LISTOPAD 2024 ❤️🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
miska122 wrote:Cześć dziewczyny ☺️ termin wychodzi mi na 31.10/1.11, raczej jestem pewna że jeśli wszystko pójdzie dobrze to urodzę w październiku, jednak tam nie jestem w stanie już nadrobić i dziewczyny są dużo dalej niż ja, dlatego jeśli nie macie nic przeciwko to wolałabym dołączyć tutaj 😊 to nasze drugie dziecko, jestem po 2 biochemach, jednej ciąży pozamacicznej i jednym porodzie z happy endem.
Bety w tej ciąży:
11 dpo - 70
13 dpo - 222
15 dpo - 531
Jutro mam wizytę. Będę 4+4, wiem że za szybko, ale wizytę mam zaplanowaną od miesiąca, więc nie będę już odwoływać🤭 także jeśli macie jutro wolnego kciuka to byłabym wdzięczna za trzymanie go 😊
Hejka, tak z ciekawości zajrzałam na Wasz profil😊 Fajnie, że już mamy wątek na listopad😙
Wrazie co @miska nie przejmuj się, dzisiaj dołączyły do nas dwie nowe osoby i nie ma absolutnie obowiązku czytania wszystkiego😁
Jedno co mogę Wam doradzić, to absolutnie nie martwcie się czemu u jednych beta w tym samym czasie jest 10 a u innych 1000. Najważniejszy jest jej przyrost po 48h i tylko to się liczy
Nie ma też sensu biec od razu do lekarza, bo wiele z nas w październikowym wątku dostało od lekarza ochrzan, że na tak wczesnym etapie nic nie zobaczy (mnie to na szczęście nie spotkało).
Możecie iść do lekarza przy ok 1500-2000 becie, żeby potwierdzić czy jest w ogóle pęcherzyk ciążowy i czy jest w jamie macicy, czy nie ulokował się gdzieś pozamacicznie przypadkiem 😙
Pamiętajcie jednak, że na tym etapie może nie być jeszcze zarodka widać i żebyście się tym kompletnie nie martwiły 😜
Zobaczycie go dopiero przy becie ok 5000-6000.
A bicie serduszka jeszcze później.
I pamiętajcie - beta gdy dociera do poziomu ok 6tys to przyrasta wolniej i żeby się tym nie martwić. A powyżej 10tys jej przyrost jest już naprawdę powolny, rośnie 100% co 96h.
To tylko moje rady, abyście uniknęły nadmiernego stresu na początku ciąży 😜
@Megipta - skonsultuj się ze swoim stałym ginekologiem czy taki poziom progesteronu jest wg niego w porządku, najwyżej przepisze Tobie progesteron w tabletkach i dopochwowo - ja tak dostałam. To jest na podtrzymanie ciąży😜
Po poronieniach polecam wykonać badania genetyczne w kierunku MTHFR oraz PAI-1. Mi właśnie wyszły złe i na ich podstawie wdraża się leczenie.
Już nie będę na tym wątku się odzywać ani Wam przeszkadzać❤️
Zdrowej i nudnej, bezproblemowej ciąży Wam życzę❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2024, 23:52
Niaha, juss92 lubią tę wiadomość
Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️
-
Hera098 wrote:Hejka, tak z ciekawości zajrzałam na Wasz profil😊 Fajnie, że już mamy wątek na listopad😙
Wrazie co @miska nie przejmuj się, dzisiaj dołączyły do nas dwie nowe osoby i nie ma absolutnie obowiązku czytania wszystkiego😁
Jedno co mogę Wam doradzić, to absolutnie nie martwcie się czemu u jednych beta w tym samym czasie jest 10 a u innych 1000. Najważniejszy jest jej przyrost po 48h i tylko to się liczy
Nie ma też sensu biec od razu do lekarza, bo wiele z nas w październikowym wątku dostało od lekarza ochrzan, że na tak wczesnym etapie nic nie zobaczy (mnie to na szczęście nie spotkało).
Możecie iść do lekarza przy ok 1500-2000 becie, żeby potwierdzić czy jest w ogóle pęcherzyk ciążowy i czy jest w jamie macicy, czy nie ulokował się gdzieś pozamacicznie przypadkiem 😙
Pamiętajcie jednak, że na tym etapie może nie być jeszcze zarodka widać i żebyście się tym kompletnie nie martwiły 😜
Zobaczycie go dopiero przy becie ok 5000-6000.
A bicie serduszka jeszcze później.
I pamiętajcie - beta gdy dociera do poziomu ok 6tys to przyrasta wolniej i żeby się tym nie martwić. A powyżej 10tys jej przyrost jest już naprawdę powolny, rośnie 100% co 96h.
To tylko moje rady, abyście uniknęły nadmiernego stresu na początku ciąży 😜
@Megipta - skonsultuj się ze swoim stałym ginekologiem czy taki poziom progesteronu jest wg niego w porządku, najwyżej przepisze Tobie progesteron w tabletkach i dopochwowo - ja tak dostałam. To jest na podtrzymanie ciąży😜
Po poronieniach polecam wykonać badania genetyczne w kierunku MTHFR oraz PAI-1. Mi właśnie wyszły złe i na ich podstawie wdraża się leczenie.
Już nie będę na tym wątku się odzywać ani Wam przeszkadzać❤️
Zdrowej i nudnej, bezproblemowej ciąży Wam życzę❤️
Dzięki za cenne wskazówki ❤️👩 33 lat ❤️ 🧔31 lat ❤️ 👶 0 lat ❤️ 🐶 11 lat
31.10 - Remigiusz jest już z nami ❤️ 3010g, 53cm
-
Hej, mamy ten sam problem z fragmentacja, też u nas wysoka, zasadniczo na tym samym poziomie. Udało Wam się natralnie? Bo my szykowaliśmy się do in vitro, a tu nagle dwie kreski i jestem przerażona bo boje się tego wysokiego DFI.miska122 wrote:Cześć dziewczyny ☺️ termin wychodzi mi na 31.10/1.11, raczej jestem pewna że jeśli wszystko pójdzie dobrze to urodzę w październiku, jednak tam nie jestem w stanie już nadrobić i dziewczyny są dużo dalej niż ja, dlatego jeśli nie macie nic przeciwko to wolałabym dołączyć tutaj 😊 to nasze drugie dziecko, jestem po 2 biochemach, jednej ciąży pozamacicznej i jednym porodzie z happy endem.
Bety w tej ciąży:
11 dpo - 70
13 dpo - 222
15 dpo - 531
Jutro mam wizytę. Będę 4+4, wiem że za szybko, ale wizytę mam zaplanowaną od miesiąca, więc nie będę już odwoływać🤭 także jeśli macie jutro wolnego kciuka to byłabym wdzięczna za trzymanie go 😊
.. -
Też szykowaliśmy się do in vitro kiedy dowiedziałam się o ciąży z synem 🤭 jeśli doszło do zapłodnienia to olej dfi. Oczywiście, zawsze może się coś zdarzyć, ale znam dużo historii z happyendem ☺️Justyna1501. wrote:Hej, mamy ten sam problem z fragmentacja, też u nas wysoka, zasadniczo na tym samym poziomie. Udało Wam się natralnie? Bo my szykowaliśmy się do in vitro, a tu nagle dwie kreski i jestem przerażona bo boje się tego wysokiego DFI.
..Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero
10.19 - cb
02.20 - cp, wycięty jajowód
04.21 - II
7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g
7/8.23 - cb
15.2.24 - II
30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g 💙
-
Ja po wizycie, pęcherzyk w macicy ❤️ kolejna wizyta za 2 tygodnie 😊
juss92, Niaha lubią tę wiadomość
Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero
10.19 - cb
02.20 - cp, wycięty jajowód
04.21 - II
7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g
7/8.23 - cb
15.2.24 - II
30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g 💙
-
Justyna1501. wrote:Świetnie! cieszę się że wszyysko w porządku, misia a to za drugim razem też udało się naturalnie ?
Tak
Może nie zachodzę w ciążę szybko, ale ostatecznie się udaje
Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero
10.19 - cb
02.20 - cp, wycięty jajowód
04.21 - II
7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g
7/8.23 - cb
15.2.24 - II
30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g 💙
-
Hera, wiem, że nie muszę wszystkiego czytać, ale wolałabym na razie nie czytać o wizytach na późniejszym etapie, bo jestem jeszcze zestresowana. Aczkolwiek może do Was później dołączę
Co do wizyt zgadzam się, najlepiej iść 6+coś żeby zobaczyć już zarodek i serduszko. Jednak każda sytuacja jest inna, ja jestem po ciąży pozamacicznej, wolę sprawdzić od razu, bo czekanie przy ewentualnej drugiej cp jest bardzo niebezpieczne. Mam też za sobą straty, krwiaki w ciąży, cukrzycę itd, dlatego wolę trzymać rękę na pulsie. No i gdybym nie poszła dzisiaj to nie zrobiłabym darmowo cytologii, bo będę mieć chwilę przerwy w ubezpieczeniu z pzu. W ciąży z synem też byłam tak wcześnie, ale to wymusiło na mnie krwawienie. Aczkolwiek jeżeli nie ma żadnych wskazań to jak najbardziej warto poczekać Ja idę znowu za 2 tygodnie, dzisiaj liczyłam się z możliwością, że nic nie zobaczę, na szczęście pęcherzyk się pokazał
Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero
10.19 - cb
02.20 - cp, wycięty jajowód
04.21 - II
7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g
7/8.23 - cb
15.2.24 - II
30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g 💙
-
A ginekolog coś mówi o możliwości poronien przy takim dfi czy raczej jesli doszlo do zaplodnienia i nie ma co to można mieć większą nadzieję że będzie ok ? Jak Twój ginekolog zapatruje się na to DFI ?miska122 wrote:Tak Może nie zachodzę w ciążę szybko, ale ostatecznie się udaje
-
Aktualny nawet nie wieJustyna1501. wrote:A ginekolog coś mówi o możliwości poronien przy takim dfi czy raczej jesli doszlo do zaplodnienia i nie ma co to można mieć większą nadzieję że będzie ok ? Jak Twój ginekolog zapatruje się na to DFI ? ja jestem zdania, że jeśli przebadalibyśmy mężczyzn którzy już mają dzieci i niegdy nie mieli sprawdzanego nasienia, to mogłoby się okazać, że wielu z nich ma wysoką fragmentację 🤭 poronienia owszem mogą się zdarzyć, najczęściej jednak przez wady genetyczne, które są przypadkowe i mogą przytrafić się każdemu. Także głowa do góry i nie myśl za dużo o tym. Jeśli już udało sie zajść w ciążę, teraz trzeba obserwować i czekać. Trzymam kciuki ✋❤️
Justyna1501. lubi tę wiadomość
Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero
10.19 - cb
02.20 - cp, wycięty jajowód
04.21 - II
7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g
7/8.23 - cb
15.2.24 - II
30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g 💙
-
Justyna1501. wrote:Hej, mamy ten sam problem z fragmentacja, też u nas wysoka, zasadniczo na tym samym poziomie. Udało Wam się natralnie? Bo my szykowaliśmy się do in vitro, a tu nagle dwie kreski i jestem przerażona bo boje się tego wysokiego DFI.
..
U mnie podobna historia, też powoli przygotowywaliśmy się do in vitro a tu niespodzianka 😁👩 33 lat ❤️ 🧔31 lat ❤️ 👶 0 lat ❤️ 🐶 11 lat
31.10 - Remigiusz jest już z nami ❤️ 3010g, 53cm
-
Po dzisiejszym badaniu, beta wynosi 147, przyrost 200%.
Jestem dobrej myśli 👍Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2024, 14:35
miska122, juss92 lubią tę wiadomość
👩 33 lat ❤️ 🧔31 lat ❤️ 👶 0 lat ❤️ 🐶 11 lat
31.10 - Remigiusz jest już z nami ❤️ 3010g, 53cm
-
GratulacjeNiaha wrote:Bo dzisiejszym badaniu, beta wynosi 147, przyrost 200%.
Jestem dobrej myśli 👍 Kochana widzę w stopce, że planujesz co 2 dni robić betę, jesteś pewna, że żyły to wytrzymają?
Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero
10.19 - cb
02.20 - cp, wycięty jajowód
04.21 - II
7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g
7/8.23 - cb
15.2.24 - II
30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g 💙
-
To zalecenie lekarki, nie planowałam tak często. Nie wyjaśniła dlaczego, powiedziała tylko, że jeśli jakiś przyrost będzie nie ok to mam przyjść na wizytę. A tak to zaprasza nie wcześniej niż za 2 tygodnie.miska122 wrote:Gratulacje Kochana widzę w stopce, że planujesz co 2 dni robić betę, jesteś pewna, że żyły to wytrzymają?
Zastanowię się jeszcze nad tym, ale chyba porobię betę max do 1000, a potem udam się na kolejną wizytę, powinno być już coś widać.
A poszłam dzisiaj na konsultacje gin, ponieważ wczoraj zauważyłam lekkie, brązowe plamienie i chciałam to skonsultować. Ostatecznie nie potrafiła się do tego odnieść, więc nadal nie wiem jak na to patrzeć.
To była średnia wizyta i średnia lekarka. Następnym razem pójdę do kogoś innego.👩 33 lat ❤️ 🧔31 lat ❤️ 👶 0 lat ❤️ 🐶 11 lat
31.10 - Remigiusz jest już z nami ❤️ 3010g, 53cm
-
A betę 10,8 miałaś ile dpo?Niaha wrote:To zalecenie lekarki, nie planowałam tak często. Nie wyjaśniła dlaczego, powiedziała tylko, że jeśli jakiś przyrost będzie nie ok to mam przyjść na wizytę. A tak to zaprasza nie wcześniej niż za 2 tygodnie.
Zastanowię się jeszcze nad tym, ale chyba porobię betę max do 1000, a potem udam się na kolejną wizytę, powinno być już coś widać.
A poszłam dzisiaj na konsultacje gin, ponieważ wczoraj zauważyłam lekkie, brązowe plamienie i chciałam to skonsultować. Ostatecznie nie potrafiła się do tego odnieść, więc nadal nie wiem jak na to patrzeć.
To była średnia wizyta i średnia lekarka. Następnym razem pójdę do kogoś innego.
Ja też miałam lekkie plamienie, na tym etapie to normalne ( o ile się nie nasila), za wiele też nie można zobaczyć ani pomóc, więc lekarze zazwyczaj zalecają jakiś progesteron.Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero
10.19 - cb
02.20 - cp, wycięty jajowód
04.21 - II
7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g
7/8.23 - cb
15.2.24 - II
30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g 💙
-
Cześć 🤗 Nieestety test rano pokazał biel po czasie cień cienia cienia cienistego dlatego nie poszłam na betę. Odstawiłam luteinę I czekam aż spadnie i na @. Zamówiłam też pakiet na trombofilie z testy.dna także liczę że przyczyna poronienia a potem cb będzie mi znana. Powodzenia i szczęśliwego rozwiązania 😉👱♀️ 34l. 🧔♂️28l. 👶 02.12.2022 💙
______________________
26.03.2024 r. ⏸️🥹Beta: 40,00 mlU/ml🔸️ 28.03.24 r. Beta: 216,00 mIU/ml 🫣440%! 🫨🔸️ 02.04.24 r. Beta: 2722,00 mlU/ml
______________________
🩺17.04.24r. 7tc+0 6,6mm i ♥️
🩺08.05.24r. 10tc+0 2,93cm ♥️
🩺03.06.24r. 13tc+5 8,02cm chłopczyk?🩵🦋
🩺19.06.24r. 16tc+0 🩵Chłopiec na pokładzie🩵
🩺17.07.24r. 20tc+0 🥰 321g słodyczy
🩺23.07.24r. 20tc+6 II prenatalne 🫶 392g
🩺21.08.24r. 25tc+0 740g🩵
🩺18.09.24r. 29tc+0 1360g🤗
🩺16.10.24r. 33tc+0 2200g 🫢🩵
🩺06.11.24r. 36tc+0 3015g 🫣
🎁25.11.24r.🎊 ur. 38tc+5 3828g 👶🏻
______________________
-
miska122 wrote:A betę 10,8 miałaś ile dpo?
Ja też miałam lekkie plamienie, na tym etapie to normalne ( o ile się nie nasila), za wiele też nie można zobaczyć ani pomóc, więc lekarze zazwyczaj zalecają jakiś progesteron.
Około 10/11 dpo to był.
Luteinę sama wcześniej zaczęłam brać, a ona powiedziała, że to nie jest zawsze dobrze brać dodatkowo progesteron, ale skoro zaczęłam to już mogę kontynuować w tej samej dawce.👩 33 lat ❤️ 🧔31 lat ❤️ 👶 0 lat ❤️ 🐶 11 lat
31.10 - Remigiusz jest już z nami ❤️ 3010g, 53cm
-
Megipta wrote:Cześć 🤗 Nieestety test rano pokazał biel po czasie cień cienia cienia cienistego dlatego nie poszłam na betę. Odstawiłam luteinę I czekam aż spadnie i na @. Zamówiłam też pakiet na trombofilie z testy.dna także liczę że przyczyna poronienia a potem cb będzie mi znana. Powodzenia i szczęśliwego rozwiązania 😉
Bardzo mi przykro kochana 😞👩 33 lat ❤️ 🧔31 lat ❤️ 👶 0 lat ❤️ 🐶 11 lat
31.10 - Remigiusz jest już z nami ❤️ 3010g, 53cm
