👶 Listopad 2025 👶
-
WIADOMOŚĆ
-
Iga Kwietniowa wrote:Jak nie psn to cc, ale najważniejsze że już wkrótce będziecie razem.
Jako że już zraz mi się skończy czas na wybór imienia to chciałam zrobić małe głosowanie. Co myślicie o tych imionach w skali od 1 do 10, gdzie 10 to strzał w 10, a 1 to totalny niewypał. Oto moja lista oficjalne imię vel jak byśmy mówili w domu 🙃
Mieszko vel Mieszko
Wojciech vel Wojas
Aleksander vel Aleksy
Kazimierz vel Kazik
Jarosław vel Ros
Bolesław vel Bolek
Mi tez sie podoba tylko Wojciech i Aleksander
Iga Kwietniowa lubi tę wiadomość
-
Mel, ja sie nie znam na noworodku wiec nie pomogę ale korzystaj z pomocy psychologa!!!! I napisze to co słyszałam i czytałam wielokrotnie w kontekście trudów macierzyństwa- TO MINIE !!!! Trzeba swoje przeczekać, przepłakac i chyba zwyczajnie spróbować przetrwać, i korzystać z pomocy innych na ile to możliwe
Iga, ja głosuje za Wojasem🙂
Nadzieja, zgadzam sie z Well, w porodzie tez liczy sie gotowość dziecka, twojemu jest ewidentnie dobrze w twoim brzuszku. A fakt ze przetrwałaś chyba najtrudniejsza ciaze na tym watku i jeszcze sie biczujesz? Proszę nie rob sobie tego 😢😢😢 należy ci sie medal za starania a nie wątpliwości czy oczernianie samej siebie.
Rudka, dlaczego tak długo trzymają Cie w szpitalu?
Kasiek7, Kalinok, jak sie trzymacie?
Iga Kwietniowa lubi tę wiadomość
-
Ilka96 wrote:Dziewczyny z laktatorami, przychodzę z polecajką. Zwróćcie mocno uwagę na rozmiar swoich lejków, ja do tej pory temat olewałam bo mam duże cyce to myślę dobry ten lejek. Ale położna mi zwróciła uwagę że niekoniecznie i że może bym spróbowała mniejszy albo użyć reduktora. Nie mogę odtrąbić jeszcze pełnego sukcesu, ale przy sesji odciągania mleka jest zdecydowanie więcej niż było, także polecam jeśli ktoś siedzi załamany nad laktatorem że ma mało.
Ja dodam, że na blogu wróżki cycuszki mozna pobrac szablon doboru lejka
Ilka96 lubi tę wiadomość
-
Według mnie Wojtek najlepsze z tej listy:)
Iga Kwietniowa lubi tę wiadomość
-
Fabregasowa mnie boli brzuch i krzyże jak na okres mam ktg ,poprosiłam z racji antybiotyku o globulkę probiotyk bo często przez antybiotyk miałam infekcje
Fabregasowa lubi tę wiadomość
-
Iga, dla mnie Kazik wygrał ☺️
Witam nowych Maluszków 🥰 robi się gęsto na wątku.
Mel! Nie myśl że jesteś złą matką! Jesteś najlepsza jaką twój syn mógł sobie wybrać, On innej nie chce! Rozumiem ciebie z KPI tak samo karmie Ignacego, dziś o 2 w nocy ściągałam pokarm udało mi się aż 30 ml a tak to daję mu MM, nie byłam za KP ale coś mi się porobiło w głowie i zmieniłam zdanie. Czy wytrwam nie wiem.. .
Mój syn nie potrafi złapać dobrze brodawki mimo dobrego odruchu ssania, moje sutki go nie satysfakcjonują, jak go przykładam to rzuca się jak diabeł po świeconej wodzie i taki ryk, że psy na osiedlu wyją! Więc ulegam i daje MM. Rozumiem że jesteś mega wykończona, że ciężko Ci to ogarnąć, dziś wzięłam syna do łóżka do nas bo co chwilę był krzyk a w łóżku z nami spał 3h, to i my z mężem odespaliśmy. Ale rozumiem Cie i bardzo wspieram, wiem że zagryziesz zęby i wytrwasz w tym ciężkim czasie 🫂🥺 jak to pisze to siedzę z laktatorem na cycach, większe ranę po CC i siśke i patrzę na siebie w lustrze i widzę wielki brzuch, uda, cyce jak donice, nie czuję się kobieco w ogóle. Nie lubię tego widoku, widoku matki nie kobiety.
Dziś miałam wizytę położnej masowała mi piersi bo mówi że mam za twarde i boi się zapalenia, kazała mi masować przed ściąganiem a jak nie to przyłożyć liść kapusty trochę rozbity, obejrzała cięcie i sprawdziła wkładkę stwierdziła że wszystko ładnie się goi, powiedziała żeby werandować dziecko 10 minut dziennie, obejrzała dokładnie Ignasia i położyła go na brzuch i ma bardzo ładnie sztywno trzyma głowę, mówiła że mały jest silny i nie widzi po nim żadnych oznak dystrofii.
Z milszych rzeczy to dziś pokazałam Ignasiowi śnieg ❄️ i obiecałam Mu że niedługo ulepimy razem bałwana.
Dziewczyny jak się macie w szpitalach?
Iga Kwietniowa, wellwellwell lubią tę wiadomość
09.2024 💔
15.03.2025 ⏸️
02.04.2025 0,93 mm + 💓
09.05.2025 I prenatalne - podwyższone ryzyko preeklampsji(ACARD 150)
24.06.2025 - 230 g zdrowego chłopca👶 💙
21.07.2025 II prenatalne - 414 g Synka 🥰
26.08.2025 - 992 g Szczęścia 👶💙
09.10.2025 - 1924 g 👶 💙
TP 18.11.2025. 🤞 -
Rozmawiała ze mną kierowniczka dyżuru i tłumaczyła, że woli dziś nie robić cesarki, bo zostały ostatnie dwa miejsca i jak wydarzy się coś nagłego to nie będzie będzie miała gdzie kłaść. Jutro dzień przerwy, w niedzielę jeszcze jedna próba z oksytocyną i na poniedziałek jestem już wpisana na planowaną cesarkę. Psychicznie szoruję po dnie. Mam dosyć. Siedzę w szpitalu od poniedziałku, skończy się na tym, że i tak zapewne będę pocięta...i ja wiem, że dziecko decyduje kiedy chce wyjść, ale tutaj u każdej indukcja się udawała normalnie, nawet na niegotowych szyjkach, tylko u mnie oczywiście się nie udaje. Ja zawsze, muszę mieć pod górkę, zawsze
Kasiek7 lubi tę wiadomość
👩32 🧔♂️38
Starania od 01.2025
PCOS, IBS, tężyczka utajona, nieregularne cykle, arytmia
2016 usunięcie potworniaka jajnika, z zachowaniem jajnika
2024 zabieg zamknięcia PFO
20.03. ⏸️ beta 26,5, progesteron 22,9
8.04 jest zarodek z bijącym ❤️
27.05 wszystko dobrze, wyniki Sanco - zdrowa dziewczyna 🩷
3.11 3029g bobasa 🥹
17.11 indukcja z powodu nadciśnienia od 31tc

-
Iga Kwietniowa wrote:Jak nie psn to cc, ale najważniejsze że już wkrótce będziecie razem.
Jako że już zraz mi się skończy czas na wybór imienia to chciałam zrobić małe głosowanie. Co myślicie o tych imionach w skali od 1 do 10, gdzie 10 to strzał w 10, a 1 to totalny niewypał. Oto moja lista oficjalne imię vel jak byśmy mówili w domu 🙃
Mieszko vel Mieszko
Wojciech vel Wojas
Aleksander vel Aleksy
Kazimierz vel Kazik
Jarosław vel Ros
Bolesław vel Bolek
psaj91 wrote:@Mel Lepiej skonsultować się zawczasu niż dać się poważnie rozwinąć depresji. Trzymam kciuki ✊🏻
@Iga Jak dla mnie to dyszka dla Wojtka i Olka. Reszta jakoś za bardzo kojarzy mi się z historią lub polityką 😂
@Nadzieja Współczuję, musi to być turbo frustrujące. Dziwne, że inni lekarze podważają zdanie Twojej prowadzącej...wellwellwell wrote:Mi tez sie podoba tylko Wojciech i AleksanderFabregasowa wrote:Mel, ja sie nie znam na noworodku wiec nie pomogę ale korzystaj z pomocy psychologa!!!! I napisze to co słyszałam i czytałam wielokrotnie w kontekście trudów macierzyństwa- TO MINIE !!!! Trzeba swoje przeczekać, przepłakac i chyba zwyczajnie spróbować przetrwać, i korzystać z pomocy innych na ile to możliwe
Iga, ja głosuje za Wojasem🙂
Nadzieja, zgadzam sie z Well, w porodzie tez liczy sie gotowość dziecka, twojemu jest ewidentnie dobrze w twoim brzuszku. A fakt ze przetrwałaś chyba najtrudniejsza ciaze na tym watku i jeszcze sie biczujesz? Proszę nie rob sobie tego 😢😢😢 należy ci sie medal za starania a nie wątpliwości czy oczernianie samej siebie.
Rudka, dlaczego tak długo trzymają Cie w szpitalu?
Kasiek7, Kalinok, jak sie trzymacie?
Asia091 wrote:Iga, dla mnie Kazik wygrał ☺️
Witam nowych Maluszków 🥰 robi się gęsto na wątku.
Mel! Nie myśl że jesteś złą matką! Jesteś najlepsza jaką twój syn mógł sobie wybrać, On innej nie chce! Rozumiem ciebie z KPI tak samo karmie Ignacego, dziś o 2 w nocy ściągałam pokarm udało mi się aż 30 ml a tak to daję mu MM, nie byłam za KP ale coś mi się porobiło w głowie i zmieniłam zdanie. Czy wytrwam nie wiem.. .
Mój syn nie potrafi złapać dobrze brodawki mimo dobrego odruchu ssania, moje sutki go nie satysfakcjonują, jak go przykładam to rzuca się jak diabeł po świeconej wodzie i taki ryk, że psy na osiedlu wyją! Więc ulegam i daje MM. Rozumiem że jesteś mega wykończona, że ciężko Ci to ogarnąć, dziś wzięłam syna do łóżka do nas bo co chwilę był krzyk a w łóżku z nami spał 3h, to i my z mężem odespaliśmy. Ale rozumiem Cie i bardzo wspieram, wiem że zagryziesz zęby i wytrwasz w tym ciężkim czasie 🫂🥺 jak to pisze to siedzę z laktatorem na cycach, większe ranę po CC i siśke i patrzę na siebie w lustrze i widzę wielki brzuch, uda, cyce jak donice, nie czuję się kobieco w ogóle. Nie lubię tego widoku, widoku matki nie kobiety.
Dziś miałam wizytę położnej masowała mi piersi bo mówi że mam za twarde i boi się zapalenia, kazała mi masować przed ściąganiem a jak nie to przyłożyć liść kapusty trochę rozbity, obejrzała cięcie i sprawdziła wkładkę stwierdziła że wszystko ładnie się goi, powiedziała żeby werandować dziecko 10 minut dziennie, obejrzała dokładnie Ignasia i położyła go na brzuch i ma bardzo ładnie sztywno trzyma głowę, mówiła że mały jest silny i nie widzi po nim żadnych oznak dystrofii.
Z milszych rzeczy to dziś pokazałam Ignasiowi śnieg ❄️ i obiecałam Mu że niedługo ulepimy razem bałwana.
Dziewczyny jak się macie w szpitalach?Paulivvv wrote:@Iga - dla mnie na 10 punktów zasługuje Mieszko i Aleksander 😀
Zbieram wasze głosy i w weekend rejestruje on-line, bo w poniedziałek to już chyba miasto samo zarejestruje i wybierze imię 😅 ale ten czas leci, a wydaje mi się jakbym wczoraj była na imprezie halloweenowej z córką 😅 -
My jutro po 16 prawdopodobnie wychodzimy do domu, cieszę sie bo tesknie za starsza corka choc troche boje sie jej reakcji. Natomiast mino wszystko w szpitalu jest calkiem niezle, polozne sa wszystkie bardzo mile i pomocne, CDL tez bardzo sympatyczna byla dzis 2 razy i zerkala co i jak. Mi sie udaje przystawiac Ade do piersi co bardzo mnie cieszy, bo poprzednio mialam mega problemy z tym. Spadla z wagi tylko 5% wiec na razie wszystko wydaje sie bardzo dobrze. Tylko jest nieodkladalna, wiec snu to raczej nie uswiadczam. 😅 i moje sutki wolaja o pomoc. 🥲
-
Anilorak88 wrote:A wydaje mi się czy Domisiek coś zamilkła ?
Anilorak dziękuję Kochana za pamięć 💞
Nie odzywałam się ale niestety nie rodzę natomiast jestem jedną nogą na IP. Staram się jakoś przetrwać do jutra bo jutro mam termin porodu i, i tak mam się stawić na KTG i kontrolę do szpitala.
Mam atak kolki nerkowej i rwy kulszowej. Obie po prawej stronie. Nie śpię od 1 w nocy, wzięłam już najwyższą możliwą dawkę paracetamolu i nospy jaką mogłam w ogóle na dobę i modle się by dać radę do jutra, do rana, ale jest dramat generalnie.
12.2024 - odstawienie AH po 14 latach.
🍀 12.03.2025 ⏸️
🍀 01.04 - jest ❤️
🍀 06.05 - panorama + prenatalne = zdrowy syn! 💙
🍀 10.06 - 170g szczęścia 💙
🍀 02.07 - II prenatalne, 300g zdrowego syna 💙
🍀 12.08 - 780g 💙
🍀 09.09 - III prenatalne, 1315g kawalera 💙
🍀 07.10 - 2000g 💙
🍀 29.10 - 2500g 💙
🍀 12.11 - 2900g 💙 Czekamy na Ciebie 💙
🍀 22.11.2025 🍀

-
Nadzieja nie martw się, moze to jest wlasnie ta szansa dla Was, co ma byc to będzie wiadomo ze ostatecznie każda z nas chce zeby dziecko bylo bezpieczne i zapewne kazda z nas poswiecilaby co moze dla dobra dziecka. Myśl o sobie w ten sposób ile juz dalas temu maleństwu od siebie. Rozumiem Cie w kwestii porodu, badz dobrej myśli, ze sie uda masz jeszcze chwilę czasu spróbuj sobie przez te dni poukladac w glowie ewentualna cesarkę i wyciszyć sie. Wiadomo, ze łatwo sie mówi, ale każda z nas jest matką i kazda z nas w któryms momencie macierzyństwa stanie przed dylematem,będzie się czegos bała i będzie w trudnym momencie, bedzie trzeba robic coś co jest niezgodne z nasza wizja macierzyństwa a to boli, ze nie jest jak sobie wymarzyliśmy. Ja powoli uczę sie tego żeby przestać żyć oczekiwaniami tylko tym co jest. Bo ciagle z czymssieszarpie zeby bylo idealnie tak jak chciałam,potem hesy mega rozczarowanie i frustracja. To nie latwe ale próbuje mówic sobie ze widocznie znieznanego mi powodu tak ma być (czyli nie tak jak chce) wiele razy okazalo sie po czasie ze dla mnie to bylo lepsze ( a nie tak jak chciałam). Ale nie zawsze to od razu dostrzegamy. Mam nadzieję, że znajdziesz w sobie spokój i sily, może troszke przygaslas z rozczarowania, ale jesteś kobietą i na pewno jest w Tobie siła a do tego matką,a matki są niezwyciężone. Dasz rade kobieto cokolwiek by nie było! 💪👶
-
Chcecie się pośmiać ?miałam źle założony balonik 🤡 mój prowadzący to odkrył gdy powiedziałam mu że mam krew na majtkach ,sznurki wogole nie wystawały 🤗 cały dzień stracony,ordynator powiedział że nic nie dawał....
-
Kasiek7 wrote:Chcecie się pośmiać ?miałam źle założony balonik 🤡 mój prowadzący to odkrył gdy powiedziałam mu że mam krew na majtkach ,sznurki wogole nie wystawały 🤗 cały dzień stracony,ordynator powiedział że nic nie dawał....
ja przepraszam JAK ŹLE ZAŁOŻONY BALONIK ..?!! 🤡 🤡 ACHH te nasze realia..
)
09.2024 💔
15.03.2025 ⏸️
02.04.2025 0,93 mm + 💓
09.05.2025 I prenatalne - podwyższone ryzyko preeklampsji(ACARD 150)
24.06.2025 - 230 g zdrowego chłopca👶 💙
21.07.2025 II prenatalne - 414 g Synka 🥰
26.08.2025 - 992 g Szczęścia 👶💙
09.10.2025 - 1924 g 👶 💙
TP 18.11.2025. 🤞 -
No to niezłe żarty z tym balonikiem 🙄 talenty😆 moje sutki pomału się goją. Mam nadzieję że przyjdzie taki etap że przestanę zaciskać palce u stóp gdy malutka zwłaszcza zaczyna ssać. Ale jak się naje to taka ulga chwilowa dla piersi. A do kiedy te cyce to będą takie pełne mleka że aż ciężkie? Ni cholery tego nie pamiętam bo z córą starszą to miałam mega przeboje z karmieniem.
-
Edka jakbyś znalazła chwilę między kamieniami to dopisz proszę na 1 stronie waga Melci w dniu porodu waga3400 , długość 53cm godz 10.10
-
Kasiek7 wrote:Chcecie się pośmiać ?miałam źle założony balonik 🤡 mój prowadzący to odkrył gdy powiedziałam mu że mam krew na majtkach ,sznurki wogole nie wystawały 🤗 cały dzień stracony,ordynator powiedział że nic nie dawał....
Jejku, współczuję
i rozumiem w 100% frustrację i złość
👩32 🧔♂️38
Starania od 01.2025
PCOS, IBS, tężyczka utajona, nieregularne cykle, arytmia
2016 usunięcie potworniaka jajnika, z zachowaniem jajnika
2024 zabieg zamknięcia PFO
20.03. ⏸️ beta 26,5, progesteron 22,9
8.04 jest zarodek z bijącym ❤️
27.05 wszystko dobrze, wyniki Sanco - zdrowa dziewczyna 🩷
3.11 3029g bobasa 🥹
17.11 indukcja z powodu nadciśnienia od 31tc

-
Fabregasowa wrote:
Rudka, dlaczego tak długo trzymają Cie w szpitalu?
Mała dostała dużej żółtaczki i jest naświetlana lampami od góry i od dołu w inkubatorze. Na szczęście nigdzie jej nie wywozili tylko przywieźli inkubator na salę. Nie mogę jej z tamtąd wyciągać to jest najgorsze… ale opanowałam już cała obsługę dziecka w inkubatorze i położne się śmieją że może przyjdę im pomagać na oddział 😅 prognozy są takie że może w poniedziałek dostaniemy wypis… fajnie by było bo zaraz się okaże że prawie cały listopad spędziłam w szpitalu 🥴
Moje ciśnienie dalej świruje i przynajmniej też czuję się zaopiekowana pod tym kątem że nie muszę myśleć ile czego zażyć bo myślą za mnie położne. Dostaje cały czas dopegyt i metocard. Trochę ciężko jest po cesarce to wszystko ogarnąć ale byle do przodu 😃 -











