LISTOPAD 2024 ❤️🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
AgaOs mocne kciuki za Tomusia, niech się pięknie rozwija i walczy ❤️
-
AgaOs wrote:Cześć Ciocie 🥰
Gratuluję wizyt ❤️ nie jestem w stanie być na bieżąco ale trzymam kciuki 😘
Ja w czwartek zostałam wypisana (byłam w szpitalu 71 dni).
Mój Okruszek Tomeczek w czwartek został przewieziony do szpitala dziecięcego na intensywną terapię. Stan jest poważny ale stabilny. Nieśmiało dopuszczam nawet poprawę bo początkowo miał respirator, od wczoraj maseczkę tlenową. Jest badany, wiele wyników jest w porządku jak na wiek ciąży, w którym się urodził. Niedojrzałość narządów była do przewidzenia. Ale jest bardzo dzielny 💙 tylko serducho boli, że do tak malutkiego ciałka podłoczonych jest tyle aparatur itd...
Walczę z laktacja... ciężki temat, staram się widzieć postępy.
Trzymam kciuki za Tomusia 😍 Jesteś bardzo Dzielna mamą!
Pola- niestety nie pomogę, kupiłam waciki Kindi i zobaczę jak się sprawdza. Są w dość dobrej cenie na allegro Mam nadzieję, że nie klaczą.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września, 17:53
-
MaggLbn wrote:Trzymam kciuki za Tomusia 😍 Jesteś bardzo Dzielna mamą!
Pola- niestety nie pomogę, kupiłam waciki Kindi i zobaczę jak się sprawdza. Są w dość dobrej cenie na allegro Mam nadzieję, że nie klaczą.
Ja narazie chcę zamówić jedną paczkę, ale potem jak się sprawdzą to przy wielu sztukach spoko zamówić, bo bez dostawy, ale jakby się nie sprawdziły to się zastanawiam czy poprostu nie mogą być takie zwykłe jak do demakijażu np
-
Pola a jakie przeznaczenie mają mieć te waciki?
Ja mam duże z tami oznaczone baby będę ich używać do pupy. Do oczu mam gaziki jałowe ale pamiętam że moja bratowa przy trójce dzieci używała takich zwykłych do demakijażu.
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
******************
29.02.2024 ⏸️
13.03.2024 CRL 2,1mm 🩵 113
Clexane, accofil, acard, glucophage, encorton, ovitrelle, biosteron, hydroxychloroquine
24.04.24 Nifty niskie ryzyka, syn 🥳 🩵
29.04.24 I prenatalne wszystko jest w porządku 💙🩵Olafek ma już 6,56cm OM 12+2 USG 12+6
24.06.24 II prenatalne, wszystkie narządy obecne i na swoim miejscu 💙 Olafek ma 421g 👶🤯
26.08.09 USG 29+2, 1415g 😍🥳
2.09.2024 III prenatalne Olafek waży 2041g 🤯💪
Przewidywana data porodu - USG 5.11.24 OM 9.11.24 -
Elasure wrote:Pola a jakie przeznaczenie mają mieć te waciki?
Ja mam duże z tami oznaczone baby będę ich używać do pupy. Do oczu mam gaziki jałowe ale pamiętam że moja bratowa przy trójce dzieci używała takich zwykłych do demakijażu.
No ja planowałam do mycia buźki głównie do pupy chusteczki nawilżane, do oczu też gaziki. -
Polaaaa wrote:No ja planowałam do mycia buźki głównie do pupy chusteczki nawilżane, do oczu też gaziki.
Do pupy najlepiej mi się sprawdziły właśnie te duże waciki jak z Kindii do stosowania w domu. Przy przewijaku miałam miseczkę z podziałką na dwie komory, dzbanek-termos do którego rano wlewałam wodę, żeby zawsze pod ręką była ciepła i tymi wacikami myłam pupę samą wodą. Chustek nawilżonych używałam tylko poza domem. Teraz też tak planuję.
Każdy ma inną technikę, szybko zorientujesz się co Ci się sprawdzi 🙂 -
MaggLbn kciuki mocno zaciśnięte ❤️🍀
Elasure, juss92, agatka06, Makija, Galena, Przedszkolanka123, Natalia K, Paula29, Sparky, Jenny93, Pati2804, KarolinaAnastazja, pandzia 🐼, KasiaKasiaKasia lubią tę wiadomość
-
Ja pierwsze słyszę o tych wacikach 😅
Jak mam 3 dzieci tak pierwsze słyszę. Ale po co tak utrudniać sobie? Teraz jest tyle możliwości pampersy, nawilżane chusteczki i wiele innych... Słyszałam nie raz, że nawet wielorazowych pieluch używają 😱 od razu pomyślałam Po co? I na co?
Też tak chuchałam i dmuchałam na pierwsze dziecko 😅 a potem już rutyna... Wszystko olewka. Byle by łatwo było. I już odchowane.Asioreq, Galena, Bibi24 lubią tę wiadomość
-
monii wrote:Ja pierwsze słyszę o tych wacikach 😅
Jak mam 3 dzieci tak pierwsze słyszę. Ale po co tak utrudniać sobie? Teraz jest tyle możliwości pampersy, nawilżane chusteczki i wiele innych... Słyszałam nie raz, że nawet wielorazowych pieluch używają 😱 od razu pomyślałam Po co? I na co?
Też tak chuchałam i dmuchałam na pierwsze dziecko 😅 a potem już rutyna... Wszystko olewka. Byle by łatwo było. I już odchowane.
Wielopielo ma wielu zwolenników. Nie jest to tani interes, ale przy kolejnych dzieciach wychodzi taniej niż pampersy. Chodzi przede wszystkim o to, że jest mniej odparzeń, bo lepiej wszystko "oddycha" niż w pampersie. Na początku był argument ekologii, aczkolwiek ciągle pranie też nie jest ekologiczne 🤭
Ja myślę, że wszystko jest dla ludzi, ja osobiście jestem zbyt leniwa na to, ale mam znajomych którzy korzystają i chwalą.
Co do wacików mnie się nie chce, ale przy odparzeniach mogą być dobrym pomysłem.
Ja używałam tylko kompresów do czyszczenia buziaka od środka, zwłaszcza jak zaczęliśmy podawać czasem mm.
Myślę, że pierwsze dziecko zawsze jest bardziej wychuchane, nic w tym nadzwyczajnego, ale też zbiera wszystkie nasze pierwsze błędy, więc się wyrównuje 😂 Ja przy drugim chcę podejść do wszystkiego z większym luzem, jednocześnie bardziej przyłożyć się do dobrego podnoszenia, noszenia itd żeby mniej wydać na fizjo 😂 -
miska122 wrote:Wielopielo ma wielu zwolenników. Nie jest to tani interes, ale przy kolejnych dzieciach wychodzi taniej niż pampersy. Chodzi przede wszystkim o to, że jest mniej odparzeń, bo lepiej wszystko "oddycha" niż w pampersie. Na początku był argument ekologii, aczkolwiek ciągle pranie też nie jest ekologiczne 🤭
Ja myślę, że wszystko jest dla ludzi, ja osobiście jestem zbyt leniwa na to, ale mam znajomych którzy korzystają i chwalą.
Co do wacików mnie się nie chce, ale przy odparzeniach mogą być dobrym pomysłem.
Ja używałam tylko kompresów do czyszczenia buziaka od środka, zwłaszcza jak zaczęliśmy podawać czasem mm.
Myślę, że pierwsze dziecko zawsze jest bardziej wychuchane, nic w tym nadzwyczajnego, ale też zbiera wszystkie nasze pierwsze błędy, więc się wyrównuje 😂 Ja przy drugim chcę podejść do wszystkiego z większym luzem, jednocześnie bardziej przyłożyć się do dobrego podnoszenia, noszenia itd żeby mniej wydać na fizjo 😂
Właśnie dobrze napisałaś. Może to kwestia mojego lenistwa 😂 ale właśnie pranie też ni jak sie nie wiąże z ekologią. Ja muszę się doszkolić w kąpieli. Z każdym dzieckiem miałam paniczny lęk przed tym że podtopie, zsunie się albo coś gorszego. Muszę to w końcu przełamać 😂 -
monii wrote:Właśnie dobrze napisałaś. Może to kwestia mojego lenistwa 😂 ale właśnie pranie też ni jak sie nie wiąże z ekologią. Ja muszę się doszkolić w kąpieli. Z każdym dzieckiem miałam paniczny lęk przed tym że podtopie, zsunie się albo coś gorszego. Muszę to w końcu przełamać 😂
U mnie kąpie stary, przynajmniej na początku, ja też się boję 😂 Teraz biorę wanienkę z leżaczkiem, zobaczymy czy to mi pomoże -
Myślę, że wszystko jest po prostu kwestią tego co komu się sprawdza. Mnie wkurzają te chustki, opakowanie się drze, wyciągają się po 10 szt. W domu wolę miec gruby i duży wacik z wodą, szybciej mi to idzie z kupą na przykład. Do tego jestem zwolenniczką jak najmniejszej ilości kosmetyków i nie mam na myśli żadnych przekonań eko czy nie eko. Intuicja zawsze mi mówiła, że im mniej tym lepiej bez względu na to czy chodzi o dorosłego czy o dziecko. Przy pierwszym dziecku miałam wyrzuty sumienia, że nie balsamowalam, nie używałam oliwki, żadnych posypek do pupy. Jedyny kosmetyk to był linomag i krem na mróz 😅 teraz jest coraz więcej rekomendacji, żeby nie stosować żadnych smarowideł u dzieci bez problemów skórnych. I tego będę się trzymać teraz przy drugim 😁
Waflut, Elasure, juss92 lubią tę wiadomość
-
BabaJaga89 wrote:Myślę, że wszystko jest po prostu kwestią tego co komu się sprawdza. Mnie wkurzają te chustki, opakowanie się drze, wyciągają się po 10 szt. W domu wolę miec gruby i duży wacik z wodą, szybciej mi to idzie z kupą na przykład. Do tego jestem zwolenniczką jak najmniejszej ilości kosmetyków i nie mam na myśli żadnych przekonań eko czy nie eko. Intuicja zawsze mi mówiła, że im mniej tym lepiej bez względu na to czy chodzi o dorosłego czy o dziecko. Przy pierwszym dziecku miałam wyrzuty sumienia, że nie balsamowalam, nie używałam oliwki, żadnych posypek do pupy. Jedyny kosmetyk to był linomag i krem na mróz 😅 teraz jest coraz więcej rekomendacji, żeby nie stosować żadnych smarowideł u dzieci bez problemów skórnych. I tego będę się trzymać teraz przy drugim 😁
Jestem tego samego zdania 👌🏻 im mniej, szczególnie u niemowlaka, tym lepiej. Sama nie kupiłam żadnych zasypek, balsamów ani płynów do kąpieli dla małego. Mam krem na podrażnienia, maść od odparzeń i krem na mróz. Jakoś praktyczniejsze wydaje mi się mycie pupy wodą i wacikami, czy chustami bawełnianymi, niż tymi już nawilżanymi, szczególnie, że to nasze pierwsze dziecko, więc będziemy mieć na to czas 😅 Pewnie będę nawilżanych używać w nocy i na wyjścia, ale w ciągu dnia raczej stawiam na ten pierwszy sposób. W mojej głowie to wychodzi też bardziej ekonomicznie niż jakieś porządne chusteczki nawilżane, które będą miały prosty skład.BabaJaga89, juss92 lubią tę wiadomość
-
BabaJaga89 wrote:Myślę, że wszystko jest po prostu kwestią tego co komu się sprawdza. Mnie wkurzają te chustki, opakowanie się drze, wyciągają się po 10 szt. W domu wolę miec gruby i duży wacik z wodą, szybciej mi to idzie z kupą na przykład. Do tego jestem zwolenniczką jak najmniejszej ilości kosmetyków i nie mam na myśli żadnych przekonań eko czy nie eko. Intuicja zawsze mi mówiła, że im mniej tym lepiej bez względu na to czy chodzi o dorosłego czy o dziecko. Przy pierwszym dziecku miałam wyrzuty sumienia, że nie balsamowalam, nie używałam oliwki, żadnych posypek do pupy. Jedyny kosmetyk to był linomag i krem na mróz 😅 teraz jest coraz więcej rekomendacji, żeby nie stosować żadnych smarowideł u dzieci bez problemów skórnych. I tego będę się trzymać teraz przy drugim 😁
Zbijam piątkę z kosmetykami też na codzień mam ich do minimum. Żadnych kremów i balsamów nie używam (teraz tylko w ciąży w newralgicznych miejscach). Przy dziecku też będzie totalne minimum, jak podrośnie to może od ojca się nauczy bo on to ma tego tyle że zdominował łazienkę 😂😅
Chusteczki mam w planie na wyjścia i na parterze u babci, nie wiem jeszcze jaką taktykę wybierze mąż ale daję mu wolną rękę czy woda czy chusteczki. Ważne żeby w ogóle przewijał 😂BabaJaga89 lubi tę wiadomość
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
******************
29.02.2024 ⏸️
13.03.2024 CRL 2,1mm 🩵 113
Clexane, accofil, acard, glucophage, encorton, ovitrelle, biosteron, hydroxychloroquine
24.04.24 Nifty niskie ryzyka, syn 🥳 🩵
29.04.24 I prenatalne wszystko jest w porządku 💙🩵Olafek ma już 6,56cm OM 12+2 USG 12+6
24.06.24 II prenatalne, wszystkie narządy obecne i na swoim miejscu 💙 Olafek ma 421g 👶🤯
26.08.09 USG 29+2, 1415g 😍🥳
2.09.2024 III prenatalne Olafek waży 2041g 🤯💪
Przewidywana data porodu - USG 5.11.24 OM 9.11.24 -
Ja jeszcze nie wiem co wolę 😅 więc mam przygotowane zarówno chusteczki nawilżane jak i waciki kindii. Zobaczę co się sprawdzi.
Tak samo nie wiem jakie ciuszki polubię, ale wczoraj dostałam ogromny karton z ubrankami od szwagierki, więc będę miała na czym próbować 😅
To czego jestem pewna, to jeśli z jakiś powodów nie uda mi się karmić piersią, od razu kupię ekspres do mleka modyfikowanego.
Tak samo podjęliśmy decyzję, żeby zainwestować w skarpetki owlet (będziemy używa w dostawcę/e), do tego mamy babysense (będziemy używać w łóżeczku że szczebelkami).
Jakiś czas temu myślałam o pieluszkach wielorazowych, ale jednak nie. Raczej nie będzie mi się chciało tak często prać, więc posprawdzam różne pieluszki wielorazowe.
Pozwolę sobie na błędy i sprawdzenie różnych rzeczy 😁Elasure lubi tę wiadomość
-
A no i już się nie mogę doczekać jutrzejszej wizyty ginekologicznej. Od kilku dni mam skurcze miesiączkowe, tak przynajmniej jeden skurcz na godzinę, wieczorami dwa na godzinę. Ból określiłabym na 2/3 na 10, no ale wiadomo niepokoi to troszkę. Cały czas biorę magne b6 2x2.
-
Niaha wrote:A no i już się nie mogę doczekać jutrzejszej wizyty ginekologicznej. Od kilku dni mam skurcze miesiączkowe, tak przynajmniej jeden skurcz na godzinę, wieczorami dwa na godzinę. Ból określiłabym na 2/3 na 10, no ale wiadomo niepokoi to troszkę. Cały czas biorę magne b6 2x2.
Mam nadzieję, że to normalne, bo u mnie też się zaczęły. Nie jest to jakieś mega bolesne, ale wcześniej zdecydowanie nie występowały w takiej ilości i nasileniu. Wizyta dopiero w przyszłym tygodniu -
U mnie tylko raz się coś pojawiło a'la miesiączkowego 2 dni temu ale nie było powtórki więc nie jestem pewna.
@Niaha a Ty będziesz miała indukcję ze względu na cukrzycę?
Ja mam wizytę w środę i muszę przegadać co lekarz myśli o gabarytach młodego, czy mam go zacząć po 37 powoli już z brzuszka wyganiać czy dać w pełni naturze działać. No i też nie określił mi jeszcze kiedy będę odstawiać np. Acard....
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
******************
29.02.2024 ⏸️
13.03.2024 CRL 2,1mm 🩵 113
Clexane, accofil, acard, glucophage, encorton, ovitrelle, biosteron, hydroxychloroquine
24.04.24 Nifty niskie ryzyka, syn 🥳 🩵
29.04.24 I prenatalne wszystko jest w porządku 💙🩵Olafek ma już 6,56cm OM 12+2 USG 12+6
24.06.24 II prenatalne, wszystkie narządy obecne i na swoim miejscu 💙 Olafek ma 421g 👶🤯
26.08.09 USG 29+2, 1415g 😍🥳
2.09.2024 III prenatalne Olafek waży 2041g 🤯💪
Przewidywana data porodu - USG 5.11.24 OM 9.11.24 -
AgaOs wrote:Cześć Ciocie 🥰
Gratuluję wizyt ❤️ nie jestem w stanie być na bieżąco ale trzymam kciuki 😘
Ja w czwartek zostałam wypisana (byłam w szpitalu 71 dni).
Mój Okruszek Tomeczek w czwartek został przewieziony do szpitala dziecięcego na intensywną terapię. Stan jest poważny ale stabilny. Nieśmiało dopuszczam nawet poprawę bo początkowo miał respirator, od wczoraj maseczkę tlenową. Jest badany, wiele wyników jest w porządku jak na wiek ciąży, w którym się urodził. Niedojrzałość narządów była do przewidzenia. Ale jest bardzo dzielny 💙 tylko serducho boli, że do tak malutkiego ciałka podłoczonych jest tyle aparatur itd...
Walczę z laktacja... ciężki temat, staram się widzieć postępy.