Listopadowe mamuśki 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Mała mi gratuluję wizyty. Świetne wiadomości i piękne zdjęcie
Martusia nie martw się na zapas. Może twój lekarz jest po prostu taki dociekliwy i nie spieszy się z zakładaniem karty.
Najważniejsze że maluszek rośnie, a kosmowka już się nie odkleja. Będzie dobrze, odpoczywaj i myśl pozytywnie.
RedRose gratuluję wizyty, cudownie zobaczyć BIJACE SERDUSZKO
Aria super że już wróciliscie do domku. Maluch rośnie, a to najważniejsze. Będzie dobrze
RedRose lubi tę wiadomość
-
piorunem wrote:Między mną i moim bratem jest 13 miesięcy różnicy - mama zostawała z nami sama większość dnia i nie było problemu. Przecież ludzie radzą sobie z bliźniakami czy trojaczkami, a w żłobku panie mają pod opieka kilkoro dzieci na jedną... myślę, że to nie moźe być takie skomplikowane
Sama czasem zostawałam z czwórką dzieci kuzynów w różnym wieku - pamiętam jak pierwszy raz zostałam miały: 2 miesiące, 1,5 roku, 2,5 roku i 4 latka - dało się ogarnąć, co prawda kilka godzin, ale nie pamiętam, żeby to było jakieś wyzwanie
Przepraszam, ale padlam ze smiechu
W sensie co innego zostac z doskoku z cudzymi dziecmi, a co innego miec je na codzien na stanie jako rodzic
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2018, 19:35
WildVerm lubi tę wiadomość
-
AleksandraW wrote:Gratulacje dziewczyny serduszek i wizyt ja bylam dzis w pracy zawiezc chorobowe. I dawno nikt mnie tak w zasadzie nie potraktowal. Wychodzi na to ze maja gdzies ze jestem w ciazy i powinnam tam siedziec chyba do porodu a na moje ze to chorobowe lezace i nie musialam tu przyjezdzac jeszcze sie wydarla na mnie. Plus straszenie kosztami. Nie wroce tam.
Współczuję takich ludzi wokół siebie, na szczęście teraz się możesz z stamtąd wyrwać i mieć ich gdzieś...
A następne L4 możesz wysłać poleconym, żeby ich nie oglądać -
Rany dziewczyny, zadziwiacie mnie. Już imiona obmyślone a ja jeszcze się nadal zastanawiam czy ciąża to jest prawdziwy czy tylko przyśniony stan mego organizmu. Jak się dowiem że jest wszystko w porządku i będę znała płeć dziecka to się może i za szukanie imion zabiorę. Jak na razie to jakiś kosmos.
kryha, Loretka, Jastin76 lubią tę wiadomość
-
Mała_Mii wrote:Jest ❤️Jestem troszkę spokojniejsza bo widzę różnice między ciążami . Tamta była 8 dni młodsza , ta jest idealnie jak z on . W tamtej w 8+5 dalej było widać duża fasolkę teraz 8+3 bądź 4 widać nóżki raczki , i coś po czym lekarz stwierdził ze teraz może stwierdzić na ta chwile dzidzia rozwija się dobrze a w tamtej ciąży tego nie widziała .. mózg było widać No matko cudo ❤️Jestem w szoku bo myślałam ze będzie tez młodsza ciąża prosze trzymaj dalej kciuki za nas narazie wszytko super oczywiście serducho wali jak dzwon mu ❤️
Cudownie!
-
U mnie chodzi o to że mam dwurozna macice i tak naprawdę ciężko przy takiej macicy utrzymać ciążę i każda z nich jest wysokiego ryzyka.. przez ta wadę dziecko może przestać się rozwijać lub rosnąć.. Dlatego i lekarz i ja jesteśmy ostrożni.. córka była zagniezdzona w prawym rogu teraz jest w lewym.. bardzo bym chciała by skończyło się porodem po 40 tc jak z córka ale przy tej wadzie grozi przedwczesnym porodem bo szynka jest często niewydolna ... najbardziej się boję zatrzymania rozwoju..Loretka wrote:Mała mi gratuluję wizyty. Świetne wiadomości i piękne zdjęcie
Martusia nie martw się na zapas. Może twój lekarz jest po prostu taki dociekliwy i nie spieszy się z zakładaniem karty.
Najważniejsze że maluszek rośnie, a kosmowka już się nie odkleja. Będzie dobrze, odpoczywaj i myśl pozytywnie.
RedRose gratuluję wizyty, cudownie zobaczyć BIJACE SERDUSZKO
Aria super że już wróciliscie do domku. Maluch rośnie, a to najważniejsze. Będzie dobrze
6 cs
Beta hcg
20.02.2018r 27 dc -299,26
-
Co do imion nie wybieramy wcześniej jak po 35 tc.. Nie chce się rozczarować.. Ja do ciąży podchodzę z dystansem i trochę niedowierzaniem...z córka dopiero jak usłyszałam jej płacz uwierzyłam że naprawdę się udalo
zimowa stokrotka, Jastin76 lubią tę wiadomość
6 cs
Beta hcg
20.02.2018r 27 dc -299,26
-
więcej optymizmu Martusia. Naprawdę pesymistyczne podejście nie zmniejszy Waszego bólu przy ewentualnej stracie, a optymizm spowoduje, że przez ciążę przejdziesz z uśmiechem ba ustach. Ja juz nie zastanawiam sie co złego moze sie nam przytrafić, póki jest dobrze to nawet nie chcę przywoływać złych myśli, zadręczyć się możnaMartusiaa wrote:Co do imion nie wybieramy wcześniej jak po 35 tc.. Nie chce się rozczarować.. Ja do ciąży podchodzę z dystansem i trochę niedowierzaniem...z córka dopiero jak usłyszałam jej płacz uwierzyłam że naprawdę się udalo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2018, 20:16
Jastin76, AleksandraW lubią tę wiadomość
-
Dokładnie więcej optymizmu. Lepiej się cieszyć niż zamartwiać i tak to nic nie da.Jest już z Nami Weronika
Marzec 2016-ciąża obumarla 9tydz
Styczeń 2017- ciąża pozamaciczna 5tydz. Zachowanie jajowodu
Febion Natal1
Tmg
Encorton
Clexane
Czekamy na cud ☺
Jest z nami Weronika ❤️❤️
Starania o drugie maleństwo: od luty
Rok starań
Luty || kreski
6.02 beta 189
Progesteron 21,08
28.5 drugie połówkowe
2.10 Leoś 3520
Słodziak z bujną czupryną
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/2;10716;116/st/20241002/dt/5/n/Leo/k/f34f/age.png"></a> -
To nie pesymizm .. To realizm.. niestety wiem co się może zdarzyć.. I wolę się nie zawieść w razie straty .. po prostu wiem jak się może skończyć..oyeykova wrote:więcej optymizmu Martusia. Naprawdę pesymistyczne podejście nie zmniejszy Waszego bólu przy ewentualnej stracie, a optymizm spowoduje, że przez ciążę przejdziesz z uśmiechem ba ustach. Ja juz nie zastanawiam sie co złego moze sie nam przytrafić, póki jest dobrze to nawet nie chcę przywoływać złych myśli, zadręczyć się można
6 cs
Beta hcg
20.02.2018r 27 dc -299,26
-
Martusia nie ma co się zadreczac i myśleć co może się wydarzyć. Trzeba myśleć pozytywnie, właśnie dlatego że córeczka jest cała i zdrowa. Teraz też tak będzie. Trzeba się cieszyć z każdego, nawet małego kroczku, wiem, że 40 tyg to dużo czasu dlatego cieszymy się z tego że serce bije, a maluszek się rozwija.
-
Cieszę się i mam nadzieję, a ona umiera ostatnia ..Ale podchodzę do wszystkiego ostrożnie.. nic nie poradzę.. taki charakterLoretka wrote:Martusia nie ma co się zadreczac i myśleć co może się wydarzyć. Trzeba myśleć pozytywnie, właśnie dlatego że córeczka jest cała i zdrowa. Teraz też tak będzie. Trzeba się cieszyć z każdego, nawet małego kroczku, wiem, że 40 tyg to dużo czasu dlatego cieszymy się z tego że serce bije, a maluszek się rozwija.
Po słowach lekarzy że tak naprawdę do 11-12 tc w moim przypadku to jak koło fortuny stawia na ziemię
6 cs
Beta hcg
20.02.2018r 27 dc -299,26
-
Moja córka miała być jakiś czas chłopcem, więc to miał być Tomaszek
ale później już nie było wiadomo, bo się chowala, na koniec już nie chciałam wiedzieć i dowiedziałam się przy porodzie, że córka. Miałam w razie czego imię dla dziewczynki. Teraz Tomasz jest w poczekalni, a dla dziewczynki... Trudna sprawa
Aniołek [*] 12.04.18 - 11 tc
-
kazdej z nas się to moze przytrafić i niestety wszystkie o tym wiemy...Martusiaa wrote:To nie pesymizm .. To realizm.. niestety wiem co się może zdarzyć.. I wolę się nie zawieść w razie straty .. po prostu wiem jak się może skończyć..
To czy będziesz rozmyślać na temat imienia czy na temat tego co sie może stać niestety nie zmniejszy bólu straty ani trochę...Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2018, 20:45
Jastin76 lubi tę wiadomość
-
Martusiaaa, niejedną z dwurozna urodziła, to naprawdę nie jest wielki problem! Zależy od ginekologa. Niektórzy mają małe doświadczenie z prowadzeniem ciąż z wadami macicy. Jak widzisz w moim opisie, ja jestem po zabiegu na macicy, miałam usuwana przegrode macicy, szyjki i pochwy, taką chamską podłużna przegrode która dzieliła wszystko po kolei na pół i mój lekarz mówi, że nie ma się co martwić ale trafiłam też na babkę, która okrutnie spanikowała gdy mnie zbadała. Widać, bo mam blizne w całym narzadzie rodnym.
I co? I nico, pozytywnie!Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2018, 20:48
Arashe lubi tę wiadomość
Usunięcie całkowitej przegrody macicy - sierpień 2016
TSH - 4,2 ---> Letrox 37,5 mg
1 cs ---> i jest!
