👶 Listopad 2025 👶
-
WIADOMOŚĆ
-
Iga Kwietniowa wrote:Jedzenie to byłby dla mnie najmniejszy problem, mi by było tam duszno, tłoczno i ciasno. Na tym etapie ciąży to już małe plenerowe imprezy dla mnie. a co do własnego jedzenia to nie sądzę żeby robili problem, ale napoje weź fabrycznie zamknięte, bo czasem jak sprawdzają torby to zabierają otwarte napoje.
Na płycie bym na pewno nie dala rady, ale na miejscu siedzącym to myślę, że będzie spoko. Nie zrezygnuję, bo to marzenie mojego męża i bardzo jestem szczęśliwa, że może je spełnić ❤️ ja znowu w plenerze juz się niebardzo widzę, bo na takich imprezach ciężko o miejsca siedzące. Mam bilety na festiwal Podsiadło na koniec sierpnia, ale je już z bólem serca będę musiała sprzedać, bo w plenerze z siedzeniem na ziemi i bez zapewnionego parkingu to wolę nie iść👩31 🧔♂️38
Starania od 01.2025
PCOS, IBS, tężyczka utajona, nieregularne cykle, arytmia
2016 usunięcie potworniaka jajnika, z zachowaniem jajnika
2024 zabieg zamknięcia PFO
20.03. ⏸️ beta 26,5, progesteron 22,9
8.04 jest zarodek z bijącym ❤️
29.04 2,56cm bobasa z tętnem 174 🥹
21.05 badania prenatalne, zdrowy 6,5cm bobas 🥹
27.05 wszystko dobrze, wyniki Sanco - zdrowa dziewczyna 🩷
26.06 wszystko dobrze 🥹
23.07 II prenatalne, wszystko prawidłowe i na swoim miejscu 🥹🩷
-
TBK mój szpital niby ma dobre opinie( tylko jeśli chodzi o porodówkę) ale ja nie mam z czym porównywać.wlasnie teraz dobrze bo masz świadomość już
-
Nadzieja32 wrote:Na płycie bym na pewno nie dala rady, ale na miejscu siedzącym to myślę, że będzie spoko. Nie zrezygnuję, bo to marzenie mojego męża i bardzo jestem szczęśliwa, że może je spełnić ❤️ ja znowu w plenerze juz się niebardzo widzę, bo na takich imprezach ciężko o miejsca siedzące. Mam bilety na festiwal Podsiadło na koniec sierpnia, ale je już z bólem serca będę musiała sprzedać, bo w plenerze z siedzeniem na ziemi i bez zapewnionego parkingu to wolę nie iść
Myślę, że na miejscu siedzącym bez problemu dasz radę, koncert to tylko kilka godzin a jak będzie ci zle to w ostatecznosci zawsze mozesz wstac i wyjsc. ☺️
Bawcie sie dobrze.Nadzieja32 lubi tę wiadomość
-
Ja byłam na koncercie w czerwcu jak byłam chyba 20+3, to tańczyłam cały koncert, nawet na chwilę nie siadłam i było ok, więc krótko po tym, na fali tego świetnego samopoczucia kupiłam za namową siostry bilety na koncert teraz 5 sierpnia - ale w niektóre dni mimo że ogólnie czuje się super, to mam wrażenie że nie mam żadnej kondycji, byle co robi mi zadyszkę, więc tak nie wiem do końca czy ten koncert będzie dla mnie udany 🤣 ale mamy trybuny, więc najwyżej sobie posiedzę
Edit: mam też bilety na Katy Perry w Krakowie 28.10. ale to się już nie odważę, będę wtedy prawie tydzień przed terminem, bobas już nawet może postanowić sobie wyjść na świat, także bilety podarujemy komuś z rodziny albo znajomychWiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca, 14:47
12.2024 7tc 👼🏼
25.02. | | 💛
13.03. widać pęcherzyk ✨
24.03. 0,99cm i serduszko ✨
14.04. 3,54cm, wszystko dobrze ✨
30.04. prenatalne + PAPP-A, 5,97cm, 90% chłopak ✨
05.05. rośniemy, 7,44cm ✨
26.05. wszystko dobrze, 163g, nadal chłopak✨
18.06. połówkowe, 321g, 100% chłopak ✨
26.06. wszystko dobrze ✨
14.07. 590g chłopaczka ✨
07.08. następna wizyta 🩺
-
Ja dawwwnoo temu byłam na Narodowy Roztańczony i się tak wybawiłam, że super wspomnienia. Wszędzie oczywiście syf po kubeczkach po piwie i pijani ludzie i te zapiekanki i frytki z budek 🙃 niby na początku sprawdzali kto jakie ma miejsce a po godzinie to nikt nikogo nie kontrolował. Najbardziej podobał mi się koncert Lady Punk w Krakowie, okazało się że spałam w tym samym hotelu co zespół. Panas teraz kulturalny gość przepuścił w windzie i pomógł wnieść walizkę, ma świetnych synów bliźniaków fryzury to mają po tacie takie afro 🤭 oczywiście fotka z Panasem jest a do Borysiewicza bałam się podejść. Oboje starsze Dziadki ale na scenie robią robotę 😎
Przeszłam z Mężem 7 km nogi mi wchodzą w tyłek. Ja jutro nie wstanę z łóżka na bank.
I spotkała mnie miła rzecz jak spacerowaliśmy to Ignaś zaczął się rozciągać i powiedziałam głośno Ignaś uspokój się bo mamę to boli. To taka starsza Pani się do mnie miło uśmiechnęła i powiedziała że urocza jestem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca, 14:52
Zumi, Kropka89 lubią tę wiadomość
09.2024 💔
15.03.2025 ⏸️
02.04.2025 0,93 mm + 💓
09.05.2025 I prenatalne - podwyższone ryzyko preeklampsji(ACARD 150)
24.06.2025 - 230 gram zdrowego chłopca 💙
21.07.2025 II prenatalne - 414 gram Synka 🥰
TP 18.11.2025. 🤞 -
Kasiek7 uprasza się o NIE SPOŻYWANIE napojów i posiłków w trakcie czytania forum 😘
Kasiek7 lubi tę wiadomość
09.2024 💔
15.03.2025 ⏸️
02.04.2025 0,93 mm + 💓
09.05.2025 I prenatalne - podwyższone ryzyko preeklampsji(ACARD 150)
24.06.2025 - 230 gram zdrowego chłopca 💙
21.07.2025 II prenatalne - 414 gram Synka 🥰
TP 18.11.2025. 🤞 -
Agni97 wrote:ja Engela kupuje na Vinted 😊
Ale tak sklep Amko i Kokosek na pewno są legitne
Ja zamówiłam z Amko 8 lipca przesyłkę i nadal do mnie nie dojechała więc jeśli coś od nich chcecie to chyba trzeba zamawiać z dużym wyprzedzeniem. Przy składaniu zamówienia miałam napisane, że wyślą do 30 lipca a nadal nie ma 🙃👩🦱29🧑32
08.2024 rozpoczęcie starań o pierwszą dzidzię
30.09.2024 💔 5 tydz. cb
25.01.2025 💔 6 tydz. był pęcherzyk
02.03.2025 ⏸️😍
12.03.2025 🩺⚪0,48 cm pęcherzyk 😍 (5+2)
21.03 2025 🩺💗jest serduszko, zarodek 0,55 cm (6+2)
18.04.2025 🩺🐥 3,46 cm człowieczka (10+0)
08.05.2025 🩺będzie chłopczyk 💙 (13+0)
12.05.2025 🩺badania prenatalne 7,2 cm zdrowego bobasa 💙 (13+4)
07.07.2025 🩺 II prenatalne 430 g pięknego bobaska 💙 (21+4)
termin 10.11.2025 🙏🏻
🏥Hashimoto, MTHFR (C677) i (A1298) ➡️ hetero, Czynnik V R2 (H1299) ➡️ hetero
💊Neoparin 4000 j.m, Sorbifer durules, Letrox 50, Prenatal Duo/Pueria Duo active, Pueria czysty magnez, Sanprobi Superformula, Laktoferyna, Witamina B12
-
Ja uwielbiam Dawida, byłam na Jego 3 koncertach z czego dwa stadionowe. W zeszłym roku jak była scena 360 na stadionie śląskim to był najlepszy koncert na jakim byłam. Ja byłam wtedy niecałe 2 tygodnie po zabiegu zamknięcia PFO, ale czułam się dobrze, więc poszłam i nie żałuję. Co się wyśpiewałam to moje. Wtedy byłam na płycie, a na i płycie to już jest całkiem rewelacja 😍😍 teraz te koncerty to bardziej forma festiwalu i jest dużo innych wykonawców, a Dawid śpiewa albo z Sochacką albo z Rojkiem. Ja mam bilet na dzień kiedy jest z Rojkiem i bardzo bym chciała iść, ale no nie ma tam parkingu, a Oni zaczynają grać o 22:50, więc późno. Do tego logistyka dojazdowa, czekanie godzinami na taxi, no niestety muszę zrezygnować 🥺👩31 🧔♂️38
Starania od 01.2025
PCOS, IBS, tężyczka utajona, nieregularne cykle, arytmia
2016 usunięcie potworniaka jajnika, z zachowaniem jajnika
2024 zabieg zamknięcia PFO
20.03. ⏸️ beta 26,5, progesteron 22,9
8.04 jest zarodek z bijącym ❤️
29.04 2,56cm bobasa z tętnem 174 🥹
21.05 badania prenatalne, zdrowy 6,5cm bobas 🥹
27.05 wszystko dobrze, wyniki Sanco - zdrowa dziewczyna 🩷
26.06 wszystko dobrze 🥹
23.07 II prenatalne, wszystko prawidłowe i na swoim miejscu 🥹🩷
-
Nadzieja32 wrote:Ja uwielbiam Dawida, byłam na Jego 3 koncertach z czego dwa stadionowe. W zeszłym roku jak była scena 360 na stadionie śląskim to był najlepszy koncert na jakim byłam. Ja byłam wtedy niecałe 2 tygodnie po zabiegu zamknięcia PFO, ale czułam się dobrze, więc poszłam i nie żałuję. Co się wyśpiewałam to moje. Wtedy byłam na płycie, a na i płycie to już jest całkiem rewelacja 😍😍 teraz te koncerty to bardziej forma festiwalu i jest dużo innych wykonawców, a Dawid śpiewa albo z Sochacką albo z Rojkiem. Ja mam bilet na dzień kiedy jest z Rojkiem i bardzo bym chciała iść, ale no nie ma tam parkingu, a Oni zaczynają grać o 22:50, więc późno. Do tego logistyka dojazdowa, czekanie godzinami na taxi, no niestety muszę zrezygnować 🥺
Ja byłam na tym dniu z Sochacka kilka tygodni temu, dla mnie super 🙂 ale ja lubie takie kortezowo-sochackie smęty, Dawida duzo nie bylo i czesc osob narzekala (bo czesc jego, czesc jej, reszta wspolne), choc slyszalam ze z Rojkiem to spiewa tylko Rojka piosenki. bilety kupione w grudniu
Ja ogólnie nie lubię koncertów na trybunach, na siedząco to nie ma funu, dupka musi sie troche poruszać 😅
👩🦰1990🧔1986
Ja: niedoczynność tarczycy, po LEEP. PAI homo, MTHFR
10.2024 19t 🩷💔
01.2025 cb
⏸️ 11dpo, 22.03 🥳
19.05 prenatalne - niskie ryzyka
16.06 - amnio - zdrowa dziewczynka🩷
21.07 2prenatalne 🩷
20.08 -> wizyta
Bąblu, widzimy się w listopadzie!🥹
~neoparin 40, aspirin Cardio 100, euthyrox 75, luteina 200/utrogestan
-
Fabregasowa wrote:Ja byłam na tym dniu z Sochacka kilka tygodni temu, dla mnie super 🙂 ale ja lubie takie kortezowo-sochackie smęty, Dawida duzo nie bylo i czesc osob narzekala (bo czesc jego, czesc jej, reszta wspolne), choc slyszalam ze z Rojkiem to spiewa tylko Rojka piosenki. bilety kupione w grudniu
Ja ogólnie nie lubię koncertów na trybunach, na siedząco to nie ma funu, dupka musi sie troche poruszać 😅
Wiadomo, też wolę na płycie, ale no teraz cieszę się, że wzięłam na dziś trybuny, na stojąco mogłabym nie dać rady.
Ja uwielbiam też Rojka, więc z chęcią bym posłuchała, ale tu rozsądek bierze góręFabregasowa lubi tę wiadomość
👩31 🧔♂️38
Starania od 01.2025
PCOS, IBS, tężyczka utajona, nieregularne cykle, arytmia
2016 usunięcie potworniaka jajnika, z zachowaniem jajnika
2024 zabieg zamknięcia PFO
20.03. ⏸️ beta 26,5, progesteron 22,9
8.04 jest zarodek z bijącym ❤️
29.04 2,56cm bobasa z tętnem 174 🥹
21.05 badania prenatalne, zdrowy 6,5cm bobas 🥹
27.05 wszystko dobrze, wyniki Sanco - zdrowa dziewczyna 🩷
26.06 wszystko dobrze 🥹
23.07 II prenatalne, wszystko prawidłowe i na swoim miejscu 🥹🩷
-
Zumi wrote:Ja zamówiłam z Amko 8 lipca przesyłkę i nadal do mnie nie dojechała więc jeśli coś od nich chcecie to chyba trzeba zamawiać z dużym wyprzedzeniem. Przy składaniu zamówienia miałam napisane, że wyślą do 30 lipca a nadal nie ma 🙃
-
Kasiek7 wrote:
a jak na spacer to chyba trochę za zimno 😅ale może się mylę ?
-
Nadzieja32 o, to będziemy sąsiadkami przez chwilę bo ja mieszkam w okolicy areny 😀 miłego koncertu!
My byliśmy na festiwalu Podsiadło w zeszły weekend, w sumie fajnie było to zorganizowane bo było dużo foodtracków, toalet i miejsc do siedzenia, więc naprawdę nie było to dla mnie męczące - dużo sobie siedziałam i po prostu słuchałam koncertów i nawet nie było kolejek do jedzenia czy do toalet. I nawet było piwo 0% więc mogłam się poczuć jak za starych czasów 😃👩🏻❤️👨🏼 '93 & '90 😺2
👩🏻 Hashimoto - euthyrox; cukrzyca ciążowa - insulina
01.2025 💔 7tc
22.03 - II
01.04 - pęcherzyk 1.25cm ⚪
15.04 - mamy ❤️ bejbik 0.87cm
06.05 - CRL 3.57cm, serduszko 179bpm ❤️
13.05 - 🧬 zdrowy synek 🩵💙
21.05 - 🩺 prenatalne, niskie ryzyka, CRL 6.48cm
09.07 - 🩺 połówkowe, 315g ruchliwego malucha 💙
-
I jestem dzisiaj po wizycie kontrolnej - synuś ma już 600g i szaleje w moim brzuchu! 😁 zaczęłam w ogóle niedawno czuć ruchy, nie doświadczyłam tych motylków/bąbelków ale w zeszłym tygodniu wyraźnie poczułam "puk puk" jak położyłam się wieczorem do łóżka, wzruszyłam się 🥹❤️ od tego momentu coraz częściej zdarza mi się go poczuć, szczególnie po jedzeniu.
psaj91, Paulivvv, Mel 456, izzou97, Kropka89, Foxy96, Asia091, wellwellwell, Agni97, Dahlia, Rudka, Bećka, Domisiek, Anilorak88, Fabregasowa, Zumi, nnaciaa, Ilka96 lubią tę wiadomość
👩🏻❤️👨🏼 '93 & '90 😺2
👩🏻 Hashimoto - euthyrox; cukrzyca ciążowa - insulina
01.2025 💔 7tc
22.03 - II
01.04 - pęcherzyk 1.25cm ⚪
15.04 - mamy ❤️ bejbik 0.87cm
06.05 - CRL 3.57cm, serduszko 179bpm ❤️
13.05 - 🧬 zdrowy synek 🩵💙
21.05 - 🩺 prenatalne, niskie ryzyka, CRL 6.48cm
09.07 - 🩺 połówkowe, 315g ruchliwego malucha 💙
-
Och dziewczyny nie wiem co robić. Po przedszkolu poszliśmy z chłopakami na lody a ja myślałam znów że umieram, dusiło mnie w klatce, z tyłu plecy mega bolały na wysokości mostka, niedobrze mi się robiło i słabo i zawroty głowy. Zamówił mi maz słodką cynamonke i herbatę zieloną ale przeszło dopiero po godzinie od tego i jak się zaczęłam mega męczyć przy ścinaniu lawendy pod domem. Straszna miałam panikę, nie płakałam już, bo byliśmy wszyscy razem i nie chciałam straszyć dzieci ale serio tak bardzo się bałam… nigdy w życiu takich akcji nie miałam i nie wiem jak się zachować, bo nawet nikt nie potrafi powiedzieć co się dzieje. Czy to np ten dzidziuś tak gdzieś uciska na którąś żyłę albo na kręgosłup na moją torbiel i przy jego jakimś tam obrocie to się dzieje. Albo czy to jakiś niewykryty spadek cukru (akurat kurde nie miałam glukometru przy sobie). Nie wiem, ale to było straszne i już nie chcę tego
Wolę już jak ręka boli noga coś co jestem w stanie poznać przyczynę. A to jest zupełnie bez sensu! Teraz jak siedzę na fotelu po kolacji to mam minimalnie znow taki ucisk, może to jednak coś od kręgosłupa. Ale to powinien on boleć albo coś drętwieć itp co nie Nadzieja? W sensie jakby to był ucisk na nerw. A skąd się pojawia duszność i panika że nie wezmę oddechu?
Wiedziałam że nie będę kontrolować porodu i połogu ale że pokona mnie jakaś z dupy dolegliwość w 2 trym to totalnie nie przypuszczałam. -
Dobrej zabawy Nadzieja.
U mnie nie może być spokojnie od kiedy przyjechałam do domu rodzinnego, od obiadu cukier 170 – ok, to jeszcze nie jest źle, myślałam, że zaraz spadnie, chyba przesadziłam z ziemniakami. Coś mnie tknęło i zmierzyłam po kolejnej godzinie, wyskoczył wynik prawie 300. Dzwonię do szpitala, mam przyjechać. Zmierzyłam z innego palca i wynik 264Mam chwilowo zostać w domu, zjeść kolację i jak będzie podwyższony cukier, to szpital. Na szczęście jest w normie teraz. OSIWIEJĘ. W przeciągu 2 godzin sprawdziłam cukier chyba z 20 razy, moje palce wyglądają TRAGICZNIE 🥲 Jak ostatnio mówiłam, że fizycznie czuję się dobrze, to psycha mi siada mocno 🥲 Chyba przesadzam, ale strasznie się przestraszyłam 🥲
-
Kropka89 wrote:Och dziewczyny nie wiem co robić. Po przedszkolu poszliśmy z chłopakami na lody a ja myślałam znów że umieram, dusiło mnie w klatce, z tyłu plecy mega bolały na wysokości mostka, niedobrze mi się robiło i słabo i zawroty głowy. Zamówił mi maz słodką cynamonke i herbatę zieloną ale przeszło dopiero po godzinie od tego i jak się zaczęłam mega męczyć przy ścinaniu lawendy pod domem. Straszna miałam panikę, nie płakałam już, bo byliśmy wszyscy razem i nie chciałam straszyć dzieci ale serio tak bardzo się bałam… nigdy w życiu takich akcji nie miałam i nie wiem jak się zachować, bo nawet nikt nie potrafi powiedzieć co się dzieje. Czy to np ten dzidziuś tak gdzieś uciska na którąś żyłę albo na kręgosłup na moją torbiel i przy jego jakimś tam obrocie to się dzieje. Albo czy to jakiś niewykryty spadek cukru (akurat kurde nie miałam glukometru przy sobie). Nie wiem, ale to było straszne i już nie chcę tego
Wolę już jak ręka boli noga coś co jestem w stanie poznać przyczynę. A to jest zupełnie bez sensu! Teraz jak siedzę na fotelu po kolacji to mam minimalnie znow taki ucisk, może to jednak coś od kręgosłupa. Ale to powinien on boleć albo coś drętwieć itp co nie Nadzieja? W sensie jakby to był ucisk na nerw. A skąd się pojawia duszność i panika że nie wezmę oddechu?
Wiedziałam że nie będę kontrolować porodu i połogu ale że pokona mnie jakaś z dupy dolegliwość w 2 trym to totalnie nie przypuszczałam. -
Foxy96 wrote:Dobrej zabawy Nadzieja.
U mnie nie może być spokojnie od kiedy przyjechałam do domu rodzinnego, od obiadu cukier 170 – ok, to jeszcze nie jest źle, myślałam, że zaraz spadnie, chyba przesadziłam z ziemniakami. Coś mnie tknęło i zmierzyłam po kolejnej godzinie, wyskoczył wynik prawie 300. Dzwonię do szpitala, mam przyjechać. Zmierzyłam z innego palca i wynik 264Mam chwilowo zostać w domu, zjeść kolację i jak będzie podwyższony cukier, to szpital. Na szczęście jest w normie teraz. OSIWIEJĘ. W przeciągu 2 godzin sprawdziłam cukier chyba z 20 razy, moje palce wyglądają TRAGICZNIE 🥲 Jak ostatnio mówiłam, że fizycznie czuję się dobrze, to psycha mi siada mocno 🥲 Chyba przesadzam, ale strasznie się przestraszyłam 🥲
Może ten glukometr jest zepsuty? Paski się nie przeterminowały? Myłaś dokładnie ręce? Ewentualnie zmierz mężowi żeby zobaczyć czy to nie wina sprzętu.Kasiek7 lubi tę wiadomość