X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LISTOPAD 2024 ❤️🍼
Odpowiedz

LISTOPAD 2024 ❤️🍼

Oceń ten wątek:
  • czaranna Autorytet
    Postów: 637 1183

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 07:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wero0707 wrote:
    Urodziłam 02.12 o 23.15. Trwało to od 6 rano, jestem trochę zmasakrowana całym procesem, niestety musiała wjechać oksytocyna i myślałam, że umrę z bólu. Więcej opiszę jak odeśpię. Gabi jest cudowna 🥰


    Wiedziałam 😍
    Cześć Gabrysiu 🥰 Gratuluję dzielna mamo ! 🥳❤️
    Odpoczywaj i nabieraj sił 😘❣️

    👸 33
    👨‍🔧 37

    28.10.2009 - 9.15 3860 Kubuś 💙
    07.01.2015 - 5.05 4000 Michalina💗
    23.11.2024 - 12.15 Miłosz 💙

    Starania od - 01.2023
    ⏸️ 11.03.2024

    age.png
  • Fania017 Autorytet
    Postów: 390 888

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wero Gratulacje🩷🩷🩷.

    Tym sposobem wszystkie jesteśmy już rozpakowane❤️

  • Niaha Autorytet
    Postów: 4016 7204

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 08:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wero0707 wrote:
    Urodziłam 02.12 o 23.15. Trwało to od 6 rano, jestem trochę zmasakrowana całym procesem, niestety musiała wjechać oksytocyna i myślałam, że umrę z bólu. Więcej opiszę jak odeśpię. Gabi jest cudowna 🥰
    Gratulację 🥰

    👩 33 lat ❤️ 🧔31 lat ❤️ 👶 0 lat ❤️ 🐶 11 lat

    31.10 - Remigiusz jest już z nami ❤️ 3010g, 53cm

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wero gratulacje ❤
    Kino zadziałało 😅
    I wszystkie już jesteśmy na drugiej stronie ❤🎉

    Czarna Dalia, Wero0707, juss92 lubią tę wiadomość

  • Jenny93 Autorytet
    Postów: 3848 3547

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monii wrote:
    Daj malutkiemu wodę powinno pomóc i rozluźnić stolec. Tak jest po mleku mm właśnie. Jakie podajesz? Chyba że karmisz kp to może coś zjadłaś nie takiego? Po wodzie powinno pomóc.

    Ja daje wodę i herbatke przy mm bo ona by jadła we świat 😅

    A i można jeszcze zrobić tzw rowerek nóżkami i delikatnie nóżki docisnąć do brzuszka kilka razy. Też możesz tak pomoc maluszkowi :)

    Karmię tylko piersią. Rowerek, masaże itp robimy regularnir ze względu na kolki. Tutaj nic nie pomaga. To może być przez witaminę D? W szpitalu miał devikap. Po wyjściu do domu dawaliśmy d-vitum i zaczęły się kolki. Jakoś to połączyłam, więc pełni nadziei zmieniliśmy na vigantol, ale kolki nie ustąpiły. Od kilku dni wróciliśmy do devikap i mam wrażenie, że jest jeszcze gorzej bo tak to kolki były tylko wieczorami a teraz płacze nam cały dzień. Czytałam też o skoku rozwojowym. Już sama nie wiem co to jest i jak mu pomóc 😭 Mieliśmy iść dzisiaj do pediatry i oczywiście nam odwołali bo lekarz poszedł na zwolnienie 😭

    age.png
  • Jenny93 Autorytet
    Postów: 3848 3547

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wero0707 wrote:
    Urodziłam 02.12 o 23.15. Trwało to od 6 rano, jestem trochę zmasakrowana całym procesem, niestety musiała wjechać oksytocyna i myślałam, że umrę z bólu. Więcej opiszę jak odeśpię. Gabi jest cudowna 🥰


    Gratulacje ❤️

    age.png
  • Waflut Autorytet
    Postów: 691 599

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wero gratulacje ♥️

    Jenny odstaw na parę dni całkiem Wit D i zobacz jaka będzie reakcja, bo tak to trochę wróżenie z fusów. Będziesz wtedy wiedziała, czy to jest winowajca czy nie. Jak masz możliwość to może dobrze byłoby się skontaktować z położną żeby coś doradziła przed wizytą u pediatry. Współczuje przejść brzuszkowych :( też mamy trochę problemów z gazami, ale widzę, że u Ciebie ciężko jest.

    Jenny93, Elasure lubią tę wiadomość

    age.png
  • Nowa1992 Autorytet
    Postów: 457 1030

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy któraś stosuje Sab simplex i może mi powiedzieć jak dawkować przy karmieniu piersią?

    22.02.2024 transfer


    age.png
  • Jenny93 Autorytet
    Postów: 3848 3547

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowa1992 wrote:
    Czy któraś stosuje Sab simplex i może mi powiedzieć jak dawkować przy karmieniu piersią?

    Daj znać czy pomoże 🙈 Czytałam, że w nich dawka simetikonu jest niższa niż w espumisanie, ale no już też łapię się wszystkiego co się da.

    age.png
  • Fania017 Autorytet
    Postów: 390 888

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jenny93 wiem co przeżywasz.Czytam Twoje wpisy i widzę identyczna sytuację sprzed lat, jakbym to ja pisała. U nas Miko nie ma kolek , ale córeczka miała, także wiem jak to wygląda, kiedy dziecko ciągle płacze, spina się i nie śpi.. u nas źle było dniami i nocami, a największe apogeum nadchodziło 16.30-19, codziennie regularnie przez 2,5 miesiąca.

    Myślałam wtedy że umrę z niemocy, mała tak płakała, że traciła glos..nie przeskoczyliśmy tego.

    To byłonprawie 6 lat temu, nie miałam też wiedzy, że w kolkach pomaga osteopata. Ponoć dwie trzy wizyty i kołki przechodzą. Ale mówię ja tego nie testowałam, bo nie wiedziałam nawet o isteniu tego zawodu, ale męża kolega właśnie był na dwóch wizytach z maluchem i było o niebo lepiej....

    Jeśli jest tylko na piersi? To powiem Ci z doświadczenia, że kiedy u nas kolki minęły, ale nadal była niespokojna, położna doradziła żeby odciągnąć pokarm i dac butelką. A kiedy nadal będzie niespokojna jeszcze troszkę podać. Okazało się w naszym przypadku że mimo pięknego ssania, córeczka sie nie najadła, a w całe jej już nie trzeba było, ale jednak za mało zawsze o ciut..

    Błędem który zrobiłam w swoje niewiedzy to zrobiłam tą próbę w równo jej trzecim miesiącu, a wtedy czesto jest kryzys u dzieci ze sssaniem, i mała odrzuciła pierś, musiałam przejść na KPI mimo pomocy CDL. Także z tym też trzeba ostrożnie.

    Trzeba wszystkiego próbować.
    Aha, i też żebyś nie podawała żadnych herbatek z kopru czy czego bo to też nasila spinanie brzuszka u malucha, mimo innych treści na ulotkach.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2024, 09:44

    Jenny93 lubi tę wiadomość

  • redken Autorytet
    Postów: 332 414

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wero0707 wrote:
    Urodziłam 02.12 o 23.15. Trwało to od 6 rano, jestem trochę zmasakrowana całym procesem, niestety musiała wjechać oksytocyna i myślałam, że umrę z bólu. Więcej opiszę jak odeśpię. Gabi jest cudowna 🥰
    Gratulacje! 🍀

    preg.png
  • Polaaaa Autorytet
    Postów: 453 236

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,

    Mój mały od dwóch nocy budzi się koło 1, karmimy a potem nie da się go odłożyć do łóżeczka. W poniedziałek w nocy zasnął wprawdzie koło 3, ale dzisiaj obudził się o 1, i jak po karmieniu go próbowałam odłożyć to poleżał chwilkę i znowu ryk, i znowu karmienie i tak w kółko.. na stałe zasnął dopiero koło 6

    Nie wiem czy to taki etap, czy o co chodzi?

    Kołki to raczej nie są bo brzuszek ma miękki, nie ma wzdętego, je chętnie.


    Czy jest jakiś sposób na to czy trzeba przetrwać?

    age.png
  • Nowa1992 Autorytet
    Postów: 457 1030

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jenny93 wrote:
    Daj znać czy pomoże 🙈 Czytałam, że w nich dawka simetikonu jest niższa niż w espumisanie, ale no już też łapię się wszystkiego co się da.


    Wlasnie mala dostala pierwsza dawkę, dam znać 💪

    Kilka znajomych bardzo polecało, więc mam nadzieję że pomoże 🙏

    Jenny93, Niaha lubią tę wiadomość

    22.02.2024 transfer


    age.png
  • Sparky Autorytet
    Postów: 1979 2756

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wero, gratulacje 🩷 Wszystkiego dobrego dla Was 🥰 Super, że już wszystkie tulimy swoje maluchy😍

    Współczuję Wam problemów z brzuszkami, u nas póki co jeszcze ich nie ma, ale wiem, że mogą nadejść w każdej chwili. Laura, podobnie jak brat w jej wieku, jest strasznym ulewaczem 😬 Codziennie obowiązkowo musi być pranie jej rzeczy. Myślałam, że mam dużo ubranek, ale wiele z nich jest totalnie niepraktyczne, z części już wyrasta, muszę zrobić pierwsze czystki 🫣 Wczoraj była u nas położna, mała pięknie odbiła z wagą i przybrała przez tydzień 330g 🤭 Także nie musimy już tak często wybudzać i możemy powoli próbować karmić na żądanie, zwracając uwagę, żeby było co najmniej 8 karmień na dobę.

    My byliśmy na wizycie patronazowej u pediatry w zeszły czwartek, umawialiśmy się przy składaniu deklaracji do przychodni. Doktor obejrzała małą, zważyła, zmierzyła obwód główki i brzuszka, dała skierowanie na USG bioderek, poinformowała o dostępnych szczepieniach. Akurat trafiliśmy na pediatrę, do której najczęściej chodzimy z synkiem, także przez całą ciążę się widywałyśmy i doktor już na nią czekała 😀

    U nas też pojawiły się pierwsze odparzenia. Pomogła nam maść tormentile baby, nie znam nic lepszego na takie problemy 😀 No i tym razem złote dady jakoś mniej nam się sprawdzają, mała ma po nich czerwoną pupę 🫣 Najbardziej przypadły mi do gustu pampers premium care, ale szkoda mi tyle kasy na nie wydawać 😅 Huggies są do nich bardzo podobne i dużo tańsze, Laura dobrze je toleruje, więc na razie zostajemy przy nich ☺️

    age.png

    11.03.24 - ⏸️ (3 cs)
    13.11.24 - Laura 👶🏼🩷

    age.png

    24.01.22 - ⏸️ (14 cs)
    28.09.22 - Oliwier 👶🏼🩵
  • Bruised Autorytet
    Postów: 1964 2623

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polaaaa wrote:
    Dziewczyny,

    Mój mały od dwóch nocy budzi się koło 1, karmimy a potem nie da się go odłożyć do łóżeczka. W poniedziałek w nocy zasnął wprawdzie koło 3, ale dzisiaj obudził się o 1, i jak po karmieniu go próbowałam odłożyć to poleżał chwilkę i znowu ryk, i znowu karmienie i tak w kółko.. na stałe zasnął dopiero koło 6

    Nie wiem czy to taki etap, czy o co chodzi?

    Kołki to raczej nie są bo brzuszek ma miękki, nie ma wzdętego, je chętnie.


    Czy jest jakiś sposób na to czy trzeba przetrwać?
    Zuzka też nie ma ochoty spać w łóżeczku, więc śpi ze mną w łóżku. Ze Starszą miałam to samo, po kilku tygodniach przeszło.

    Starania od marca 2016

    PICSI nr 1 - 3 zarodki, 3 nieudane transfery :(
    PICSI nr 2 - 6 śnieżynek, 3 nieudane transfery :(
    PICSI nr 3 - ❄❄❄
    27.08.20 - 3.1.1.
    5dpt - beta-HCG 25,8; 7dpt - 71; 11dpt - 669; 15dpt - 5420; 18dpt - 14301, 19dpt - USG - 1,5mm szczęścia, 30dpt <3
    Bobas 1: 04.2021

    7.03.24 ETM 3.1.1.
    beta-HCG 5dpt - 18,37; 7dpt - 68,32; 9dpt - 68,82; 12dpt - 666,15; 15dpt - 2864

    age.png
  • Polaaaa Autorytet
    Postów: 453 236

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bruised wrote:
    Zuzka też nie ma ochoty spać w łóżeczku, więc śpi ze mną w łóżku. Ze Starszą miałam to samo, po kilku tygodniach przeszło.


    No właśnie mam wrażenie że jak zostanie po karmieniu ze mną na poduszce to śpi jak aniołek :D w ciągu dnia nie ma problemu ze spaniem w łóżeczku, dopiero o 1 się zaczyna masakra haha

    Ale boję się, żeby spał z nami :( żeby mąż czy pies nic nie zrobili

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2024, 11:15

    age.png
  • miska122 Autorytet
    Postów: 5258 9161

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wero gratulacje ❤️🥰

    Jenny przy kp dziecko może robić kilka kupek dziennie, ale może też 2 razy w tygodniu, to normalne. Wiem, że okropnie się patrzy jak dziecko się męczy, u nas też problemy brzuszkowe. Ja bym nie podawała wody - to rozszerzenie diety i możesz też zaburzyć sobie laktację, a bobas może zacząć spadać z wagi. Jeśli windi nie pomagają to może wcale nie kwestia kupy tylko bólu brzuszka? Próbuj wszystkiego, ale niestety tak naprawdę najlepszym lekarstwem jest czas, ok 3 miesięcy zaczyna być lepiej.

    U nas na odparzenia zawsze bepanthen, wystarczy raz -dwa posmarować i po sprawie. Ja nie smaruje codziennie, tylko jak jest potrzeba.

    Fania017, Jenny93, Bruised lubią tę wiadomość

    Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
    Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero

    10.19 - cb
    02.20 - cp, wycięty jajowód
    04.21 - II
    7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g <3
    7/8.23 - cb
    age.png
    15.2.24 - II
    30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g <3 💙
    age.png
  • Fania017 Autorytet
    Postów: 390 888

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My z Mikołajem przebywamy od czwartku w szpitalu.

    Zauważyłam w środę po kąpieli że jest jakiś wyciszony, w czwartek nad ranem nie wybudził się na jedzenie, a kiedy już go nakarmilam,ponownie nie wybudził się..ciągle spał, co w jego przypadku było dziwne... Bo nie za bardzo chce w dzień ucinać sobie drzemki....

    Umówiłam nas do lekarza, dostaliśmy pilne skierowanie z podejrzeniem zapalenia płuc. Po zbadaniu okazalo sie ze ma katar, który jest niewidoczny na zewnątrz, ale jest tak mały jest wręcz zatkany, a wydzielina gesta, że nie było
    znaku o chorobie, wszystko spływało w dół , a nosek był normalnie drozny.

    Na miejscu w szpitalu , dopiero dzisiaj ostatecznie wykluczono zapalenie płuc,.jest w stanie ogólnym dobrym, ale na płucach są minimalne zmiany, lekarze odczytują to jako infekcję wirusowa ( a my cały czas jesteśmy w domu,.wszyscy zdrowi, córka nie chodzi do przedszkola, wyszliśmy tylko raz we wtorek na podcięcie wedzidelka).

    Dzisiaj pierwsza noc bez jego płaczu, bo biedny mial trudności z oddychaniem, wydzielina zrobiła sie mniej gęsta i teraz napływa do nosa i mogę ściągać. Jedyne co dostaje to inhalacje i nakrapianie noska ile się da solą i odciąganie...

    Trzymajcie kciuki za szybki powrót do zdrowia🙏

  • Jenny93 Autorytet
    Postów: 3848 3547

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fania017 wrote:
    Jenny93 wiem co przeżywasz.Czytam Twoje wpisy i widzę identyczna sytuację sprzed lat, jakbym to ja pisała. U nas Miko nie ma kolek , ale córeczka miała, także wiem jak to wygląda, kiedy dziecko ciągle płacze, spina się i nie śpi.. u nas źle było dniami i nocami, a największe apogeum nadchodziło 16.30-19, codziennie regularnie przez 2,5 miesiąca.

    Myślałam wtedy że umrę z niemocy, mała tak płakała, że traciła glos..nie przeskoczyliśmy tego.

    To byłonprawie 6 lat temu, nie miałam też wiedzy, że w kolkach pomaga osteopata. Ponoć dwie trzy wizyty i kołki przechodzą. Ale mówię ja tego nie testowałam, bo nie wiedziałam nawet o isteniu tego zawodu, ale męża kolega właśnie był na dwóch wizytach z maluchem i było o niebo lepiej....

    Jeśli jest tylko na piersi? To powiem Ci z doświadczenia, że kiedy u nas kolki minęły, ale nadal była niespokojna, położna doradziła żeby odciągnąć pokarm i dac butelką. A kiedy nadal będzie niespokojna jeszcze troszkę podać. Okazało się w naszym przypadku że mimo pięknego ssania, córeczka sie nie najadła, a w całe jej już nie trzeba było, ale jednak za mało zawsze o ciut..

    Błędem który zrobiłam w swoje niewiedzy to zrobiłam tą próbę w równo jej trzecim miesiącu, a wtedy czesto jest kryzys u dzieci ze sssaniem, i mała odrzuciła pierś, musiałam przejść na KPI mimo pomocy CDL. Także z tym też trzeba ostrożnie.

    Trzeba wszystkiego próbować.
    Aha, i też żebyś nie podawała żadnych herbatek z kopru czy czego bo to też nasila spinanie brzuszka u malucha, mimo innych treści na ulotkach.

    Właśnie ten fizjo co jesteśmy umówieni jest też osteopatą. Zobaczymy czy coś doradzi. Jestem tylko na kp. Mały przybiera dobrze. Nawet trochę powyżej górnej granicy. Nasza droga do kp była długa i wyboista, więc wiem kiedy się nie najadał. Na początku jak byłam tylko na kp przybierał 15 g dziennie. Teraz około 30 gram. Wiem, wiem. Nie podajemy żadnych herbatek ani wody. U nas kryzysy były od 22/23-4 rano, a teraz już właśnie całymi dniami i w nocy dlatego się zastanawiam z czego wynika ta zmiana.

    age.png
  • Jenny93 Autorytet
    Postów: 3848 3547

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polaaaa wrote:
    Dziewczyny,

    Mój mały od dwóch nocy budzi się koło 1, karmimy a potem nie da się go odłożyć do łóżeczka. W poniedziałek w nocy zasnął wprawdzie koło 3, ale dzisiaj obudził się o 1, i jak po karmieniu go próbowałam odłożyć to poleżał chwilkę i znowu ryk, i znowu karmienie i tak w kółko.. na stałe zasnął dopiero koło 6

    Nie wiem czy to taki etap, czy o co chodzi?

    Kołki to raczej nie są bo brzuszek ma miękki, nie ma wzdętego, je chętnie.


    Czy jest jakiś sposób na to czy trzeba przetrwać?

    Jeżeli jesteś pewna że za pierwszym podejściem się najada, przybiera prawidłowo i są spełnione elementy efektywnego karmienia to spróbuj smoczka. Jak karmisz piersią to wybierz fizjologiczny żeby nie zaburzyć ssania

    age.png
‹‹ 664 665 666 667 668 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ