👶 Listopad 2025 👶
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja tez zaczelam coraz czesciej myslec o porodzie i mnie to przeraza
chyba musze zaczac manifestowac szybki i w miare bezbolesny porod 🤪
Ja chyba tez sie zaszczepie najpierw na krztusiec, ale musze rozeznac sie gdzie co i jak, bo na ostatniej wizycie moja gin tylko powiedziala w ktorym tygodniu mozna i tyle. Niestety nie omawialysmy tematu dosc szeroko
-
Ja 2 września mam wizytę kwalifikacyjną do szczepienia na krztusiec i samo szczepienie, jeśli będę zdrowa.
W ten dzień także wezmę receptę na RSV i zapewne po dwóch tygodniach szczepienie.
Mąż pracuje w szkole i chcę zminimalizować ryzyko choroby i szpitala dla Róży.
Natomiast całkowicie wykluczyłam grypę i COV.
@Klekotka - musisz zadzwonić do swojej przychodni i zapisać się na szczepienie i nie zwlekaj, bo widzę, że jesteś w 30 tc (ja musiałam czekać np. dwa tygodnie by się umówić na szczepienie, bo pani szczepiąca była na urlopie) 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia, 09:55
Klekotka lubi tę wiadomość
👩🏻🦳 38 👨🏻🦰41
- starania od 06.2024
- z pomocą medyczną od 10.2024
⏸️ 23.02.2025
20.10.2025 🌹
2630 g 50 cm 16:30 -
Ja już jestem po szczepieniu na krztusiec/błonicę/tężec, ale szczepienie było w lutym...Na razie nie myślę o doszczepianiu bo powinna starczyć na 10 lat, a nie minął nawet rok. Pewnie przy następnej ciąży zrobię przypominajkę. Po 10 września chcę przyjąć tą na RSV bo bardzo boję się pobytu w szpitalu z chorym maluchem, a zazwyczaj tak się kończy RSV u noworodka czy niemowlęcia, jeszcze rodzimy w listopadzie to w ogóle ryzyko jest wysokie 🥺. Grypę zostawiam na październik, pewnie wpadnie Vaxigrip bo tylko on ma rejestrację dla kobiet w ciąży, a osobiście wolę Influvac (mniej boli ręka po szczepieniu, lepsza igła, lepszy roztwór, wszystko lepsze 😅), ale nie jest rekomendowany w ciąży, chyba, że coś zmieni się w tym roku? U mnie co do szczepień i tak klamka zapadła i wjeżdża Abrysvo i Vaxigrip, bo podpisałam umowę z PBKM na bankowanie krwi pępowinowej i tam nawet chcą wszystkie informacje o szczepieniach w ciąży, nawet tych co dopiero będą. Musiałam też podać w jakim szpitalu urodzę, a w sumie jeszcze delikatnie się wahałam, ale już musiałam wybrać...Oby wybór okazał się dobry. Mam nadzieję, że nie spotkam przy porodzie znajomego z gimnazjum, bo robi tam specjalizację i jakoś nie chciałabym żeby mi zaglądał w podwozie, bo średnio go lubiłam w czasach szkolnych. Latał za mną żebym poszła z nim na komers, potem powiedział, że idzie z kimś innym, potem się okazało, że z moją dobrą koleżanką z dzieciństwa. I w sumie takiej zdrady się nie wybacza...obojgu 😂
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia, 10:01
👩🦱29🧑32
08.2024 rozpoczęcie starań o pierwszą dzidzię
30.09.2024 💔 5 tydz. cb
25.01.2025 💔 6 tydz. był pęcherzyk
02.03.2025 ⏸️😍
12.03.2025 🩺⚪0,48 cm pęcherzyk 😍 (5+2)
21.03 2025 🩺💗jest serduszko, zarodek 0,55 cm (6+2)
18.04.2025 🩺🐥 3,46 cm człowieczka (10+0)
08.05.2025 🩺będzie chłopczyk 💙 (13+0)
12.05.2025 🩺 I prenatalne 7,2 cm zdrowego bobasa 💙 (13+4)
07.07.2025 🩺 II prenatalne 430 g bobasa 💙 (21+4)
02.09.2025 🩺 III prenatalne 1568 g kawalera 💙 (29+3)
termin 12.11.2025 🙏🏻
indukcja 5.11.2025 🏨
🏥Cukrzyca ciążowa, Hashimoto, MTHFR (C677) i (A1298) ➡️ hetero, Czynnik V R2 (H1299) ➡️ hetero
💊Clexane 4000 j.m, Sorbifer durules, Letrox 50/75, Prenatal Duo/Pueria Duo active, Aspargin, Sanprobi Superformula, Laktoferyna, Witamina B12

-
@Foxy ja też myślę dużo o porodzie, w zasadzie codziennie odkąd wszedł temat indukcji do mojej ciąży. Jeszcze podczytuje wątek wrześniowy i jak czytam o indukcjach dziewczyn to właśnie tam dzieją się sytuacje, których mocno się obawiam. Jeszcze trochę pokłóciłam się z lekarzem prowadzącym na temat tej indukcji, bo on totalnie zlał moje obawy i powiedział mi takim tonem nieznoszczącym sprzeciwu "dobro dziecka jest najważniejsze". I tak się wtedy wkurzyłam i zapytałam go: a co z moim dobrem? Poza tym siedzimy w dwupaku, nie doglądam przecież Jasia jak kwitnie w kapuście...A moje obawy nie są z kosmosu bo czytam od dziewczyn, co teraz leżą na indukcji jaki to jest cyrk. Przyjęcie na oddział 26 sierpnia, a lekarz uwaga MYŚLI o założeniu balonika dopiero dziś 😅. Nie wiem gdzie tu dobro dziecka jest zachowane. Oprócz monitoringu KTG nie widzę żadnych zalet. Leżenie 3 dni w niewygodnym łóżku z uwierającym wenflonem, hałasem na oddziale, nie ma mowy o wyspaniu się, co chwila jakieś przyjęcia na oddział. Skąd potem wziąć siły na poród SN i opiekę nad dzieckiem? Chyba zrobię bunt i jak będzie wszystko dobrze to prywatnie będę chodzić na KTG, a jak zgłoszę się do szpitala na indukcję a oni będą mnie trzymać 3 dni zanim podejmą decyzję, a akcja sama się nie zacznie to wypiszę się na żądanie, bo to nie są normalne sytuacje. Poziom oksytocyny szoruje po dnie w takiej atmosferze. Potem narzekają, że brakuje łóżek w szpitalu a każą kwitnąć i nic nie robią w kierunku wyindukowania porodu 🙃. Coś czuję, że słowo "indukcja" pozostanie ze mną na długo jako słowo zakazane 😅 na płytę indukcyjną w domu będę musiała wymyśleć jakiś synonim.
Foxy96, TBK lubią tę wiadomość
👩🦱29🧑32
08.2024 rozpoczęcie starań o pierwszą dzidzię
30.09.2024 💔 5 tydz. cb
25.01.2025 💔 6 tydz. był pęcherzyk
02.03.2025 ⏸️😍
12.03.2025 🩺⚪0,48 cm pęcherzyk 😍 (5+2)
21.03 2025 🩺💗jest serduszko, zarodek 0,55 cm (6+2)
18.04.2025 🩺🐥 3,46 cm człowieczka (10+0)
08.05.2025 🩺będzie chłopczyk 💙 (13+0)
12.05.2025 🩺 I prenatalne 7,2 cm zdrowego bobasa 💙 (13+4)
07.07.2025 🩺 II prenatalne 430 g bobasa 💙 (21+4)
02.09.2025 🩺 III prenatalne 1568 g kawalera 💙 (29+3)
termin 12.11.2025 🙏🏻
indukcja 5.11.2025 🏨
🏥Cukrzyca ciążowa, Hashimoto, MTHFR (C677) i (A1298) ➡️ hetero, Czynnik V R2 (H1299) ➡️ hetero
💊Clexane 4000 j.m, Sorbifer durules, Letrox 50/75, Prenatal Duo/Pueria Duo active, Aspargin, Sanprobi Superformula, Laktoferyna, Witamina B12

-
To ja będę się szczepić na krztusiec i rsv. Wg ginki grypa ponoć w większym stopniu chroni nas, a nie dziecko, a na covid byłam szczepiona 3 razy i myślę, że to zdecydowanie wystarczy 😅
Co do PKBM to mnie bardzo do siebie zrazili - dostałam u ginki jakiś gratisowy pakiet z butelką, wkładkami laktacyjnymi, itp. I jak wypełniałam formularz na odbiór gratisu, to zaznaczyłam, że NIE wyrażam zgody na żaden marketing. A oni to mają w tyłu i co chwilę maile i telefony. Już dwa razy zwracałam uwagę, a oni dalej swoje... I takie mamy to prawo w tym kraju 🙄Starania od 04/24
03/25 - II kreski 🥰 (Aromek)
5+6 tc - 0,25 cm i mamy ❤️
12+6 tc - I prenatalne ➡️ brak ryzyk, 70% dziewczynka 🩷
20+4 tc - połówkowe ➡️ wszystko idealnie, 388g 🩷
27+6 tc - 1145g 🫣🩷
30+3 tc - III prenatalne ➡️ wszystko super, 1600g 😱🩷
33+3 tc - 2240g 🫣 🩷
37+6 tc - 3120g 👀🩷
39+6 tc - 🩺

-
Dla mnie temat szczepień, to akurat temat zamknięty ⛔️
Mam swoje powody, przez które podjęłam taką decyzję, żeby się nie szczepić, ale absolutnie rozumiem, że każda ma swoje podejście i swoje poglądy 🙂
Wczoraj byliśmy w szpitalu, który braliśmy pod uwagę i jestem zachwycona, mamy już to odhaczone ☺️
Super pokój do rodzenia z jacuzzi do porodu w wodzie, mega przytulnie tam jest, więc oddycham w końcu z ulgą, że będę dobrze zaopiekowana
Foxy96, AnaPyza lubią tę wiadomość
♀️29
PCOS
🍀Zapukało szczęście w 11 cyklu ❤️
( 5 cykl na lamecie + ovitrelle )
✨️8.11.2025 - nasza maleńka na świecie 🩷P -
No właśnie 😅 te wszystkie jasne kolory są piękne, ale nie praktyczne niestetyPaulivvv wrote:@Rudka haha teraz i ja wyobrażam sobie jedzenie truskawki w jasno beżowym wózku i zaczynam mieć lekkie wątpliwości 🤣

Myśmy jechali do sklepu z zamiarem kupna wózka w kremowym kolorze z brązowymi dodatkami, a ostatecznie stanęło na tym, że kupiliśmy wózek w kolorze zielonym butelkowym z brązową rączką 😄
I to dzięki pani która nas obsługiwała i chwała jej za to !
Zapytała nas, jak będziemy go czyścić, gdy mała nam wsiądzie brudna np po placu zabaw lub gdy będzie jadła truskawki bądź coś innego 😅
Rudka, Paulivvv lubią tę wiadomość
♀️29
PCOS
🍀Zapukało szczęście w 11 cyklu ❤️
( 5 cykl na lamecie + ovitrelle )
✨️8.11.2025 - nasza maleńka na świecie 🩷P -
Czasami uważam, że lekarzy za przeproszeniem poyebało z tymi indukcjamiZumi wrote:@Foxy ja też myślę dużo o porodzie, w zasadzie codziennie odkąd wszedł temat indukcji do mojej ciąży. Jeszcze podczytuje wątek wrześniowy i jak czytam o indukcjach dziewczyn to właśnie tam dzieją się sytuacje, których mocno się obawiam. Jeszcze trochę pokłóciłam się z lekarzem prowadzącym na temat tej indukcji, bo on totalnie zlał moje obawy i powiedział mi takim tonem nieznoszczącym sprzeciwu "dobro dziecka jest najważniejsze". I tak się wtedy wkurzyłam i zapytałam go: a co z moim dobrem? Poza tym siedzimy w dwupaku, nie doglądam przecież Jasia jak kwitnie w kapuście...A moje obawy nie są z kosmosu bo czytam od dziewczyn, co teraz leżą na indukcji jaki to jest cyrk. Przyjęcie na oddział 26 sierpnia, a lekarz uwaga MYŚLI o założeniu balonika dopiero dziś 😅. Nie wiem gdzie tu dobro dziecka jest zachowane. Oprócz monitoringu KTG nie widzę żadnych zalet. Leżenie 3 dni w niewygodnym łóżku z uwierającym wenflonem, hałasem na oddziale, nie ma mowy o wyspaniu się, co chwila jakieś przyjęcia na oddział. Skąd potem wziąć siły na poród SN i opiekę nad dzieckiem? Chyba zrobię bunt i jak będzie wszystko dobrze to prywatnie będę chodzić na KTG, a jak zgłoszę się do szpitala na indukcję a oni będą mnie trzymać 3 dni zanim podejmą decyzję, a akcja sama się nie zacznie to wypiszę się na żądanie, bo to nie są normalne sytuacje. Poziom oksytocyny szoruje po dnie w takiej atmosferze. Potem narzekają, że brakuje łóżek w szpitalu a każą kwitnąć i nic nie robią w kierunku wyindukowania porodu 🙃. Coś czuję, że słowo "indukcja" pozostanie ze mną na długo jako słowo zakazane 😅 na płytę indukcyjną w domu będę musiała wymyśleć jakiś synonim.

Ja podczytuję wątek cukrzycowy i właśnie bardzo często powtarza się ten sam schemat, indukcja trwająca x dni, zakończona oczywiście cc.
Jak Twoje cukry?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia, 10:33
29 i 35 👩❤️👨
10.03 – ⏸️
4.11.2025, godz. 15:10 – Ala, 3250 g, 52 cm. 👶✨ -
A Ja siedzę na tym badaniu glukozy i powiem Wam że nudne to w cholere 🙄 a jeszcze drugie pobranie o 11 i kolejne o 12 stej 🙄
-
Ja mam dzisiaj wizytę kwalifikacyjną w poz, zobaczymy jak będzie wyglądać. Krztusiec i rsv u mnie na pewno, mąż myśli nad grypą.
Zumi pisałaś o letroxie, że masz różne dawki w różne dni? Ja mam 3 dni 125 i 4x100. Doktor nie mówił, żebym brała na zmianę, to w piatek, sobotę i niedzielę mam 125, odzdzielnie wtedy drugi blister. Teraz przed spaniem sobie wyciskam tabletkę, żeby nie budzić męża, jakbym brała w trakcie nocy.
Dzisiaj miałam ciężką noc. Wkurzyłam się wczoraj, bo mi zamówienie uciekło sprzed nosa, nie możemy ustalić koloru do pokoju (mąż chce jakiś od czapy), a ja jestem idealistką jak coś robię. Kręciłam się dużo i w pachwinie co trochę mnie coś ciągnie.
Edit. To Mamasitta masz odpowiedź po części, cały wieczór byłam zła o jedno zamówienie, a wcześniej ryczałam nad wyprawką, albo, że siedzę sama w domu i nigdzie nie wychodzimy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia, 10:54
86' 👩🏼
endometrioza III/IV stopnia, wąskie endometrium, hashimoto, niedoczynność tarczycy

17.02 FET 🌞
Beta 26.02-157 03.03-1861 11.03-17053 🥹
17.03 crl 0.84 😊
31.03 fhr 162 ❤️
16.04 crl 4,3 fhr 159 😍
24.04 crl 5,6 fhr 152 nifty, pappa ok, niskie ryzyka 💙
22.05 fhr 146, 160g mama śpię 🥰
18.06 20+0 połówkowe 360 g szczęścia ❤️
16.07 24+0 ~700g 🫣😊
13.08 28+0 1300g bobasa ❤️
10.09 32+0 1900g 😍
06.10 35+5 2500g 💗
15.10 37+0 Przemek 2730 g 54 cm 🥳🥰💕 -
Bećka wrote:Zumi pisałaś o letroxie, że masz różne dawki w różne dni? Ja mam 3 dni 125 i 4x100. Doktor nie mówił, żebym brała na zmianę, to w piatek, sobotę i niedzielę mam 125, odzdzielnie wtedy drugi blister. Teraz przed spaniem sobie wyciskam tabletkę, żeby nie budzić męża, jakbym brała w trakcie nocy.
Moja endo mi tłumaczyła, że dawkę oblicza się na kg/mc na tydzień, więc nie trzeba brać na zmianę. 😊 Byle dawka tygodniowa się zgadzała.
Bećka lubi tę wiadomość
Starania od 04/24
03/25 - II kreski 🥰 (Aromek)
5+6 tc - 0,25 cm i mamy ❤️
12+6 tc - I prenatalne ➡️ brak ryzyk, 70% dziewczynka 🩷
20+4 tc - połówkowe ➡️ wszystko idealnie, 388g 🩷
27+6 tc - 1145g 🫣🩷
30+3 tc - III prenatalne ➡️ wszystko super, 1600g 😱🩷
33+3 tc - 2240g 🫣 🩷
37+6 tc - 3120g 👀🩷
39+6 tc - 🩺

-
Ania89 matko co tak późno ta glukoza🥴w sensie godzinowo
Ja Foxy boje się i porodu i szpitala i wenflonu i szycia i krwi..nawet nie jestem w stanie patrzeć na pobieranie...boje się też dzidzia ,gdy zostanę z nim sama się boje 😬no powiem wam że coraz bliżej i gorsze myśli mi nachodzą ale przepuszczam je przez głowę .boje się że nie będę się budzić w nocy gdy dzidzia będzie płakać ,boje się kąpania 😲no powiem wam że super mama bojąca się wszystkiego się ze mnie zapowiada
Mamasita spoko ja łzy w oczach mam non stop ktoś mnie wkurzy i od razu mi się płakać chce coś mi się przypomni też ale to wygląda tak że poleci mi parę łez i tyle 😆zaraz zapominamWiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia, 11:00
Foxy96 lubi tę wiadomość
-
Zmotywowałyście mnie do ogarnięcia tematu tych szczepień, ostatnio zapomniałam pogadać o tym z lekarką 🫠 ale jak dobrze pójdzie to jutro będę miała wizytę kwalifikacyjną.
Ja będę się szczepić i na krztusiec, i na RSV, i na grypę też, bo po pierwsze moja siostra ma małe dzieci, a moja mama pracuje w przedszkolu, więc jednak mimo wszystko wydaje mi się, że to ryzyko zachorowania może być zwiększone -
Ja nie mam wcale jakiś wahań nastroju
jest tak samo jak było przed ciążą
a co do godzin badań glukozy. To jestem tu od 8.30 ale żadna babka przepuścić mnie nie chciała. Nagle słabo się wszystkie czuły biedactwa. Taka zmiana drastyczna pogody...
-
Co do szczepień to Ja z tych co szczepić się nie będą.
Majlen lubi tę wiadomość
-
Foxy ehhhh właśnie cukry dobre od miesiąca, nawet nie zbliżające się do granicy przekroczenia. Odkąd mierzę to raz przekroczyłam po 1h, po sporawym obiedzie, miałam z jednego palca 147 a z drugiego 155 (obu palców nie wyciskałam), na czczo ani razu nie przekroczone od początku diety. Zanim się wzięłam za dietę to raz wyszło mi na badaniach z krwi pełnej 103, a z palca 2 razy przekroczyłam ale to na poziomie 90 paru, ale to też przed dietą. Na krzywej miałam przekroczony tylko wynik po 1h- 183, a norma do 180 i to już podstawa do zakwalifikowania mnie jako cukrzyka. 8 września mam diabetologa i poproszę go o ten sensor bo myślę, że on mi da najwięcej odpowiedzi. Mam dość kłucia się codziennie. Robię pomiar na czczo i 1h po obiedzie (tak mierzyłam cały zeszły tydzień) albo 2h po obiedzie (tak mierzę w tym tygodniu). Jak zjem coś z listy rzeczy zakazanych to też mierzę ten cukier, ale nie zawsze bo bym nic innego nie robiła tylko mierzyła cukry. Zakazane rzeczy np ciastko, domowe ciasto jem sporadycznie i tylko po posiłkach głównych więc mi nie skakał wtedy cukier. Nie robiłam prowokacji między posiłkami, boję się 😅. Wczoraj w nagrodę za super wyniki zjadłam 3 ciastka maltanki po śniadaniu, ale zrobiło mi się od nich niedobrze 🫠. Moja mama ostatnio upiekła przepyszne ciasto na ksylitolu i mące orkiszowej ze śliwkami od dziadków z ogrodu, to przynajmniej zjadłam coś takiego W MIARĘ przyzwoitego na słodko 😅. Mama ma cukrzyce typu II więc od paru lat jest mistrzem gotowania i pieczenia na niskim IG. Waga mi rośnie od 2 miesięcy wolniej (poniżej 1 kg na miesiąc/3 tygodnie) w ciągu 3 tygodni z 76,5 kg weszłam na 77,3 kg. Ciążę zaczynałan z wagą 68 przy wzroście 164 cm więc słabo troszkę wyjściowo a już prawie 10 kg na plusie. Najwięcej przytyłam w 1 trymestrze bo jadłam mega dużo słodyczy, to była moja najgorsza zachcianka ciążowa.Jasio ważył tydzień temu 1100 g i był w 60 którymś percentylu. Mógłby być mniejszy ale nie ma jeszcze tragedii. Staram się wiadomo, ale mam słabsze momenty, najgorzej u mnie z regularnością i wielkością posiłków, nie lubie jeść mało i często i muszę się zmuszać 🥺 wolę zjeść 3 większe posiłki ale mi to ewidentnie nie służyło. W 1 trymestrze miałam z kolei 2 razy napad hipoglikemii, więc coś tam się już zaczynało dziać. Jadłam dużo a rzadko, plus podjadałam słodycze między posiłkami więc na własne życzenie wyhodowałam sobie cukrzycę ciążową.
Foxy96 lubi tę wiadomość
👩🦱29🧑32
08.2024 rozpoczęcie starań o pierwszą dzidzię
30.09.2024 💔 5 tydz. cb
25.01.2025 💔 6 tydz. był pęcherzyk
02.03.2025 ⏸️😍
12.03.2025 🩺⚪0,48 cm pęcherzyk 😍 (5+2)
21.03 2025 🩺💗jest serduszko, zarodek 0,55 cm (6+2)
18.04.2025 🩺🐥 3,46 cm człowieczka (10+0)
08.05.2025 🩺będzie chłopczyk 💙 (13+0)
12.05.2025 🩺 I prenatalne 7,2 cm zdrowego bobasa 💙 (13+4)
07.07.2025 🩺 II prenatalne 430 g bobasa 💙 (21+4)
02.09.2025 🩺 III prenatalne 1568 g kawalera 💙 (29+3)
termin 12.11.2025 🙏🏻
indukcja 5.11.2025 🏨
🏥Cukrzyca ciążowa, Hashimoto, MTHFR (C677) i (A1298) ➡️ hetero, Czynnik V R2 (H1299) ➡️ hetero
💊Clexane 4000 j.m, Sorbifer durules, Letrox 50/75, Prenatal Duo/Pueria Duo active, Aspargin, Sanprobi Superformula, Laktoferyna, Witamina B12











