LISTOPAD 2024 ❤️🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Jenny93 wrote:Nawet nie tylko do płci. Dzisiaj powiedzieliśmy męża babci to usłyszeliśmy, że jak będzie chłopiec to Kacperek... Zamarłam. Uwielbiam ją, ale raczej nie będziemy nikogo pytać o zdanie co do wyboru imienia 🙈😅
No to faktycha, podziwiam za to " zamarcie " ja to bym walnęła komentarz 🙈
Całe szczęście do mnie nikt nie ma odwagi tak zawalić czasami to i mam wrażenie że się boją 🙊 ale to i dobrze mam święty spokój z wtrancaniem się obu stron w cokolwiek co ze mną związane, a moi rodzice doskonale wiedzą, że jak bym potrzebowała boskich porad to bym zapytała.
Nawet jak urodziłam syna mając 18 lat moi rodzice i dziadkowie nawet slowem nie odzywali się ani co do imienia, sposobu wychowania ani opieki, i chwała im za to.
Z córką jak mnie ktoś pytał o imię to mówiłam specjalnie że będzie Beatrycze 🤣 widziałam te zażenowane miny ale nikt się nawet nie odezwał 😅Niaha, Elasure, Evey, juss92 lubią tę wiadomość
-
miska122 wrote:Dlatego ja większości powiedziałam jak powiedzieli mi płeć, bo nie chciałam słuchać tego jak bardzo by się dziewczynka przydała bo przecież PARKA. Dzieci to nie skarpetki 🤪 a nawet i one nie muszą być do pary 😁
Przez sekundę miałam lekki smutek, że nigdy nie będę mieć córki, bo więcej dzieci nie planujemy, ale teraz jestem już tak nastawiona na drugiego chłopca, że nie chciałabym żeby lekarka się pomyliła 😊 w poniedziałek mam wizytę i mam nadzieję, że mój lekarz prowadzący potwierdzi chłopca ☺️
Dokładnie 😉
Ja mam dwóch chłopców. Jak informowałam o drugim, to słyszałam pożałowanie w głosie, że jednak nie dziewczynka 😳 i teksty typu, że Babcia to nie babcia, tylko żona dziadka 🤦♀️ żenujące! I mimo, że kiedyś marzyła mi się trójeczka 🙈 to wiedziałam, że się nie zdecyduje... bo ciężko się spełnia oczekiwania innych 😅 w sumie teraz mi to wisi, co będą mówić - najważniejsze dla mnie, żeby było zdrowe ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2024, 21:35
-
Evey wrote:Ehh, zaczynam chyba się denerwować tymi wynikami Nifty. Zakładam, że powinny być na dniach. Ile Wy czekałyście Dziewczyny? 🙈 Brakuje mi takiego potwierdzenia, że wszystko jest ok 😭
Evey lubi tę wiadomość
-
@Evey ja też robiłam badanie w poniedziałek i też już przeżywam i czekam. Ja Komunię córki mam w następnym roku 🙈
Teraz próbki chyba jeżdżą do Chorwacji no nic jeszcze chwila cierpliwości.
Evey lubi tę wiadomość
-
Evey wrote:Ehh, zaczynam chyba się denerwować tymi wynikami Nifty. Zakładam, że powinny być na dniach. Ile Wy czekałyście Dziewczyny? 🙈 Brakuje mi takiego potwierdzenia, że wszystko jest ok 😭
-
Evey wrote:Ehh, zaczynam chyba się denerwować tymi wynikami Nifty. Zakładam, że powinny być na dniach. Ile Wy czekałyście Dziewczyny? 🙈 Brakuje mi takiego potwierdzenia, że wszystko jest ok 😭
U mnie pobranie w domu w środę i w następną środę wynik. Czekanie w ostatnich dniach było najgorsze. Odswieżałam maila co chwilę, mąż też jak na szpilkach. A w sumie wysłali smsa że mail już jest 🙈 mam nadzieję że Twoje bedą już jutro 🤞
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
14.11.2024 Olaf 4140g,61cm 💙
****************** -
czaranna wrote:@Evey ja też robiłam badanie w poniedziałek i też już przeżywam i czekam. Ja Komunię córki mam w następnym roku 🙈
Teraz próbki chyba jeżdżą do Chorwacji no nic jeszcze chwila cierpliwości.
Ja też w poniedziałek 29 kwietnia 🙈 Tak, teraz do Chorwacji. Ale nie mam żadnych info, że próbka wysłana albo, że doszła, jak to dziewczyny wcześniej pisały.. -
Mnie dopadło okropne zmęczenie. Wczoraj jeszcze byliśmy na rowerach i jak wróciliśmy to jak się położyłam o 18 tak w sumie do teraz tylko leże. Dziś już nigdzie nie idę i nic nie robię, będę cały dzień spać i leżeć. Na myśl i jutrzejszej pracy jeszcze bardziej nic mi się nie chce. A po pracy lekarz, mam nadzieję że u bobo wszystko ok.
-
Odnośnie oczekiwania na Nifty - ja miałam pobraną krew w poniedziałek wieczorem, wynik był w piątek popołudniu. Próbka do Chorwacji, żadnego powiadomienia nie dostałam wcześniej odnośnie dostarczenia czy czegokolwiek. Pani pobierająca krew mi mówiła że trzeba się nastawić na max 10 dni robocze niestety
oczekiwanie jest strasznie
ale juz bliżej niż dalej .
Evey lubi tę wiadomość
-
Bambari kurde mam te same myśli co Ty. Aktywnie cała majówka rowery wcześniejj generalnie sprzątanie jeszcze koncerty bo zaczęły się Juwenalia. A jutro po 9 dniach wolnego czas do pracy. Mam doła
chciałby człowiek już mieć wolne. Ale z drugiej strony zanudziłabym się do listopada. Jestem zmęczona wysiłkiem trochę nie jadłam cukrzycowo ale cukier zbijalam rowerem
Tak czy siak leżę gniję syf w domu mam po jeziorze nie rozpakowane wszystkie rzeczy ale nie mam siły. Dobrze że wczoraj rosół zrobiłam to go zjadlam bo nic innego mi się nie chciało robića jutro na 7 do roboty
i kusi kusi do ciążowe l4 ale wakacje w lipcu -Włochy kuszą bardziej a na l4 bym się obawiała. Także kolejny urlop w Boże Ciało 4 dni, później od 1 lipca długi urlop wracam na 2 tygodnie i od 1 sierpnia l4. Tak to sobie zaplanowałam.
Oby zleciało i było wszystko w porządku.
Evey lubi tę wiadomość
-
Ja już z niecierpliwością czekam na jutrzejszą wizyte i wtorkowe usg prenatalne +pappa.
Nie wiem jak zasnę 🙃
Mam wrażenie że brzuch z dnia na dzień mi rośnie i sie zastanawiam czy nie za szybko, jak jest u was?Bee90, Evey lubią tę wiadomość
-
Oj to ja brzucha ciążowego nie mam nic. Tylko moją tłusta oponkę.
Jak leżałam na płasko to nic nie widać. Wcześniej myslalam że mam ale to przez zaparcia. Po grillu piłam dużo soków z surowych warzyw przeczyścilam się
wiec mam tak jak miałam przed ciąża. Na wadze wciąż -4
Nowa1992 mi prenatalne przełożyli ale Cie doskonale rozumiempozniej będziemy czekać tak samo niecierpliwe na połówkowe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2024, 21:10
-
Nowa1992 wrote:Ja już z niecierpliwością czekam na jutrzejszą wizyte i wtorkowe usg prenatalne +pappa.
Nie wiem jak zasnę 🙃
Mam wrażenie że brzuch z dnia na dzień mi rośnie i sie zastanawiam czy nie za szybko, jak jest u was?