zwracania czegokolwiek
Chciałabym Was jeszcze zapytać o jedną kwestię - buty. Moje dziecko na razie na zewnątrz chodzi w niechodkach, ale ze względu na pogodę spędza na własnych nogach zwykle tylko kilka minut. Jednak coraz bardziej domaga się chodzenia samodzielnie podczas spacerów i w końcu muszę mu kupić normalne buty
Wczoraj byłam w Deichmannie, ale okazało się, że synek ma wysokie podbicie i szeroką, pulchną stopę. Buty dobre na szerokość były o dwa albo trzy numery za długie. Czy któraś z Was spotkała się z takim przypadkiem? Gdzie się zaopatrujecie w obuwie?
Nasz maly na razie nie chodzi. Normalnie bym mu kupila jakies cieple niechodki, ale do zloba musielismy mu kupic prawdziwe zimowe buty, bo oni dzieci ktore nie chodza tez biora na dwor zima. Okazalo sie ze mamy ten sam problem z wysokim podbiciem. Kupilismy i zwracalismy chyba 6 par roznych butow, i w koncu kupilismy buty z Ecco - Urban Mini - drogie ale przynajmniej sluza dobrze. Chodzilo przede wszystkim o to zeby stopa weszla (i czas zakladania buta), ale tez o to zeby podeszwa nie byla sztywna jak deska tylko sie wyginala.
Generalnie wiem ze dzieci powinny miec swoje buty, ale jesli nastepne dziecko bedzie mialo wymagajace stopy i jescze w tym wieku nie bedzie chodzic to rozwazae pewnie uzycie ich ponownie, bo tak to szkoda kasy.Tony lubi tę wiadomość
-
Tony oczywiście u mnie też tylko nowe buty 🤗
Jeśli mogę doradzić to sobie zobacz jak fizjoterapeutki pokazują na co zwracać uwagę przy wyborze butów. Bo niestety często jeszcze w takich sklepach pracują ludzie trochę starszej daty i oni mają inne spostrzeżenie co do butów 🙈Tony lubi tę wiadomość
Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
My kupiliśmy Filipowi z ecco. Zamówiłam 10 par z eobuwie i przymierzałam. W tych z ecco od razu wstał i ruszył. Na spacerze też chętnie idzie trochę sam. Na zakupach ostatnio w H&M nawet mi uciekał 😁 Siostra synkowi kupiła właśnie wspomniane Emel i też w sklepie tylko w tych zaczął chodzić. Polecam przymierzyć ewentualnie w sklepie i kupić przez neta. Kupione przez siostrę Emel w necie prawie 80 zł tańsze. Z tańszych bucików fizjo polecała siostrze Elefanten z Deichmanna.
Ja sądzę, że but dopasowuje się do stópki i muszą być nowe, tymbardziej u takiego malucha.Tony lubi tę wiadomość
-
Scandi wow ile śniegu 🤩 daj nam troszkę bo u mnie bardziej jesień niż zima 🤣
Piąteczek właśnie zaczynamy z chorobą... 😣 Męża i Majkę dopadło 🤦🏻♀️ także potrzebuje dużo siły by przeżyć... A we wtorek idę umowę podpisać bo sobie znalazłam pracę dorywczą żeby trochę odłożyć kasy i za jakieś 2 lata pomyśleć o kredycie na mieszkanie ehh.. 😝Scandi-B lubi tę wiadomość
Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
Angelaaaa, u mnie popołudniu jeszcze była jesień, a teraz mamy zimę w pełni 😁
Wczoraj w markecie budowlanym widziałam duży wybór synek i stwierdziłam, że bez sensu kupować, a teraz na weekend by się przydały.
Scandi, ale syncio ma bajerancką furę na śnieg 😍 i na skandynawski śnieg cieplutki Reima 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2024, 22:59
Scandi-B lubi tę wiadomość