X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe mamuśki 2018
Odpowiedz

Listopadowe mamuśki 2018

Oceń ten wątek:
  • molisia Autorytet
    Postów: 1158 779

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KlaudiaRbn wrote:
    Ku**a mac ja od wczoraj to mam jakas masakre! Nie wiem dlaczego, ale ma problemy ze snem. Zmeczony bardzo, a zasnac nie moze i az piszczy :/ jak juz ske uda go ululac to mruga oczami, prezy sie, rusza i budzi po 2minutach i od nowa ryk, stekanie ;/ dzisiaj to juz ryczalam razem z nim, mam dosc! :( czekam jak na zbawienie do 18 bo maz wraca z pracy. Sama w domu depresji dostaje i wacaja te odczucia ktore mialam zaraz po porodzie - po co mi to bylo :( jeszcze kilka dni temu ladnie ciagiem spal w dzien, w nocy tez bylo okej a teraz masakra od rana go trzymam na rekach! Kazda proba odlozenia konczy sie rykiem! Teraz spi juz 2h z malymi przerwami na stekanie i jedzenie, ale oczywiscie na mnie :/ chcialam go odlozyc zeby cos zrobic ale nie da rady :/;/;/ nie wiem co sie dzieje, czytalam ze to moze byc skok rozwojowy, w sumie bez znaczenia co to jest najwasniejsze zeby szybko przeszlo! Bo jak nie to je**e drzwiami i nie wroce. Co tak nagle sie mu zmienilo :(



    Chyba wszystkie noworodki tak maja
    ;/
    Chyba musimy to przetrwać


    Moja dziś od 8 do teraz noe spała nawet 10minut a chodzi spać o 23
    Tyle godzin na rękach

    Jest już z Nami Weronika
    w5wqvcqgush2eos6.png
    Marzec 2016-ciąża obumarla 9tydz
    Styczeń 2017- ciąża pozamaciczna 5tydz. Zachowanie jajowodu

    Febion Natal1
    Tmg
    Encorton
    Clexane
    Czekamy na cud ☺
    Jest z nami Weronika ❤️❤️

    Starania o drugie maleństwo: od luty

    Rok starań
    Luty || kreski
    6.02 beta 189
    Progesteron 21,08


    28.5 drugie połówkowe


    2.10 Leoś 3520
    Słodziak z bujną czupryną

    <a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/2;10716;116/st/20241002/dt/5/n/Leo/k/f34f/age.png"></a>
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    RedRose wrote:
    Dziewczyny wy dajecie ogarniać cokolwiek oprócz dziecka ? Wiem że mamy co mają dzieci pukna się w głowę i powiedzą no a jak inaczej ale kurde jak ona mi ryczy kilka godzin to ja nie mam jak ogarnąć garów czy czegokolwiek.. jedyne co na szybko pranie żebyśmy mieli się w co ubrać i malutka.
    Tak, ogarniam też drugie dziecko xD olej sprzątanie i gary. My odgruzowujemy dom wieczorem gdy jest mąż, pranie też wieczorem. Gotuję na kilka dni jak dzieciaki idą wieczorem spać, odgrzewam później w mikrofali. Z dzieckiem trzeba się nauczyć odpuszczać mniej istotne rzeczy ;) za kilka miesięcy dziecko będzie bardziej mobilne i zajmie się chwilę sobą na macie czy w kojcu (co nie znaczy że będziesz mieć wtedy czas robić 2 daniowy obiad :P raczej zdążysz zrobić szybkie siku w ciszy xD)

    Klaudia jedno co się nauczyłam będąc matką, do niczego się nie przyzwyczajać xd u dzieci wszystko potrafi się zmienić z minuty na minutę (spanie, jedzenie, humor) a im starsze tym gorzej xD mówię ci to ja, matka 1,5 rocznej dziewczynki wchodzącej w bunt dwulatka. W ciągu minuty przechodzi ze śmiechu w płacz, złość, rzuca się na podłogę, później przytula się i znowu śmieje ;) płacze że zmęczenia, przysypia na kanapie o 18 a położona do łóżka ożywa i biega po domu do północy piszcząc przy tym i się hihrając xd

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2018, 17:30

  • karmelowaaa Autorytet
    Postów: 592 246

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    RedRose ja ogarniam jedynie obiad. Ledwo ogarniam siebie rano, bo mały się budzi o 6/7.. Poza tym czasem w jego drzrmkach wstawię pranie albo je wywiesze. Popołudniami prasuje i dni mi uciekają jak szalone. :O

    W ogóle jaka akcja dzisiaj.. Kupiłam młodemu bebilona zwykłego. Było okej do dzisiaj. Problemy z odbiciem i takie ulewanie że głowa mała. Z każdą butelką mleka jest coraz gorzej. Teraz wieczorem wypił 90 ml z czego dobra połowa mu wypłynęła z buźki.. I żeby to na raz.. Ale w ciągu 30 minut 3 razy. On mokry, ja mokra. No masakra..
    Na cito pojechaliśmy do Tesco i wracam do bebilona na kolki i zaparcia. On nie ma babelkow i po jednej puszce wypiek było okej. Nie wiem co za diabeł mnie pokusił żeby zmieniać to mleko na inne skoro było super.. :(

    atdcpx9ir8g8hg1a.png
  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to dzisiaj jest zmowa bobasów. Bo u nas dziś też masakra. Grzeczna była do 9 jak wróciłam z nią z przedszkola i sklepu do domu. Śpi po parę minut, zaraz się budzi i płacze. Chce niby jeść, ale cyca nie, butla nie, smoczek nie. Najlepiej to nosić na rękach to jeszcze jako tako ale też nie do końca. Ogólnie jest darcie na maca cała dobę.
    Mąż mi mówi że ja nauczyłam na rękach. Jak kuźwa nauczyłam od wczoraj? Zawsze ja karmiłam, odbijalam i kładłam do łóżeczka, ona tam się pokrecila i spala.
    Już ja lulam w kocyku, beciku, w foteliku samochodowym w lezaczek-bujaczek i wszędzie jest ZLE. Aż się dziwię że moje drugie dziecko poszło spać o 20 i się nie budzi mimo tych krzyków. Mąż się wyprowadził do salonu, a ja się tu mecze już druga noc.

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
  • yaminka Ekspertka
    Postów: 220 188

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ogarniam dwójkę moich diabełków, pracę i dom - trochę z braku wyjścia bo firmy nie zamknę na święta jak największy dochód w roku. Ale tylko dzięki pomocy rodziców, siostry no i męża, który wziął urlop żebym mogła być przez ten tydzień 'bizneswoman':)
    na codzień dom to jakieś pranie,obiad,szybkie zakupy czasem i na raty sprzątanie żeby podłoga brudem nie zarosła. W międzyczasie poodposywać na maile i rozpisać zamówienia. Są dni że super wykonam plan w 120% i jeszcze sobie kawkę strzelę w międzyczasie, a są dni gdzie wstawię pranie, naleję wody so wiaderka od mopa i tak sobie stoją do wieczora, dzieeczyny płaczą w tandemie a ja nie mam kiedy zjeść ;p (kaszki dla dzieci zalewane wodą mi ratują życie). Jakoś nie liczę że będzie idealnie i tak niebiosom dzięki że obie w miarę grzeczne i bezproblemowe i że mam rodzinę do pomocy dom obok.

    Dziewczyny są z nami! 30.10.2018 :)gg64l6d850o2zp3w.png
  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej jak tam dzisiaj?

    Ja karmiłam wczoraj mała koło 23 i usnelysmy na łóżku. Spałam z nią tak do 3. Potem nakarmilam i położyłam do łóżeczka i spala do 6. Koło mamy się śpi dobrze bo 5 godzin spala...
    Dziś rano mąż był w domu to ja nakarmilam koło 8.30 i pojechaliśmy do miasta. Potem ja rozebrałam, położyłam do łóżeczka i spala prawie do 12. Czyli można... A nie darcie się na całego. I najada się z jednej piersi a nie ciągle tylko by cyckala.

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
  • karmelowaaa Autorytet
    Postów: 592 246

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas fajnie, ale tylko do 1.30. Wtedy się zaczął dramat :O
    Od 1.30 do 4.30 płacz, butelka źle, smoczek fuj, przebieranie? N.I.E.
    Męczyłam się sama 2 godziny z nim. Później narzeczony wstał i jeszcze godzinę walczył.. Rano 7.30 płacz na jedzenie. Później jak zasnął to spał do 11.
    Ogólnie wczoraj młody się tak przy butelce wiercił i prostował że ja nie wiem.. :( Ehh.. Oby mu szybko przeszło bo zwariuje..

    atdcpx9ir8g8hg1a.png
  • RedRose Autorytet
    Postów: 846 266

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy to uczucie przejdzie że mnie denerwuje jak teściowa bardzo chce się zajmować moja córka? Po prostu jak bardzo płacze a ja mam ja na rękach to ona mówi może daj mi ja ja ponoszą a ja chce ja mieć jak płacze.. Nie chce mieć takich uczuć bo wiem że ona chce pomóc ale czasem we mnie się gotuje no.. jak tego się pozbyć.. czy to przejdzie ?

    Jezu ufam Tobie
  • RedRose Autorytet
    Postów: 846 266

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalka a po takim nocnym karmieniu nie bierzesz ja do odbicia ? Bo ja czasem się zastanawiam czy brać czy nie bo strach że się rozbudzi. Karmiłas na lezaco jak tak ładnie Usnela?

    Yaminka a można wiedzieć czym się zajmujesz ? Interesują mnie kobiety co mają własne firmy bo ja sama miałam zakładać w momencie jak zaszlam w ciążę

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2018, 13:08

    Jezu ufam Tobie
  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Red rose to chyba zależy od ciebie i twoich uczuć. Bo ja nigdy nie broniłam jak ktoś chciał zabrać dziecko jak płacze żebym np odpoczęła. Ja oddawałam chętnie hehe. Tak samo potem już oddawałam żeby teściowa mu dała obiad czy coś. Jeśli chcesz być blisko, potrzebujesz tego i nie męczy cię to to powiedz teściowej. Myślę że zrozumie. Tym bardziej że wie co przeszłaś.

    Tak karmię na leżąco na boku. Nie odbiłam bo usnęłam hehe. Ale jak nie śpię to odbijam. Ale też nie zawsze jej się odbije więc ja układam na boczku. Ona mi nie ulewa więc nie ma problemu dopóki nie zacznie się kręcić i prężyć bo wtedy jej troszkę się uleje. No i kładę ja na poduszkę taka płaska dla niemowlaków ale złożona na pół żeby główka była ciut wyżej

    Ja chciałam teraz zająć się organizowaniem działalności gospodarczej ale jak patrzę,e
    Ile mam czasu.... To chyba mi się nie uda hehe

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
  • KlaudiaRbn Ekspertka
    Postów: 300 59

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a co sadzicie o otulaniu? Nie mam oczywiscie na mysli takiego otulania „na mumie” ze dziecko jest tak owiniete ze az sie przykro patrzy tylko takie delikatne owiniecie dookola pieluszka zeby te raczki troszke przytrzymalo zeby tak nie lataly. Czytam wlasnie teraz o tym - moj maly strasznie przez sen macha rekami i nogami i dlatego szybko sie budzi, odlozyc go tez ciezko bo jak go tylko odsune od swojego ciala i probuje polozyc to tez instynktowanie prostuje raczki tak jakby chcial sie czegos zlapac.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2018, 15:11

    Najpierw mieliśmy siebie, potem stworzyliśmy Ciebie ❤️
    f2wli09kpm9cd0gs.png
    bfaregz2zjq7cybd.png

    * mama dwóch Aniołków [*][*] 2015 6t, 2016 11t
    * mutacja MTHFR i PAI1
  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudia ja swojego małego zapsikalam w pieluchy tetrowe od szyi w dół. Jak nie był owinięty to płakał. Ale to tylko 2 pierwsze tygodnie. Jak pomoże to czemu nie.
    Teraz mała często otulam bo wtedy lepiej spijał myśli że ma ciasno

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
  • KlaudiaRbn Ekspertka
    Postów: 300 59

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natalka a kiedy owinac w ta piekuszke? Przed butelka? Po odbiciu? Bo czasem zasypia w trakcie karmienia, czasem pozniej. Kurcze ciekawa jestem moze sprobuje dzisiaj na noc. Tylko wlasnie czy owijac go jak nie spi (moze byc ciezko) czy jak juz drzemie czy jak

    Najpierw mieliśmy siebie, potem stworzyliśmy Ciebie ❤️
    f2wli09kpm9cd0gs.png
    bfaregz2zjq7cybd.png

    * mama dwóch Aniołków [*][*] 2015 6t, 2016 11t
    * mutacja MTHFR i PAI1
  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym zmieniła pieluchę, owinęła całego, wtedy nakarm odbij i połóz.

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
  • Kodora Koleżanka
    Postów: 60 17

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja czasem owijam synka kocykiem gdy nie może zasnąć albo histerycznie płacze. Wtedy owijam i mocno przytulam. Kiedy już śpi rączki wyciągam mu na górę żeby sobie machając buźki nie zasłonił. Na nóżkach też kocyk poluźniam żeby mógł sobie pomóc nóżkami przy bąkach. Trochę bardziej opatulam go przy pleckach bo już w szpitalu zauważyłam że lubi mieć oparcie na pleckach.
    Teraz z trochę innej beczki - na początku potrafił przespać kilka godzin bez przerwy, teraz jak w zegarku je co 3 godziny. Problem w tym że ostatnio podczas 1 lub 2 karmień dziennie budzi się głodny, wypije troszeczkę i śpi godzinę a potem zaś głodny więc dopija resztę butli. Próbowałam go rozbudzać nawet zmianą pieluszki, wydało mi się to w miarę bezpieczne bo odbił. Był ryk, ale potem wypił trochę i zasnął na godzinę. Boje się że się nauczy takiego przekąsania. Trudno go wyczuć, bo przy innych karmieniach pije całą butlę od razu jakby miesiąc nie jadł.
    Sporo ostatnio przybrał, może to dlatego się tak pozmieniało.
    Mam też do was pytanie - macie jakieś sposoby na kąpiel? To jest u nas największa trauma. Synek jest zmarzluchem, ale bardziej wydaje mi się że boi się bo nie wie co się dzieje, jak już jest w wodzie to jest lepiej, ale wkładanie i wyciąganie to paniczny ryk. Jutro spróbuję przy delikatniejszym świetle i przykryję mu klatę pieluszką bo czytałam o takich sposobach. Widzę że ten płacz jest ze strachu raczej niż z zimna, może macie jeszcze jakieś patenty aby to przezwyciężyć. Najpierw delikatnie zanurzamy mu stópki, dzisiaj czytałam że komuś położna radziła raczej zaczynać od moczenia dupki. Czytałam też żeby wkładać dziecko raczej bokiem a potem obrócić na plecki.

  • karnataka Autorytet
    Postów: 365 161

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Red Rose, ja tak miałam. To chyba hormony. Moja teściowa kochana kobieta ale jak mi z rak prawie wyrywala żebym mogła odpocząć, iść sie umyć to myślałam że zrobię jej krzywdę. Zaczęły się wtedy wymioty u córki A ta oczywiście najmądrzejsza z mądrych "to daj ja spróbuje nakarmić " do dzisiaj ręką się jej trzęsie jak próbuje ja nakarmić. Pociesze Cię że to mija. Nie pamiętam kiedy ale mija. :)

    klz9vcqgx7pu7ljh.png

    lprkanli3j97xzk0.png
  • ann1109 Autorytet
    Postów: 694 328

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kodora u nas pomogła pielucha tetrowa. Owijam małą w pieluche i powoli wkładam do wody, trochę polewam po brzuszku na pieluche i dopiero jak całą pieluche zmocze wtedy ściągam z małej i zaczynam ją myć. U nas ten patent zadziałał. Teraz mała wyje jak juz się skończy kąpiel, bo jeszcze by chciała :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2018, 22:28

    Kodora lubi tę wiadomość

    bl9cdf9h7ig7cn2w.png

    0d1y3e3kell4i8z5.png


    Aniołek (*) 7 tc 23.06.2019
    Cb 12.2019
  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A może mu zimno? Mój synek się tak darł na początku. Dogrzewalam farelka. Było tak gorąco że w samych gaciach go kąpałam bo inaczej bym umarła. Mimo wszystko też płakał dopóki go nie ubrałam. Przejdzie ;-) z kolei Pola lubi fikac gołymi nogami. Jak ja wyciągam z kąpieli kładę na ręcznik i szybko otulam i kaptur na głowę zakładam. Jak zrobię to wolniej to robi się jej zimno i płacze, ale jak ja trochę wytre to wtedy może leżeć na golasa i jej dobrze

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
  • yaminka Ekspertka
    Postów: 220 188

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 23:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    RedRose- tworzę takie samwystarczalne ekosystemy roślinne w szkle :)

    Kąpiel to nomen omen temat rzeka - jedna lubi gorącą wodę - nie ciepłą- woda to ma być lawa. Druga ma mieć chłodną kąpiel - ale wanna ma być pełna i ma jej się tyłek unosić bo inaczej się drze (żadna pielucha nie pomaga) - ale obie zgodnie po wyjęciu ryczą bo zimno -dopiero jak się odzieją to są kooperatywne.

    Nasze diabełki zaczynają gugać ;D jest już kilka rodzajów'uuu' oraz 'au' chociaż i tak jeśli w końcu powiedzą 'mama' to chyba tylko dlatego że to 'am-am' od końca ;D jedzą jak odkurzacze

    Dziewczyny są z nami! 30.10.2018 :)gg64l6d850o2zp3w.png
  • Kodora Koleżanka
    Postów: 60 17

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 23:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po kąpieli też otulamy w cieplutki ręcznik dodatkowo trzymany na kaloryferze i jest spokój. Spróbuje z owinięciem i włożeniem bokiem. Trafiłam dzisiaj na Blog Ojciec i tam jest ten temat poruszany: https://www.blogojciec.pl/dzieci/kapiel-noworodka/ filmik też ciekawy, te maluchy takie spokojne, chyba naćpane ;-)

‹‹ 409 410 411 412 413 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 fascynujących faktów o ciąży, które poznasz dzięki aplikacji OvuFriend!

Jesteś ciekawa co czeka Cię w kolejnym tygodniu ciąży? Jak rozwija się Twój maluszek? A może chciałabyś na bieżąco śledzić objawy swojej ciąży i przyrost wagi na siatkach centylowych dopasowanych indywidualnie dla Ciebie? Sprawdź, co jeszcze fascynującego odkryjesz w trybie ciążowym w aplikacji OvuFriend! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ