LISTOPAD 2024 ❤️🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Nowa1992 wrote:Kiedy zaczęłyście chodzić do szkoły rodzenia? Ja jeszcze się nie zapisałam 🙈
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
******************
29.02.2024 ⏸️
13.03.2024 CRL 2,1mm 🩵 113
Clexane, accofil, acard, glucophage, encorton, ovitrelle, biosteron, hydroxychloroquine
24.04.24 Nifty niskie ryzyka, syn 🥳 🩵
29.04.24 I prenatalne wszystko jest w porządku 💙🩵Olafek ma już 6,56cm OM 12+2 USG 12+6
24.06.24 II prenatalne, wszystkie narządy obecne i na swoim miejscu 💙 Olafek ma 421g 👶🤯
26.08.09 USG 29+2, 1415g 😍🥳
2.09.2024 III prenatalne Olafek waży 2041g 🤯💪
Przewidywana data porodu - USG 5.11.24 OM 9.11.24 -
Takaja12 wrote:Ja narazie na moją morgologie mam włączyć biofer 1x1 i dietę bogata w zelazo. Z tą dieta będzie ciężej bo nie są ta moje ulubione produkty. Mieso czerwone tak mi smierdzi w ciazy że obiad dwa razy pies juz zjadł. Jedynie burgery wchodzą z mięsa czerwonegom Dostalam skierowanie na krzywa cukrowa i się zastanawiam czy wykonac ja teraz czy w 23 tygodniu przed kolejna wizyta. Jak myślicie ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca, 11:12
Takaja12 lubi tę wiadomość
-
Ja będę szła w drugiej połowie lipca (akurat wtedy wypada mi 21/22 tydzień) lub sierpień, chce skończyć jak najwcześniej jeszcze jak się będę w miarę ok czuć (przynajmniej taką mam nadzieję 😅) ta na którą się czaję na 10 spotkań co tydzień, więc akurat przed 33 tygodniem skończę
Jeszcze zastanawiam sie nad wyborem położnej środowiskowej, mam do wyboru kilka i jedna jest super specjalistka od problemów laktacyjnych, zastanawiam się czy jej właśnie nie wybrać 🤔Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca, 11:07
-
Ja też się jeszcze nie zapisałam do szkoły rodzenia, bo mi terminy tam gdzie chciałam nie pasują 🤣 tj. Na kursy w lipcu nie mam jeszcze 22 tyg. Który wymaga szkoła a na następny to będę już w 28 i wydaje mi się to trochę późno.
W innym szpitalu nie ma podanych dokładnych terminów, trzeba dzwonić, ale to jest na 2 końcu miasta a zajęcia od 15, to mój mąż nie zdąży w kolejnej zajęcia są o 12 to już w ogóle głupie.
I chyba jednak pójdziemy na ten we wrześniu, jest w "moim szpitalu", w którym chce rodzic, jest blisko i zajęcia od 17. Boję się tylko, że będzie mi bardzo ciężko, bo koniec kursu jest na początku listopada, no i jeśli urodzę wcześniej to nie skończę nawet kursu 😆
Niezależnie od szkoły rodzenia mam zamiar chodzić do położnej na naukę przedporodowa z Luxmed. To spotkania 1:1 to liczę na praktyczne wskazówki.
Edukuje się też z książek, teraz czytam z natuli "poród naturalny"Elasure lubi tę wiadomość
-
Nowa1992 wrote:Kiedy zaczęłyście chodzić do szkoły rodzenia? Ja jeszcze się nie zapisałam 🙈👩🏻32
👨🏻35
3cs
16.02 ⏸️(11dpo)
20.02 💉Beta 554
22.02 💉Beta 1189
01.03 🩺 jest pęcherzyk
08.03 🩺 CRL 0,78cm i ❤️ (USG 6+5, OM 7+1)
14.03 💉I badania krwi
20.03 🩺 CRL 1,79cm (USG 8+2, OM 8+6)
03.04 🩺 CRL 3,69cm (USG 10+4, OM 10+6)
18.04 🩺 CRL 6,68cm (USG&OM 13+0); usg prenatalne prawidłowe, dziewczynka 🩷
06.06 🩺 284g (USG 19+3, OM 20+0)/ połówkowe prawidłowe
12.06 🩺 345g (20+6)/ cukrzyca ciążowa
10.07 🩺 695g (24+6)
14.08 🩺 1270-1300g (29+6)
20.08 🩺 1416g (30+5)
29.08 🩺 1738g (31+6)
02.09 🩺 1840g (32+4)
25.09 🩺 2400g (35+6)
14.10🌸🌸Gabrysia🌸🌸 3010g, 51cm (38+4) -
Dziewczyny melduje się po wizycie, maleństwo pokazało dzisiaj od razu co ma między nogami i to już się nie zmieni, mamy synka, waży 175g🩵
Niaha, czaranna, Elasure, agatka06, Sparky, MonReve96, Takaja12, Natalia K, juss92, miska122, redken, KarolinaAnastazja, Jenny93, Bruised, Pati2804, Galena, zulka lubią tę wiadomość
-
Ja do szkoły się nie wybieram,mam dwa porody sn za sobą w moim przypadku to chyba nie ma sensu 🤣
Mi się wydaje że kwestie oddychania itd to przychodzą intuicyjnie z resztą położna przy porodzie sporo też podpowiada, ja rodziłam bez znieczuleń z resztą teraz się też tak wybieram bo się boję skutków ubocznych. Jak skurcz przychodzi to z bólu automatycznie nabieramy powietrza to taki nasz odruch obronny, co do piłki, pozycji i ulżeniu w bólu wszystko fajnie o ile Cię nie położą pod kroplówka na parę godzin i tyle to z tych pozycji. Wszystko dzieje się w praniu tak samo plan porodu, kwestie nacięcia itd jak trzeba to nie ma wyjścia
Niemniej fajnie jak ma się farta trafić na fajnie położne w szkole a później na te same na porodówce dla pierworódek myślę że to spoko miejsce bo przynajmniej chociaż trochę zadziała wyobraźnia jak to wygląda -
czaranna wrote:Ja do szkoły się nie wybieram,mam dwa porody sn za sobą w moim przypadku to chyba nie ma sensu 🤣
Mi się wydaje że kwestie oddychania itd to przychodzą intuicyjnie z resztą położna przy porodzie sporo też podpowiada, ja rodziłam bez znieczuleń z resztą teraz się też tak wybieram bo się boję skutków ubocznych. Jak skurcz przychodzi to z bólu automatycznie nabieramy powietrza to taki nasz odruch obronny, co do piłki, pozycji i ulżeniu w bólu wszystko fajnie o ile Cię nie położą pod kroplówka na parę godzin i tyle to z tych pozycji. Wszystko dzieje się w praniu tak samo plan porodu, kwestie nacięcia itd jak trzeba to nie ma wyjścia
Niemniej fajnie jak ma się farta trafić na fajnie położne w szkole a później na te same na porodówce dla pierworódek myślę że to spoko miejsce bo przynajmniej chociaż trochę zadziała wyobraźnia jak to wygląda
Ja bardziej chciałam iść żeby nauczyć się pielęgnacji noworodka, posłuchać o karmieniu piersią i jakoś to wszystko ogarnąć. To moja pierwsza ciąża i na samą myśl o wyjściu ze szpitala do domu w nowym człowiekiem aż mi się słabo robi 😂juss92 lubi tę wiadomość
-
Waflut wrote:Ja bardziej chciałam iść żeby nauczyć się pielęgnacji noworodka, posłuchać o karmieniu piersią i jakoś to wszystko ogarnąć. To moja pierwsza ciąża i na samą myśl o wyjściu ze szpitala do domu w nowym człowiekiem aż mi się słabo robi 😂
Kochana nie przejmuj się my kobiety jesteśmy tak zorganizowane i intuicyjne że po prostu wiemy jak to się robi
Ale szkoła na pewno cos podpowie
dla mnie przy obu razach ten nieszczesny kikut był utrapieniem 🙈 jedni mówili na mokro inni na sucho, a córka miała bardzo grubą pępowinę i nie spałam przez to po nocach po 2 msc jej odpadł dopiero, dramat 🙈 i tym razem już o tym myślę 🤣🤣 -
czaranna wrote:Kochana nie przejmuj się my kobiety jesteśmy tak zorganizowane i intuicyjne że po prostu wiemy jak to się robi
Ale szkoła na pewno cos podpowie
dla mnie przy obu razach ten nieszczesny kikut był utrapieniem 🙈 jedni mówili na mokro inni na sucho, a córka miała bardzo grubą pępowinę i nie spałam przez to po nocach po 2 msc jej odpadł dopiero, dramat 🙈 i tym razem już o tym myślę 🤣🤣
O kurcze 2 miesiące to długo. Też właśnie zaczytuje posty o tym i tak są dwie szkoły, jeden octanisept drudzy w żadnym wypadku. I bądź tu mądra!
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
******************
29.02.2024 ⏸️
13.03.2024 CRL 2,1mm 🩵 113
Clexane, accofil, acard, glucophage, encorton, ovitrelle, biosteron, hydroxychloroquine
24.04.24 Nifty niskie ryzyka, syn 🥳 🩵
29.04.24 I prenatalne wszystko jest w porządku 💙🩵Olafek ma już 6,56cm OM 12+2 USG 12+6
24.06.24 II prenatalne, wszystkie narządy obecne i na swoim miejscu 💙 Olafek ma 421g 👶🤯
26.08.09 USG 29+2, 1415g 😍🥳
2.09.2024 III prenatalne Olafek waży 2041g 🤯💪
Przewidywana data porodu - USG 5.11.24 OM 9.11.24 -
Hejka 🙂 my myśleliśmy o oglądaniu filmików na youtube ze szkoły rodzenia, ale lekarz ostatnio nam zasugerował żebyśmy poszli bo warto więc muszę poszukać czegoś w okolicy. Niestety wszystko płatne 😪
Ja dziś znów sie nakrecam 🙈 kupiłam w żabce sok z kiszonego buraka i jak już wypiłam i chciałam wyrzucić butelkę czytam ,,niepasteryzowany" i już wkręty ze lieterioza itp😱 myślicie ze jest duże ryzyko ?
Co do tej krzywej dzięki za rady 🤗chyba tak zrobię ze pojde przed kolejna wizyta po prostu to będzie 24+cos
Dziś w pepco buszowalam i kupiłam leginsy 7/8 XXL i jestem z nich bardzo zadowolona bo pod brzuszkiem akurat fajnie leza I nie mają tej gumy ciążowej która mnie grzeje niemiłosiernie😅. Byly po 15 zł więc wzięłam dwie pary i już jestem ubrana 😆
I jeszcze pajacyk dla mojego misia w promocji za 6 zł 😆Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca, 14:14
-
Odnośnie szkoły rodzenia , tym razem się nie wybieram. Mam jeden poród sn za sobą, faktycznie w szkole rodzenia było to fajne wytłumaczone, te oddechy itp.. ale co z tego jak po 30h skurczy dowalili mi 3razg oksytocynę bo poród nie postępował, rozwarcia nie było, wody przebijanie na zywca,później rozwarcie też mi robili mechanicznie, ja od 30h miałam skurcze już takie jak powinny być przy rozwarciu na 10 cm.. mało tego te skurcze, faktycznie jeśli się czlowiek skupi na oddychaniu to można przeboleć, mnie najbardziej zaskoczyły bóle krzyżowe, dla mnie był to ból nie do zniesienia , do tego stopnia że prosiłam aby mnie już uśpili czy zabili...
Jednak kiedy już po tych 3 oxy kiedy położna już zalecała przec nie czuje się bólu, dwa parcia i mała była na świecie, to wszystko wynagradza🩷
Dla mnie poród był trauma, Dlatego ani nawet nie chce jeszcze o nim myśleć...🙈 I życzę Wam i sobie szybkich porodów!
Aha i po szkole rodzenia byłam tak pozytywnie nastawiona na poród sn że jak się zaczęło to nie mogłam się doczekać.. ehhh.. teoria a praktyka 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca, 14:24
-
Jeśli chodzi o szkołę rodzenia, to zdecydowaliśmy się na tę prowadzoną w szpitalu, gdzie prawdopodobnie będę rodzić. Chcemy dobrze poznać oddział, tym bardziej że zależy nam na pojedynczej sali i prywatnej położnej do porodu. Zajęcia zaczynamy w sierpniu.
Co do zakupów, to obie z Mamą chyba kwalifikujemy się już na odwyk Codzienna wizyta w paczkomacie po kilka przesyłek to norma - ubranka wlatują na potęgę. Dziś przyszedł jeszcze kokon, rożek, poduszka do karmienia, wanienka, laktator, sterylizator i kamerka. Ale i tak najbardziej wzruszyły mnie dwa kombinezoniki zimowe. Jakie to wszystko jest malutkie, śliczniutkie i puchate!Takaja12, juss92, Elasure, Niaha, KarolinaAnastazja, Pati2804, zulka lubią tę wiadomość
-
Takaja12 wrote:A co robicie narazie z ubrankami ? Ja myślałam o układaniu w komodzie malego, ale nie chce nieupranych a prac za wcześnie chyba?
Narazie leza w mojej szafie na kupie, ale już nie mogę się doczekać zrobic z nimi porządekTakaja12, KarolinaAnastazja, ankam94 lubią tę wiadomość
👩🏻32
👨🏻35
3cs
16.02 ⏸️(11dpo)
20.02 💉Beta 554
22.02 💉Beta 1189
01.03 🩺 jest pęcherzyk
08.03 🩺 CRL 0,78cm i ❤️ (USG 6+5, OM 7+1)
14.03 💉I badania krwi
20.03 🩺 CRL 1,79cm (USG 8+2, OM 8+6)
03.04 🩺 CRL 3,69cm (USG 10+4, OM 10+6)
18.04 🩺 CRL 6,68cm (USG&OM 13+0); usg prenatalne prawidłowe, dziewczynka 🩷
06.06 🩺 284g (USG 19+3, OM 20+0)/ połówkowe prawidłowe
12.06 🩺 345g (20+6)/ cukrzyca ciążowa
10.07 🩺 695g (24+6)
14.08 🩺 1270-1300g (29+6)
20.08 🩺 1416g (30+5)
29.08 🩺 1738g (31+6)
02.09 🩺 1840g (32+4)
25.09 🩺 2400g (35+6)
14.10🌸🌸Gabrysia🌸🌸 3010g, 51cm (38+4) -
juss92 wrote:Ja trzymam w pudłach kartonowych posegregowane rozmiarami, a do komody poukładam dopiero po praniu.
Ja tak samo 👍Takaja12, juss92 lubią tę wiadomość
-
Ja też już po wizycie. Na USG i w badaniach wszystko ok. Połówkowe mam przełożone na 9.07.
Jeżeli chodzi o wyprawkę to dalej nic nie mam. Nastawiam się na wrzesień. Ciężko mi teraz znaleźć czas, bo cały czas pracuję, a popołudnia staram się spędzać aktywnie ze starszym.
Zastanawiam się też cały czas nad tą szkołą rodzenia, bo chcialabym poznac blizej szpital. Tym razem planuje rodzic na Madalinskiego i zależy mi na jedynce, a nie wiem zupełnie jakie tam zasady panują. Wiem że na szkole o takich rzeczach też mówią no i mozna poznac położne, wiec troche mnie to kusi. Z drugiej strony szkoda mi czasu, bo od mojego ostatniego porodu raczej w pielęgnacji czy podejsciu do porodu niewiele się zmieniło.MaggLbn, juss92, Niaha, Fania017 lubią tę wiadomość
-
Fania017 wrote:Odnośnie szkoły rodzenia , tym razem się nie wybieram. Mam jeden poród sn za sobą, faktycznie w szkole rodzenia było to fajne wytłumaczone, te oddechy itp.. ale co z tego jak po 30h skurczy dowalili mi 3razg oksytocynę bo poród nie postępował, rozwarcia nie było, wody przebijanie na zywca,później rozwarcie też mi robili mechanicznie, ja od 30h miałam skurcze już takie jak powinny być przy rozwarciu na 10 cm.. mało tego te skurcze, faktycznie jeśli się czlowiek skupi na oddychaniu to można przeboleć, mnie najbardziej zaskoczyły bóle krzyżowe, dla mnie był to ból nie do zniesienia , do tego stopnia że prosiłam aby mnie już uśpili czy zabili...
Jednak kiedy już po tych 3 oxy kiedy położna już zalecała przec nie czuje się bólu, dwa parcia i mała była na świecie, to wszystko wynagradza🩷
Dla mnie poród był trauma, Dlatego ani nawet nie chce jeszcze o nim myśleć...🙈 I życzę Wam i sobie szybkich porodów!
Aha i po szkole rodzenia byłam tak pozytywnie nastawiona na poród sn że jak się zaczęło to nie mogłam się doczekać.. ehhh.. teoria a praktyka 🙈
Bardzo Ci współczuję..
U mnie nie tyle godzin ale było w obu przypadkach za to poród wywoływany, przy 1 10h leżałam na oxy pod kroplówka bez ruchu i w bólach jedyne co pamiętam to ten cholerny tykający zegar na porodówce, nikt mi nie zmierzył szerokości miednicy finalnie mój syn został wypchany na świat barkami przez 3 lekarzy, był owinięty pępowina, główkę miał pokaleczoną i zdeformowana przez waski kanał rodny, co wychodził to się cofał ... Na szczęście nic mu się nie stało. Drugi z córką wody odeszly i tez oxy ale poszło w 4h wszystko chodziłam sobie itd więc lajt, ale od tej szybkości i wielkości popękałam w środku.
Więc jak nie urok to coś innego 🤣
Ale twarda jestem i żyję nadzieją że za 3 razem to już bedzie raj 🤣🤣🤣🤣