LISTOPAD 2024 ❤️🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Elasure wrote:A minęło dopiero po porodzie?
@Niaha, Miska jadłyście już coś dobrego czy czekacie na wyjścieze szpitala? 🤭
Tak. Ogolnie po porodzie spuchłam jeszcze bardziej 😅 ale po kilku dniach przeszło. Tylko ja miałam ostatecznie cesarkę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada, 18:23
Elasure lubi tę wiadomość
-
Jenny93 wrote:Mamy ten sam patent 😁 tylko nie znaleźliśmy jeszcze sposobu na fontanny 🤣
Jenny93, Niaha lubią tę wiadomość
Starania od marca 2016
PICSI nr 1 - 3 zarodki, 3 nieudane transfery
PICSI nr 2 - 6 śnieżynek, 3 nieudane transfery
PICSI nr 3 - ❄❄❄
27.08.20 - 3.1.1.
5dpt - beta-HCG 25,8; 7dpt - 71; 11dpt - 669; 15dpt - 5420; 18dpt - 14301, 19dpt - USG - 1,5mm szczęścia, 30dpt
Bobas 1: 04.2021
7.03.24 ETM 3.1.1.
beta-HCG 5dpt - 18,37; 7dpt - 68,32; 9dpt - 68,82; 12dpt - 666,15; 15dpt - 2864
-
Elasure wrote:A minęło dopiero po porodzie?
@Niaha, Miska jadłyście już coś dobrego czy czekacie na wyjścieze szpitala? 🤭
Cały czas coś jem 🙈 ale przy kp to też normalka. Słodycze wjechały, nawet dzisiaj mój mąż zamówił pizzę więc zjadłam kawałek 🙈 jestem na diecie obrotowej - gdzie się obrócę to jem 😂😂
Przede mną ostatnia noc w szpitalu, mam nadzieję że mały będzie łaskawy dla mamy. Pielęgniarki nie mogą się nadziwić, że nic od nich nie potrzebuje i siedzimy z małym cicho w sali. Jedna pytała mojego męża czy ja żyję 😂 ale po co mam im dupę zawracać? Jeśli któraś nie jest chętna nakarmić piersią za mnie to chyba nic innego mi nie jest potrzebne 😂Elasure, czaranna, Przedszkolanka123, juss92, zulka, Niaha lubią tę wiadomość
-
Jenny93 wrote:U nas czasami zdążą dwie pójść 🤣 jedna na mamę, druga na synka xd Dzięki, spróbuję patentu 😁
Właśnie badam temat jak ogarnąć chłopaka. Ten patent z chusteczką ma zadziałać na zasadzie że jest zimna a jak dzieciaczkom zimno to sikają. Widziałam też podkładanie czystej pieluszki pod brudną i po szybkim wyciągnięciu brudnej szybkie nakrycie suchą. Ale czy to coś działa...🤷♀️
@Miska kalorie do kp potrzebne jak najbardziej, po miesiącach wyżeczeń czas sobie ulżyć 😄
Hehe pacjentka idealna, jesteś sama na sali?
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
******************
29.02.2024 ⏸️
13.03.2024 CRL 2,1mm 🩵 113
Clexane, accofil, acard, glucophage, encorton, ovitrelle, biosteron, hydroxychloroquine
24.04.24 Nifty niskie ryzyka, syn 🥳 🩵
29.04.24 I prenatalne wszystko jest w porządku 💙🩵Olafek ma już 6,56cm OM 12+2 USG 12+6
24.06.24 II prenatalne, wszystkie narządy obecne i na swoim miejscu 💙 Olafek ma 421g 👶🤯
26.08.09 USG 29+2, 1415g 😍🥳
2.09.2024 III prenatalne Olafek waży 2041g 🤯💪
Przewidywana data porodu - USG 5.11.24 OM 9.11.24 -
Hej dziewczyny! Gratulacje dla dziewczyn już rozpakowanych. Dzielne mamy i cudne dzieciaki 😍 a trzymam kciuki za te które wciaż czekają🥰
Ja też jeszcze czekam. Wczoraj byłam na wizycie, wszystko twarde, zamknięte i długie. Niestety - jak to ujął lekarz 😅 7.11 kolejna wizyta kontrolna, 9.11 w dniu terminu porodu ktg w szpitalu. Podobno wszystko wskazuje na to, że przed terminem nie urodzę.
Co do nastrojów to ja jednak najbardziej boję się porodu i to mnie gniecie z każdym dniem mocniej 🤡
Mam mocne wsparcie od męża ale i tak emocje mną telepią 😅
Mam szybkie i przyziemne pytanie. Czy któraś z Was prała w ręku czapeczki wełniane w proszku Lovela i było git? W ogóle ja zawsze ogarnięta i obrotna, czaje się z głupią czapką, a do terminu porodu raptem tydzień 😑 cieszę się, że dawno torbę spakowałam bo powiem Wam, że na tej końcówce to jestem taka roztargniona, w dzień bym spała, w nocy nie mogę i ogólnie kaszana 🤡😆
Elasure, Niaha lubią tę wiadomość
-
Elasure wrote:Właśnie badam temat jak ogarnąć chłopaka. Ten patent z chusteczką ma zadziałać na zasadzie że jest zimna a jak dzieciaczkom zimno to sikają. Widziałam też podkładanie czystej pieluszki pod brudną i po szybkim wyciągnięciu brudnej szybkie nakrycie suchą. Ale czy to coś działa...🤷♀️
@Miska kalorie do kp potrzebne jak najbardziej, po miesiącach wyżeczeń czas sobie ulżyć 😄
Hehe pacjentka idealna, jesteś sama na sali?
Z tą pieluszką czystą pod brudną to robiłam tak też z córką i mi się sprawdzało. Fontanny wiadomo nie było ale też sikala jak tylko ją odkryłam. Do tego potrafiła musztardą, jak że strzykawki cisnąć 😅 dlatego polecam! Teraz będzie chłopiec więc dla mnie ogarnianie go to też będzie nowość 🙂Elasure lubi tę wiadomość
-
Elasure wrote:Właśnie badam temat jak ogarnąć chłopaka. Ten patent z chusteczką ma zadziałać na zasadzie że jest zimna a jak dzieciaczkom zimno to sikają. Widziałam też podkładanie czystej pieluszki pod brudną i po szybkim wyciągnięciu brudnej szybkie nakrycie suchą. Ale czy to coś działa...🤷♀️
@Miska kalorie do kp potrzebne jak najbardziej, po miesiącach wyżeczeń czas sobie ulżyć 😄
Hehe pacjentka idealna, jesteś sama na sali?
Ja słyszałam żeby odkryć pieluszkę i jeszcze na chwilę przykryć. I dopiero potem zmieniać na czystą. Ze starszakiem nigdy nie miałam tego problemu, a Maks już dzisiaj na siebie nasikał 😂
Tak, jestem tylko ja i Maks, a w dodatku większość dzieci jest piętro wyżej, więc mam tutaj niesamowitą ciszę i spokój ☺️Elasure, Niaha lubią tę wiadomość
-
BabaJaga89 wrote:Hej dziewczyny! Gratulacje dla dziewczyn już rozpakowanych. Dzielne mamy i cudne dzieciaki 😍 a trzymam kciuki za te które wciaż czekają🥰
Ja też jeszcze czekam. Wczoraj byłam na wizycie, wszystko twarde, zamknięte i długie. Niestety - jak to ujął lekarz 😅 7.11 kolejna wizyta kontrolna, 9.11 w dniu terminu porodu ktg w szpitalu. Podobno wszystko wskazuje na to, że przed terminem nie urodzę.
Co do nastrojów to ja jednak najbardziej boję się porodu i to mnie gniecie z każdym dniem mocniej 🤡
Mam mocne wsparcie od męża ale i tak emocje mną telepią 😅
Mam szybkie i przyziemne pytanie. Czy któraś z Was prała w ręku czapeczki wełniane w proszku Lovela i było git? W ogóle ja zawsze ogarnięta i obrotna, czaje się z głupią czapką, a do terminu porodu raptem tydzień 😑 cieszę się, że dawno torbę spakowałam bo powiem Wam, że na tej końcówce to jestem taka roztargniona, w dzień bym spała, w nocy nie mogę i ogólnie kaszana 🤡😆BabaJaga89 lubi tę wiadomość
👩🏻32
👨🏻35
3cs
16.02 ⏸️(11dpo)
20.02 💉Beta 554
22.02 💉Beta 1189
01.03 🩺 jest pęcherzyk
08.03 🩺 CRL 0,78cm i ❤️ (USG 6+5, OM 7+1)
14.03 💉I badania krwi
20.03 🩺 CRL 1,79cm (USG 8+2, OM 8+6)
03.04 🩺 CRL 3,69cm (USG 10+4, OM 10+6)
18.04 🩺 CRL 6,68cm (USG&OM 13+0); usg prenatalne prawidłowe, dziewczynka 🩷
06.06 🩺 284g (USG 19+3, OM 20+0)/ połówkowe prawidłowe
12.06 🩺 345g (20+6)/ cukrzyca ciążowa
10.07 🩺 695g (24+6)
14.08 🩺 1270-1300g (29+6)
20.08 🩺 1416g (30+5)
29.08 🩺 1738g (31+6)
02.09 🩺 1840g (32+4)
25.09 🩺 2400g (35+6)
14.10🌸🌸Gabrysia🌸🌸 3010g, 51cm (38+4) -
Elasure wrote:Właśnie badam temat jak ogarnąć chłopaka. Ten patent z chusteczką ma zadziałać na zasadzie że jest zimna a jak dzieciaczkom zimno to sikają. Widziałam też podkładanie czystej pieluszki pod brudną i po szybkim wyciągnięciu brudnej szybkie nakrycie suchą. Ale czy to coś działa...🤷♀️
Nie zadziałało 🙈🤣 Szukam dalej. Ja też przykrywam siusiaka pieluszką. jak jest spokojny to ok, gorzej jak już głodny i się wierci, wykręca itp 😅 -
monii wrote:Z tą wodą to akurat prawda. Ciężko jest pić bez dziubka.
Po za tym sprawdzali małemu poziom bilubiriny? Może jest od tego senny.
Tak, wszystkie badania są ok.
Remkowi się zmieniło, śpi w dzień ale noce są jego 🫠 od 19 jest intensywnie 😅 -
BabaJaga89 wrote:Hej dziewczyny! Gratulacje dla dziewczyn już rozpakowanych. Dzielne mamy i cudne dzieciaki 😍 a trzymam kciuki za te które wciaż czekają🥰
Ja też jeszcze czekam. Wczoraj byłam na wizycie, wszystko twarde, zamknięte i długie. Niestety - jak to ujął lekarz 😅 7.11 kolejna wizyta kontrolna, 9.11 w dniu terminu porodu ktg w szpitalu. Podobno wszystko wskazuje na to, że przed terminem nie urodzę.
Co do nastrojów to ja jednak najbardziej boję się porodu i to mnie gniecie z każdym dniem mocniej 🤡
Mam mocne wsparcie od męża ale i tak emocje mną telepią 😅
Mam szybkie i przyziemne pytanie. Czy któraś z Was prała w ręku czapeczki wełniane w proszku Lovela i było git? W ogóle ja zawsze ogarnięta i obrotna, czaje się z głupią czapką, a do terminu porodu raptem tydzień 😑 cieszę się, że dawno torbę spakowałam bo powiem Wam, że na tej końcówce to jestem taka roztargniona, w dzień bym spała, w nocy nie mogę i ogólnie kaszana 🤡😆
Ja prałam ręcznie w płynie Jelp - kaszmir, merino, alpakę. Wszystko ok, mięciutkie, ogólnie ten płyn mi bardziej podchodzi niż Lovela. U mnie z kolei czajenie z kombinezonem Reimy, siedzi w folii i czeka czy zdecyduję się go uprać. Puch się różnie zachowuje, więc mam dylemat.
Ja jestem z 9.11 i polecam ten termin, fajni ludzie się wtedy rodzą 😄
Dziewczyny, a któraś z Was zdecydowała się na tzw. salę komercyjną? O ile są dostępne w Waszych szpitalach. Ja chyba wezmę, ale boję się, że personel o mnie zapomni jak będę siedziała w jedynce xDBabaJaga89 lubi tę wiadomość
-
Wero0707 wrote:Ja prałam ręcznie w płynie Jelp - kaszmir, merino, alpakę. Wszystko ok, mięciutkie, ogólnie ten płyn mi bardziej podchodzi niż Lovela. U mnie z kolei czajenie z kombinezonem Reimy, siedzi w folii i czeka czy zdecyduję się go uprać. Puch się różnie zachowuje, więc mam dylemat.
Ja jestem z 9.11 i polecam ten termin, fajni ludzie się wtedy rodzą 😄
Dziewczyny, a któraś z Was zdecydowała się na tzw. salę komercyjną? O ile są dostępne w Waszych szpitalach. Ja chyba wezmę, ale boję się, że personel o mnie zapomni jak będę siedziała w jedynce xD
Gdyby w moim szpitalu była taka możliwość, wykupiłabym to. -
Niaha wrote:Tak, wszystkie badania są ok.
Remkowi się zmieniło, śpi w dzień ale noce są jego 🫠 od 19 jest intensywnie 😅
Oj ta druga noc po porodzie często jest najcięższa 😬 Ale na pewno dasz sobie radę 🤗 W końcu maluch musi iść spać, chociaż na chwilę 🫣 -
Niaha a Remuś co ciekawego nockami robi?😁 w brzuszku też był bardziej aktywny w nocy?😊
Jak laktacja? -
Wero0707 wrote:Ja prałam ręcznie w płynie Jelp - kaszmir, merino, alpakę. Wszystko ok, mięciutkie, ogólnie ten płyn mi bardziej podchodzi niż Lovela. U mnie z kolei czajenie z kombinezonem Reimy, siedzi w folii i czeka czy zdecyduję się go uprać. Puch się różnie zachowuje, więc mam dylemat.
Ja jestem z 9.11 i polecam ten termin, fajni ludzie się wtedy rodzą 😄
Dziewczyny, a któraś z Was zdecydowała się na tzw. salę komercyjną? O ile są dostępne w Waszych szpitalach. Ja chyba wezmę, ale boję się, że personel o mnie zapomni jak będę siedziała w jedynce xD
A w którym szpitalu rodzisz? -
redken wrote:Ja przy pierwszym porodzie miałam taką salę i teraz też chcę wykupić. Była to ogromna wygoda dla mnie i nie zapomnieli o mnie 🙃
A w którym szpitalu rodzisz?
No i właśnie tu też jest pies pogrzebany, bo jeszcze nie wiem. Byłam zdecydowana na Żelazną, ale poszliśmy na spacer po Madalińskiego i zrobił na mnie wrażenie -
Miska Niaha gratuluje w końcu i wy się doczekałyscie.
U nas raz lepiej raz gorzej ważne ze w domu. Wyszliśmy w środę jako jedyni z poniedziałkowych porodów. Jeszcze jedna noc i bym tam zwariowała.
Antoś ogolnie w dzień je i śpi a w nocy urządza afery do 3 nad ranem. Dzisiaj była pierwsza kąpiel i darł się w niebogłosy. To samo robi przy zmianie pampersa I przebieraniu. Je już 60-70 ml ale obawiam się że jutro to będzie za mało. Byliśmy dzisiaj też pierwszy raz na spacerze bo dopiero koła do wózka dotarły.
Ja po cc już dużo lepiej. Raz od czasu ciagnie rana z jednej strony.miska122, Niaha, czaranna lubią tę wiadomość