Listopadowe mamuśki 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Mała_mi
To rzeczywiście smutne historie, ale ja myślę, że to jest trochę tak, że jak się rodzi chore dziecko albo jescze w ciaży się okazuje, że jest chore, to później się szuka przyczyny. I przypomina się sobie, że sie było chorym. Czyli np.100ciąż, gdzie 40kobiet chorowało, grypa, angina, cokolwiek i np.2 maję chore dzieci, te dwie właśnie sobie przypomina, że były chore i to mogło byc przyczyną, a pozostałe 38rodzi zdrowe dzieci i nawet nie pamięta, ze coś tam kiedyś było.
Ja jak już byłam w ciąży, a nie wiedziałam, bo się nie staraliśmy zaliczyłam rtg zęba. A jak tydzień po terminie zrobiłam test z II kreskami to w przeciągu kilku dni zachorowałam - kaszel, katar, gardło. Ponoć to właśnie częste, bo w ciąży spada odporność, a to był grudzień. I moje dziecko urodziło się zdrowe, w lipcu kończy 6lat i mam nadzieję, że zdrowy pozostanie
Także nie panikować!!
Happywife
U mnie mąż może wejść do środka ze mną, porozmawiać i tak dalej, a ewentualnie na badanie (samolot) wychodzi. I później może go zawołać ponownie na usg, jeśli robi już przez brzuch
A lekarz sam ci wyliczy, który tydzień, bo zapyta o datę ostatniej miesiączki.
Plemniczka
Też mogę ci oddać moje mdłości :)na wieczne oddanie...Iza_86, Arashe, aria40, oyeykova lubią tę wiadomość
-
MalaMi, lepiej nie strasz
Wydaje mi sie, ze wiekszosc kobiet przechodzilo w ciazy przez jakies mniejsze czy wieksze infekcje i jednak wiekszosc dzieci rodzi sie zdrowych i wiekszosc dzieci nie choruje na raka.
Z tym ze ja jestem za tym, zeby jednak na grype sie szczepic jak sie jest w ciazy, bo po co pozniej sie stresowac.
Tak wiec przeziebione dziewczyny - glowa do gory i myslec pozytywnie!
SuperGirl_83, aria40, WildVerm lubią tę wiadomość
Henio (*) 12tc - 12.2014
Adaś (*) 11tc - 03.2018
-
Coś się dziewczynki nie odzywają wizytujace..
Ja byłam chora w ciąży z mała i wszystko skończyło się ok..
Poza tym podobno czasami pierwszymi "objawami" ciąży jest wlasnie jakby "przeziębienie " katar kaszel zatkany nos itp..
6 cs
Beta hcg
20.02.2018r 27 dc -299,26
-
Nie no oczywiście napisałam tez ze są tez kobiety które chorują. I rodzą zdrowe dzieci
zgadzam się w wami Ze to jest na dwoje babka wróżyła
No ale wiecie jak to jest ja skoro coś takiego przeżyłam i w ogóle to stres tetaz cała ciąże będzie i Podejzewam ze gdybys któras z was coś takiego przeżyła ( czego broń Boże nie życzę nawet najgorszemu wrogowi ) tez by się martwiła i bała o to No i zastanawiała, czy może to miało wpływ
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2018, 13:51
[/url]
[/url]
18.12.2017 -14t6d [*] Gabrys;*
26.10.2018 Nathan ❤️ 47cm , 3080gram 12:33 ❤️❤️
20.11.2018 51cm 3520g ❤️
18.12.2018 54cm 4530g❤️
25.01.2019 59cm 6020g ❤️ -
Wady genetyczne nie powstają wskutek chorób w ciąży. To raczej jakieś przesądy. Wiele kobiet choruje w ciąży i rodzą zdrowe dzieci. W ciąży odporność jest obniżona. Nie ma co panikować.
SuperGirl_83, oyeykova, WildVerm lubią tę wiadomość
-
Aga188990 wrote:Ja przy drugiej ciazy tez byłam chora i miałam wysoka gorączkę bo lekko ponad 39.. ale wtedy tez nie wiedziałam o trombofili i mthfr także nie do końca wiadomo co było przyczyna
Ja z kolei w drugą stronę, tj. trombocytopenia w ciąży. Nie będąc w ciąży oscyluje na granicy normy. Przez to np. nie mogę mieć znieczulenia podczas porodu, poza tym nieuniknione były wizyty na patologii w celu kontroli płytek, bo leczyć i tak nie ma jak. -
A prawda jest taka ze różnie może być z twoim jakeczkiem przy chorobowe ... tak samo jak różne lubrykanty mogą uszkadzać plemniki , do zagnieżdżenia dojdzie jak najbardziej nawet jak jakiś gen jest uszkodzony , czy wada genetyczna przecież byłam w ciąży z chorym synkiem tak ! Nie poroniłam ... a dzieci mogą być zdrowe do czasu .. maja jakiś gen czy mutacje .. przecież angelina jolie tez zdrowa kobieta a miała gen odpowoqdakacy mutacji raka piersi i musiała przejść mastektomie .. oczywiście to było genetycznie uwqrunkowane , ale prawda jest taka ze nigdy nie wiesz jak jest na 100% może to przypadek tak jak tu pisalyscie , tego nigdy się nie dowiedz . Tej jednej koleżance lekarz odrazu się pytał czy przeszła jakaś infekcje na poczadku ciszy bo dzidzia ma cystę na szyji ..a ona odpowiedziała tak bolał mnie gardło .. wiec coś w tym może ale nie musi być .prawda jest taka ze trzeba tak czy siak bardzo uważać na wszytko .ja mam takie zdanie i już
[/url]
[/url]
18.12.2017 -14t6d [*] Gabrys;*
26.10.2018 Nathan ❤️ 47cm , 3080gram 12:33 ❤️❤️
20.11.2018 51cm 3520g ❤️
18.12.2018 54cm 4530g❤️
25.01.2019 59cm 6020g ❤️ -
Mała_Mi
No wiadomo, że trzeba uważać, ale właściwe co oprócz dbania o siebie możemy zrobić? Moje dziecko kaszle, nie ma grypy, sam kaszel, postaram się go nie całować, no ale przecież nie zamknę się w pokoju i nie zabronię mu siebie widywaćA czasami wystarczy niższa odporność, jaka właśnie w ciąży występuje, by złapać katar czy ból gardła. Gdzieś Cię przewieje i już.
Myślę, że najlepszy jest złoty środek. Bo z 2.strony takie zamartwianie się może powodować stres, a ten też nie jest dobry i źle wpływa na rozwój dziecka.
Na co mam wpływ, to mam. A na co nie mam, to widocznie tak miało być...
WildVerm lubi tę wiadomość
-
Oczywiście zwłaszcza ze to czy urodzisz czy nie czy dzidzia będzie zdrowa i wiele innych .. jest już z góry przesadzona tam
Na gorze ...[/url]
[/url]
18.12.2017 -14t6d [*] Gabrys;*
26.10.2018 Nathan ❤️ 47cm , 3080gram 12:33 ❤️❤️
20.11.2018 51cm 3520g ❤️
18.12.2018 54cm 4530g❤️
25.01.2019 59cm 6020g ❤️ -
Ja mam astmę oskrzelową i alergie na białko zwierząt, czasem bardzo mnie dusi i kaszle, biorę aerozol, zastanawiam sie czy to nie zaszkodzi dzidzi. I zaczynam akupunkturę będę starać sie zmniejszyć prawdopodobieństwo zachorowania dziecka na astme.11.2018 Synek Eliasz 👶. 03.2023 - zaczynamy starania o drugiego dzidziusia👶👶
-
Gdzie Truskawka???
Z infekcjami i przeziębieniami jest tak, że choćbyś siedziała w szafie czasem Cię dopadną i już. Przecież nikt specjalnie się o nie nie prosi. Jasne, że mega się martwię, czy to moje przeziębienie nie odbije się na dzidzi, ale złe podziały genetyczne wynikają raczej z wadliwej budowy plemnika lub komórki jajowej i ze zwykłymi infekcjami nie mają nic wspólnego. No chyba, że jest to różyczka lub inna choroba z tych niebepiecznych...Aaa i bardzo wysoka gorączka, niestety może być teratogenna, ale nie musi...
Mam betę 19473 mIU/ml. Piątkowa była 9245 mIU/ml także przyrost dobry. Przełożyłam wizytę na środę 14 marca, mam nadzieję, że nareszcie odetchnę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2018, 14:56
SuperGirl_83, Kinaa lubią tę wiadomość
-
Happywife- tak tak my terminowo idealnie razem, tyle że moja ciąża będzie tydzień młodsza bo tydzień później było owu, a Ty już jutro zobaczysz
życzę aby pozwolili wejść mężowi, jak mu zależy to czemu by nie!
Ojej wywołałam 'burzę' tym przeziębieniem
Prawda jest taka że chorba osłabia organizm, i napewno w jakimś stopniu ma to wplyw na rozwój płodu we wczesnej ciąży. U jednej nie będzie miało żadnego a u innej i owszem.
Moja siostra w pierwszej ciąży była zdrowa a w 20tc rodziła córkę z zespołem Edwardsa.
W drugiej ciąży w 6 tyg była mocno przeziębiona, i urodziła zdrową córeczkę.
Chyba wszystko zależy od szczęścia, jaki wrus nas zaatakuje i jak silny jest nasz ogranizm i komórka..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2018, 14:54
Mała_Mii, happywife, SuperGirl_83 lubią tę wiadomość
26.08.2017- zabieg, puste jajo płodowe, podejrzenie zaśniadu groniastego
21.10.2018 córka 🍼
08.12.2024 cień ⏸️
12.12.2024 wyraźne ⏸️
27.01.2025 pobranie Nifty 🤞
Ryzyka niskie, będzie synek 💙
15.02.2025 prenatalne + pappa