LISTOPAD 2024 ❤️🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Odnośnie wagi:
Na wagę w ciąży ma wpływ szereg „stałych” czynników, które orientacyjnie wskazują, ile powinno się przytyć w ciąży:
masa dziecka – 2,5-4 kg
wody płodowe – 1-1,5 kg
powiększona macica – 1 kg
łożysko – 1 kg
rosnące piersi – 1 kg
płyny ustrojowe – 1,5-2 kg
dodatkowa tkanka tłuszczowa – 2-4 kg.
To normalne, że są dodatkowe kilogramy i naprawdę dużo z nich samo zniknie po porodzie. Nie ma się co przejmować, o ile nie jest ich za dużo i lekarz nie widzi problemu. Niekiedy trzeba będzie się przyłożyć żeby pozbyć się reszty, ale prawda jest taka, że najważniejsze jest że mama i dziecko są zdrowe, resztą można się zająć później ☺️
Ja wiem, że chudnę w ciąży, to nie jest dobre, ale nie jestem w stanie nic na to poradzić. Zaczynam się bać, że znowu będę mieć maleńkie dziecko, ale wiem że starszak jest mega zdrowym, fajnym dzieckiem, które bardzo szybko nadrobiło wagę na moim mleku i liczę że w razie czego teraz będzie to samo 😊KasiaKasiaKasia lubi tę wiadomość
-
Mieliśmy właśnie sesję brzuszkową i nawet mi się poprawił nastrój w kwestii wagi. Fotografka mega motywująca i komplementująca (pewnie każdej ciężarnej tak mówi, ale i tak miło 😃 )
@Niaha, to się wydaje mega dużo rzeczy, ale z drugiej strony niektóre z nich nie mają dużych rozmiarów. Z laktatora to pewnie bym korzystała szpitalnego i poduszki do karmienia trochę byłoby mi szkoda syfić szpitalnymi bakteriami.
Ja to się tylko zastanawiam jak to zrobić, żeby np. Klapki wziąć jedne i po prostu je potem wywalić. Może po wyjściu spod prysznica będę zakładała takie skarpety antypoślizgowe, których też mam już kilka par do wywalenia -
Właśnie skończyliśmy pakować torbę do szpitala, zostały już jakieś rzeczy do dopakowania tuż przed wyjściem.
Popakowałam większość w worki strunowe z Ikei z karteczkami co w każdym worku jest, żeby łatwiej było później znaleźć.
I tak jak patrzę na listę Niaha to mniej więcej to samo spakowałam.
Porównałam sobie listy z dwóch szpitali co zabrać (u nas praktycznie wszystko trzeba mieć swoje) i gdzieniegdzie dorzuciłam 1-2 sztuki więcej zapasu i też tyle wyszło.👩🏻32
👨🏻35
3cs
16.02 ⏸️(11dpo)
20.02 💉Beta 554
22.02 💉Beta 1189
01.03 🩺 jest pęcherzyk
08.03 🩺 CRL 0,78cm i ❤️ (USG 6+5, OM 7+1)
14.03 💉I badania krwi
20.03 🩺 CRL 1,79cm (USG 8+2, OM 8+6)
03.04 🩺 CRL 3,69cm (USG 10+4, OM 10+6)
18.04 🩺 CRL 6,68cm (USG&OM 13+0); usg prenatalne prawidłowe, dziewczynka 🩷
06.06 🩺 284g (USG 19+3, OM 20+0)/ połówkowe prawidłowe
12.06 🩺 345g (20+6)/ cukrzyca ciążowa
10.07 🩺 695g (24+6)
14.08 🩺 1270-1300g (29+6)
20.08 🩺 1416g (30+5)
29.08 🩺 1738g (31+6)
02.09 🩺 1840g (32+4)
25.09 🩺
-
miska122 wrote:Jeśli nie masz doradcy to tym bardziej chusta 🙈 nosidełka zaleca się dopiero jak dziecko samo usiądzie, można wcześniej ale trzeba dobrać pod okiem doradcy żeby dziecko miało dobrą pozycję, bo można zaszkodzić bioderkom.
Motania chustą trzeba się nauczyć, ale jak już się to zrobi to idzie szybko ☺️ jakbyś się zdecydowala to polecam chusty w paski lub dwukolorowe i motanie kieszonki. Można nauczyć się z filmiku na youtubie, a zdjęcie wrzucić na grupę na Facebooku, doradczynie odpisują co jest ok, a co poprawić.
Słyszałam też o doractwie online, podobno wysyłają też chusty/nosidełka, jest konsultacja online i można od razu kupić od nich, a resztę odesłać. Jednak nie korzystałam, więc nie wiem jak to dokładnie wygląda.
P.S. dziewczyny pamiętajcie też, że dzieciaki nosi się tylko twarzą do siebie, nigdy do świata. Niestety niektóre dobre firmy sprzedały się na zachód i promują takie noszenie, tak samo jak promują tam chodziki i inne niekoniecznie fajne rzeczy.
A! No i nosidełka starczają na krótko, bo dzieci szybko wyrastają. Dobrze celować w takie z regulacją
Och, czemu tym bardziej? przyznam szczerze, że martwi mnie to, że okropnie to zwiąże i wszystko co może pójść nie tak, pójdzie nie tak 🙈 myślałam o tych od quasy, bo są polecane przez panią od chust, mają też modele dla maluszków i są dobrze zaprojektowane.
To z tym, że maluszek koniecznie twarzą do mnie to wiem już się o tym naczytałam.
No i kwestia, że mąż pewnie chętniej sięgnie po nosidełko niż chustę 😅
Długo zajęła Ci nauka wiązania? -
Natalia K wrote:Och, czemu tym bardziej? przyznam szczerze, że martwi mnie to, że okropnie to zwiąże i wszystko co może pójść nie tak, pójdzie nie tak 🙈 myślałam o tych od quasy, bo są polecane przez panią od chust, mają też modele dla maluszków i są dobrze zaprojektowane.
To z tym, że maluszek koniecznie twarzą do mnie to wiem już się o tym naczytałam.
No i kwestia, że mąż pewnie chętniej sięgnie po nosidełko niż chustę 😅
Długo zajęła Ci nauka wiązania?
Ja akurat brałam doradczynie do domu, uczyła nas motać, po godzinie było ok, jedynie mój syn nie współpracował i dopiero po jakimś czasie wróciliśmy do wiązania. Na szczęście później pokochał i był mega chustowy.
Ostatnio na szkole rodzenia było chustowanie i chciałam sprawić czy pamiętam - wyszło całkiem ok ☺️ jedynie śmiałam się do męża, że widać, że reszta będzie mieć pierwsze dziecko, bo stali spokojnie i próbowali, a ja jako jedyna bujałam się przy każdym ruchu - dziecko nie jest jednak tak wyrozumiałe jak lalki 🤭Natalia K lubi tę wiadomość
-