Listopadowe mamuśki 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa dziś miałam USG 3 trymestru, synek nadal jest synkiem i waży już 1,7kg
szacowana waga w 40tc to 3,2kg. Wszystko podobno pieknie, mamy zdjęcie pamiątkowe. Teraz tylko czekac do listopada
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2018, 12:52
molisia, karnataka, zimowa stokrotka, natalka0887, magdzi lubią tę wiadomość
-
Kropka już niedługoJest już z Nami Weronika
Marzec 2016-ciąża obumarla 9tydz
Styczeń 2017- ciąża pozamaciczna 5tydz. Zachowanie jajowodu
Febion Natal1
Tmg
Encorton
Clexane
Czekamy na cud ☺
Jest z nami Weronika ❤️❤️
Starania o drugie maleństwo: od luty
Rok starań
Luty || kreski
6.02 beta 189
Progesteron 21,08
28.5 drugie połówkowe
2.10 Leoś 3520
Słodziak z bujną czupryną
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/2;10716;116/st/20241002/dt/5/n/Leo/k/f34f/age.png"></a> -
A ja dzisiaj miałam noc nie przespana bo brzuch mnie ciągnął jak kladłam się na boku i cała noc przez to się wierciłam. Po wizycie u prof wszystko ok przytyłam kolejny kilogram;) i szyjka troszke skrócona ale bez rozwarcia, lekkoch spuchnięta i prof mówiła że czuć że jeden głowa się ulozylr;p ogólnie to skierowanie do szpitala już dostałam na środę, więc ja sobie poleże a mąż będzie reszte spraw musiał ogarnąć
molisia lubi tę wiadomość
-
Red na który tydzień ciąży planują Ci cesarskie cięcie mówił Ci już coś wstępnie ??
Ja gdzieś dzisiaj ledwo żyjewszystko mi dokucza plecy, brzuch, pachwiny
Ledwo chodzę bo mam wrażenie że mo brzuch odpadnieJest już z Nami Weronika
Marzec 2016-ciąża obumarla 9tydz
Styczeń 2017- ciąża pozamaciczna 5tydz. Zachowanie jajowodu
Febion Natal1
Tmg
Encorton
Clexane
Czekamy na cud ☺
Jest z nami Weronika ❤️❤️
Starania o drugie maleństwo: od luty
Rok starań
Luty || kreski
6.02 beta 189
Progesteron 21,08
28.5 drugie połówkowe
2.10 Leoś 3520
Słodziak z bujną czupryną
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/2;10716;116/st/20241002/dt/5/n/Leo/k/f34f/age.png"></a> -
natalka0887 wrote:Może za parę dni przejdzie ta chandra.
Jak byłam w ciąży z Szymkiem to na połówkowym lekarz stwierdził że mały ma poszerzone ukm w nerce. Często się to zdarza u chłopców. Może się wysikać po porodzie i zastój zejdzie s jak nie to operacja... Też kilka tyg przeżywałam. Na szczęście po porodzie nerki okazały się ok. Za to w głowie miał torbiel... Ale zniknęła po miesiącu. Rozwijał się zawsze prawidłowo.
Dobra już nie piszę żeby was nie wkurzac.
Natalka nikogo tu nie wkurzasz!!! Po to są fora pisz i wyrzucaj z siebie komu się nie podoba ten nie czyta
Będzie dobrze zobaczysz ,po burzy zawsze słoneczko wychodzi :*natalka0887 lubi tę wiadomość
-
Natalka nie ma się co nakręcić, bo stres nikomu nie służy, będzie okej
Kropka super informacjeSpory chłopak rośnie, będzie mamie nosił zakupy
Ja dzisiaj miałam zwykłą wizytę u mojego lekarza i wyszłam z gabinetu nieco zasmucona.. Mały rośnie jak na drożdżach, w zeszłym tygodniu 1240 g a dzisiaj 1500, jak tak dalej pójdzie to będzie miał z 4 jak się urodzi
Zasmucona jestem tym że okazało się że mały ma za dużą nerkę. Lekarz to nazwał poszerzenie cmk nerki prawej. Norma jest na moim etapie ciąży do 2 mm a młody ma prawie 6 mm także 3 razy więcejNie wiem skąd się to wzięło bo tydzień temu było okej.. Teraz jedyne co robię to odliczam do USG 3 trymestru, bo tam lekarz ma bardzo dobry sprzęt i może coś więcej powie.. A może się to cofnie.. Kurczę najważniejsze żeby się to nie powiększało.
Tak że takiego psikusa mi dziewczyny, ten mój mały książę zrobił. -
Karmelowa pisałam o nerce mojego Szymka wczoraj. Już nie pamiętam jakie to było poszerzenie, ale ono nie rosło. Po porodzie jak tylko zobaczyłam pediatrę od razu powiedziałam że jest taki problem i zrobili mu USG nerek. Ale wysikał się porządnie i było po problemie. Ponoć bardzo często zdarza się to u płodów- chłopców
-
natalka0887 wrote:Karmelowa pisałam o nerce mojego Szymka wczoraj. Już nie pamiętam jakie to było poszerzenie, ale ono nie rosło. Po porodzie jak tylko zobaczyłam pediatrę od razu powiedziałam że jest taki problem i zrobili mu USG nerek. Ale wysikał się porządnie i było po problemie. Ponoć bardzo często zdarza się to u płodów- chłopców
No właśnie lekarz mi mówił żeby nie panikować, bo nie ma sensu, nic z tym na ten moment nikt nie zrobi, ale mama jak to mama się oczywiście przejęła. Jedyne co to martwię się czy to nie urośnie niewiadomo jak przez 2 tygodnie bo wtedy najbliższa wizyta. No i w rodzinie mam przypadek, gdzie kuzynka urodziła się z refluksem nerek czyli nieciekawie.. Ale wiem że w razie czegoś wszystko da się leczyć, no i druga nerka jest całkowicie zdrowa
Też mi kazał lekarz cisnąć pediatrow po porodzie i domagać się usg nerek.
A powiedz mi kiedy to u Twojego Szymka wykryli? I czy to rosło czy zatrzymało się na jakimś stałym poziomie? -
Natalka trochę mnie Twoje słowa poniosły na duchu
Zapytam jutro położnej czy jest sens iść gdzieś w przyszłym tygodniu na wizytę żeby sprawdzić czy przez tydzień znów tak bardzo nie urosła.. Bo jednak w ciągu jednego tygodnia urosło sporo i obawiam się że będzie dalej tak szybko rosło.
A jakie duże Twój mały miał to poszerzenie? I wizyty miałaś przez to częściej? W ogóle wiadomo było od czego to i skąd się wzięło? -
Nie pamiętam jakie było to poszerzenie. Poszukam jutro w papierach to ci powiem. Ja miałam wizyty co 2 tyg ze względu na niewydolność szyjki, ale specjalnie małego nie badał częściej pod tym kątem.
Poszerzony ukm to zastój moczu w nerce
Może to być spowodowane albo wadą nerki, jak będzie bardzo źle przed porodem to robią operacje jeszcze w ciąży polegająca na ściągnięciu moczu z nerki żeby ją odbarczyc. Ale to są ekstremalne przypadki. Czeka się do porodu, jeśli po porodzie to się nie zmniejsza to dostajesz skierowanie do nefrologa dziecięcego. W najgorszym przypadku jak nerka jest bardzo uszkodzona to ja usuwają. Ja się wtedy pocieszałam, że nawet jeśli to z jedną nerka można żyć normalnie.
Ja się śmieję że jak się jest w ciąży to jedyne co wiadomo to że jest się w ciąży. A skąd się biorą mdłości, niewydolności szyjki, cukrzyce, to nie wiadomo.
Żeby bylo śmieszniej to ja w 32tyg miałam atak kołki nerkowej. Na szczęście byłam wtedy w szpitalu na sterydach. Nagle zachciało mi się siku i w ciągu 3 godz zaczęły mnie boleć plecy, wymiotowałam. Myśleli że mam wirusowke. Dostałam izolatkę i kroplówki, potem zrobili mi USG nerek i też był zastój. Cały dzień byłam na kroplówce z paracetamolu, bolało 3 dni. Ale zastój był do końca ciąży. Po ciąży zeszloKlaudiaRbn lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny mierzycie sobie ciśnienie? Ja zaczęłam tak dla siebie i wczoraj tak się przestraszylam że teraz siedzę jak na szpilkach do poniedziałku. U mnie wczoraj było pod 140-150/50 z pulsem 100. Głową mnie bolała. Zaczekam czytać i że przy takim to już na sor. Zmierzyłam jeszcze raz A tam 170 ale się uspokoilam to spadło do 130. Zawsze miałam bardzo niskie i powiem że jestem załamana bo to wskazane na oddział i do szybkiej cc no grozi stanem przedrzucawkowym
I chyba od dzisiaj będę jechać na melisie i oby do poniedziałku ale marnie widzę to wszystko.
Poza tym zwazylam się A tam w ciągu 2 tyg schudłam 1kg. Pewnie zeszły obrzęki ale mimo wszystko.
Jedyne co mnie uspokaja to że w moczu nie ma białka, a ja nie mam obrzekow. Ale za to przyjmowane żelazo marnie działa bo erytrocyty znowu mi lecą. Chyba zaczynam się sypaćWiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2018, 08:14
-
Natalka i Karmelowaaa
Wiem, że to oklepana rada, ale nerwy tylko będą Wam szkodzićNa ten moment i tak więcej nie możecie zrobić...Ja też obawiam się o swoje cukry i ciśnienie, oraz o to czy chłopcy dobrze przybierają
Często łapie się na myśleniu "tylko spokojnie, nie denerwuj się". Będzie dobrze Dziewczyny - musi być!!
Red Head
To już poważnie się u Was robitrzymajcie się w komplecie jeszcze jak najdłużej, ile Ty i maluchy dacie radę!!Ja ostatnio dowiedziałam się od mojej ginekolog, że jeśli nic się nie wydarzy to góra 38tc i robimy CC, a jakby coś się działo to wcześniej. I też do mnie dotarło, że tak na prawdę to już niedużo czasu mi zostało
W przyszły czwartek mam wizytę z USG III trymestru i już powoli przebieram nogami co tam u moich chłopaków słychać. Biorę też zwolnienie i ewakuacja z pracyStrasznie teraz lecą mi te tygodnie...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2018, 08:47
-
Karnataka to wysokie ciśnienie. Mi kiedyś przy 135/80 lekarz już zwrócił uwagę. Ale w domu miałam ok, poprosty stresowały mnie wizyty. Teraz w środę miałam 120/75 i tętno 103. W ciąży mam takie wysokie tętno bo normalnie to ok 75.
Redhead powodzenia i trzymam kciuki, bo stresuje się za ciebie. Oby wszystko było dobrze.
Ja się zastanawiałam czy lekarz mi będzie robił jakieś schody jeśli chodzi i cesarkę ale on przy okazji rozmowy o gbs się pyta jak chce rodzić. Mówię że chce cięcie - ok spoko. Tylko już się nie pytałam kiedy i co. Za wcześnie jeszcze wyjdzie w praniu samo. Jak będzie dobrze to myślę że 38tc najszybciej
-
Natalka dziękuję Ci za wszystkie odpowiedzi, jak dobrze wiedzieć że ktoś to przeszedł i może człowiekowi doradzić
Przynam że jestem spokojniejsza, moja położna też mnie uspokajała i kazała czekać do 20.09 na USG 3 trymestru.. Także siedzę i grzecznie czekam.
Karnataka ja nie mierze ciśnienia.. Ale czasem zdarzy mi się że ciśnieniomierz leży na wierzchu to sprawdzę sobie jakie mam i zwykle wychodzi mi 110-120/70-80 czyli że okej, ale mój puls wariuje bo wychodzi że mam ponad 100, a jest to niemożliwe bo bym czuła że serce mi wali jak oszalałe. U ginekologa też raz wierzyłam ciśnienie przy nim i wyszedł mi puls 126 i nic nie mówił. Myślę że te elektroniczne ciśnieniomierze wariują trochę z plusem w ciąży. Może czytają nasz puls i malucha? Nie wiem ale plusem bym się nie martwiła -
Ja również ciśnienie mam ok zato puls 120...
Ale jakiś się tym nie stresuje bo bym do wariatkowa już trafiła
Wystarczy Że walczę z anemia
Jest już z Nami Weronika
Marzec 2016-ciąża obumarla 9tydz
Styczeń 2017- ciąża pozamaciczna 5tydz. Zachowanie jajowodu
Febion Natal1
Tmg
Encorton
Clexane
Czekamy na cud ☺
Jest z nami Weronika ❤️❤️
Starania o drugie maleństwo: od luty
Rok starań
Luty || kreski
6.02 beta 189
Progesteron 21,08
28.5 drugie połówkowe
2.10 Leoś 3520
Słodziak z bujną czupryną
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/2;10716;116/st/20241002/dt/5/n/Leo/k/f34f/age.png"></a> -
Ja dzisiaj już płakałam. Ciśnienie 160/70 ,dzwonię do prof A ten do mnie że szpital że dzisiaj ostry i mam jechać. Albo w niedzielę jeśli ktoś będzie ni w stanie wypisać leki od nadciśnienia. Zalamalam się. Polazlam do apteki, zmierzyłam tamtejszym ciśnieniomierzem i 130/80. Dzwonię jeszcze raz, kazal na spokojnie do poniedziałkowej wizyty, bez leków i mam cały czas kontrolować. Szłam do tej apteki i beczalam. No ale nie ma co, najważniejsze że jest jeszcze w granicy normy, od razu kupiłam nowy sprzęt.