LISTOPAD 2024 ❤️🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Jeju u mnie to samo z tymi mdłosciami.. jakaś masakra.. Nie chcę się mi nic jeść, ale jak nie zjem to zaraz mnie mdli i naciąga na wymioty.. ciągle bym spała, leżała. Nie mam siły na nic, a w domu dwulatek i jak to pogodzić...
W pierwszej ciąży nie miałam żadnych takich dolegliwości, to teraz chyba za obie ciąże będę je miała 😅 -
Paima wrote:U mnie podobnie, ciągły poranny kac, tak do 12:00.
Po południu łatwiej mi coś zjeść.
Rano wchodzą mi tylko bułki z masłem lub Almette 🙈
I słodka herbata...
🙈 -
Przedszkolanka123 wrote:To moje standardowe śniadanie ostatnio. Zaraz po obudzeniu mam uszykowane wafle kukurydziane, które wchodzą jak złoto zaraz po przebudzeniu. Najgorzej, że jutro idę na badanie krwi i muszę być na czczo, więc nie wiem jak przeżyje poranek 🤔😰
Koniecznie weź ze sobą coś, co będziesz od razu po badaniu zjeść.
Współczuję, bo te pierwsze poranne godziny są trudne. -
Makija wrote:Emfanka bardzo mi przykro! Trzymaj się!
Ja uznałam, że do 10go nie wytrzymam do mojej pani dr i zapisałam się na czwartek do luxmedu 🙈 i tak chcę robić tam wszystkie badania więc mogliby mi założyć u nich kartę ciąży. To będzie 6+2 i liczę, że już człowieka będzie widać.
Na razie dokuczają mi sporadyczne mdłości, ale jeszcze nic poważnego i wrażliwe piersi.
Ja idę jutro do lekarza z luxmedu, w sumie z tego samego powodu. Chcę mieć badania już z pakietu 😊
No, ja to w sumie dziwnie się dziś czuje. Nie mdłości, ale jakby coś na żołądku siedziało 🙈 chociaż może to po świętach 🤔Makija lubi tę wiadomość
-
Gusta Blu wrote:U mnie wciąż ból piersi, częstomocz i ciągłe drzemeczki. Do tego dziś doszedł wstręt do mięsa i jaj. Nie jest mi niedobrze, ale ciągle mam wrażenie ściągniętego żołądka 😵💫
Ooo, to u mnie podobnie. Ból piersi jest cały czas. Drzemki zawsze chętnie 🥰 zwłaszcza dziś 😅 siku częściej niż zwykle i ten żołądek 🙈 nie jest mi niedobrze, a jednak coś na rzeczy 😟 -
U mnie poranki nadal bywają trudne. Mdłości, czasem wymioty, nie mogę nic przełknąć.
Na szczęście w ciągu dnia zazwyczaj jest okej i mogę normalnie funkcjonować.
Jutro idę na wizytę z wynikami dodatkowych badań, więc zobaczymy co u malucha słychać 🥹👩🏻32
👨🏻35
3cs
16.02 ⏸️(11dpo)
20.02 💉Beta 554
22.02 💉Beta 1189
01.03 🩺 jest pęcherzyk
08.03 🩺 CRL 0,78cm i ❤️ (USG 6+5, OM 7+1)
14.03 💉I badania krwi
20.03 🩺 CRL 1,79cm (USG 8+2, OM 8+6)
03.04 🩺 CRL 3,69cm (USG 10+4, OM 10+6)
18.04 🩺 CRL 6,68cm (USG&OM 13+0); usg prenatalne prawidłowe, dziewczynka 🩷
06.06 🩺 284g (USG 19+3, OM 20+0)/ połówkowe prawidłowe
12.06 🩺 345g (20+6)/ cukrzyca ciążowa
10.07 🩺 695g (24+6)
14.08 🩺 1270-1300g (29+6)
20.08 🩺 1416g (30+5)
29.08 🩺 1738g (31+6)
02.09 🩺 1840g (32+4)
25.09 🩺 2400g (35+6)
14.10🌸🌸Gabrysia🌸🌸 3010g, 51cm (38+4) -
Jak dobrze ze ja badania zrobiłam jak jeszcze nie miałam mdłości.. I mogłam wytrzymać bez jedzenia rano , bo teraz to byłoby kiepsko 🙈
Cieszę się z udanych wizyt Waszych 🥰 też nie mogę się doczekać mojej kolejnej wizyty, będzie to równy 9 tydzień więc myślę że bobo będzie już lepiej widać 😍 no i minie ten okres kiedy ostatnio dowiedziałam się o zatrzymaniu ciąży, właśnie w 9 tygodniu... Chciałabym odczarować ta liczbę, na zawsze 🙂
Ja też codziennie przysypiam w dzień, dzień bez drzemki nie istnieje ostatnio 🙈 i też mam mega lenia, a po świętach jakby ktoś mi kule do nogi przywiązał 😅Asioreq lubi tę wiadomość
-
Bruised mam nadzieję że u Ciebie wszystko dobrze bo się nie odzywasz po wizycie .. 😘✊🍀
Bruised lubi tę wiadomość
-
Pati2804 wrote:Bruised mam nadzieję że u Ciebie wszystko dobrze bo się nie odzywasz po wizycie .. 😘✊🍀
Mój lekarz chory, chcieli mi odwołać wizytę jak już byłam w drodze, w końcu przyjął mnie inny. Do tego padał deszcz, w autobusie ktoś śmierdział fajkami, więc o mało nie 🤮, a na koniec rozładował mi się telefon. Ale od jutra już pełen luz, aż do 12 kwietnia, bo wtedy kolejna wizyta. Jeszcze tylko w międzyczasie czeka mnie test obciążenia glukozą 🙈Pati2804, Niaha, Takaja12, zulka, LaBellePerle, Przedszkolanka123 lubią tę wiadomość
Starania od marca 2016
PICSI nr 1 - 3 zarodki, 3 nieudane transfery
PICSI nr 2 - 6 śnieżynek, 3 nieudane transfery
PICSI nr 3 - ❄❄❄
27.08.20 - 3.1.1.
5dpt - beta-HCG 25,8; 7dpt - 71; 11dpt - 669; 15dpt - 5420; 18dpt - 14301, 19dpt - USG - 1,5mm szczęścia, 30dpt
Bobas 1: 04.2021
7.03.24 ETM 3.1.1.
beta-HCG 5dpt - 18,37; 7dpt - 68,32; 9dpt - 68,82; 12dpt - 666,15; 15dpt - 2864
-
Bruised wrote:Ciężki dzień za mną. Najważniejsze, że bobo 4,3mm i serducho bije ❤️
Mój lekarz chory, chcieli mi odwołać wizytę jak już byłam w drodze, w końcu przyjął mnie inny. Do tego padał deszcz, w autobusie ktoś śmierdział fajkami, więc o mało nie 🤮, a na koniec rozładował mi się telefon. Ale od jutra już pełen luz, aż do 12 kwietnia, bo wtedy kolejna wizyta. Jeszcze tylko w międzyczasie czeka mnie test obciążenia glukozą 🙈
I współczuję przeżyć i nerwów.. 🫂
Teraz odpoczynek I relaks się należy 😁 -
Bruised wrote:Ciężki dzień za mną. Najważniejsze, że bobo 4,3mm i serducho bije ❤️
Mój lekarz chory, chcieli mi odwołać wizytę jak już byłam w drodze, w końcu przyjął mnie inny. Do tego padał deszcz, w autobusie ktoś śmierdział fajkami, więc o mało nie 🤮, a na koniec rozładował mi się telefon. Ale od jutra już pełen luz, aż do 12 kwietnia, bo wtedy kolejna wizyta. Jeszcze tylko w międzyczasie czeka mnie test obciążenia glukozą 🙈
Wszystko szło pod górkę ale najważniejsze, że nie odwołali wizyty ❤️
-
Ja już po pobraniu krwi.
Wczoraj sobie wykrakałam stresiora, mówię do męża "dobrze że wizyta w czwartek po tygodniu od ostatniej to nie zdążę się zestresować".
A tu po godzinie różowo na papierze... Nie było jakoś tego dużo ledwo na dwa podtarcia.
Starałam się nie spanikować nauczona historiami tutaj i na innych forach ale nie powiem żebym była spokojna z tego powodu. Na szczęście potem już pojawiła się brązowa wydzielina i teraz jest już ledwo widoczna.
Obstawiam że przy aplikacji progesteronu się drapnęłam (paznokcie rosna mi jak szalone ostatnio) bo plamienie pojawiło się jakąś godzinę po.
Mam nadzieję że to nie było nic innego 🤞🤞🤞
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
14.11.2024 Olaf 4140g,61cm 💙
****************** -
Robicie clexane na wieczor czy rano?
Ja robię wieczorem a wieczorami mam brzuch twardy jak piłka i ciężko mi złapać za skore. Chwytam bardziej po bokach bo z przodu nie zrobię fałdy 🫣
Wczoraj zaszalałam w internecie i zamówiłam trochę leginsów ciążowych żeby wygodnie chodziło się po domku 🙆♀️ była też promocja za 10 zł za koszulkę ciążowa na ramiączka i szorty za 29 zl wiec tez wzięłam na lato 🐒Przedszkolanka123 lubi tę wiadomość
-
Elasure wrote:Ja już po pobraniu krwi.
Wczoraj sobie wykrakałam stresiora, mówię do męża "dobrze że wizyta w czwartek po tygodniu od ostatniej to nie zdążę się zestresować".
A tu po godzinie różowo na papierze... Nie było jakoś tego dużo ledwo na dwa podtarcia.
Starałam się nie spanikować nauczona historiami tutaj i na innych forach ale nie powiem żebym była spokojna z tego powodu. Na szczęście potem już pojawiła się brązowa wydzielina i teraz jest już ledwo widoczna.
Obstawiam że przy aplikacji progesteronu się drapnęłam (paznokcie rosna mi jak szalone ostatnio) bo plamienie pojawiło się jakąś godzinę po.
Mam nadzieję że to nie było nic innego 🤞🤞🤞
Spokojnie pewnie się zadrapalas. Ja wlasnie ze wzgledu na luteine scielam paznokcie bo ciezko bylo wkladac 😅Najważniejsze że przeszlo 🤗
Do czwartku już bliziutko 🤞Elasure lubi tę wiadomość
-
Elasure wrote:Ja już po pobraniu krwi.
Wczoraj sobie wykrakałam stresiora, mówię do męża "dobrze że wizyta w czwartek po tygodniu od ostatniej to nie zdążę się zestresować".
A tu po godzinie różowo na papierze... Nie było jakoś tego dużo ledwo na dwa podtarcia.
Starałam się nie spanikować nauczona historiami tutaj i na innych forach ale nie powiem żebym była spokojna z tego powodu. Na szczęście potem już pojawiła się brązowa wydzielina i teraz jest już ledwo widoczna.
Obstawiam że przy aplikacji progesteronu się drapnęłam (paznokcie rosna mi jak szalone ostatnio) bo plamienie pojawiło się jakąś godzinę po.
Mam nadzieję że to nie było nic innego 🤞🤞🤞
Również obstawiam, że to przez zadrapanie.
Podobnie jak Takaja12 ścięłam specjalnie pod luteinę paznokcie.
Co do ubranek, to ja poluję na sukienki ciążowe. Wszystkie dresy/spodnie cisną mnie w pasie i tylko luźne sukienki są spoko (pomimo tego, że od początku ciąży mam -1.5 kg na wadze)Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia, 10:10
Elasure, Takaja12 lubią tę wiadomość
-
Takaja12 wrote:Robicie clexane na wieczor czy rano?
Ja robię wieczorem a wieczorami mam brzuch twardy jak piłka i ciężko mi złapać za skore. Chwytam bardziej po bokach bo z przodu nie zrobię fałdy 🫣
Wczoraj zaszalałam w internecie i zamówiłam trochę leginsów ciążowych żeby wygodnie chodziło się po domku 🙆♀️ była też promocja za 10 zł za koszulkę ciążowa na ramiączka i szorty za 29 zl wiec tez wzięłam na lato 🐒
Ja clexane robię rano tak koło 10, wieczorem mam acard a nie powinno się ich podobno brać razem.
Fajnie że udało się upolować jakieś promocje, też powoli myślę o jakiś leginsach, niby na wadze nic nie przybylo ale wszystko wydaje mi się już bardziej opięte.Takaja12 lubi tę wiadomość
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
14.11.2024 Olaf 4140g,61cm 💙
****************** -
Hejka dziewczyny! Nie odzywałam się jakiś czas, ile nas przybyło super!
Ja się nie spieszyłam z wizytą mam dopiero 10 kwietnia czyli to jakiś 8 tydzień.
Jak nie miałam ŻADNYCH objawów, lekki ból piersi może to dzisiaj mdłości i zwróciłam herbatę którą wypiłam. Co jecie? Jakie macie sposoby?
aaa dobra widzę że mdłości temat przerabiany właśnie haha wiec biorę się za czytanieWiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia, 10:40
Takaja12, Niaha lubią tę wiadomość
-
Ja robię clexane rano 7/8, a mam pytanie, czy Wy też macie czasem takie wrażenie że w tych ampułkach jednego dnia jest więcej tego płynu a drugiego więcej powietrza niż płynu? Czy to mi się tylko tak wydaje ? 😳
-
U mnie płynu raczej bardzo porównywalnie w strzykawce. Za to każdy zastrzyk to dla mnie trwa wieczność 😂 najbardziej lubię weekendy bo wtedy mąż podaje a ja staram się zrelaksować.
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
14.11.2024 Olaf 4140g,61cm 💙
******************