X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe mamuśki 2018
Odpowiedz

Listopadowe mamuśki 2018

Oceń ten wątek:
  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 13 października 2018, 23:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karnataka chodzi ci że nie wiesz ile mała zjadła?
    Ja na ból brodawek przy karmieniu polecam tę nakładki silikonowe. Przez to widać czy dziecko ciągnie czy tylko trzyma sutek. Więc też wiesz czy coś leci. Ja nie potrafiłam ściągać laktatorem. Tyle czasu pedałowania na tym gównie i ściągałam 30-50ml. Odpuściłam sobie ściganie, mrożenie na wypadek wyjścia. Po pół roku udało mi się już ściągnąć ok 150-200ml tak do uczucia ulgi. Ale wtedy mały jadł już kaszkę i zupki więc mógł to jeść jak mnie nie bylo

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2018, 23:31

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
  • karnataka Autorytet
    Postów: 365 161

    Wysłany: 14 października 2018, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To już nie chodzi o ból. Jak ściągam laktatorem też boli nieziemsko. Chodzi o fakt że butelka mam jakąś kontrolę nad tym ile zje, widzę. A przy cycku nie wiem nic. Ja mam brodawki więc kapturki byłyby bez sensu. Wolę ściągać, mam wprawe niestety. Jedna doba ściągania A już widzę wzrosty mleka bo ściągam pod 40ml z obu. I takie już mam skrzywienie że wszystko mam pod zegarek j wszystko zapisuję w aplikacji ;) tak czuje się bezpieczniej
    Wiesz, przeboje z córka niestety siadły mi na psyche. :D i jak widzę że sąsiadka z pokoju nie karmi dziecka co 3h bo zaśpi albo jej się nie chce wstać, albo mała się nie wybudza to z jednej strony gotuje się we mnie bo sama bym się nią zajęła A z drugiej żal mi tego dziecka. Matka lekarka i mam wrażenie że wyżej sra niż dupe ma.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2018, 09:00

    klz9vcqgx7pu7ljh.png

    lprkanli3j97xzk0.png
  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 14 października 2018, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie dziwię się że wolisz wiedzieć. Po takich przejściach. Ja też miałam stresach bo nie wiedziałam czy Szymek je. Bo on lubił zasypiać z cycem w buzi. Ale teraz też już mam inne podejście i jeśli dziecko mi się nie obudzi na karmienie po 3 godzinach to nie będę budzić. Szymka budziłam bo byłam spanikowana, jeszcze był wcześniakiem więc zależało mi żeby szybko przybierał.

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
  • karnataka Autorytet
    Postów: 365 161

    Wysłany: 14 października 2018, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz, ja na początku też tak robiłam. Nie wybudzalam. Ale jak trafiłam w 6tyg życia z dzieckiem odwodnionyn na sorze to już nie potrafię tak przetrzymać. Do dzisiaj dzieci jedzą co 3h. 5 posiłków, i z ciężkim sercem rezygnowałam z karmienia nocnego.

    klz9vcqgx7pu7ljh.png

    lprkanli3j97xzk0.png
  • Jastin76 Autorytet
    Postów: 614 798

    Wysłany: 14 października 2018, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też wczoraj znajoma mówiła aby nie wybudzać... I tak też planuje ale wszystko okaże się w " praniu"
    Ale karnatka Ty masz już doświadczenie córka i to nie ciekawe dlatego myślę że każdy dziec inny i kazda matka wie co dobre dla dziecka :-)

    karnataka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 października 2018, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No z tym wybudzaniem to chyba zależy, ja miałam córkę na 3 centylu, w szpitalu spadła mocno z wagi i była właściwie na pograniczu dopuszczalnego spadku masy, wypisali nas na szczęście do domu, ale przez jakiś czas wybudzałam co 3h z zegarkiem w ręku na karmienie, jak przez kilka tygodni ładnie przybierała to przestałam wybudzać. Pewnie inaczej by się sytuacja miała gdyby była powyżej 50 centyla ;)

    Do tych co będą rodzić sn, mówiły wam coś położne o ćwiczeniach przed porodem? Mam w domu piłkę do ćwiczeń i tak się zastanawiam czy mogę sobie na niej ćwiczyć :) może by się udało skrócić szyjkę i przyspieszyć poród... Co myślicie? Położna przyjdzie do mnie w czwartek to ją popytam

  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 14 października 2018, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matko jak mi jakoś źle. Ból gardla przerodził się w kaszel. Gardło mi wysycha zwłaszcza w nocy. I nie wiem czy od tego mnie brzuch pobolewa. Myślałam że mam skurcze ale brzuszek miękki jak nigdy. Taka jestem ogólnie rozbita. Wczoraj czułam się świetnie, miałam gości i może też długie siedzenie na kanapie mnie zmęczyło i stąd te bóle. Idę się wykąpie wezmę jeszcze magnez i idę spać.

    Do tego mój Szymek ma kaszel i jutro zostaje w domu, pójdziemy do lekarza. Boje się czy z nim wytrzymam bo ostatni tydzień dał nam tak do wiwatu że czekaliśmy tylko aż pójdzie spać. Wczoraj tak się kłócił z synkiem koleżanki o zabawki, bili się że pół torby samochodów zarekwirowalam za kare ...

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
  • magdzi Ekspertka
    Postów: 173 83

    Wysłany: 15 października 2018, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to mamy wyznaczony termin CC...30 października o 7:30 ;-) niestety okazało się, że szpital w którym chciałam rodzić odesłał mnie z kwitkiem rzekomo z powodu braku wolnych terminów na planowe cięcia cesarskie :-/ obecny wybór szpitala to podpowiedź mojej lekarz prowadzącej i chyba muszę jej zaufać...Teraz muszę jeszcze spakować torbę z podwójną ilością rzeczy dla maluchów bo trzeba dla dzieci mieć wszystko swoje, w odróżnieniu od poprzedniego szpitala gdzie nie potrzeba nic...

    Jastin76 lubi tę wiadomość

    atdc2n0adheyq10q.png
  • Jastin76 Autorytet
    Postów: 614 798

    Wysłany: 15 października 2018, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez wracam od profesora .. Za tydz ostatnia wizyta u niego .
    29.10 szpital, CC planowo na 12.11 .. A ja w czarnej d... z robota A tyle jeszcze chciałam zrobić :O

  • RedRose Autorytet
    Postów: 846 266

    Wysłany: 15 października 2018, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdzi to dzień przede mną! ;)

    Justin ja też chciałam zrobić więcej ale niestety już nie mam na to siły nawet już nie chodzi o czas tylko się źle czuje po prostu

    Jezu ufam Tobie
  • magdzi Ekspertka
    Postów: 173 83

    Wysłany: 15 października 2018, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jastin76 też jeszcze chciałam sporo rzeczy ogarnąć, ale po tym jak lekarka zaleciła więcej się oszczędzać to mąż totalnie nie da mi nic robić :-/ Póki nie miałam tego terminu wyznaczonego to wydawało mi się, że jeszcze sporo czasu a tu jeszcze tylko dwa tygodnie...wow...

    atdc2n0adheyq10q.png
  • karnataka Autorytet
    Postów: 365 161

    Wysłany: 16 października 2018, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, 2 tyg to kupa czasu. :) tym bardziej że tak dużo nie trzeba. Oby było gdzie spać, wykąpać, w co ubrać, ewentualnie czym nakarmić. :D

    Ja za to miałam cudowny powrót ze szpitala. Dzisiaj ciotka która zajmowała się starszakami poinformowała mnie że jutro wraca do domu i koniec pomocy. Walczyłam żeby się nie rozplakac. Niby problemy ze zdrowiem bo tak to super sobie daje radę. Dzieci nie są problematyczne, jedyne co to trzeba się z nimi bawić, wyjść na spacer. Ale niestety ciotka 60 lat i niestety to ten wiek że człowiek mimo że chce to nie da rady. Ale miałam nadzieję że chociaż pół roku...I dupa. Nie wiem jak ja kogoś znajdę do dzieci. Wszyscy boją się bliźniąt. A moi mają swój schemat dnia, określone godziny posiłków, drzemki. Nie wiem, jestem załamana. Bo póki co to urlop ma mąż, potem teściowa trochę, moja mama. A co dalej? Sorki za wylew emocji ale dzisiejszy nius kompletnie mnie zdolowal. Szkoda mi najbardziej dzieci bo bardzo się do niej przywiazaly. Tylko wstana j pierwsze co to "ciocia ciocia" i lecą pukać jej do pokoju. I co, jutro się obudzą A cioci już nie będzie. Ostatnie 2 tyg ciągle ktoś im znikal.

    klz9vcqgx7pu7ljh.png

    lprkanli3j97xzk0.png
  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 16 października 2018, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny obejrzałam sobie filmik jak się robi cesarkę....
    Przed pierwszym porodem oglądałam na YouTube taki serial o położnych i tam oglądałam porody naturalne. Ale ta cesarka mnie zaskoczyła, jak przecinają skórę, ścięgna, jak główkę wyciągają takimi szczypcami... Ja byłam uśpiona na.swojej cesarce więc nic nie czulam. Boje się teraz! Po to jest znieczulenie żeby nie bolało ale czuć jak pomóc czuć jak grzebią... Masakra

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 października 2018, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karnataka na pewno znajdziesz fajną opiekunkę do dzieci :) trzymam kciuki i powodzenia

    natalka dlatego najlepiej nie czytać, nie oglądać za dużo i żyć w lekkiej niewiedzy :D chociaż ja już jestem na etapie "wyjmijcie go ze mnie, byle szybko" i przysłania mi to strach przed porodem ;) Spać się nie da, toczę się jak piłka, czuję się jak wieloryb :P co ja bym dała żeby urodzić choćby dziś a tu wcale się nie zanosi ;)

  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 16 października 2018, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka ty to już możesz w każdej chwili. Ja, o ile nic nie będzie się działo niepokojącego to mam jeszcze 6 tygodni!

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
  • magdzi Ekspertka
    Postów: 173 83

    Wysłany: 16 października 2018, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natalka0887 nam lekarz puszczał taki film z cesarskiego cięcia na szkole rodzenia. I faktycznie nie wygląda to fajnie, ale taka jest rzeczywistość. Z tego co widziałam na tym filmie to główkę dziecka wyciągali rękami, bez użycia szczypiec. Jest kilka metod wykonywania cesarskiego cięcia. Mamaginekolog podaje na swoim blogu opis jednej z nich, takiej której ja widziałam na tym filmie w szkole rodzenia...
    https://mamaginekolog.pl/cesarskie-ciecie-bez-tajemnic/

    Nie nastawiaj się tak negatywnie. Owszem, szarpanie może być czuć bo to raczej nieuniknione. Będzie dobrze!!

    Chyba dzisiaj moje chłopaki mają jakiś dzień nadmiernej ruchliwości :/ Zdecydowanie im nie pasuje jak matka siedzi za długo w jednym miejscu ;)

    atdc2n0adheyq10q.png
  • Red Head Autorytet
    Postów: 371 433

    Wysłany: 16 października 2018, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie miałam czasu czytać o cc;p bo wzięli mnie ma blok w przeciągu kilku minut i nie byłam nastawiona na to. Ale wcześniej koleżanki mi mówiły, że wszystko odbijało się w oświetleniu i wszystko widziały. U mnie nic się nie odbijało. Przed nie miałam czasu się stresować, znieczulenie w kręgosłup też nie było złe. Ale fakt szarpanie i uciskanie czuć, mocno czuć ale jest to przytłumiony ból. Podczas całej operacji probowali mi pobrać krew i miałam pokute całe ręce bo nie mogli się wbić a tak byłam skupiona na szarpaniu brzucha że nie czułam tych rąk. Jeszcze mi siniaki z nich schodzą;p kiedy mówili mi ile ważą dzieci i ile dostali punktów, nic nie mogłam się skupić, prosiłam żeby powtórzyła jeszcze raz ale nic do mnie nie dotarło;p najgorsza dla mnie była pionizacja po 6h od cc ale podobno też każdy inaczej to znosi. Nie wiem czy bardziej mnie wszystko bolało przez to że trojaki, ale wiem że zniosłam to gorzej niż inni za to po 48h już byłam w domu bo sama chciałam wyjść.

    .kropka. lubi tę wiadomość

    mhsvqtkfflrf4775.png
  • magdzi Ekspertka
    Postów: 173 83

    Wysłany: 16 października 2018, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Red Head a jak się macie?Jak chłopcy?

    atdc2n0adheyq10q.png
  • Red Head Autorytet
    Postów: 371 433

    Wysłany: 17 października 2018, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chłopcy coraz lepiej, coraz ładniej jedzą. Jeszcze trochę i będziemy czekać tylko na Antosia aż przybierze. Nie wyobrażam sobie zabrać dwójkę ze szpitala i żeby jeden został. Zwlaszcza ze nie byłoby łatwo dojeżdżać przy dwójce w domu.

    magdzi, Jastin76, .kropka., Mia21, ann1109, karnataka lubią tę wiadomość

    mhsvqtkfflrf4775.png
  • karnataka Autorytet
    Postów: 365 161

    Wysłany: 17 października 2018, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Red Head A dużo mu brakuje?

    Ja jutro zabieram dziewczyny do domu. Teraz to będzie pełna chata :D

    .kropka., Jastin76, magdzi lubią tę wiadomość

    klz9vcqgx7pu7ljh.png

    lprkanli3j97xzk0.png
‹‹ 361 362 363 364 365 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ