👶 Listopad 2025 👶
-
WIADOMOŚĆ
-
@Nadzieja jak czytam Twoją historię preindukcji to mam ochotę przyjechać do tego szpitala, nakopać im tam srogo do dupy i zabrać do naszego szpitala w Opolu. Tutaj nikogo tak nie męczą 😭😭. Wiadomo preindukcja i indukcja to mało kiedy są przyjemne sprawy, ale u nas serio jak po jednej kroplówce z oxy nie rusza to zazwyczaj proponują cięcie, jak widzą, że nie ma warunków do SN. Nie ma też aż takich kolejek na porodówkę...Kurde też się zastanawiam jakie pilniejsze przypadki są przed Tobą, że Cię przeciągają i nie puszczają na trakt porodowy z nadciśnieniem. Ja bym poprosiła o psychologa szpitalnego na Twoim miejscu. Zawsze to lekarze będą widzieć, że ich działania są dla Ciebie destrukcyjne. Gdyby nie Twoja prowadząca to z samego opisu nigdy w życiu nie wybrałabyn tego szpitala, znieczulica totalna 🥺. Nie myśl jeszcze o depresji poporodowej, jeszcze nie wszystko stracone, a z opieką nad Tosią na pewno mąż pomoże. Już wiesz od nas, że z tą laktacją i KP można na spokojnie wystartować z opóźnieniem więc chociaż to nie powinno Ci tak siąść na psychikę, mąż na pewno ogarnie dokarmianie, zmiany pieluszek a Ty w tym czasie wypoczniesz 🙏
Foxy96, Fabregasowa, Kropka89, kalinok, Klekotka lubią tę wiadomość
👩🦱29🧑32
08.2024 rozpoczęcie starań o pierwszą dzidzię
30.09.2024 💔 5 tydz. cb
25.01.2025 💔 6 tydz. był pęcherzyk
02.03.2025 ⏸️😍
12.03.2025 🩺⚪0,48 cm pęcherzyk 😍 (5+2)
21.03 2025 🩺💗jest serduszko, zarodek 0,55 cm (6+2)
18.04.2025 🩺🐥 3,46 cm człowieczka (10+0)
08.05.2025 🩺będzie chłopczyk 💙 (13+0)
12.05.2025 🩺 I prenatalne 7,2 cm zdrowego bobasa 💙 (13+4)
07.07.2025 🩺 II prenatalne 430 g bobasa 💙 (21+4)
02.09.2025 🩺 III prenatalne 1568 g kawalera 💙 (29+3)
termin 12.11.2025 🙏🏻
indukcja 5.11.2025 🏨
🏥Cukrzyca ciążowa, Hashimoto, MTHFR (C677) i (A1298) ➡️ hetero, Czynnik V R2 (H1299) ➡️ hetero
💊Clexane 4000 j.m, Sorbifer durules, Letrox 50/75, Prenatal Duo/Pueria Duo active, Aspargin, Sanprobi Superformula, Laktoferyna, Witamina B12

-
@Lavenda Twoja historia CC pokazuje, że to serio poważny zabieg 🥺. Mam nadzieję, że Ada wszystko wynagrodzi i z czasem zapomnisz o trudnościach porodowych. Ada ma super czuprynkę 😍 może zechciałaby umówić się kiedyś na randeczkę z moim kudłaczem 😎😎?
Jasiu na razie walczy z kolkami, ale tak to jest zacny kawaler do wzięcia 😁
https://zapodaj.net/plik-jABkAu6aK2
Foxy96, Asia091, Fabregasowa, Ann35, Anilorak88, Domisiek, Apatheia, Lavenda, Paulivvv, Kropka89, AnaPyza, Rudka, izzou97, Nana11, kalinok, edka85, Ilka96, wellwellwell, Klekotka, Bećka, nnaciaa lubią tę wiadomość
👩🦱29🧑32
08.2024 rozpoczęcie starań o pierwszą dzidzię
30.09.2024 💔 5 tydz. cb
25.01.2025 💔 6 tydz. był pęcherzyk
02.03.2025 ⏸️😍
12.03.2025 🩺⚪0,48 cm pęcherzyk 😍 (5+2)
21.03 2025 🩺💗jest serduszko, zarodek 0,55 cm (6+2)
18.04.2025 🩺🐥 3,46 cm człowieczka (10+0)
08.05.2025 🩺będzie chłopczyk 💙 (13+0)
12.05.2025 🩺 I prenatalne 7,2 cm zdrowego bobasa 💙 (13+4)
07.07.2025 🩺 II prenatalne 430 g bobasa 💙 (21+4)
02.09.2025 🩺 III prenatalne 1568 g kawalera 💙 (29+3)
termin 12.11.2025 🙏🏻
indukcja 5.11.2025 🏨
🏥Cukrzyca ciążowa, Hashimoto, MTHFR (C677) i (A1298) ➡️ hetero, Czynnik V R2 (H1299) ➡️ hetero
💊Clexane 4000 j.m, Sorbifer durules, Letrox 50/75, Prenatal Duo/Pueria Duo active, Aspargin, Sanprobi Superformula, Laktoferyna, Witamina B12

-
Kasiek Gratulacje 🥳 💖
Czyli to charczenie normalne .. nie zapytałam położnej zapomniałam,, w ogóle wiele rzeczy zapominam 🙉 mam taką pustkę w głowie, dosłownie durszlak 🥺
Mąż pojechał szukać o 24 preparatu na ten nosek a ja we łzach że pewnie coś mu jest i nie wiem co i że nie umiem pomóc i że nie chce ssać mojego cycka mimo że szuka i standardowo że jestem złą matką. Combo wjechało i już nie wyjedzie tak szybko .. 🙄
A i kupiłam Ignasiowi na mikołaja coś takiego :
https://queenbaby.pl/pl/p/Maskotka-Renifer-z-imieniem-dziecka-przytulanka-z-imieniem-dziecka/53109.2024 💔
15.03.2025 ⏸️
02.04.2025 0,93 mm + 💓
09.05.2025 I prenatalne - podwyższone ryzyko preeklampsji(ACARD 150)
24.06.2025 - 230 g zdrowego chłopca👶 💙
21.07.2025 II prenatalne - 414 g Synka 🥰
26.08.2025 - 992 g Szczęścia 👶💙
09.10.2025 - 1924 g 👶 💙
CC 14.11.2025 22:00/2420g/50cm 👶 IGNACY 💓 -
Domisiek, psaj i pozostałe nierozpakowane dziewczyny – trzymam za was mocne kciuki. Wyobrażam sobie, jak mocno jesteście sfrustrowane 😕 Jeszcze trochę! Ja sama nie wierzyłam na końcówce, że kiedykolwiek urodzę (😅), a teraz dni pędzą jak szalone.
Nadzieja, nawet nie wiem, jak to skomentować. CHORY system. Bardzo Ci współczuję.
psaj91, Domisiek lubią tę wiadomość
-
@Lavenda daj znać jak tam sytuacja u Was z przeprowadzką 😊 my w piątek podpisaliśmy pierwszą umowę notarialną, czekamy na decyzję prezydenta miasta w sprawie pierwokupu i może w grudniu podpiszemy już finalną umowę i mieszkanie będzie nasze 🥳. Cieszę się bardzo, aczkolwiek nadal łapie mnie ukłucie serca, że nie budujemy domu na wsi w rodzinnych stronach męża. To było nasze wielkie marzenie, żyliśmy nim prawie 8 lat, czyli tyle ile razem jesteśmy. Mamy tam przyjaciół, masę przepięknych wspomnień przepełnionych marzeniami, że kiedyś tam się osiedlimy. Jest tam rodzina męża ale z nimi niestety różnie bywa, nie chcę już się na ten temat rozpisywać, bo to jest równia pochyła niestety, rodzina jedna i druga od strony rodziców męża jest mocno konfliktowa, wiecznie jest "coś". Czepiam się tych moich teściów nieustannie, ale też widzę co mają i mieli na głowie i staram się być mimo wszystko wyrozumiała...Jeszcze w tamtej okolicy mielibyśmy problem znaleźć pracę i ze żłobkiem i przedszkolem jest ciężko. Także cieszę się ale jednocześnie muszę włożyć wielkie marzenie głęboko do pudełka, może kiedyś uda się je odkopać 🥲. Dobrze, że możemy tam jeździć jak często chcemy i nadal cieszyć się tym miejscem. Mamy do tego pięknego miejsca tylko 70 km więc mam nadzieję, że nasz synek spędzi tam kawał swojego życia 😊. Trochę mnie to bawi, że zwiedziłam trochę świata i Polski, widziałam masę pięknych miejsc, a najpiękniejsza jest dla mnie jedna malutka gmina w południowej Polsce 😁. Pewnie podoba mi się tam tak bardzo dlatego, że tyle dobrego czasu spędziłam tam z moim ukochanym mężem i jego przyjaciółmi i rodziną (jak jeszcze nie byli wszyscy tak skłóceni), tam też odbył się nasz ślub i wesele. Ehhh strasznie sentymentalna jestem, dlatego też tak ciężko mi przywyknąć do tego, że nie jesteśmy już tylko we dwoje, bo pojawił się ten okruszek nasz kochany. No i to jak czas zapie rdziela też mnie przeraża, a ciągle mam wrażenie jakbym dopiero co poznała tego mojego męża, a tu zaraz pyknie 8 lat, a znamy się ponad 9 🤯.👩🦱29🧑32
08.2024 rozpoczęcie starań o pierwszą dzidzię
30.09.2024 💔 5 tydz. cb
25.01.2025 💔 6 tydz. był pęcherzyk
02.03.2025 ⏸️😍
12.03.2025 🩺⚪0,48 cm pęcherzyk 😍 (5+2)
21.03 2025 🩺💗jest serduszko, zarodek 0,55 cm (6+2)
18.04.2025 🩺🐥 3,46 cm człowieczka (10+0)
08.05.2025 🩺będzie chłopczyk 💙 (13+0)
12.05.2025 🩺 I prenatalne 7,2 cm zdrowego bobasa 💙 (13+4)
07.07.2025 🩺 II prenatalne 430 g bobasa 💙 (21+4)
02.09.2025 🩺 III prenatalne 1568 g kawalera 💙 (29+3)
termin 12.11.2025 🙏🏻
indukcja 5.11.2025 🏨
🏥Cukrzyca ciążowa, Hashimoto, MTHFR (C677) i (A1298) ➡️ hetero, Czynnik V R2 (H1299) ➡️ hetero
💊Clexane 4000 j.m, Sorbifer durules, Letrox 50/75, Prenatal Duo/Pueria Duo active, Aspargin, Sanprobi Superformula, Laktoferyna, Witamina B12

-
Kasiek7, gratulacje 🥰🥰🥰 dobrze ze ktoś w końcu podjął decyzję
Psaj91, u mnie podobnie, codziennie odhaczam cala liste wywoływaczy i nic sie nie dzieje. Wczoraj to pyklo 10k kroków spaceru, wszystko mnie wokół dupy bolało do konca dnia i nic. Szyjki to i tak juz pewnie nie mam wiec ide o zaklad ze blizna wszystko blokuje. Juz nawet nie robię sobie żadnej listy planów do zrobienia tylko daje glowie hormonalnie odpoczac ale nic 🫣Mogłabym spróbować tego oleju od Edki ale i boję sie skutków i im bliżej TP tym mam ochotę sie wypisać.
Zumi, też jakis czas temu byłam na etapie romantyzowania wsi, budowy domu, kawka na tarasie te sprawy. Przeszło mi. Wiem ze mieszkając na wsi 20lat a teraz 10lat w mieście, o dużej ilości wad zapomniałam lub wyparłam z świadomości, a jest tego sporo. Patrząc na pracę, dojazdy, dostępnośc infrastruktury i brak pomocy ze strony dziadkow wiem ze nigdzie nie będzie mi lepiej jak w miesxie a na wsi byśmy sie za*ebali. A gadki o naturze i ruchu dla dzieciaków mozna sobie włożyć między książki- dziecko na wsi jest obecnie wożone od pkt a do b i ruchu ma tyle co wypchnięte na siłę do ogrodu. W mieście wszędzie chodzę na piechotę, ze żłobkiem, przedszkolem bedzie tak samo- wiem ze będziemy mieć dla dziecka wiecej jakosciowego czasu niz żyjąc wiecznie w dojazdach choćby z najlepszym widokiem z okna.
Btw cudny kudłacz 🤩Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada, 08:37
psaj91, Zumi, Lavenda lubią tę wiadomość
-
Będę mieć dziś tą oksy, ale szczerze mówiąc, nie wierzę, że coś da. Jedynie jak się nie uda znowu to już im się będą kończyć argumenty, że nie ma wskazań do cięcia
bambusek-94 lubi tę wiadomość
👩32 🧔♂️38
Starania od 01.2025
PCOS, IBS, tężyczka utajona, nieregularne cykle, arytmia
2016 usunięcie potworniaka jajnika, z zachowaniem jajnika
2024 zabieg zamknięcia PFO
20.03. ⏸️ beta 26,5, progesteron 22,9
8.04 jest zarodek z bijącym ❤️
27.05 wszystko dobrze, wyniki Sanco - zdrowa dziewczyna 🩷
3.11 3029g bobasa 🥹
17.11 indukcja z powodu nadciśnienia od 31tc

-
@Fabregrasowa właśnie takie argumenty, które przytoczyłaś też mocno zaważyły o decyzji pozostania w mieście. Dojazdy mnie przerażają chyba najbardziej. Jakąś pomoc pewnie byśmy mieli jakby teściowie poszli na emeryturę, ale żłobki i przedszkola max do 16, ale większość i tak do jakiejś 15:30 🫠, u mnie w mieście nawet do 17 niektóre są otwarte. Oboje mamy pracę zmianową więc bez pomocy dziadków, żłobka a może nawet i niani raczej się nie obędzie. Teraz wieś staje się odcięta od świata, pksy prawie nie jeżdżą, prywatne autobusy też coraz mniej, te firmy padają po prostu bo nie mają kogo wozić. Nasze dziecko musiałoby do liceum jeździć codziennie 30 km autobusem w jedną stronę (o ile by taki kursował). Teraz te dzieci na wsi faktycznie nie wychodaą nigdzie razem, to już tak nie wygląda jak za dzieciństwa mojego męża. Czasy mocno się zmieniły. Mojego męża, jak rodzice byli w pracy, wychowywali dziadkowie, ciotki, sąsiedzi, ciotki ciotek itd., a teraz to każdy umywa ręce od opieki nad maluchem, też to rozumiem "każdy chce żyć". Dawniej ludzie nawet nie mieli kasy żeby coś porobić ciekawego, gdzieś pojechać to zajmowali się wyłącznie prozą życia codziennego. Także decyzje niestety zazwyczaj mijają się z marzeniami i też właśnie oduczam się takiego romantyzowania bo niczemu to nie służy. A niestety jestem mega wrażliwa i emocjonalnie do wszystkiego podchodzę i to totalnie nie pomaga. Czasem bym chciała być taka twarda baba z tytanu i pruć przez życie jak taran, nie analizować, nie idealizować tylko żyć i robić swoje 😅
Fabregasowa lubi tę wiadomość
👩🦱29🧑32
08.2024 rozpoczęcie starań o pierwszą dzidzię
30.09.2024 💔 5 tydz. cb
25.01.2025 💔 6 tydz. był pęcherzyk
02.03.2025 ⏸️😍
12.03.2025 🩺⚪0,48 cm pęcherzyk 😍 (5+2)
21.03 2025 🩺💗jest serduszko, zarodek 0,55 cm (6+2)
18.04.2025 🩺🐥 3,46 cm człowieczka (10+0)
08.05.2025 🩺będzie chłopczyk 💙 (13+0)
12.05.2025 🩺 I prenatalne 7,2 cm zdrowego bobasa 💙 (13+4)
07.07.2025 🩺 II prenatalne 430 g bobasa 💙 (21+4)
02.09.2025 🩺 III prenatalne 1568 g kawalera 💙 (29+3)
termin 12.11.2025 🙏🏻
indukcja 5.11.2025 🏨
🏥Cukrzyca ciążowa, Hashimoto, MTHFR (C677) i (A1298) ➡️ hetero, Czynnik V R2 (H1299) ➡️ hetero
💊Clexane 4000 j.m, Sorbifer durules, Letrox 50/75, Prenatal Duo/Pueria Duo active, Aspargin, Sanprobi Superformula, Laktoferyna, Witamina B12

-
Dziewczyny, które mają niedoczynność tarczycy - czy endokrynolog kazał Wam wracać do dawki sprzed ciąży od razu dzień po porodzie czy w szpitalu modyfikowali Wam dawkę?Starania od 04/24
03/25 - II kreski 🥰 (Aromek)
5+6 tc - 0,25 cm i mamy ❤️
12+6 tc - I prenatalne ➡️ brak ryzyk, 70% dziewczynka 🩷
20+4 tc - połówkowe ➡️ wszystko idealnie, 388g 🩷
27+6 tc - 1145g 🫣🩷
30+3 tc - III prenatalne ➡️ wszystko super, 1600g 😱🩷
33+3 tc - 2240g 🫣 🩷
37+6 tc - 3120g 👀🩷
39+6 tc - 3820g 😱🩷
40+2tc - ➡️ indukcja

-
Kasiek gratuluję 😍 Zumi cudowny Jasio, chłopak jak malowany.
Dziewczyny w dwupaku rozumiem doskonale. Nawet wczoraj z mężem gadaliśmy, ze tydzień temu to jeszcze nikt się nie spodziewał i że była frustracja pt. Znowu nie dzisiaj. W niedzielę wieczorem to juz byłam tak zniechęcona, że masakra. I tak te wkurwiajace ciągłe pytania: urodziła, kiedy rodzi, a czemu jeszcze nie urodziłam. A temu. A teraz każdy zaczyna a karmi piersią?
Ciążę to chyba mozna podzielić na etapy ciagłych pytań:
Rzygasz?
Jak się czujesz?
Rodzisz?
Czemu nie urodziłaś?
Karmisz piersią?
A czemu nie karmisz piersią?
Ewentualnie odwazniejsi pytają czy nacinali i czy zrobiłaś kupe podczas porodu. No porażka.
Nadzieja nieustannie trzymam kciuki i czekam aż przestaną Cię męczyć. Wojtuś ma tryb życia brzuszka. W dzień je i śpi, nie ma dziecka. W nocy od 23 do 5 rano bajlando. Probowalismy go dzisiaj przeciągnąć i od 21 do 23 nie spał to było jeszcze gorzej.
Domisiek, Zumi, psaj91, Asia091 lubią tę wiadomość
👩🧔♂️ 37
8.03 ⏸️ 2cs 🫣🥰
25.03 ❤️
17.11 Wojtuś ♥️ -
psaj91 wrote:Dziewczyny, które mają niedoczynność tarczycy - czy endokrynolog kazał Wam wracać do dawki sprzed ciąży od razu dzień po porodzie czy w szpitalu modyfikowali Wam dawkę?
Mi kazała endokrynolog do wizyty, którą mam w grudniu, brać takie same dawki jakie brałam w 3 trymestrze
psaj91 lubi tę wiadomość
👩🦱29🧑32
08.2024 rozpoczęcie starań o pierwszą dzidzię
30.09.2024 💔 5 tydz. cb
25.01.2025 💔 6 tydz. był pęcherzyk
02.03.2025 ⏸️😍
12.03.2025 🩺⚪0,48 cm pęcherzyk 😍 (5+2)
21.03 2025 🩺💗jest serduszko, zarodek 0,55 cm (6+2)
18.04.2025 🩺🐥 3,46 cm człowieczka (10+0)
08.05.2025 🩺będzie chłopczyk 💙 (13+0)
12.05.2025 🩺 I prenatalne 7,2 cm zdrowego bobasa 💙 (13+4)
07.07.2025 🩺 II prenatalne 430 g bobasa 💙 (21+4)
02.09.2025 🩺 III prenatalne 1568 g kawalera 💙 (29+3)
termin 12.11.2025 🙏🏻
indukcja 5.11.2025 🏨
🏥Cukrzyca ciążowa, Hashimoto, MTHFR (C677) i (A1298) ➡️ hetero, Czynnik V R2 (H1299) ➡️ hetero
💊Clexane 4000 j.m, Sorbifer durules, Letrox 50/75, Prenatal Duo/Pueria Duo active, Aspargin, Sanprobi Superformula, Laktoferyna, Witamina B12

-
Fabregasowa i Psaj - ja niestety jestem przykładem tego, że wszystkie te „naturalne wspomagacze” porodu nie działają. U mnie od 36TC wleciało regularnie wszystko, od schodów bokiem po daktyle i herbatki. Efekt widać. Tylko ten olej omijam bo boję się rewolucji w jelitach, którą już mam.
W moim przypadku to zapewne głowa blokuje. Z mądrości, które wyczytałam o tym co medycznie się dzieje w organizmie kobiety przy rozpoczęciu porodu to poród rusza jak ma do tego warunki - bezpieczeństwo, spokój i rozluźnienie, dlatego akcje porodowe tak często ruszają w nocy. Oksytocyna nie pobudzi porodu jak kobieta nie jest w stanie jej wytworzyć. Co ciekawe są badania, że jeżeli naturalnie kobieta ją blokuje to podana sztucznie też nie wywoła efektu - to tłumaczy brak postępu w indukcjach i ciąże przenoszone, tak samo jak w punkt komentarz Edki o tym, że jedne są stworzone do SN inne muszą mieć CC.
Dlatego ja kombinuje jak jeszcze mogę się rozluźnić i co zrobić, żeby wyłączyć głowę. Jakieś polecajki relaksu? 🙃Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada, 09:10
Fabregasowa, Kanola, kalinok lubią tę wiadomość
12.2024 - odstawienie AH po 14 latach.
🍀 12.03.2025 ⏸️
🍀 01.04 - jest ❤️
🍀 06.05 - panorama + prenatalne = zdrowy syn! 💙
🍀 10.06 - 170g szczęścia 💙
🍀 02.07 - II prenatalne, 300g zdrowego syna 💙
🍀 12.08 - 780g 💙
🍀 09.09 - III prenatalne, 1315g kawalera 💙
🍀 07.10 - 2000g 💙
🍀 29.10 - 2500g 💙
🍀 12.11 - 2900g 💙
🍀 22.11 - 3050g 💙
💙 Czekamy na Ciebie 💙
🍀 TP 22.11.2025 🍀
28.11 - planowana indukcja ☹️

-
@Domisiek ja się od wielu lat relaksuję słuchając białych szumów i ASMR i lubię jak mąż mnie delikatnie smyra po szyi, plecach i głaszcze włosy. Uwielbian taki tigling 😁. Jak mąż zajmuje się synkiem, a ja idę pod prysznic, to włączam jakiś szum na telefonie i się relaksuje. Chyba mi wtedy ta oksytocyna szaleje, bo aż mam wyciek z piersi w tej łazience i piersi mnie od razu bolą i czuję, że rusza "akcja mleko". Fajnie jak jest też ciemno, ciepło i przytulnie. Na sali porodowej zrobiłam sobię saunę. Dopiero w 2 okresie porodu prosiłam o schłodzenie sali. W ogóle takie gniazdo porodowe kojarzy mi się z ciepłem, delikatnym i jednostajnym szumem, głaskiem i masowaniem. I oczywiście musi być coś pysznego do jedzenia!!
A propos jedzenia, moje chłopaki śpią a ja zjadłam w tym czasie 3 kawałki torta, które mąż przywiózł z pracy wczoraj 🤪 także no jedzonko jest ważne dla dobrego nastroju...Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada, 09:25
Domisiek, Ilka96 lubią tę wiadomość
👩🦱29🧑32
08.2024 rozpoczęcie starań o pierwszą dzidzię
30.09.2024 💔 5 tydz. cb
25.01.2025 💔 6 tydz. był pęcherzyk
02.03.2025 ⏸️😍
12.03.2025 🩺⚪0,48 cm pęcherzyk 😍 (5+2)
21.03 2025 🩺💗jest serduszko, zarodek 0,55 cm (6+2)
18.04.2025 🩺🐥 3,46 cm człowieczka (10+0)
08.05.2025 🩺będzie chłopczyk 💙 (13+0)
12.05.2025 🩺 I prenatalne 7,2 cm zdrowego bobasa 💙 (13+4)
07.07.2025 🩺 II prenatalne 430 g bobasa 💙 (21+4)
02.09.2025 🩺 III prenatalne 1568 g kawalera 💙 (29+3)
termin 12.11.2025 🙏🏻
indukcja 5.11.2025 🏨
🏥Cukrzyca ciążowa, Hashimoto, MTHFR (C677) i (A1298) ➡️ hetero, Czynnik V R2 (H1299) ➡️ hetero
💊Clexane 4000 j.m, Sorbifer durules, Letrox 50/75, Prenatal Duo/Pueria Duo active, Aspargin, Sanprobi Superformula, Laktoferyna, Witamina B12

-
U nas spadł śnieg 😍 może jak przestanie padać to pójdziemy na zimowy spacerek, a jak nie to przez okno też radocha popatrzeć 😊
Fabregasowa, Kropka89, Paulivvv, wellwellwell lubią tę wiadomość
👩🦱29🧑32
08.2024 rozpoczęcie starań o pierwszą dzidzię
30.09.2024 💔 5 tydz. cb
25.01.2025 💔 6 tydz. był pęcherzyk
02.03.2025 ⏸️😍
12.03.2025 🩺⚪0,48 cm pęcherzyk 😍 (5+2)
21.03 2025 🩺💗jest serduszko, zarodek 0,55 cm (6+2)
18.04.2025 🩺🐥 3,46 cm człowieczka (10+0)
08.05.2025 🩺będzie chłopczyk 💙 (13+0)
12.05.2025 🩺 I prenatalne 7,2 cm zdrowego bobasa 💙 (13+4)
07.07.2025 🩺 II prenatalne 430 g bobasa 💙 (21+4)
02.09.2025 🩺 III prenatalne 1568 g kawalera 💙 (29+3)
termin 12.11.2025 🙏🏻
indukcja 5.11.2025 🏨
🏥Cukrzyca ciążowa, Hashimoto, MTHFR (C677) i (A1298) ➡️ hetero, Czynnik V R2 (H1299) ➡️ hetero
💊Clexane 4000 j.m, Sorbifer durules, Letrox 50/75, Prenatal Duo/Pueria Duo active, Aspargin, Sanprobi Superformula, Laktoferyna, Witamina B12

-
Kasiek gratulacje! ❤️
Właśnie ja dlatego już od kilku dni przestałam starać sie wywołać poród. Miałam nadzieję że uda mi się wcześniej, że nie bedzie indukcji, nie bedzie dużej wagi, a mały juz teraz jest dość spory. Poddałam sie co będzie to będzie i tak juz nie jest jak chciałam wiec zobojętniałam. Każdy dzień jest tak męczący psychicznie, czlowiek siedzi na bombie i czeka, chciałby mieć już to najgorsze za sobą a tu ciągle nic. Dlatego ja juz od 2 dni oglądam seriale, czytam, jem dobre rzeczy robię wszystko żeby o tym nie myśleć bo należę niestety do nakrecaczy. Pytania wszystkich dookoła też doprowadzają mnie do szału. Bedzie to sie dowiecie, pytaniami nie wyciągnięcie bobasa na świat. Dlatego ja sobie nie wyobrażam co przeżywa w szpitalu Nadzieja, naprawdę włosy stają dęba. Jak można tak traktować ciężarną jeszcze z tym ciśnieniem, naprawdę mi przykro że to tak wygląda...
Fabregasowa, kalinok lubią tę wiadomość
💁♀️27 💁♂️28
19.08.2024 - II (1cs)
11.09.2024 - bicie ❤️🥹
30.09.2024 - 10tc 💔🕊
13.03.2025 - II (2cs) 🥰
18.03 - 15 dpo - beta 861, prog 23
20.03 - 17dpo - beta 2200
21.03. - pierwsze usg 4+3
08.04. - jest ❤️ 1,1 cm, 7+0
29.04 - 3,7cm 10+0
14.05 - prenatalne 6,9cm 12+1
27.05 - chyba 💙🥹
24.06 - wizyta
09.07- połówkowe

-
Hej. Wybaczcie ze się wtrace z grudnia, ale Opole to akurat dobrych opinii nie ma. Rodziłam tam pierwszego syna i niestety na jaki dyżur się trafi to takie się ma szczęścieZumi wrote:@Nadzieja jak czytam Twoją historię preindukcji to mam ochotę przyjechać do tego szpitala, nakopać im tam srogo do dupy i zabrać do naszego szpitala w Opolu. Tutaj nikogo tak nie męczą 😭😭. Wiadomo preindukcja i indukcja to mało kiedy są przyjemne sprawy, ale u nas serio jak po jednej kroplówce z oxy nie rusza to zazwyczaj proponują cięcie, jak widzą, że nie ma warunków do SN. Nie ma też aż takich kolejek na porodówkę...Kurde też się zastanawiam jakie pilniejsze przypadki są przed Tobą, że Cię przeciągają i nie puszczają na trakt porodowy z nadciśnieniem. Ja bym poprosiła o psychologa szpitalnego na Twoim miejscu. Zawsze to lekarze będą widzieć, że ich działania są dla Ciebie destrukcyjne. Gdyby nie Twoja prowadząca to z samego opisu nigdy w życiu nie wybrałabyn tego szpitala, znieczulica totalna 🥺. Nie myśl jeszcze o depresji poporodowej, jeszcze nie wszystko stracone, a z opieką nad Tosią na pewno mąż pomoże. Już wiesz od nas, że z tą laktacją i KP można na spokojnie wystartować z opóźnieniem więc chociaż to nie powinno Ci tak siąść na psychikę, mąż na pewno ogarnie dokarmianie, zmiany pieluszek a Ty w tym czasie wypoczniesz 🙏
ja teraz w ciąży się zorientowałam, że mam traumę. Dużego wywoływania nie było, ale olewka gdy ja cierpiałam na oxy straszna. Mieli mnie gdzieś i nic mi nie zaproponowali. Dopiero przy przenoszeniu na porodowa jak zmieniła się kadra i spytałam to dostałam znieczulenie.
A koleżanka przez kilkanaście godzin miała próbę sn, mimo ze juz błagała o cc, na którym finalnie się skończyło.
Teraz celuje w Krapkowice, mimo że muszę jechać dalej👧🏼30 & 🧔31 +👶🏻2021 + 🐱🐱
18.04 cień cienia 🧐
19.04 ⏸️ już wierzę 😂 🌷
29.04 1 pęcherzyk 💚
8.05 mamy serce 💓
21.05 19 mm 💓 175 ud/min
10+2 Nifty Pro zdrowy 🩵
17.06 prenatalne wszystko ok
14.07 zdrowy chłop
11.08 398 g 🩵
8.09 684 g
6.10 1321 g kluska
20.10 prenatalne 1993 g 🙆♀️
3.11 2300 g 🐾
24.11 2800 g 🐦
⏩ Wizyta 15.12
Termin porodu 25. 12👶🏼
👧🏼💊Pregna plus, pregna DHA, Acard 150, Szelazo

-
@Domisiek "bezpieczeństwo, spokój i rozluźnienie" - idealne przeciwieństwo szpitala 😂😂
@Apatheia I bardzo dobrze, nie popełniaj mojego błędu - przynajmniej nie będą Cię bolały plecy 😅Starania od 04/24
03/25 - II kreski 🥰 (Aromek)
5+6 tc - 0,25 cm i mamy ❤️
12+6 tc - I prenatalne ➡️ brak ryzyk, 70% dziewczynka 🩷
20+4 tc - połówkowe ➡️ wszystko idealnie, 388g 🩷
27+6 tc - 1145g 🫣🩷
30+3 tc - III prenatalne ➡️ wszystko super, 1600g 😱🩷
33+3 tc - 2240g 🫣 🩷
37+6 tc - 3120g 👀🩷
39+6 tc - 3820g 😱🩷
40+2tc - ➡️ indukcja

-
psaj91 wrote:@Domisiek "bezpieczeństwo, spokój i rozluźnienie" - idealne przeciwieństwo szpitala 😂
Dokładnie. Dlatego dla mnie wywoływanie porodu, który się sam nie zaczął to dosłownie barbarzyństwo na kobiecie. Co innego jest popchnięcie akcji, która zwolniła/zatrzymuje się i jest to po prostu wspomaganie porodu, a co innego gdy nieprzygotowane ciało i dziecko próbujemy wypychać na siłę. Dlatego tak jestem przeciwna tej indukcji i pomimo tego, że walczę o SN to w przypadku braku rozpoczęcia się jakiekolwiek akcji porodowej uważam, że powinno być robione CC.
EDIT
Oczywiście też rozumiem próbę, na zasadzie, że podadzą oxy, balonik, akcja rusza to można kontynuować. Ale jak akcja nie rusza, to potem jest już to zwykłe męczenie nie wiem dla jakiej idei.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada, 10:22
psaj91, kalinok lubią tę wiadomość
12.2024 - odstawienie AH po 14 latach.
🍀 12.03.2025 ⏸️
🍀 01.04 - jest ❤️
🍀 06.05 - panorama + prenatalne = zdrowy syn! 💙
🍀 10.06 - 170g szczęścia 💙
🍀 02.07 - II prenatalne, 300g zdrowego syna 💙
🍀 12.08 - 780g 💙
🍀 09.09 - III prenatalne, 1315g kawalera 💙
🍀 07.10 - 2000g 💙
🍀 29.10 - 2500g 💙
🍀 12.11 - 2900g 💙
🍀 22.11 - 3050g 💙
💙 Czekamy na Ciebie 💙
🍀 TP 22.11.2025 🍀
28.11 - planowana indukcja ☹️

-
Zumi wrote:@Lavenda Twoja historia CC pokazuje, że to serio poważny zabieg 🥺. Mam nadzieję, że Ada wszystko wynagrodzi i z czasem zapomnisz o trudnościach porodowych. Ada ma super czuprynkę 😍 może zechciałaby umówić się kiedyś na randeczkę z moim kudłaczem 😎😎?
Jasiu na razie walczy z kolkami, ale tak to jest zacny kawaler do wzięcia 😁
https://zapodaj.net/plik-jABkAu6aK2
Takiego zięcia biorę w ciemno 👌😅 na pierwszy rzut oka widać, że porządny chłopak i matchuje fryzurą 😂💙 ostrzegam tylko, że moja kruszyna grubo ponad 4kg
Zumi, my już wszystkie formalności wraz z przeprowadzką ogarnęliśmy w połowie października. Aktualnie co jakiś czas tylko sobie wzdychamy, że oj jak fajnie na swoim. W piątek byliśmy w banku złożyć formularz o spłatę rodzinną po narodzinach Adzi. Udało się wszystko mimo stresu i w końcu jestem spokojna. Załatwiliśmy też wszystkie przepisy energii, meldunek i sprawy w spółdzielni. No i to życie w mieście z maluchem jest naprawdę spoko. Tu sobie wjadę do pepco, tu zahaczę o piekarnię. Trzymam mocno za Was kciuki, mam Was w głowie. Wiem, że jest smutno zostawiać wieś, ale plusów jest zdecydowanie więcej🩷
Nam położna mowila, że z małą wychodzić do -4 stopni. Co Wy myślicie?
Zumi lubi tę wiadomość






