LISTOPAD 2024 ❤️🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Makija wrote:Dziewczyny gratulacje! ❤️
Ja jestem na szarym końcu na liście porodowej i już się doczekać nie mogę. 🙈
@bambari jeżeli jest bardziej aktywny niż zwykle to też powinno się to skontrolować.
Makija ja byłam ostatnia, a rozpakowałam się jedną z pierwszych🙈 tego akurat nikt nie przewidzi😅Jenny93 lubi tę wiadomość
-
Fania u mnie pierwszy poród 40+1 a drugi 39 tyg. Przy trzecim chciałabym max w 39 urodzić 🙈 już mi puchną ręce i nogi. Śmieje się, że mam grube plecy 😅 a tu jeszcze tydzień do donoszonej ciąży i już 17kg z wagą do przodu jestem. W środę pewnie będę już miała ostatnią wizytę z pobraniem GBS i tylko czekać do porodu zostanie 🙈
Fania017 lubi tę wiadomość
-
pandzia 🐼, klopsik gratulacje z donoszonej ciąży 🎉🥳
Makija, pandzia 🐼, Karmen, Gusta Blu, Bruised, Elasure, Sparky, bambari, Pati2804, juss92, MaggLbn, czaranna, Jenny93, Natalia K, KarolinaAnastazja, zulka lubią tę wiadomość
-
Niaha, ogromne gratulacje 🥰 wyczekalas się na synka . Miło słyszeć jak mąż sobie świetnie radzi 💕
Jesteś mega zadaniową osobą. Dopiero co urodziłaś a forum prowadzisz nadal ! 😃Niaha, Kofinka, Galena lubią tę wiadomość
2023:
2x CB
2x puste jajo płodowe
💔
2024:
Marzec ⏸️
Euthyrox,Encorton,Acard,Accofil, Neoparin, Utrogestan ->Cyclogest, Prolutex, Duphaston
02.04 pęcherzyk z ciałkiem żółtkowym
16.04 mamy ♥️ 152ud, CRL 1.32
29.04 CRL 2.59
15.05 ♥️158ud, 5.29 Maluszka
20.05 I prenatalne, niskie ryzyka
12.06 150g dziewczynki 💗
02.07 262g 🎀
15.07 II prenatalne, 336g 🌸
30.07 530g 💖
27.08 1kg małej pandzi 🐼
19.09 III prenatalne, 1404g
24.09 1668g 🥰
22.10 2525g 💕
05.11 2936g
✅
APS, kariotyp, badanie genetyczne po poronieniu, MUCHa 2x, AMH, badania hormonalne, USG 3d macicy, allo mlr, cross match
❌
Kir AA, Pai- 1 homo, TSH, histeroskopia: stan zapalny endometrium -> antybiotyk
On:
✅
Morfologia, test mar, chromatyna,kariotyp
👩🏼95'
👨🏼93'
-
Posumuję pierwszy dzień z maleństwem
- dobrze, że miałam wysokie majtki siateczkowe, niskie by się nie sprawdziły
- butelka z dziubkiem to mega ułatwienie przed pionizacja, bo bardzo mi się chciało pić, a w zwykłej cała woda pewnie by się rozlała
- kupiłam za mało pajacyków w rozmiarze 50
- body zakładane przez głowę w ogóle się nie sprawdza
- trzy pary skarpetek do szpitala to zdecydowanie za mało
- napy jednak się przydają (Remek ma je założone, bo ma zimne rączki)
- nie sądziłam, że pierwszym problemem będzie wybudzanie młodego na karmienie co 3h, muszę stawać na rzęsach, żeby się na tyle rozbudził, żeby złapał cycka
- zaskoczeniem była też smułka, jej konsystencja i to jak ciężko się z tego myje bobasa. Bez chusteczek nawilżanych nie ma szans
- pampersy w rozmiarze 1 są za duże, dobrze, że dostałam 0
- nie wiedziałam, że jeśli ja miałam cukrzycę w ciąży to mały też będzie miał sprawdzaną glikemię co 4h
- przy pierwszym moim siku po operacji, czułam się jak mężczyzna który ma problemy z prostatą
Miłego dnia 🥰Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada, 06:21
Kofinka, Natalia K, KarolinaAnastazja, Makija, Galena, Sparky, Bibi24 lubią tę wiadomość
-
Niaha właśnie miałam pytać jak pierwszy dzień z małym ☺️ z tymi ubrankami tak jest, Ty za mało, ja te mniejsze rozmiary zostawię znajomej 🤭Ja zostawiłam Maksa w ciuchach szpitalnych, mam o tyle łatwiej, że pielęgniarki przebierają jak zabierają na badania 😊 u mnie powiedzieli że cukry sprawdzali mu 2 razy, są ok, więc zostawiają go już w spokoju.
Ja jestem ciut padnięta. Pierwsza noc spałam tylko 3h, dzisiaj zasypiałam na stojąco o 22, pielęgniarka zapytała czy wziąć go na trochę. Zgodziłam się, bo strasznie potrzebowałam spać, a mały jak tylko traci cycka z buzi to marudzi. Padło pytanie czy mogą go dokarmić jeśli będzie głodny, ale nie zgodziłam się, kazałam go przynieść. No i zamiast po 3h przyjechał po 45 min bo już chciał mleko... Byłam załamana bo tak strasznie chciałam spać, ale jestem z siebie dumna, że nie pozwoliłam na mm, bo planuje go karmić przynajmniej rok, nie zepsuję sobie laktacji w drugim dniu. Także młody skończył w moim łóżku i ciągle ciągnie cycka. Czekam na jakąś 11:30 jak mąż przyjedzie i trochę mnie odciąży.
Co do smółki to tak, ciężko bez chusteczek, później już te kupki będą zupełnie inne.
Nie mogę się już doczekać jutra i wyjścia do domu, jeszcze jedna, zapewne ciężka noc przed nami i w końcu zobaczę starszego synka ❤️Kofinka, Natalia K, KarolinaAnastazja, Sparky, Niaha lubią tę wiadomość
-
bambari wrote:Mój bobas dziś jest nad wyraz aktywny. Mam łożysko na przedniej ścianie, więc cała ciążę miałam te ruchy wytłumione. Miał swoje godziny jak się wiercił ale ogólnie był spokojny. Ostatnio mocniej czułam, no bo jest już większy, ale to co dziś wyprawia 🫣
Czy to może być coś złego i powinno niepokoić tak jak brak ruchów? 🤔
Mój też bardziej aktywny był wczoraj wieczorem. Lekarz uczulał mnie żeby się zglaszać jak będzie za mało lub za bardzo aktywny. Ale u mnie od początku młody miał różne fazy. Wczoraj do popołudnia odsypiał a wieczorem wariacja. Jak mama moja trzymała rękę na brzuchu to się uspokajał i cisza, jak mąż przyłożył to kopango na całego i mieliśmy ubaw. Więc ja u siebie zdaje się na obserwację i intuicję. Jak tylko Cię to niepokoi to lepiej sprawdzić.
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
******************
29.02.2024 ⏸️
13.03.2024 CRL 2,1mm 🩵 113
Clexane, accofil, acard, glucophage, encorton, ovitrelle, biosteron, hydroxychloroquine
24.04.24 Nifty niskie ryzyka, syn 🥳 🩵
29.04.24 I prenatalne wszystko jest w porządku 💙🩵Olafek ma już 6,56cm OM 12+2 USG 12+6
24.06.24 II prenatalne, wszystkie narządy obecne i na swoim miejscu 💙 Olafek ma 421g 👶🤯
26.08.09 USG 29+2, 1415g 😍🥳
2.09.2024 III prenatalne Olafek waży 2041g 🤯💪
Przewidywana data porodu - USG 5.11.24 OM 9.11.24 -
Niaha, Miska dzięki za te opisy waszych szpitalnych przebojów. Dla mnie są mega pomocne każde wskazówki i scenariusze. Chciałabym te szpitalne dni przeżyć jak najszybciej i bez stresów więc im więcej wiem tym pewniej się czuję.
Już mi się odwróciły stresy przedtem bardziej się bałam tego co będzie po porodzie a teraz już z każdym dniem poród wysuwa się na stresowe prowadzenie.
Miska super, że mimo ogromu zmęczenia masz siłę żeby odmówić dokarmiania 💪 obyś szybko znalazła czas na regenerację bo to też mega ważne. Taki cycocholik na pewno ładnie rozkręci laktację więc to na pewno na plus 😊
Niaha słyszałam, że to wybudzanie to niezła gimnastyka, mizianie pod brodą, po stópkach, rozbieranie żeby było chłodniej i mniej przyjemniej do przysypiania...
Trzymajcie się kobitki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada, 07:16
miska122, Niaha lubią tę wiadomość
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
******************
29.02.2024 ⏸️
13.03.2024 CRL 2,1mm 🩵 113
Clexane, accofil, acard, glucophage, encorton, ovitrelle, biosteron, hydroxychloroquine
24.04.24 Nifty niskie ryzyka, syn 🥳 🩵
29.04.24 I prenatalne wszystko jest w porządku 💙🩵Olafek ma już 6,56cm OM 12+2 USG 12+6
24.06.24 II prenatalne, wszystkie narządy obecne i na swoim miejscu 💙 Olafek ma 421g 👶🤯
26.08.09 USG 29+2, 1415g 😍🥳
2.09.2024 III prenatalne Olafek waży 2041g 🤯💪
Przewidywana data porodu - USG 5.11.24 OM 9.11.24 -
Niaha wrote:Posumuję pierwszy dzień z maleństwem
- dobrze, że miałam wysokie majtki siateczkowe, niskie by się nie sprawdziły
- butelka z dziubkiem to mega ułatwienie przed pionizacja, bo bardzo mi się chciało pić, a w zwykłej cała woda pewnie by się rozlała
- kupiłam za mało pajacyków w rozmiarze 50
- body zakładane przez głowę w ogóle się nie sprawdza
- trzy pary skarpetek do szpitala to zdecydowanie za mało
- napy jednak się przydają (Remek ma je założone, bo ma zimne rączki)
- nie sądziłam, że pierwszym problemem będzie wybudzanie młodego na karmienie co 3h, muszę stawać na rzęsach, żeby się na tyle rozbudził, żeby złapał cycka
- zaskoczeniem była też smułka, jej konsystencja i to jak ciężko się z tego myje bobasa. Bez chusteczek nawilżanych nie ma szans
- pampersy w rozmiarze 1 są za duże, dobrze, że dostałam 0
- nie wiedziałam, że jeśli ja miałam cukrzycę w ciąży to mały też będzie miał sprawdzaną glikemię co 4h
- przy pierwszym moim siku po operacji, czułam się jak mężczyzna który ma problemy z prostatą
Miłego dnia 🥰
Z tą wodą to akurat prawda. Ciężko jest pić bez dziubka.
Po za tym sprawdzali małemu poziom bilubiriny? Może jest od tego senny. -
Cześć ciocie i koledzy i koleżanki maluszki ❤
Martynka dzisiaj śpi jak zabita. Położna wczoraj była w szoku bo przytyła 40g na dobe 😱 zjada 100ml. Dzisiaj wstała z łaską o 6 rano, a poszła spać najedzona o 23. Zółtaczka z skóry minęła. Czasami zastanawiam się czy ona jest z 11 doby czy już z 4 miesiąca😂
Fania017, czaranna, juss92, Natalia K, KarolinaAnastazja, Przedszkolanka123, Jenny93, Niaha lubią tę wiadomość
-
Gratulacje dla wszystkich! ❤️
Czy miałyście taki problem, że po nocy wstawałyście z ‚drętwieniem’ palcy u dłoni? Tak że był delikatny ból przy zginaniu.
Nie wiem jak to opisać dokładnie. Czy to taki urok końcówki? trzeba przetrzymać jeszcze ten miesiąc? -
Niaha wrote:Posumuję pierwszy dzień z maleństwem
- dobrze, że miałam wysokie majtki siateczkowe, niskie by się nie sprawdziły
- butelka z dziubkiem to mega ułatwienie przed pionizacja, bo bardzo mi się chciało pić, a w zwykłej cała woda pewnie by się rozlała
- kupiłam za mało pajacyków w rozmiarze 50
- body zakładane przez głowę w ogóle się nie sprawdza
- trzy pary skarpetek do szpitala to zdecydowanie za mało
- napy jednak się przydają (Remek ma je założone, bo ma zimne rączki)
- nie sądziłam, że pierwszym problemem będzie wybudzanie młodego na karmienie co 3h, muszę stawać na rzęsach, żeby się na tyle rozbudził, żeby złapał cycka
- zaskoczeniem była też smułka, jej konsystencja i to jak ciężko się z tego myje bobasa. Bez chusteczek nawilżanych nie ma szans
- pampersy w rozmiarze 1 są za duże, dobrze, że dostałam 0
- nie wiedziałam, że jeśli ja miałam cukrzycę w ciąży to mały też będzie miał sprawdzaną glikemię co 4h
- przy pierwszym moim siku po operacji, czułam się jak mężczyzna który ma problemy z prostatą
Miłego dnia 🥰
Przy smółce to w szpitalu mi mówili, że jak się posmaruje pupę czymś - ja miałam akurat linomag przy sobie - to wtedy łatwiej schodzi podczas zmiany pieluszki.
U mnie teraz przy wybudzaniu najlepiej się sprawdza zmiana pieluszki, Gabrysia w trakcie się rozbudza i łatwiej się ją karmi wtedy.Elasure, Niaha lubią tę wiadomość
👩🏻32
👨🏻35
3cs
16.02 ⏸️(11dpo)
20.02 💉Beta 554
22.02 💉Beta 1189
01.03 🩺 jest pęcherzyk
08.03 🩺 CRL 0,78cm i ❤️ (USG 6+5, OM 7+1)
14.03 💉I badania krwi
20.03 🩺 CRL 1,79cm (USG 8+2, OM 8+6)
03.04 🩺 CRL 3,69cm (USG 10+4, OM 10+6)
18.04 🩺 CRL 6,68cm (USG&OM 13+0); usg prenatalne prawidłowe, dziewczynka 🩷
06.06 🩺 284g (USG 19+3, OM 20+0)/ połówkowe prawidłowe
12.06 🩺 345g (20+6)/ cukrzyca ciążowa
10.07 🩺 695g (24+6)
14.08 🩺 1270-1300g (29+6)
20.08 🩺 1416g (30+5)
29.08 🩺 1738g (31+6)
02.09 🩺 1840g (32+4)
25.09 🩺 2400g (35+6)
14.10🌸🌸Gabrysia🌸🌸 3010g, 51cm (38+4) -
Polaaaa wrote:Gratulacje dla wszystkich! ❤️
Czy miałyście taki problem, że po nocy wstawałyście z ‚drętwieniem’ palcy u dłoni? Tak że był delikatny ból przy zginaniu.
Nie wiem jak to opisać dokładnie. Czy to taki urok końcówki? trzeba przetrzymać jeszcze ten miesiąc?
Tak, ja tak mam od ponad miesiąca codziennie. Mi do tego drętwieją całe dłonie i puchną trochę palce. Wiem, że kilka dziewczyn pisało o tym objawie, dlatego się nie martwię. Może maluch na jakąś żyłę naciska.
Bambari też mam łożysko z przodu i całą ciążę mówiłam, jaki to Gabryś spokojny w brzuchu jest i się cieszyłam, że po prodiże też napewno taki będzie. No i sobie wygadałam, od kilku dni takiego czadu daje 😂 koniec ciąży a ja dopiero kilka dni temu poczułam stopę pod ręką. Ufam swojej intuicji i czuję, że wszystko jest okej. Wydaje mi się, że przez małą ilość miejsca to jest już po prostu bardziej odczuwalne i tyle.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada, 09:28
Elasure lubi tę wiadomość
-
Niaha wrote:pandzia 🐼, klopsik gratulacje z donoszonej ciąży 🎉🥳
Gratuluję dziewczyny ❤️
Niaha, miska fajnie czytać Wasze poradniki, człowiek już zapomniał jak to jest po tylu latach 🤭 mam nadzieję że szybko wyjdziecie do domku z dobrym samopoczuciem 😊
U mnie wczoraj wieczorem mały też dostał jakiejś głupawki ruchowej, ogólnie jest zawsze bardzo aktywny, ma swoje pory mniej więcej co 2h, ale faktycznie już mi wczoraj przez głowę przeszło czy nie jechać na ip, ale się uspokoił po bujaniu na piłce.
Też mam łożysko z przodu a jak leżę na lewym boku to mam wrażenie że sam wyjdzie. Fakt faktem że to już na tyle duże dzieciaczki że też te ruchy czujemy inaczej, mój bardzo sie wypycha, wypina, jezdzi nogą od prawej do lewej to się przeciąga, i zauważyłam że czkawka go bardzo irytuje jak długo trwa. W nocy nie wybudza mnie ruchami, rano też jest grzeczny, chyba bardziej jeszcze niepokoiły by mnie takie mocne ruchy o innej porze niż codziennie jest aktywny.
Ale zdecydowanie wszystko co nas martwi warto sprawdzać
Trochę Wam zazdroszczę już tulenia maluszków, szczerze też chciałabym już mieć to za sobą, wiem że to już bezpieczny moment i zaczyna mi się włączać głupia panika, a to pępowina, a to łożysko, a to czy rośnie czy jest dotleniony, a to brak organizacji, konkretnej daty kiedy to się wydarzy i takie tam różne.
W tamtym tygodniu martwiłam się żeby nie urodzić jak mój wylądował w szpitalu, a teraz we wtorek wraca do pracy ja zostaję sama i znając moje glupie szczęście pewnie wszystko się zacznie, albo przez te modły będę chodziła do ostatniego dnia listopada 🤣🙈 ze skrajności w skrajność 🤧
Odpoczywajcie i uważajcie na siebie ❤️
Natalia K, Elasure, miska122, Niaha lubią tę wiadomość
-
Polaaaa wrote:Gratulacje dla wszystkich! ❤️
Czy miałyście taki problem, że po nocy wstawałyście z ‚drętwieniem’ palcy u dłoni? Tak że był delikatny ból przy zginaniu.
Nie wiem jak to opisać dokładnie. Czy to taki urok końcówki? trzeba przetrzymać jeszcze ten miesiąc?
Tak właśnie w tym czasie mi się uaktywniło, jakiś ucisk już. W nocy mnie boli w dzień zanika to chociaż tyle.
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
******************
29.02.2024 ⏸️
13.03.2024 CRL 2,1mm 🩵 113
Clexane, accofil, acard, glucophage, encorton, ovitrelle, biosteron, hydroxychloroquine
24.04.24 Nifty niskie ryzyka, syn 🥳 🩵
29.04.24 I prenatalne wszystko jest w porządku 💙🩵Olafek ma już 6,56cm OM 12+2 USG 12+6
24.06.24 II prenatalne, wszystkie narządy obecne i na swoim miejscu 💙 Olafek ma 421g 👶🤯
26.08.09 USG 29+2, 1415g 😍🥳
2.09.2024 III prenatalne Olafek waży 2041g 🤯💪
Przewidywana data porodu - USG 5.11.24 OM 9.11.24 -
Dziewczyny cudownie czyta się Wasze wiadomości. Jesteście skarbnicą wiedzy. Ja dzisiaj mam gorszy dzień. Poród zbliża się wielkimi krokami, a ja się boję czy dam radę sobie z takim maluchem. Jest to nasza wyczekiwana ciąża, a ja mam wrażenie, że nie jestem gotowa na bycie matką. 😥 Przeraża mnie wstawanie w nocy, jestem z tych osób,które nic nie słyszą jak śpią. I paraliżuje mnie myśl jak ja będę słyszeć płacz dziecka. W domu pewnie mąż w razie w będzie mnie budził, ale w szpitalu będę sama i tego boję się najbardziej jak ja sobie tam sama poradzę. 🤯😱
-
Też mam to drętwienie z bólem w dłoniach po nocy, ale trwa to dosłownie 30 sekund, kilka zgięć palcy i mija.
Już mi nic nie mówcie o tych rozmiarach, bo dopiero co sprzedałam 50 i dokupiłam 56 za namową koleżanek 😂 Ale dobra, pajacyki mam większe, za to mam body kopertowe w rozmiarze 50, wiec najwyżej one będą grane z jakimiś półśpiochami.
A tak serio, to dzięki za protipy dziewczyny!Niaha lubi tę wiadomość
-
Przedszkolanka123 wrote:Dziewczyny cudownie czyta się Wasze wiadomości. Jesteście skarbnicą wiedzy. Ja dzisiaj mam gorszy dzień. Poród zbliża się wielkimi krokami, a ja się boję czy dam radę sobie z takim maluchem. Jest to nasza wyczekiwana ciąża, a ja mam wrażenie, że nie jestem gotowa na bycie matką. 😥 Przeraża mnie wstawanie w nocy, jestem z tych osób,które nic nie słyszą jak śpią. I paraliżuje mnie myśl jak ja będę słyszeć płacz dziecka. W domu pewnie mąż w razie w będzie mnie budził, ale w szpitalu będę sama i tego boję się najbardziej jak ja sobie tam sama poradzę. 🤯😱
Kochana Twoje obawy są normalne, jak urodziłam syna mając 18 lat pamiętam schizy mojej mamy, nie przejmowała się tym że nie będę potrafiła się nim zająć, a tym jak ja do niego wstanę bo byłam śpiochem, tymczasem wystarczyło że mały machnął rączka przez sen, a ja już nie spałam. Tak działa nasza intuicja, w szpitalu może sobie płakać 10 dzieci, a Ty będziesz wiedziała że wśród nich płacze Twoje maleństwo.
Tak nas stworzyła natura, poradzisz sobie doskonale i będziesz wiedziała co masz robić i jak, a jeżeli będziesz miała wątpliwości po prostu pytaj, w szpitalu od tego też jest personel żeby pomóc. Macierzyństwo to wyzwanie dla każdej z nas, każda z nas popełnia jakieś błędy niezależnie od ilości pociech, ale nie trac wiary w siebie, z całą pewnością wspaniale sobie poradzisz ❤️Elasure, Niaha lubią tę wiadomość
-
Miśka Niaha gratulacje 🙂❤️
miska122, Niaha lubią tę wiadomość
33 lata starania od lipca 2014
04.2016,05.2016- IUI
IVF 11.2017- 2bb:(, 9.01.18. 6.02.1bb
21.06 2018- 3Bb i 3CB - 8dpt 119,6 ; 11dpt 390; 13dpt 736
20dpt 3873; 27dpt ♥
22.02.2019 jest mój mały cud
14.10.2020 aniołek 7tc, mały cud naturalny
28.02.2024 ⏸️
MTHFR 677C-T i PAI 1-4G, NK 14%