X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LISTOPAD 2024 ❤️🍼
Odpowiedz

LISTOPAD 2024 ❤️🍼

Oceń ten wątek:
  • Makija Przyjaciółka
    Postów: 84 332

    Wysłany: 31 października 2024, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fania u mnie pierwszy poród 40+1 a drugi 39 tyg. Przy trzecim chciałabym max w 39 urodzić 🙈 już mi puchną ręce i nogi. Śmieje się, że mam grube plecy 😅 a tu jeszcze tydzień do donoszonej ciąży i już 17kg z wagą do przodu jestem. W środę pewnie będę już miała ostatnią wizytę z pobraniem GBS i tylko czekać do porodu zostanie 🙈

    Fania017 lubi tę wiadomość

    👩🏼34 lat

    👦🏼07/19 Alek
    🧒🏼03/22 Marcel
    👶🏼11/24 Julian
  • Niaha Autorytet
    Postów: 4125 7260

    Wysłany: 1 listopada 2024, 03:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pandzia 🐼, klopsik gratulacje z donoszonej ciąży 🎉🥳

    Makija, pandzia 🐼, Karmen, Gusta Blu, Bruised, Elasure, Sparky, bambari, Pati2804, juss92, MaggLbn, czaranna, Jenny93, Natalia K, KarolinaAnastazja, zulka lubią tę wiadomość

    👩 33 lat ❤️ 🧔32 lat ❤️ 👶 0,5 lat ❤️ 🐶 11 lat

    31.10 - Remigiusz jest już z nami ❤️ 3010g, 53cm

    age.png
  • pandzia 🐼 Autorytet
    Postów: 1640 1712

    Wysłany: 1 listopada 2024, 05:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niaha, ogromne gratulacje 🥰 wyczekalas się na synka . Miło słyszeć jak mąż sobie świetnie radzi 💕

    Jesteś mega zadaniową osobą. Dopiero co urodziłaś a forum prowadzisz nadal ! 😃

    Niaha, Kofinka, Galena lubią tę wiadomość

    2023:
    2x CB
    2x puste jajo płodowe
    💔
    2024:
    Marzec ⏸️
    Euthyrox,Encorton,Acard,Accofil, Neoparin, Utrogestan ->Cyclogest, Prolutex, Duphaston
    słabe przyrosty bety-> zwiększenie Accofilu ✅
    26.11 Gabriela 2890g 54cm 💖


    APS, kariotyp, badanie genetyczne po poronieniu, MUCHa 2x, AMH, badania hormonalne, USG 3d macicy, allo mlr, cross match i inne

    Kir AA, Pai- 1 homo, TSH, histeroskopia: stan zapalny endometrium

    On:

    Morfologia, test mar, chromatyna,kariotyp
    👩🏼95'
    👨🏼93'
    age.png
  • Niaha Autorytet
    Postów: 4125 7260

    Wysłany: 1 listopada 2024, 06:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Posumuję pierwszy dzień z maleństwem
    - dobrze, że miałam wysokie majtki siateczkowe, niskie by się nie sprawdziły
    - butelka z dziubkiem to mega ułatwienie przed pionizacja, bo bardzo mi się chciało pić, a w zwykłej cała woda pewnie by się rozlała
    - kupiłam za mało pajacyków w rozmiarze 50
    - body zakładane przez głowę w ogóle się nie sprawdza
    - trzy pary skarpetek do szpitala to zdecydowanie za mało
    - napy jednak się przydają (Remek ma je założone, bo ma zimne rączki)
    - nie sądziłam, że pierwszym problemem będzie wybudzanie młodego na karmienie co 3h, muszę stawać na rzęsach, żeby się na tyle rozbudził, żeby złapał cycka
    - zaskoczeniem była też smułka, jej konsystencja i to jak ciężko się z tego myje bobasa. Bez chusteczek nawilżanych nie ma szans
    - pampersy w rozmiarze 1 są za duże, dobrze, że dostałam 0
    - nie wiedziałam, że jeśli ja miałam cukrzycę w ciąży to mały też będzie miał sprawdzaną glikemię co 4h
    - przy pierwszym moim siku po operacji, czułam się jak mężczyzna który ma problemy z prostatą

    Miłego dnia 🥰

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2024, 06:21

    Kofinka, Natalia K, KarolinaAnastazja, Makija, Galena, Sparky, Bibi24 lubią tę wiadomość

    👩 33 lat ❤️ 🧔32 lat ❤️ 👶 0,5 lat ❤️ 🐶 11 lat

    31.10 - Remigiusz jest już z nami ❤️ 3010g, 53cm

    age.png
  • miska122 Autorytet
    Postów: 5345 9237

    Wysłany: 1 listopada 2024, 06:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niaha właśnie miałam pytać jak pierwszy dzień z małym ☺️ z tymi ubrankami tak jest, Ty za mało, ja te mniejsze rozmiary zostawię znajomej 🤭Ja zostawiłam Maksa w ciuchach szpitalnych, mam o tyle łatwiej, że pielęgniarki przebierają jak zabierają na badania 😊 u mnie powiedzieli że cukry sprawdzali mu 2 razy, są ok, więc zostawiają go już w spokoju.
    Ja jestem ciut padnięta. Pierwsza noc spałam tylko 3h, dzisiaj zasypiałam na stojąco o 22, pielęgniarka zapytała czy wziąć go na trochę. Zgodziłam się, bo strasznie potrzebowałam spać, a mały jak tylko traci cycka z buzi to marudzi. Padło pytanie czy mogą go dokarmić jeśli będzie głodny, ale nie zgodziłam się, kazałam go przynieść. No i zamiast po 3h przyjechał po 45 min bo już chciał mleko... Byłam załamana bo tak strasznie chciałam spać, ale jestem z siebie dumna, że nie pozwoliłam na mm, bo planuje go karmić przynajmniej rok, nie zepsuję sobie laktacji w drugim dniu. Także młody skończył w moim łóżku i ciągle ciągnie cycka. Czekam na jakąś 11:30 jak mąż przyjedzie i trochę mnie odciąży.
    Co do smółki to tak, ciężko bez chusteczek, później już te kupki będą zupełnie inne.
    Nie mogę się już doczekać jutra i wyjścia do domu, jeszcze jedna, zapewne ciężka noc przed nami i w końcu zobaczę starszego synka ❤️

    Kofinka, Natalia K, KarolinaAnastazja, Sparky, Niaha lubią tę wiadomość

    Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
    Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero

    10.19 - cb
    02.20 - cp, wycięty jajowód
    04.21 - II
    7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g <3
    7/8.23 - cb
    age.png
    15.2.24 - II
    30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g <3 💙
    age.png
  • Elasure Autorytet
    Postów: 1256 1697

    Wysłany: 1 listopada 2024, 07:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bambari wrote:
    Mój bobas dziś jest nad wyraz aktywny. Mam łożysko na przedniej ścianie, więc cała ciążę miałam te ruchy wytłumione. Miał swoje godziny jak się wiercił ale ogólnie był spokojny. Ostatnio mocniej czułam, no bo jest już większy, ale to co dziś wyprawia 🫣
    Czy to może być coś złego i powinno niepokoić tak jak brak ruchów? 🤔

    Mój też bardziej aktywny był wczoraj wieczorem. Lekarz uczulał mnie żeby się zglaszać jak będzie za mało lub za bardzo aktywny. Ale u mnie od początku młody miał różne fazy. Wczoraj do popołudnia odsypiał a wieczorem wariacja. Jak mama moja trzymała rękę na brzuchu to się uspokajał i cisza, jak mąż przyłożył to kopango na całego i mieliśmy ubaw. Więc ja u siebie zdaje się na obserwację i intuicję. Jak tylko Cię to niepokoi to lepiej sprawdzić.

    age.png

    👩 37lat
    AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
    Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
    KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
    🧔‍♂️ 35 lat
    IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
    HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78

    10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
    14.11.2024 Olaf 4140g,61cm 💙
    ******************
  • Elasure Autorytet
    Postów: 1256 1697

    Wysłany: 1 listopada 2024, 07:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niaha, Miska dzięki za te opisy waszych szpitalnych przebojów. Dla mnie są mega pomocne każde wskazówki i scenariusze. Chciałabym te szpitalne dni przeżyć jak najszybciej i bez stresów więc im więcej wiem tym pewniej się czuję.
    Już mi się odwróciły stresy przedtem bardziej się bałam tego co będzie po porodzie a teraz już z każdym dniem poród wysuwa się na stresowe prowadzenie.

    Miska super, że mimo ogromu zmęczenia masz siłę żeby odmówić dokarmiania 💪 obyś szybko znalazła czas na regenerację bo to też mega ważne. Taki cycocholik na pewno ładnie rozkręci laktację więc to na pewno na plus 😊

    Niaha słyszałam, że to wybudzanie to niezła gimnastyka, mizianie pod brodą, po stópkach, rozbieranie żeby było chłodniej i mniej przyjemniej do przysypiania...

    Trzymajcie się kobitki!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2024, 07:16

    miska122, Niaha lubią tę wiadomość

    age.png

    👩 37lat
    AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
    Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
    KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
    🧔‍♂️ 35 lat
    IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
    HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78

    10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
    14.11.2024 Olaf 4140g,61cm 💙
    ******************
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 listopada 2024, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niaha wrote:
    Posumuję pierwszy dzień z maleństwem
    - dobrze, że miałam wysokie majtki siateczkowe, niskie by się nie sprawdziły
    - butelka z dziubkiem to mega ułatwienie przed pionizacja, bo bardzo mi się chciało pić, a w zwykłej cała woda pewnie by się rozlała
    - kupiłam za mało pajacyków w rozmiarze 50
    - body zakładane przez głowę w ogóle się nie sprawdza
    - trzy pary skarpetek do szpitala to zdecydowanie za mało
    - napy jednak się przydają (Remek ma je założone, bo ma zimne rączki)
    - nie sądziłam, że pierwszym problemem będzie wybudzanie młodego na karmienie co 3h, muszę stawać na rzęsach, żeby się na tyle rozbudził, żeby złapał cycka
    - zaskoczeniem była też smułka, jej konsystencja i to jak ciężko się z tego myje bobasa. Bez chusteczek nawilżanych nie ma szans
    - pampersy w rozmiarze 1 są za duże, dobrze, że dostałam 0
    - nie wiedziałam, że jeśli ja miałam cukrzycę w ciąży to mały też będzie miał sprawdzaną glikemię co 4h
    - przy pierwszym moim siku po operacji, czułam się jak mężczyzna który ma problemy z prostatą

    Miłego dnia 🥰


    Z tą wodą to akurat prawda. Ciężko jest pić bez dziubka.

    Po za tym sprawdzali małemu poziom bilubiriny? Może jest od tego senny.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 listopada 2024, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć ciocie i koledzy i koleżanki maluszki ❤
    Martynka dzisiaj śpi jak zabita. Położna wczoraj była w szoku bo przytyła 40g na dobe 😱 zjada 100ml. Dzisiaj wstała z łaską o 6 rano, a poszła spać najedzona o 23. Zółtaczka z skóry minęła. Czasami zastanawiam się czy ona jest z 11 doby czy już z 4 miesiąca😂

    IMG-20241101-WA0000.jpg

    Fania017, czaranna, juss92, Natalia K, KarolinaAnastazja, Przedszkolanka123, Jenny93, Niaha lubią tę wiadomość

  • Polaaaa Autorytet
    Postów: 597 273

    Wysłany: 1 listopada 2024, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje dla wszystkich! ❤️

    Czy miałyście taki problem, że po nocy wstawałyście z ‚drętwieniem’ palcy u dłoni? Tak że był delikatny ból przy zginaniu.

    Nie wiem jak to opisać dokładnie. Czy to taki urok końcówki? :D trzeba przetrzymać jeszcze ten miesiąc? :D

    age.png
  • bambari Autorytet
    Postów: 400 555

    Wysłany: 1 listopada 2024, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pisałam z położną, to wczoraj to chyba czkawka była 🫣 nigdy wcześniej tego nie czułam 😆 dzisiaj już zachowuje się normalnie, ale jakby coś mnie niepokoiło to pojadę sprawdzić.

    ❤️

    age.png
  • juss92 Autorytet
    Postów: 387 869

    Wysłany: 1 listopada 2024, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niaha wrote:
    Posumuję pierwszy dzień z maleństwem
    - dobrze, że miałam wysokie majtki siateczkowe, niskie by się nie sprawdziły
    - butelka z dziubkiem to mega ułatwienie przed pionizacja, bo bardzo mi się chciało pić, a w zwykłej cała woda pewnie by się rozlała
    - kupiłam za mało pajacyków w rozmiarze 50
    - body zakładane przez głowę w ogóle się nie sprawdza
    - trzy pary skarpetek do szpitala to zdecydowanie za mało
    - napy jednak się przydają (Remek ma je założone, bo ma zimne rączki)
    - nie sądziłam, że pierwszym problemem będzie wybudzanie młodego na karmienie co 3h, muszę stawać na rzęsach, żeby się na tyle rozbudził, żeby złapał cycka
    - zaskoczeniem była też smułka, jej konsystencja i to jak ciężko się z tego myje bobasa. Bez chusteczek nawilżanych nie ma szans
    - pampersy w rozmiarze 1 są za duże, dobrze, że dostałam 0
    - nie wiedziałam, że jeśli ja miałam cukrzycę w ciąży to mały też będzie miał sprawdzaną glikemię co 4h
    - przy pierwszym moim siku po operacji, czułam się jak mężczyzna który ma problemy z prostatą

    Miłego dnia 🥰

    Przy smółce to w szpitalu mi mówili, że jak się posmaruje pupę czymś - ja miałam akurat linomag przy sobie - to wtedy łatwiej schodzi podczas zmiany pieluszki.

    U mnie teraz przy wybudzaniu najlepiej się sprawdza zmiana pieluszki, Gabrysia w trakcie się rozbudza i łatwiej się ją karmi wtedy.

    Elasure, Niaha lubią tę wiadomość

    👩🏻32
    👨🏻35

    14.10🌸🌸Gabrysia🌸🌸 3010g, 51cm (38+4)

    age.png
  • Waflut Autorytet
    Postów: 813 651

    Wysłany: 1 listopada 2024, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polaaaa wrote:
    Gratulacje dla wszystkich! ❤️

    Czy miałyście taki problem, że po nocy wstawałyście z ‚drętwieniem’ palcy u dłoni? Tak że był delikatny ból przy zginaniu.

    Nie wiem jak to opisać dokładnie. Czy to taki urok końcówki? :D trzeba przetrzymać jeszcze ten miesiąc? :D

    Tak, ja tak mam od ponad miesiąca codziennie. Mi do tego drętwieją całe dłonie i puchną trochę palce. Wiem, że kilka dziewczyn pisało o tym objawie, dlatego się nie martwię. Może maluch na jakąś żyłę naciska.

    Bambari też mam łożysko z przodu i całą ciążę mówiłam, jaki to Gabryś spokojny w brzuchu jest i się cieszyłam, że po prodiże też napewno taki będzie. No i sobie wygadałam, od kilku dni takiego czadu daje 😂 koniec ciąży a ja dopiero kilka dni temu poczułam stopę pod ręką. Ufam swojej intuicji i czuję, że wszystko jest okej. Wydaje mi się, że przez małą ilość miejsca to jest już po prostu bardziej odczuwalne i tyle.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2024, 09:28

    Elasure lubi tę wiadomość

    age.png
  • czaranna Autorytet
    Postów: 657 1192

    Wysłany: 1 listopada 2024, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niaha wrote:
    pandzia 🐼, klopsik gratulacje z donoszonej ciąży 🎉🥳


    Gratuluję dziewczyny ❤️

    Niaha, miska fajnie czytać Wasze poradniki, człowiek już zapomniał jak to jest po tylu latach 🤭 mam nadzieję że szybko wyjdziecie do domku z dobrym samopoczuciem 😊

    U mnie wczoraj wieczorem mały też dostał jakiejś głupawki ruchowej, ogólnie jest zawsze bardzo aktywny, ma swoje pory mniej więcej co 2h, ale faktycznie już mi wczoraj przez głowę przeszło czy nie jechać na ip, ale się uspokoił po bujaniu na piłce.
    Też mam łożysko z przodu a jak leżę na lewym boku to mam wrażenie że sam wyjdzie. Fakt faktem że to już na tyle duże dzieciaczki że też te ruchy czujemy inaczej, mój bardzo sie wypycha, wypina, jezdzi nogą od prawej do lewej to się przeciąga, i zauważyłam że czkawka go bardzo irytuje jak długo trwa. W nocy nie wybudza mnie ruchami, rano też jest grzeczny, chyba bardziej jeszcze niepokoiły by mnie takie mocne ruchy o innej porze niż codziennie jest aktywny.
    Ale zdecydowanie wszystko co nas martwi warto sprawdzać :)

    Trochę Wam zazdroszczę już tulenia maluszków, szczerze też chciałabym już mieć to za sobą, wiem że to już bezpieczny moment i zaczyna mi się włączać głupia panika, a to pępowina, a to łożysko, a to czy rośnie czy jest dotleniony, a to brak organizacji, konkretnej daty kiedy to się wydarzy i takie tam różne.
    W tamtym tygodniu martwiłam się żeby nie urodzić jak mój wylądował w szpitalu, a teraz we wtorek wraca do pracy ja zostaję sama i znając moje glupie szczęście pewnie wszystko się zacznie, albo przez te modły będę chodziła do ostatniego dnia listopada 🤣🙈 ze skrajności w skrajność 🤧

    Odpoczywajcie i uważajcie na siebie ❤️


    Natalia K, Elasure, miska122, Niaha lubią tę wiadomość

    👸 33
    👨‍🔧 37

    28.10.2009 - 9.15 3860 Kubuś 💙
    07.01.2015 - 5.05 4000 Michalina💗
    23.11.2024 - 12.15 Miłosz 💙

    Starania od - 01.2023
    ⏸️ 11.03.2024

    age.png
  • Elasure Autorytet
    Postów: 1256 1697

    Wysłany: 1 listopada 2024, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polaaaa wrote:
    Gratulacje dla wszystkich! ❤️

    Czy miałyście taki problem, że po nocy wstawałyście z ‚drętwieniem’ palcy u dłoni? Tak że był delikatny ból przy zginaniu.

    Nie wiem jak to opisać dokładnie. Czy to taki urok końcówki? :D trzeba przetrzymać jeszcze ten miesiąc? :D

    Tak właśnie w tym czasie mi się uaktywniło, jakiś ucisk już. W nocy mnie boli w dzień zanika to chociaż tyle.

    age.png

    👩 37lat
    AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
    Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
    KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
    🧔‍♂️ 35 lat
    IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
    HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78

    10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
    14.11.2024 Olaf 4140g,61cm 💙
    ******************
  • Przedszkolanka123 Autorytet
    Postów: 300 902

    Wysłany: 1 listopada 2024, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny cudownie czyta się Wasze wiadomości. Jesteście skarbnicą wiedzy. Ja dzisiaj mam gorszy dzień. Poród zbliża się wielkimi krokami, a ja się boję czy dam radę sobie z takim maluchem. Jest to nasza wyczekiwana ciąża, a ja mam wrażenie, że nie jestem gotowa na bycie matką. 😥 Przeraża mnie wstawanie w nocy, jestem z tych osób,które nic nie słyszą jak śpią. I paraliżuje mnie myśl jak ja będę słyszeć płacz dziecka. W domu pewnie mąż w razie w będzie mnie budził, ale w szpitalu będę sama i tego boję się najbardziej jak ja sobie tam sama poradzę. 🤯😱

    202411064780.png
  • Wero0707 Autorytet
    Postów: 663 463

    Wysłany: 1 listopada 2024, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też mam to drętwienie z bólem w dłoniach po nocy, ale trwa to dosłownie 30 sekund, kilka zgięć palcy i mija.

    Już mi nic nie mówcie o tych rozmiarach, bo dopiero co sprzedałam 50 i dokupiłam 56 za namową koleżanek 😂 Ale dobra, pajacyki mam większe, za to mam body kopertowe w rozmiarze 50, wiec najwyżej one będą grane z jakimiś półśpiochami.

    A tak serio, to dzięki za protipy dziewczyny!

    Niaha lubi tę wiadomość

    age.png
  • czaranna Autorytet
    Postów: 657 1192

    Wysłany: 1 listopada 2024, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przedszkolanka123 wrote:
    Dziewczyny cudownie czyta się Wasze wiadomości. Jesteście skarbnicą wiedzy. Ja dzisiaj mam gorszy dzień. Poród zbliża się wielkimi krokami, a ja się boję czy dam radę sobie z takim maluchem. Jest to nasza wyczekiwana ciąża, a ja mam wrażenie, że nie jestem gotowa na bycie matką. 😥 Przeraża mnie wstawanie w nocy, jestem z tych osób,które nic nie słyszą jak śpią. I paraliżuje mnie myśl jak ja będę słyszeć płacz dziecka. W domu pewnie mąż w razie w będzie mnie budził, ale w szpitalu będę sama i tego boję się najbardziej jak ja sobie tam sama poradzę. 🤯😱


    Kochana Twoje obawy są normalne, jak urodziłam syna mając 18 lat pamiętam schizy mojej mamy, nie przejmowała się tym że nie będę potrafiła się nim zająć, a tym jak ja do niego wstanę bo byłam śpiochem, tymczasem wystarczyło że mały machnął rączka przez sen, a ja już nie spałam. Tak działa nasza intuicja, w szpitalu może sobie płakać 10 dzieci, a Ty będziesz wiedziała że wśród nich płacze Twoje maleństwo.
    Tak nas stworzyła natura, poradzisz sobie doskonale i będziesz wiedziała co masz robić i jak, a jeżeli będziesz miała wątpliwości po prostu pytaj, w szpitalu od tego też jest personel żeby pomóc. Macierzyństwo to wyzwanie dla każdej z nas, każda z nas popełnia jakieś błędy niezależnie od ilości pociech, ale nie trac wiary w siebie, z całą pewnością wspaniale sobie poradzisz ❤️

    Elasure, Niaha lubią tę wiadomość

    👸 33
    👨‍🔧 37

    28.10.2009 - 9.15 3860 Kubuś 💙
    07.01.2015 - 5.05 4000 Michalina💗
    23.11.2024 - 12.15 Miłosz 💙

    Starania od - 01.2023
    ⏸️ 11.03.2024

    age.png
  • Lusia 1234 Autorytet
    Postów: 506 283

    Wysłany: 1 listopada 2024, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśka Niaha gratulacje 🙂❤️

    miska122, Niaha lubią tę wiadomość

    oar8yx8dbj3fnfkb.png
    33 lata starania od lipca 2014
    04.2016,05.2016- IUI :( :(
    IVF 11.2017- 2bb:(, 9.01.18. :( 6.02.1bb :(
    21.06 2018- 3Bb i 3CB - 8dpt 119,6 ; 11dpt 390; 13dpt 736
    20dpt 3873; 27dpt ♥
    22.02.2019 jest mój mały cud :) <3
    14.10.2020 aniołek 7tc, mały cud naturalny
    28.02.2024 ⏸️
    MTHFR 677C-T i PAI 1-4G, NK 14%
  • bambari Autorytet
    Postów: 400 555

    Wysłany: 1 listopada 2024, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Waflut wrote:

    Bambari też mam łożysko z przodu i całą ciążę mówiłam, jaki to Gabryś spokojny w brzuchu jest i się cieszyłam, że po prodiże też napewno taki będzie. No i sobie wygadałam, od kilku dni takiego czadu daje 😂 koniec ciąży a ja dopiero kilka dni temu poczułam stopę pod ręką. Ufam swojej intuicji i czuję, że wszystko jest okej. Wydaje mi się, że przez małą ilość miejsca to jest już po prostu bardziej odczuwalne i tyle.

    Też tak myślę i miałam takie same przemyślenia, że taki grzeczny. Dopiero od niedawna widać ruchy brzucha, jakieś wypchnięcia. Czkawka mnie zdziwiła, ale opis się zgadza to to pewnie to. W sumie też jestem spokojna, bardziej niż że coś nie tak przyszło mi do głowy, że może coś się znacznie, bo w google przeczytałam, że wzmozony ruch dziecka może być też zapowiedzia porodu 🫣 a bardzo nie chce rodzić dzisiaj 😆 na szczęście już jest normalnie i nic się nie dzieje w tym zakresie

    ❤️

    age.png
‹‹ 572 573 574 575 576 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ