LISTOPAD 2024 ❤️🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja biorę cyclogest w składzie globulki jest tluszcz i od niego mi się takie grudki robią. Ja zawsze staram się polezec na boku przez pół godzinki i wtedy upławy na bieliznie mam mniejsze a reszta zostaje w toalecie.
Co do objawów srednio co 3ci dzień czuję jakby mi wszystko zanikało a potem wraca. Mam nadzieję że u Ciebie też tak będzie. Ja tam wole jak mnie boli i mdli, coś tam pojęczę ale czuję się pewniej wtedy.Takaja12 lubi tę wiadomość
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
14.11.2024 Olaf 4140g,61cm 💙
****************** -
Jejku dziewczyny, ja serio zazdroszczę tym Wam, które macie słabe objawy, albo żadne. Te objawy naprawdę o niczym nie świadczą, one są spowodowane reakcją organizmu na wysoką betę, a ona jest wytwarzana przez pecherzyk, nawet jeśli zarodek nie żyje. Nie u każdego dochodzi do poronienia, moja mama chodziła z martwą ciąża ponad dwa miesiące (wtedy nie robili usg).
Mnie zazwyczaj objawy trzymają do 11-12 tygodnia i później odżywam. Juz nie mogę się doczekać!Elasure lubi tę wiadomość
-
Lus1a wrote:Hej byłam u lekarza, dobrze myślałam że mam infekcję ale dostałam leki to mam nadzieję że będzie wszystko ok. Pęcherzyk ma 16 mm, mam pęcherzyk żółtkowy, ale zarodka brak. Teraz jestem 5t+3dni. Myślicie że mam się martwić, że nie widać jeszcze zarodka przy takich rozmiarach pęcherzyka? Bo niby w internecie pisze, że od 11mm powinno być widać no ale wiadomo różnie bywa.
U mnie była taka sytuacja w 5t 3d nie było widać zarodka. 3 dni później na prywatnej wizycie lekarz znalazł zarodek i serduszko. Trzeba czekaćLus1a lubi tę wiadomość
-
Takaja12 wrote:Dziewczyny powiedzcie mi czy też macie biorąc luteinę takie wodniste uplawy razem z tym bialym ? Ja mam aż majtki mokre od wczoraj i się martwię czy wszystko ok. Wcześniej tez się zdarzało, ale napewno mniej. Też od kilku dni pojawiają się grudki takiej zbitej galaretowatej wydzieliny. Do tego jakoś piersi przestają bolec brzuch zrobił się wklęsły...ehh złapałam doła 😔
Spokojnie kochana, też biorę luteinę dowcipnie i czasami taka wodnista wydzielina się pojawia, tak samo grudki. To jest ok.
Objawy np ból piersi pojawia się i znikają, to też jest ok. A brzuch jest wklęsły, bo może uporalaś się z jelitami.
Przeszłam przez to wszystko co napisałaś ❤️ a bobo rozwija się idealnie ❤️ u Ciebie na pewno też tak jest ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca, 10:18
Takaja12 lubi tę wiadomość
-
Przyszłam się trochę pocieszyć po wczorajszen wizycie. W porównaniu do poprzedniego tygodnia pęcherzyk troszkę urósł, pęcherzyk żółtkowy z 1,4 do 4mm, ale zarodka ciągle brak wg ostatniej miesiączki dziś jest 6+2. Lekarz kazał wrócić za tydzień, w międzyczasie zbadać betę jeszcze wczoraj i we wtorek po świętach, żebym była spokojniejsza. aktualny wynik to ponad 18tys. Czy ktoś przy tak dużej wartości nie miał widocznego zarodka? Czy to normalne? Trochę się martwię czy przy takich wartościach jest ryzyko pustego jaja?
-
Waflut wrote:Przyszłam się trochę pocieszyć po wczorajszen wizycie. W porównaniu do poprzedniego tygodnia pęcherzyk troszkę urósł, pęcherzyk żółtkowy z 1,4 do 4mm, ale zarodka ciągle brak wg ostatniej miesiączki dziś jest 6+2. Lekarz kazał wrócić za tydzień, w międzyczasie zbadać betę jeszcze wczoraj i we wtorek po świętach, żebym była spokojniejsza. aktualny wynik to ponad 18tys. Czy ktoś przy tak dużej wartości nie miał widocznego zarodka? Czy to normalne? Trochę się martwię czy przy takich wartościach jest ryzyko pustego jaja?
Na tym etapie jest trochę taki rollercoaster i tak naprawdę nie można być niczego pewnym, ale trzeba mieć nadzieję, że będzie dobrzeNiaha, MaggLbn lubią tę wiadomość
-
Marcik wrote:Ja co prawda nie wiem jaką miałam betę w dzień wizyty, ale 4 dni później beta wynosiła 42 tys (wiem, dziwne) i był tylko pecherzyk żółtkowy. Tydzień później usłyszałam serduszko
Na tym etapie jest trochę taki rollercoaster i tak naprawdę nie można być niczego pewnym, ale trzeba mieć nadzieję, że będzie dobrze
Dziękuję 🙏🏻 trochę mnie pocieszyłaś, bo zaczęłam się stresować to moja pierwsza ciąża i kompletnie nie wiem czego się spodziewać. Lekarz pocieszał, że trzeba cierpliwości i spokoju. We wtorek mam kolejne USG, ale na lepszym sprzęcie, bo mówił że tamten był dość słaby. Może wtedy będzie cokolwiek widać, ale całe święta będę o tym myśleć 🥲Marcik lubi tę wiadomość
-
Cześć, nieśmiało się przywitam 😀 planowany termin mam 11.11.2024.
Kolejna wizyta 9.04, czekam z niecierpliwością i nadzieja 🥹🤞🍀
Mam do was pytanie, wcześniej nie miałam zbytnio objawów poza bólem piersi i lekkimi mdłościami ale bez wymiotów, ale dziś pojawił się bardzo mocny bol głowy i dużo większe mdłości, czuje się jakbym miała porządnego kaca.. nie jestem w stanie funkcjonować, kręci mi się w głowie i mam czarno przed oczami jak wstanę. Czy któraś z was miala podobnie? Jak sobie z tym radziłyście?Niaha, juss92 lubią tę wiadomość
-
Nowa1992 wrote:Cześć, nieśmiało się przywitam 😀 planowany termin mam 11.11.2024.
Kolejna wizyta 9.04, czekam z niecierpliwością i nadzieja 🥹🤞🍀
Mam do was pytanie, wcześniej nie miałam zbytnio objawów poza bólem piersi i lekkimi mdłościami ale bez wymiotów, ale dziś pojawił się bardzo mocny bol głowy i dużo większe mdłości, czuje się jakbym miała porządnego kaca.. nie jestem w stanie funkcjonować, kręci mi się w głowie i mam czarno przed oczami jak wstanę. Czy któraś z was miala podobnie? Jak sobie z tym radziłyście?
Nie pocieszę Cię zbytnio niestety, bo mam tak w każdej ciąży przez cały pierwszy trymestr 🤷 na mdłości trochę pomaga Xonvea (na receptę), a w ciągu dnia krople Anaketon. Zauważyłam, że wieczorami czuję nadkwasotę w żołądku i piję sobie rumianek i miętę (pomagają!)
Jest mi słabo i czuję się jak na kacu. Jedynie polecam pić dużo wody i uzupełniać braki minerałów w suplementach, żeby trochę się wzmocnić. Musimy to przetrwać 🤜 -
Marcik wrote:Witaj 🌻
Nie pocieszę Cię zbytnio niestety, bo mam tak w każdej ciąży przez cały pierwszy trymestr 🤷 na mdłości trochę pomaga Xonvea (na receptę), a w ciągu dnia krople Anaketon. Zauważyłam, że wieczorami czuję nadkwasotę w żołądku i piję sobie rumianek i miętę (pomagają!)
Jest mi słabo i czuję się jak na kacu. Jedynie polecam pić dużo wody i uzupełniać braki minerałów w suplementach, żeby trochę się wzmocnić. Musimy to przetrwać 🤜
Mięta w ciazy jest bezpieczna? Mi lekarka poza oczywistymi pokarmami typu surowe mieso, wedliny, jaja itp zabroniła pic miętę i zielona herbatę i się zastanawiam z jakiego powodu. -
Nowa1992 wrote:Mięta w ciazy jest bezpieczna? Mi lekarka poza oczywistymi pokarmami typu surowe mieso, wedliny, jaja itp zabroniła pic miętę i zielona herbatę i się zastanawiam z jakiego powodu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca, 14:10
-
Takaja12 wrote:Odebrałam właśnie wyniki moczu i wyszły dość liczne nablonki plaskie i bakterie 😪
To na teraz chyba tylko żurawina do picia + konsultacja z lekarzem.
Będzie dobrze ❤️Takaja12 lubi tę wiadomość
-
Niaha wrote:To na teraz chyba tylko żurawina do picia + konsultacja z lekarzem.
Będzie dobrze ❤️
Mam nadzieję ze to jakaś zanieczyszczona probka i nic nie wyjdzie strasznego ❤️
Kupiłam sok z żurawiny w superpharm ale ma jakiś ekstrakt z owoców camu camu i nie wiem czy mozna go pic...nie chcialam łazić bo i tak leżenia dziś nie było do południa przez te badania więc wzielam co mi dali 🙊
Muszę wyluzowac, bo głowa mi siada. Bakterie panika, o nie za dużo chodziłam panika. Po prostu dramat -
Nowa1992 wrote:Cześć, nieśmiało się przywitam 😀 planowany termin mam 11.11.2024.
Kolejna wizyta 9.04, czekam z niecierpliwością i nadzieja 🥹🤞🍀
Mam do was pytanie, wcześniej nie miałam zbytnio objawów poza bólem piersi i lekkimi mdłościami ale bez wymiotów, ale dziś pojawił się bardzo mocny bol głowy i dużo większe mdłości, czuje się jakbym miała porządnego kaca.. nie jestem w stanie funkcjonować, kręci mi się w głowie i mam czarno przed oczami jak wstanę. Czy któraś z was miala podobnie? Jak sobie z tym radziłyście?
Gratulacje 🥰
Polecam dużo wody + imbir. A najważniejsze, żeby jeść co 2.5 godziny, nie doprowadzać się do głodu. Wysypać się.
A w przypadku bardzo silnych mdłości lekarze przypisują odpowiednie leki dla kobiet w ciąży.
❤️ -
Takaja12 wrote:Mam nadzieję ze to jakaś zanieczyszczona probka i nic nie wyjdzie strasznego ❤️
Kupiłam sok z żurawiny w superpharm ale ma jakiś ekstrakt z owoców camu camu i nie wiem czy mozna go pic...nie chcialam łazić bo i tak leżenia dziś nie było do południa przez te badania więc wzielam co mi dali 🙊
Muszę wyluzowac, bo głowa mi siada. Bakterie panika, o nie za dużo chodziłam panika. Po prostu dramat
Wg google camu camu nie jest zalecane w ciąży
Już chyba lepiej sama żurawina + ciepła woda.Takaja12 lubi tę wiadomość
-
Niaha wrote:Wg google camu camu nie jest zalecane w ciąży
Już chyba lepiej sama żurawina + ciepła woda.
Tak właśnie też czytalam...niby to jest 100% sok z zurawiny i ekstrakt z camu camu jako naturalna witamina C ale nie mogę nic znaleźć konkretnego więc trudno mąż niech pije...Ja może jeszcze pojadę do apteki ale później...Musze odpocząć po tych eskapadach -
Takaja12 wrote:Tak właśnie też czytalam...niby to jest 100% sok z zurawiny i ekstrakt z camu camu jako naturalna witamina C ale nie mogę nic znaleźć konkretnego więc trudno mąż niech pije...Ja może jeszcze pojadę do apteki ale później...Musze odpocząć po tych eskapadach
Pamiętaj, że dzisiaj apteki krócej działają. Mam dwie obok siebie, jedna dzisiaj była otwarta do 14, a druga do 15.Takaja12 lubi tę wiadomość
-
Niaha wrote:Gratulacje 🥰
Polecam dużo wody + imbir. A najważniejsze, żeby jeść co 2.5 godziny, nie doprowadzać się do głodu. Wysypać się.
A w przypadku bardzo silnych mdłości lekarze przypisują odpowiednie leki dla kobiet w ciąży.
❤️
Mdlosci są do zniesienia się ten ból głowy nie daje mi funkcjonować, wcześniej nigdy nie miałam bolu głowy, juz nie mówiąc o migrenie. Apetytu od wczoraj nie mam w ogole, wszystko staje mi w gardle 🙄. Co do wysypiania się to mogłabym spac 24h i tak jestem zmęczona. Mam tylko nadzieję że z bobulkiem moim jest wszystko dobrze, dla niego zniosę wszystko 🥹 -
Nowa1992 wrote:Mdlosci są do zniesienia się ten ból głowy nie daje mi funkcjonować, wcześniej nigdy nie miałam bolu głowy, juz nie mówiąc o migrenie. Apetytu od wczoraj nie mam w ogole, wszystko staje mi w gardle 🙄. Co do wysypiania się to mogłabym spac 24h i tak jestem zmęczona. Mam tylko nadzieję że z bobulkiem moim jest wszystko dobrze, dla niego zniosę wszystko 🥹
Mierzyłaś ciśnienie? Też mnie zaczęły męczyć bóle głowy, które doprowadzały do mdłości. Okropne ćmienie…. Pomaga kawa, bo u mnie okazała się kwestia zbyt niskiego ciśnienia. Nawet dziś rano po otworzeniu oczu już poczułam ten ból i kolejny raz kawa zdała egzamin. Pytałam gina, do 2 dziennie można bez obaw pić.