LISTOPAD 2024 ❤️🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
AgaOs wrote:Też mi wrzesień nie służy 🫤 ma porannym KTG zapisały się skurcze, które ja czułam jako ruchy Maleństwa.. w momencie wylądowałam na fotelu, na szczęście rozwarcie nie postępuje.
Dożylnie magnez, popołudniowe KTG już bez niespodzianek... mam nadzieję, że kolejne też takie będą.AgaOs lubi tę wiadomość
-
AgaOs wrote:Też mi wrzesień nie służy 🫤 ma porannym KTG zapisały się skurcze, które ja czułam jako ruchy Maleństwa.. w momencie wylądowałam na fotelu, na szczęście rozwarcie nie postępuje.
Dożylnie magnez, popołudniowe KTG już bez niespodzianek... mam nadzieję, że kolejne też takie będą.
To dobrze, że się uspokoiło i oby tak pozostało 🤞🍀AgaOs lubi tę wiadomość
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
******************
29.02.2024 ⏸️
13.03.2024 CRL 2,1mm 🩵 113
Clexane, accofil, acard, glucophage, encorton, ovitrelle, biosteron, hydroxychloroquine
24.04.24 Nifty niskie ryzyka, syn 🥳 🩵
29.04.24 I prenatalne wszystko jest w porządku 💙🩵Olafek ma już 6,56cm OM 12+2 USG 12+6
24.06.24 II prenatalne, wszystkie narządy obecne i na swoim miejscu 💙 Olafek ma 421g 👶🤯
26.08.09 USG 29+2, 1415g 😍🥳
2.09.2024 III prenatalne Olafek waży 2041g 🤯💪
Przewidywana data porodu - USG 5.11.24 OM 9.11.24 -
Wero0707 wrote:Bądź tu mądrą i odróżnij skurcze od ruchów dziecka…az sama zaczęłam się teraz zastanawiać czy dobrze interpretuje te tańce w moim brzuchu.
Trzymamy kciuki AgaOs
Taka samą myśl również mnie naszła 😮
AgaOs, oby się nie powtórzyło ❤️ -
Jenny93 wrote:Ma Warto poszukać na zagranicznych stronach. U nas ogólnie jest trudno dostępna
-
Wero0707 wrote:Bądź tu mądrą i odróżnij skurcze od ruchów dziecka…az sama zaczęłam się teraz zastanawiać czy dobrze interpretuje te tańce w moim brzuchu.
Trzymamy kciuki AgaOs
Ja jak obserwuje skurcze to jak mnie łapie to na całej wielkości macicy, dziecko przewaznie jak się wypycha to na jakimś kawałku, a tu twardnieje od podbrzusza aż do dna macicy, u mnie dodatkowo boli też jednocześnie krzyż bo przy 2 porodach miałam skurcze krzyżowe i brzuszne. Chyba tak najprościej to próbować odróżnić obserwując na jakiej wielkości twardnieje brzuszek i ile trwa to czasu początkowo trwa to chwilę, a czym bardziej zaawansowana ciąża to tym dłużej i mocniej. -
juss92, Elasure, Pati2804, KasiaKasiaKasia jesteśmy dzisiaj z Wami mocno zaciskając kciuki za udane wizyty ❤️🍀🍀🍀🍀
AgaOs, Waflut, czaranna, Elasure, Fania017, Przedszkolanka123, juss92, bambari, Jenny93, MaggLbn, Bruised, pandzia 🐼, Natalia K, Makija, Karmen, KasiaKasiaKasia, zulka, Pati2804 lubią tę wiadomość
-
Dzisiaj obudziłam się ze skurczami łydek i bolącym gardłem Oby szybko przeszlo 😔
-
AgaOs trzymam kciuki żebyście jeszcze trochę wytrzymali ❤️ dobrze, że jesteście w dobrych rękach i was na bieżąco kontrolują. Oby się to już nie powtarzało 🤞🏻
Niaha odpoczywaj dzisiaj dużo, masz dobry pretekst do wylegiwania się 😁
Powiem Wam, że jakoś wcześniej się tym nie martwiłam, ale teraz zaczynam myśleć że to chyba nie jest normalne 🫣 ale od tygodnia/dwóch czuję okropne twardnienie całego brzucha. Dosłownie zaczyna się pod biustem a kończy na podbrzuszu. Myślałam, że to BH, ale mnie to trzyma czasem nawet po 20-30min i czuję wtedy jakby mięśnie brzucha miały mi zaraz dosłownie pęknąć. Dobrze, że jutro mam wizytę u mojego prowadzącego to podpytam co on o tym myśli…Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września, 08:44
Niaha lubi tę wiadomość
-
Niaha wrote:Dzisiaj obudziłam się ze skurczami łydek i bolącym gardłem Oby szybko przeszlo 😔
Ja już wczoraj czułam skurcze łydek podczas godzinnej jazdy samochodem. Wieczorem zagoniłam męża żeby je rozmasował i w nocy był spokój 🤭 więc chyba skorzystam z tego częściej.
Kciuki za wizyty! 🍀🍀🍀 My dziś prenatalne mamy dopiero mamy po 17, mam nadzieję, że ten spadek w centylach to nic złego i liczymy na fajną foteczkę 3d 😅
W ogóle już tydzień czekam na przerzut szczepionki z apteki do apteki 20km. Jakbym wiedziała, że tyle to potrwa to inaczej bym to rozgrywała... W piątek mam mieć kwalifikacje i szczepienie i zastanawiam czy się wyrobią.
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
******************
29.02.2024 ⏸️
13.03.2024 CRL 2,1mm 🩵 113
Clexane, accofil, acard, glucophage, encorton, ovitrelle, biosteron, hydroxychloroquine
24.04.24 Nifty niskie ryzyka, syn 🥳 🩵
29.04.24 I prenatalne wszystko jest w porządku 💙🩵Olafek ma już 6,56cm OM 12+2 USG 12+6
24.06.24 II prenatalne, wszystkie narządy obecne i na swoim miejscu 💙 Olafek ma 421g 👶🤯
26.08.09 USG 29+2, 1415g 😍🥳
2.09.2024 III prenatalne Olafek waży 2041g 🤯💪
Przewidywana data porodu - USG 5.11.24 OM 9.11.24 -
Za mną również kolejna ciężka noc, właśnie przez skurcze łydek i spinający się brzuch .
Zawiozłam 5 łatkę do przedszkola po 3,5 miesięcznej przerwie ( bo choroby jak dopadły ja w maju tak trwały do końca czerwca) zjadłam śniadanie i nie wiem co zrobić ze sobą i ta ciszą w domu🙈
Ps. Niaha bardzo proszę o wpisanie wizyty u lekarza 20 IX, liczę na to że rosnę w oczach z dnia na dzień z tego powodu, że maluszek nadrabia za małą wagę z ostatniej wizyty.🙏Niaha lubi tę wiadomość
-
Waflut wrote:AgaOs trzymam kciuki żebyście jeszcze trochę wytrzymali ❤️ dobrze, że jesteście w dobrych rękach i was na bieżąco kontrolują. Oby się to już nie powtarzało 🤞🏻
Niaha odpoczywaj dzisiaj dużo, masz dobry pretekst do wylegiwania się 😁
Powiem Wam, że jakoś wcześniej się tym nie martwiłam, ale teraz zaczynam myśleć że to chyba nie jest normalne 🫣 ale od tygodnia/dwóch czuję okropne twardnienie całego brzucha. Dosłownie zaczyna się pod biustem a kończy na podbrzuszu. Myślałam, że to BH, ale mnie to trzyma czasem nawet po 20-30min i czuję wtedy jakby mięśnie brzucha miały mi zaraz dosłownie pęknąć. Dobrze, że jutro mam wizytę u mojego prowadzącego to podpytam co on o tym myśli… -
Dziewczyny a jakie planujecie zabrać ubranka do szpitala i w jakich ilościach? Mój szpital ma swoje, nie jest wymagane zabranie ich z domu, ale chyba wolę wziąć swoje na wszelki wypadek, bo czytałam że dzieciaki potrafią rumienia dostać od ich chemii do prania napewno body, półśpiochy, ale czy pajacyki, czapeczki też? I w jakiej ilości, bo to dla mnie czarna magia 🙈 myślałam o 3 szt z każdego rodzaju
-
Niaha wrote:Dzisiaj obudziłam się ze skurczami łydek i bolącym gardłem Oby szybko przeszlo 😔
Mi pomogła herbata z cytryną i hascosept. Na drugi dzień przeszło. 😊Niaha lubi tę wiadomość
-
U mnie nadal ból gardła i głowy. Od około 2 tygodni wrócily mi też wymioty, na początku jeden, dwa razy dziennie ale ostatnie kilka dni to już dużo częściej. Czuję się fatalnie, wczoraj 🤮 do 12 w nocy.
Mój brzuch nie jest zbyt duży (podejrzewam, że bobas nadal leży poprzecznie po miejscach gdzie czuje kopniaki) chociaż waga mocno wzrosła chciałabym max jeszcze 2 kg przytyć a tu jeszcze tyle czasu
Powodzenia na dzisiejszych wizytach ✊
Waflut u mnie szpital w którym chce rodzic wymaga 3 zestawów ubranek, jako zestaw rozumiem pełen komplet np. body+ spodenki i skarpetki/polspiochy, body+ pajac
Myślę, że przygotuje takie 3 tak jak chcą plus dodatkowe do auta i jakby co mąż przyniesieWiadomość wyedytowana przez autora: 2 września, 09:23
-
Mi też się zdarzają skurcze łydek i zawsze w nocy. Do tego ostatnio mam trochę podwyższone ciśnienie. Zawsze miałam niskie, a takie np. 123/78 już mocno odczuwam, włącznie z bólem głowy. Co do skurczów to brzuch twardnieje mi zdecydowanie częściej, ale dosłownie na pół minuty i nie jest to bolesne. Też już odliczam do wizyty ❤️
-
Waflut wrote:Dziewczyny a jakie planujecie zabrać ubranka do szpitala i w jakich ilościach? Mój szpital ma swoje, nie jest wymagane zabranie ich z domu, ale chyba wolę wziąć swoje na wszelki wypadek, bo czytałam że dzieciaki potrafią rumienia dostać od ich chemii do prania napewno body, półśpiochy, ale czy pajacyki, czapeczki też? I w jakiej ilości, bo to dla mnie czarna magia 🙈 myślałam o 3 szt z każdego rodzaju
U mnie w szpitalu też mają swoje, ale położna zaleciła aby w planie porodu zawrzeć prośbę o ubranie maluszka po porodzie w swoje ubranka, a na oddziale położniczym to już same będziemy decydować w co będzie ubierany dzidziuś.
Na pewno warto wziąć minimum 5 zestawów na początek. Jak zabraknie to tatuś będzie dowoził na bieżąco
Ile koszul do porodu i karmienia macie? Zamówiłam 4, ale tak się zastanawiam czy to wystarczy. -
Jeśli chodzi o ubrania do szpitala to wiem, że muszę zabrać więcej niż było to podawane na stronie szpitala... Najbardziej sprawdzały mi się pajacyki oraz body plus doly polspiochy ( bo skarpetki spadały przy dołach z gołymi stópkami) mi córeczka bardzo cofała to co zjadła, była też dokarmiana mm, zanim mi laktacja ruszyła i ogolenie też ciężko było jej złapać pierś przez wędzidełko... Więc myślę że że 3 razy w ciągu dnia była spokojnie przebierana. Więc tym razem też planuje 3 komplety na jeden dzien, planuje przygotować się na 2-3 doby, a w razie żółtaczki jakby się pobyt przedłużył ( tak było poprzednio) to przygotuje ubrania w domu, żeby mąż dowiozl...Czapeczek nie brałam, teraz też nie planuje. Wezme jeszcze swoje pieluszki muslinowe, u nas położne pytają czy ma się swoje więc od razu zawijają w te przyniesione do szpitala.
Koszule póki co planuje jedna na poród ( później ta w kosz- pamiętam w jakim była stanie po porodzie poprzednia) plus dwie do karmienia. A macie konkretne jakieś marki koszul? Zamówiłam z dolce sonno jedna, myślę czy druga też taką czy jakaś inna.. polećcie co macie😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września, 10:06