Listopadowe mamuśki 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
SuperGirl_83 dostaliśmy Mutsy iGo. Bardzo mi się podoba wizualnie, spacerówka jest faktycznie większa niż w balios s, nawet ma taką podpinke z baranka na zimę
i kolor ładny... Taki khaki dostaliśmy też fotelik samochodowy kiddy evo lunafix z bazą isofix. Przyznam szczerze, że kompletnie nie zdawałam sobie sprawy z wartości tych rzeczy, bo zwyczajnie nie znam się. Kiedy sprawdziłam w internecie byłam w ogromnym szoku. Muszę sprezentować jej dzieciom coś fajnego. Może jakieś propozycje? Dzieci w wieku 5 i 2,5 lat dzięki temu odeszły nam te największe wydatki..
SuperGirl_83 lubi tę wiadomość
-
karnataka wrote:Supergirl, nie, u mnie kręgosłup ok ale niestety im dzieci zaczynają szybciej przybierać to zmienia się środek ciężkości i stąd te bóle. Mi pomaga leżenie kompletnie na płasko na podłodze. Ale weź i polez jak zaraz dwoje atakuje.
Z ubrankami to nie ma co szaleć. Niby dwójkę odbebnilam w niedawnym czasie, ale mimo wszystko znowu mam dylemat ile czego i na jak długo starczy. Przyjęłam zasadę po 7 kompletów (body+pajac) na głowę, czapka wyjściowa i że dwie na "po kapieli". Rozmiar 50 i 50/56 starczyl nam na jakiś miesiąc z hakiem. 56 może z miesiąc- półtora, 62 też na jakieś 2 miesiące. I tak jak wcześniej w ogóle nie ruszala mnie sprawa ubranek (oby było co wrzucić na plecy) tak teraz kusi mnie zakup jakiś leginsow czy bluzeczke ale próbuje zdrowo rozsadkowo
przy dobrych wiatrach dziewczyny przyjdą na świat w połowie października więc te najmneijszebubranka to okres zimowy. Więc dopiero od r.68 można będzie cokolwiek zaszaleć z ubieraniem. Tyle że ja dla dwójki to poluje na używki. Poprzednio miałam możliwość to jeździłam po ciuchlandach. Można znaleźć takie perełki za grosze...
Myślę, że sporo tych perełek za grosze na interesie można znaleźć.. Tylko trzeba mieć czas i cierpliwość A ty będziesz mieć teraz dwie córeczki? A w domu masz co? Bliźniaki jakiej płci?
Ja uwielbiam zestaw body + pajac Ewentualnie body z długim i półśpiochy Ja muszę przejrzeć w końcu te rzeczy po synku, ale poczekam już z tym jak z urlopu wrócę, czyli w lipcu. Zobaczę ile tego mam. Tyle, że Młody urodzony w lipcu... To mogę nie mieć takich pajaców czy bodziaków z długim na mały rozmiar..Sama jestem ciekawa co tam mam Już nie pamiętam hehee:)
Mnie kręgosłup coś wczoraj bolał, ale na szczęście chwilę, w pracy. Może od siedzenia przez 8godzin Choć niby chodzę po biurze... muszę chyba częściej. Mi tez pomaga leżenie na płaskim, właśnie podłoga najlepsza
-
SuperGirl_83 wrote:Meggi77
Ja nad morzę wybieram się już za parę dni, nie mogę doczekać się tego urlopu jak nigdy Wypoczywaj i ciesz się pogodą
A jaki wózek wam sprezentowała ta przyjaciółka? Pochwal się
Co do cybexu balios s to tak, super opinie ma, ale jak dla mnie ta spacerówka to bardzo płytka jest i mała. To znaczy na wiosnę, lato super. Ale w zimie całe dziecko jakby "na zewnątrz" bo taka płytka...Także dla mnie odpada. No ale każdy ma swoje typy i swoje priorytety i ich powinien się trzymać,
A co do balios s to spotkałam się zarówno w sklepie jak w internecie ze skrajnie inna opinią co do spacerówki. Jest ona jedną z najdluzszych na rynku, ale dość wąska. Nie ma jednak żadnej bocznej zabudowy, bo ułatwia zimą stosowanie śpiworków, kocyków itd jest to klasyczna spacerówka, nie kubełek, może dlatego wydaje Ci się płaska? Ja po prostu w ogóle nie rozpatrywałam kubełkowej, nie podoba mi się to rozwiązanie zarówno pod względem zdrowotnym dla dziecka jak i użytkowym.
Jest dość obszerna opinia na stronie matka dentystka i jest oceniona naprawdę dobrze, zwłaszcza, że była właśnie testowana przy starszych dzieciach i zimą. A Ty masz wózek po synku czy rozpatrujesz kupno nowego? O czym myslisz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2018, 10:44
-
Megi777 wrote:A co do balios s to spotkałam się zarówno w sklepie jak w internecie ze skrajnie inna opinią co do spacerówki. Jest ona jedną z najdluzszych na rynku, ale dość wąska. Nie ma jednak żadnej bocznej zabudowy, bo ułatwia zimą stosowanie śpiworków, kocyków itd jest to klasyczna spacerówka, nie kubełek, może dlatego wydaje Ci się płaska? Ja po prostu w ogóle nie rozpatrywałam kubełkowej, nie podoba mi się to rozwiązanie zarówno pod względem zdrowotnym dla dziecka jak i użytkowym.
Jest dość obszerna opinia na stronie matka dentystka i jest oceniona naprawdę dobrze, zwłaszcza, że była właśnie testowana przy starszych dzieciach i zimą. A Ty masz wózek po synku czy rozpatrujesz kupno nowego? O czym myslisz?
Ja nie mówię, że to zły wybór Po prostu jak tak dziecko wystaje z wózka, to mi się nie podoba.. Zimą go chroni tylko śpiworek. A wiadomo jak dzieci siedzą, raczej się ruszają. Poza tym jak będzie w miarę ciepło w jakiś dzień w ziemie, to co pod spód tego śpiworka? jak się zatrzymam to będzie chciał pobiegać, to musi być odpowiednio ubrany, a razem ze śpiworkiem się zagotuje. Znowu jak nie wezmę śpiworka to będzie miał to samo jak chodzi i to samo jak siedzi, a wiadomo, że jak się dziecko rusza to mu cieplej, a jak siedzi to już niekoniecznie. Poza tym powtarzam - wizja wystającego dziecka z wózka mi się nie podoba. A dwa, że moje dziecko było duże. I wzrostem i gabarytowo, żaden tam drobny chłopak. Zawsze rozmiar do przodu. I jak wąska ta spacerówka,a tam jeszcze śpiwór trzeba wcisnąć? Czyli na drobne dzieci. Ja miałam baby joggera. Duży, wygodny, lekki i mój chłopak nawet jako wysoki 3latek mógł nim jeździć, szczególnie z babcią, bo ze mną więcej chodził. Choć na wczasach jak robiliśmy po 12km to sobie odpoczywał, czasami zasypiał. Budą go zasłaniałam i spał w swoim świecie. Ja chyba po prostu nie lubię przewiewowych wózków
Nawet na opiniach o tym wózku pokazują się komentarze, że zbyt wąskie siedzisko, budka nie chroni przed wiatrem, odsłonięte siedzisko
także co kto lubi...
Ale tak jak pisałam - każdy wybiera na swoje dziecko i wg własnych potrzeb Ten Mutsy iGo już mi się dużo bardziej podoba
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2018, 11:24
-
peeky wrote:To mój watek na forum ingender
http://www.ingender.com/forum/Thread.aspx?ID=373865
a to jedno ze zdjec po maxymalnym wyostrzeniu... Zakladajac, ze to co zaznaczylam to wlasnie nub (wyrostek plciowy), to chlopiecy by juz na tym etapie (14t+1d) raczej sterczal, a ten jest poziomy i rozwidelczony:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b9895d9327cb.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c5efb284d001.jpg
A pare dni po tym (rowno w 15tc) mialam kolejne usg, ale niestety zdjecia tez bez szału, stąd tak niecierpliwie czekam na połówkowe (bo wtedy udziela mi juz laskawie tej informacji)
Wiesz, niby tak..Ale strasznie nieostra ta fotka i ten nub w sumie wątpliwy. Więc do końca bym się nie nastawiała na dziewczynkę dziewczyny tez ci pisały, ze słaba fotka, więc szansa na chłopca wg mnie cały czas jest
-
Ja to w ogole po raz pierwszy musze czekac tak dlugo (w poprzednich ciazach zyskiwalam pewnosc po usg w okolicy 13tc wlasnie). Jakby co jak najbardziej pasuje mi trzecia dziewczynka, a i potencjalnego syna (ktory bylby totalną nowością) tez pokocham jak wlasne corkiSuperGirl_83 wrote:Wiesz, niby tak..Ale strasznie nieostra ta fotka i ten nub w sumie wątpliwy. Więc do końca bym się nie nastawiała na dziewczynkę dziewczyny tez ci pisały, ze słaba fotka, więc szansa na chłopca wg mnie cały czas jest
Po prostu bardzo chcialabym juz wiedziec na czym stoje, bo sam stan niewiedzy mnie frustruje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2018, 11:31
-
peeky wrote:Ja to w ogole po raz pierwszy musze czekac tak dlugo (w poprzednich ciazach zyskiwalam pewnosc po usg w okolicy 13tc wlasnie). Jakby co jak najbardziej pasuje mi trzecia dziewczynka, a potencjalnego syna (ktory bylby totalną nowością) tez pokocham jak wlasne corki Po prostu bardzo chcialabym juz wiedziec na czym stoje, bo sam stan niewiedzy mnie frustruje
Och, rozumiem cię doskonale! Ale powiem ci, ze ja myślałam, że będzie drugi synek i jest drugi synek niby na pewno. Ale... na jednym forum dziewczyna wkleiła fotkę z usg bardzo podobną, do tego co widziałam na ekranie usg ostatnio i lekarz stwierdził - razem ze mną, że to chłopak, a ona napisała, ze to była córka!! Masakra! Na fotce centralnie jakby jąderka i mały siusiak, a okazała się dziewczynką z przerośniętą łechtaczką... Dopiero w 26tc wyszło, czy jakoś tak... Kurde i jedno co wiem teraz, żeby na 100% się nie nastawiać, niby jak się nawet na pewno wie. Więc ja myślę,że oczywiście jednak synek będzie, ale tak na 80% Bo różne cuda się dzieją na tym świecie Później po porodzie bym krzyczała: oddajcie mi syna!! haahahah! Jaka córka????
peeky lubi tę wiadomość
-
Ja mam połówkowe w przyszłym tygodniu i mam nadzieję, że już będzie wiadomo kto u mnie w brzuszku siedzi jeśli chodzi o wózki to również zwracam uwagę na to żeby była głęboka i dluga gondola, żeby maluszkowi było wygodnie w te zimowe miesiące w weekend się dużo zadziało u nas, od dwóch dni czuję już wyraźne puknięcia od mojego bąbelka
niesamowite uczucie
Aniołek (*) 7 tc 23.06.2019
Cb 12.2019
-
Wiesz darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda. Na pewno sama tego wózka bym nie wybrała, rozpatrywalam coś w niższej cenie. Zresztą przyjaciółka mojej siostry powiedziala że to jest dobry wozek miejski, a już przy nierównościach radzi sobie średnio. Mi zależało na tym żeby jednak radził sobie w miarę dobrze w terenie pozamiejskim, i nie ważył 20 kg. Na pewno Tobie jest łatwiej podjąć decyzję czy nawet po prostu powiedzieć czego oczekujesz, bo ja nie znam się na tym i jest to totalnie czarna magia dla mnie. Sugeruję się tylko opiniami innych i tym co wyczytam w necie. A o baby joggerach czytałam dużo pochlebnych opinii, ale nie widziałam ich na żywo. Nie wiem czy nie były dostępne w asortymencie sklepu czy po prostu nikt mi ich nie zaprezentował. Zobaczymy, wszystko wyjdzie w praniu, najwyżej po prostu wymienię szybciej spacerowke. Nie zmienia to faktu że na początek jest to dla nas oszczędność pieniędzySuperGirl_83 wrote:Ja nie mówię, że to zły wybór Po prostu jak tak dziecko wystaje z wózka, to mi się nie podoba.. Zimą go chroni tylko śpiworek. A wiadomo jak dzieci siedzą, raczej się ruszają. Poza tym jak będzie w miarę ciepło w jakiś dzień w ziemie, to co pod spód tego śpiworka? jak się zatrzymam to będzie chciał pobiegać, to musi być odpowiednio ubrany, a razem ze śpiworkiem się zagotuje. Znowu jak nie wezmę śpiworka to będzie miał to samo jak chodzi i to samo jak siedzi, a wiadomo, że jak się dziecko rusza to mu cieplej, a jak siedzi to już niekoniecznie. Poza tym powtarzam - wizja wystającego dziecka z wózka mi się nie podoba. A dwa, że moje dziecko było duże. I wzrostem i gabarytowo, żaden tam drobny chłopak. Zawsze rozmiar do przodu. I jak wąska ta spacerówka,a tam jeszcze śpiwór trzeba wcisnąć? Czyli na drobne dzieci. Ja miałam baby joggera. Duży, wygodny, lekki i mój chłopak nawet jako wysoki 3latek mógł nim jeździć, szczególnie z babcią, bo ze mną więcej chodził. Choć na wczasach jak robiliśmy po 12km to sobie odpoczywał, czasami zasypiał. Budą go zasłaniałam i spał w swoim świecie. Ja chyba po prostu nie lubię przewiewowych wózków
Nawet na opiniach o tym wózku pokazują się komentarze, że zbyt wąskie siedzisko, budka nie chroni przed wiatrem, odsłonięte siedzisko także co kto lubi...
Ale tak jak pisałam - każdy wybiera na swoje dziecko i wg własnych potrzeb Ten Mutsy iGo już mi się dużo bardziej podoba powiedz mi jeszcze czy Twój synek jako noworodek spał normalnie w łóżeczku pod pościelą, kocykiem, czy może w rozku? Czytam że pościeli dla takiego malucha średnio wskazana i sama nie wiem co o tym myśleć w końcu to będzie praktycznie już zima..
SuperGirl_83 lubi tę wiadomość
-
Supergirl, u mnie jest już chłopiec j dziewczynka. Ale niestety połowa rzeczysię nie nadaje bo młody ulewal A znowu młoda strasznie wymiotowala przez pierwszy rok życia, 10 hospitalizacji czasem po 2-3-4 tygodnie na oddziale. Dopiero w CZD zdiagnozowali zaparcia czynnościowe. Tak więc wiele ciuszkow muszę od nowa, chociaż jak po domu to nie ma co wymyślać ja to mówię, moi 16 miesięcy i Już mamy tak dobrze bo idzie się względnie dogadać A tu znowu będą dwie mumie
-
Megi777 wrote:Wiesz darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda. Na pewno sama tego wózka bym nie wybrała, rozpatrywalam coś w niższej cenie. Zresztą przyjaciółka mojej siostry powiedziala że to jest dobry wozek miejski, a już przy nierównościach radzi sobie średnio. Mi zależało na tym żeby jednak radził sobie w miarę dobrze w terenie pozamiejskim, i nie ważył 20 kg. Na pewno Tobie jest łatwiej podjąć decyzję czy nawet po prostu powiedzieć czego oczekujesz, bo ja nie znam się na tym i jest to totalnie czarna magia dla mnie. Sugeruję się tylko opiniami innych i tym co wyczytam w necie. A o baby joggerach czytałam dużo pochlebnych opinii, ale nie widziałam ich na żywo. Nie wiem czy nie były dostępne w asortymencie sklepu czy po prostu nikt mi ich nie zaprezentował. Zobaczymy, wszystko wyjdzie w praniu, najwyżej po prostu wymienię szybciej spacerowke. Nie zmienia to faktu że na początek jest to dla nas oszczędność pieniędzy powiedz mi jeszcze czy Twój synek jako noworodek spał normalnie w łóżeczku pod pościelą, kocykiem, czy może w rozku? Czytam że pościeli dla takiego malucha średnio wskazana i sama nie wiem co o tym myśleć w końcu to będzie praktycznie już zima..
Ale ja pisałam o cybexie A ty masz ten mutsy iGo i on wg mnie już jest fajny, aczkolwiek moja opinia nie powinna w ogóle jakoś na twoją specjalnie wpływać. Pamiętaj jedno: ty jesteś mamą, ty decydujesz, ty wychowujesz Ja tak napisałam o sobie i o tym co ja lubię, ale przecież każda z nas jest inne, są różne dzieci, mają różne potrzeby. Dodatkowo ten wózek co dostałaś to kawał porządnego wózka, więc powinnaś naprawdę być zadowolona Mój wózek akurat dla mnie (tzn.dla synka hehe) był idealny. Lekko się prowadzi, nie jest ciężki, a przy tym można nim jeździć i po nierównościach i drogach leśnych czy chodnikach. Wiem coś o tym, bo mieszkam na wsi i las mam blisko dodatkowo jest na naprawdę większe dzieci, nawet 4latka można wozić...w razie Wu, albo właśne wyrośniętego 3latka jak w naszym przypadku. Bo nasz wyrósł z x-landera bardzo szybko.
Mój syn z lipca był, było gorące lato więc długo żadnej pościeli nie miał. Czasami w chłodniejsze noce owijałam go pieluszką flanelową albo kocykiem, tak, żeby miał mały ścisk, bo tak lubił. Nie przepadał za otwartą przestrzenią. Później spał w czymś ala śpiworek, ala rożek... I na samym końcu pod kołderką. To już większy był.
Teraz zastanawiam się nad kupnem takiego kojca, otulacza. Nie miałam z pierwszym synkiem, ale czytałam dobre opinie i myślę o tym:
https://www.tinystar.pl/pl/p/Kokon-niemowlecy-Cotton-waffel-Grey-Plumes/629?gclid=Cj0KCQjwu_jYBRD8ARIsAC3EGCJcdRndnHIiCsTOvEjQLpc3hYi9oGFuQrwwLIDIMczmdZhJDx96ATIaAl8AEALw_wcB
https://pl.dawanda.com/kokon-dla-noworodka/?gclid=EAIaIQobChMIjOmK2fbN2wIVjsqyCh3X1Q_-EAQYAyABEgJPqfD_BwE&partnerid=pl_GA2-PLA-C10&quick_view_product=102785539&sort_by=newest_products
Ale nie chodzi mi o ten konkretnie, bo cena zabójcza W każdym razie to można nosić i np.położyć gdzieś na widoku i samemu coś robić w tym momencie. Więc się nad tym zastanawiam
-
Meggi, ja kupiłam rożki i u nas w ogóle się nie sprawdziły. Maluchy spały na pościeli, ale pod kocykami. Często się też zdarzało że spali w dzień w gondolach.
Co do wózków, z doświadczenia wiem że po pół roku i tak się zmienia gondole i foteliki na same spacerówki. Ja miałam wcześniej super drogi(używany za grosze) zachwalany A okazało się że spacerowka się nie nadaje na moje potrzeby. Kupiłam zwykłą parasolke. Tez ma wady ale o niebo lepsza. Teraz nauczona doświadczeniem kupiłam inny, wiedziałam na co zwracać uwagę. Tez nie jest idealny ale takie kosztują trochę sporo poza mój budżet. Spacerowka już przetestowana przez obecne dzieciaki i jestem zadowolona.
Więc nie ma co się przywiązywać do jednego bo jeszcze nie znam nikogo kto został na dłużej przy pierwszym wyborze.
-
My to nie mamy za dużego wyboru, ogólnie to jest chyba tylko trippy 3w jednym i kosztuje ok 4tyś. A jakościowo nie jest jakiś super, trzeba kupić zapasowe koła przednie bo często się psują pod ciężarem a bez wózka jest się uwiązanym.
My dzisiaj po wizycie, chyba z 4h łącznie zeszło. Na usg wszystko super, dzieci mają wszystko na miejscu, serducha ok, ważą po 234, 220, 209g lekarz mówi że chłopaki jak sugerowałam że ktoś tam miał mieć co innego a wyszło co innego to odpowiedział, że ten ktoś miał słabego lekarza;p
Przy trojaczkach połówkowe rozbite jest na raty, teraz miałam najważniejsze sprawdzone za miesiąc kolejna część jak podrosną. Inaczej zameczyłby mnie, siebie i dzieci;) za to nie będę musiała czekać już w kolejkach na usg a później kolejnej na badsnie tylko mam przychodzić do niego prywatnie a on załatwi że bedzie to na nfz.
Z kolei pani profesor jak zbadała mi brzuch stwierdziła że jest wielkości jak 24tydz pojedynczej ciąży a na trojaczą jest mały;) i kazała więcej jeść bo za mało przytyłam. Ale cieszę się że wszystko jest dobrze;)
peeky lubi tę wiadomość
-
SuperGirl_83, ja w żadnymi wypadku nie mówiłam tego bo zburzyłaś mój idealny obraz tego wózka. Pisałam do happywife bo wydaje mi się, że ona gdzieś pisała, że rozpatruje ten wózek, bo podoba jej się wizualnie. Oprócz tego był on polecany przez oba sklepy jako wózek miejsko-terenowy co mi akurat pasowało. Finalnie i tak udało mi się ominąć ten wydatek, a jak się sprawdzi wozek to już się okaże. A jeśli dziecko z niego wyrośnie albo nie spełni moich oczekiwań to na wiosnę /lato kupię po prostu inna spacerówkę, będę wiedziała czego oczekuję od wózka i powinno mi być łatwiej. Akurat w przypadku tego Mutsy iGo to właśnie koleżanka używała gondoli latem a spacerówki głównie zimą, stąd ma do tej spacerówki taki cieplejszy wkład. U mnie będzie odwrotnie! Co do kokonow, otulaczy też o tym myślę, choć najbardziej przekonywał mnie mnie taki śpiworek a la do wózka, ale bardziej kocyk typu minky. Coś takiego:https://www.kinderland24.com.pl/la-millou-velvet-collection-stroller-bag-s-spiworek-boho-royal-arrows-vanila.html
Zobaczymy
Karnataka dzięki, widzisz, co człowiek to inna opinia. Moja siostra mówi z kolei że w ogóle przez pierwsze 2-3 miesiące nie używała kocykow, pościeli tylko właśnie rożek usztywniany. Także to dowodzi temu że każdej z nas, a przede wszystkim dziecku odpowiada co innego. I bądź tu mądra jak to Twoje pierwsze dziecko i decyduj!
-
Meggi, racja każda musi wypracować swój system. Ja uzywalam rozkow do wszystkiego poza tym do czego miał służyć ale za to wszelkiego rodzaju otulacze u nas się sprawdziły. Dzieci początkowo bardzo lubily być na ciasno. Tym razem kupię na ali fajne kombinezony. Wyglądają jak kocyki ale mają kształt gwiazdy albo poprostu kombinezonu. Fajna sprawa żeby otulic np po kąpieli.
-
Ja wczoraj na wizycie byłam Synek rośnie zdrowo, doktor go pomierzył dokładnie i maluch waży już 303gr Muszę powiedzieć, że waga rozbrajająca... jak 3tabliczki czekolady hahaha:) Ale już widziałam na usg, że taki się robi fajny...brzuszek widać taki okrągły już, długie nóżki (po mężu haha) i rączka machająca do mamy (albo gest: Koniec podglądania ) Byłam 18+5, usg średnio wyliczyło wg pomiarów główki, brzuszka i tych pozostałych na 19+4, czyli 6dni do przodu, spoko. Ogólnie szyjka się nie skraca, wszystko jest w porządku i mogę jechać na wczasy. Jednak nie przybrałam na wadze, troszeczkę mi ubyło, i łącznie mam 1,5kg na plusie. Trochę kręcił głową na to, ale mu powiedziałam, żeby się nie martwił, bo niedługo zacznę tak przyrastać, że będę musiała przejść na dietę dla ciężarnych haha Śmiał się ze mnie i mówił, że jakby co, to przez rurkę będą mnie karmić Wesoły doktorek
Co do śpiworków i kombinezonów, to na zimie chyba kupię taki kombinezon bez nóg - w sensie kokon na dole. Do gondoli się przyda i do samochodu, bo zamierzam kupić z tą dziurą na pasy. A zresztą... jeszcze zobaczę. najpierw muszę pojechać na ten urlop i później będę myśleć
-
Supergirl fajna sprawa taki bez nóg ale do fotelika samochodowego już niebardzo. Ja z dwójka sama rzadko wychodziłam z gondolach, jak już to głównie fotelik samochodowy A do tego jednak nogi muszą być oddzielnie. Chyba że są jakieś specjalne do fotelików.
300g to już kawał chłopa.
SuperGirl_83 lubi tę wiadomość
-
karnataka wrote:Supergirl fajna sprawa taki bez nóg ale do fotelika samochodowego już niebardzo. Ja z dwójka sama rzadko wychodziłam z gondolach, jak już to głównie fotelik samochodowy A do tego jednak nogi muszą być oddzielnie. Chyba że są jakieś specjalne do fotelików.
300g to już kawał chłopa.
Są takie z dziiurą na pasy Są, są. Przykładowo:
http://allegro.pl/kombinezon-spiworek-pasuje-do-fotelika-74-80-cm-i6693966718.html
http://allegro.pl/kombinezon-spiworek-do-fotelika-czapeczka-0-3m-i6601103642.html
Ale na razie tylko myślę. Dobrze, że dzięki forum w ogóle zaczęłam o tym myśleć, bo na razie to zapominam o tej ciąży. Obiecuję sobie, że po wczasach bardziej ogarnę temat
Ty w domu parka, a bliźniaki teraz jakiej płci? Czy jeszcze nie znasz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2018, 09:29
-
Sluchajce dziewczyny mam pytanie z innej beczki - otoz dzisiaj nad ranem gdy lezalam w lozku poczulam bol brzucha nie byl to mocny bol bardziej taki tepy, z tym ze to bol taki bol lekko okresowy... dziwi mnie jedna rzecz, wiekszosc dziewczyn pisze ze gdy zaczyna ich bolec brzuch to klada sie i po chwili przechodzi, a u mnie wrecz odwrotnie jak leze to czuje lekki bol a jak wstane i cos zaczne robic to bol znika :o (juz nie boli, ale przypomnialam sobie ze od poczatku ciazy kilka razy mialam dokladnie takie same sytuacje). Czy jest sie czym martwic? Wizyte mam dopiero za 2 tygodnie ostatnia byla tydzien temu i wszystko bylo ok
Najpierw mieliśmy siebie, potem stworzyliśmy Ciebie ❤️
* mama dwóch Aniołków [*][*] 2015 6t, 2016 11t
* mutacja MTHFR i PAI1
