Listopadowe mamuśki 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Plemniczka gratuluje
ja tez dzisiaj jak leżałam w łóżku marzyła mi się jajecznica i jak wstałam
Z łóżka to cZar prysłledwo jedna kromkę wcisnęłam a jaja zostały tylko niespełnionym marzeniem
może jutro
[/url]
[/url]
18.12.2017 -14t6d [*] Gabrys;*
26.10.2018 Nathan ❤️ 47cm , 3080gram 12:33 ❤️❤️
20.11.2018 51cm 3520g ❤️
18.12.2018 54cm 4530g❤️
25.01.2019 59cm 6020g ❤️ -
Dzień dobry Miłe Panie w nowym tygodniu
Życzę udanych wizyt dzisiaj, bez konowałów !
Dla mnie koniec tygodnia zakończył się moją wieloletnią zmorą czyli migreną... na którą rzecz jasna nic mi wziąć nie można poz 500 mg czystego paracetamolu co h, czyli jakbym nic nie brała
Poruszałyście temat porodu, więc i ja dodam od siebie, że mój był sn dokładnie w terminie ustalonym przez ginekologa, północ minęła a ja zaczęłam czuć leciuteńkie skurcze. Niestety nie obyło się bez nacięcia krocza (choć sama nie jestem przekonana co do konieczności jego wykonania - było minęło). Mimo, że po porodzie chodziłam od razu to samo nacięcie wspominam bardzo źle, bo przez to ponad 2 tygodnie nie mogłam siedzieć, i było ciężko zając się córką. Mam nadzieję, że kolejny poród obędzie się bez tego...
Co do przesypiania nocy.... moja jeszcze nigdy nie przespała i się nie zapowiada. Choć ostatnie parę dni budzi się tylko raz. Ale dziś np. musiałam łazić z nią na rękach ze 40 minut i lulać, by zasnęła wreszcie. Bez przerwy jej wychodzą nowe zęby i nocą najbardziej męczą.
Plemniczkaniesamowite, że kobieta w ciąży potrafi cieszyć się z mdłości
-
SuperGirl_83 wrote:Dziewczyny to jest to samo, tylko zależy ci się powie:
Skończyłam siódmy tydzień - czy:
JESTEM w ósmym tygodniu.
Ciąża ma siedem tygodni skończonych w tym przypadku, to przecież nie mozesz być w siódmym tygodniu, bo się skończył, jesteś w ósmym rozpoczętym. Chyba, że się mówi: Skończyłam siódmy tydzień dwa dni temu. Dla mnie to za długo, łatwiej powiedzieć: jestem w ósmym.
Marta
A wiesz, że w ciąży ogólnie też się jest bardziej rozkojarzonym? ja się łapię, że wyciągam portfel, kładę na ladzie w sklepie a przy płaceniu panika, bo zgubiłam portfel! Zapomniałam, że już wyciągnęłam. I całe czas takie dziwne zapominajki:)
Happywife
Myślę, że możesz liczyć na serduszko:)Skończyłaś siódmy tydzień, więc jak najbardziej:)mowie tylko jak posluguja sie terminologia u nas lekarze. 7+6 to nadal bedzie dla nich 7 tyg, jak to moj gin mowi tydzien nieskonczony noe istnieje
Ale ja i tak sobie licze po swojemuSuperGirl_83, oyeykova lubią tę wiadomość
-
Supergirl, Mała Mi- no faktycznie to rozkojarzenie tez mam niesamowite, ale jednak skupienie się na tym żeby nie zwymiotować mnie bardziej męczy
Littlegirl - odpisałaś jej ze jest w 6 tyg a ona jest w 7 tyg a szósty ma skończonyale widzę ze rozumiemy tak samo
Ja ze swoim wiekiem ciąży tez nie ogarniam przez tą późną owulacje, sama nie wiem w którym tc jestem
I martwię się bardzo tym przeziębieniem bo dużo kobiet pisze w internecie ze straciły wczesne ciążę przez zwykle przeziębienia
Jak wizyty?26.08.2017- zabieg, puste jajo płodowe, podejrzenie zaśniadu groniastego
21.10.2018 córka 🍼
08.12.2024 cień ⏸️
12.12.2024 wyraźne ⏸️
27.01.2025 pobranie Nifty 🤞
Ryzyka niskie, będzie synek 💙
15.02.2025 prenatalne + pappa
-
SuperGirl_83 wrote:Dziewczyny to jest to samo, tylko zależy ci się powie:
Skończyłam siódmy tydzień - czy:
JESTEM w ósmym tygodniu.
Ciąża ma siedem tygodni skończonych w tym przypadku, to przecież nie mozesz być w siódmym tygodniu, bo się skończył, jesteś w ósmym rozpoczętym. Chyba, że się mówi: Skończyłam siódmy tydzień dwa dni temu. Dla mnie to za długo, łatwiej powiedzieć: jestem w ósmym.
Marta
A wiesz, że w ciąży ogólnie też się jest bardziej rozkojarzonym? ja się łapię, że wyciągam portfel, kładę na ladzie w sklepie a przy płaceniu panika, bo zgubiłam portfel! Zapomniałam, że już wyciągnęłam. I całe czas takie dziwne zapominajki:)
Happywife
Myślę, że możesz liczyć na serduszko:)Skończyłaś siódmy tydzień, więc jak najbardziej:)
Jak Ty to ogarniasz, Supergirl. Login Ci pasuje
Czyli jak jutro lekarz mnie zapyta to mam powiedzieć, że skończyłam właśnie 7 tydzień, tak?
Mam jeszcze jedno pytanie kobietki, czy na pierwszą wizytę serduszkową wchodzili z Wami mężowie/partnerzy? Mój się uparł, że bardzo chce wejść i wszystkiego się dowiedzieć i obawiam się, że złamią mu serce jak okaże się, że nie możeCzy u Was wpuszczają na wizytę mężczyzn? Jak to wygląda?
SuperGirl_83 lubi tę wiadomość
Pozytywny test 23.02 -
Plemniczka- zobaczymy czy będziesz się tak za tydzień cieszyć
ja chwilowo mam spokój po chałce z masłem
26.08.2017- zabieg, puste jajo płodowe, podejrzenie zaśniadu groniastego
21.10.2018 córka 🍼
08.12.2024 cień ⏸️
12.12.2024 wyraźne ⏸️
27.01.2025 pobranie Nifty 🤞
Ryzyka niskie, będzie synek 💙
15.02.2025 prenatalne + pappa
-
happywife wrote:Mam jeszcze jedno pytanie kobietki, czy na pierwszą wizytę serduszkową wchodzili z Wami mężowie/partnerzy? Mój się uparł, że bardzo chce wejść i wszystkiego się dowiedzieć i obawiam się, że złamią mu serce jak okaże się, że nie może
Czy u Was wpuszczają na wizytę mężczyzn? Jak to wygląda?
U mnie gin nie wpuszcza aż do usg przez brzuch.. tzn poprzedni nie wpuszczał, może ten pozwala
Zależy od lekarza
26.08.2017- zabieg, puste jajo płodowe, podejrzenie zaśniadu groniastego
21.10.2018 córka 🍼
08.12.2024 cień ⏸️
12.12.2024 wyraźne ⏸️
27.01.2025 pobranie Nifty 🤞
Ryzyka niskie, będzie synek 💙
15.02.2025 prenatalne + pappa
-
MartaBS wrote:
I martwię się bardzo tym przeziębieniem bo dużo kobiet pisze w internecie ze straciły wczesne ciążę przez zwykle przeziębienia
A może tak im się wydawało, że to przez przeziębienie, a tak naprawdę były to błędy genetyczne niewykrywalne na tym etapie, a przeziębienie tylko przyspieszyło poronienie, bo organizm nie był w stanie utrzymać patologicznej ciąży ?Iza_86 lubi tę wiadomość
-
U mnie nie ma z tym problemu w pierwszej ciąży mąż był przy wszystkich usg sam chciał
tyle ze ja mieszkam
W Holandii ;phappywife lubi tę wiadomość
[/url]
[/url]
18.12.2017 -14t6d [*] Gabrys;*
26.10.2018 Nathan ❤️ 47cm , 3080gram 12:33 ❤️❤️
20.11.2018 51cm 3520g ❤️
18.12.2018 54cm 4530g❤️
25.01.2019 59cm 6020g ❤️ -
MartaBS wrote:U mnie gin nie wpuszcza aż do usg przez brzuch.. tzn poprzedni nie wpuszczał, może ten pozwala
Zależy od lekarza
MartaBS, miałyśmy w ten sam dzień pozytywny test i w ten sam dzień wizyta, tj. 13.03
Pozytywny test 23.02 -
Wiecie co ja we wrześniu jakieś kilka dni przed owu die rozchorowałam jakaś grypa zwykła ale męczyło mnie okropnie miesiąc czasu w sensie ze później już kaszel mnie i katar tylko trzymał ..nie brałam nic bo staraliśmy się o dzidzie .. tylko syropy domowe piłam .no i niestety nasz synek był chory nie wiem ile w tym jest prawdy ze mogło się przyczynić , nie poroniłam , synek żył do końca . Moja koleżanka na poczadku ciąży miała zwykła
Infekcje gardła , i jej córka tez miała wadę genetyczna zes turnera.. inna ostatnio zaś dosłownie chwile przed zajściem w ciąże miała polpascia ... synek tez chory musiała rodzic w 20 tyg ... te przypadki działy się tetaz ja grudniem , druga styczeń i tetaz luty ... moja teściowa mowila ze jest udowodnione ze jak kobieta choruje to właśnie jest prawdopodobieństwo ze w czasie tego lacZenia się komórek coś przez to idzie nie tak .. i albo dziecko ma wadę genetyczna i jest chore , albo ma większe szansa na zachorowanie na nowotwór .. bo jakiś gen jest uszkodzony co za ro odpowiada ... i tak przyjaciółka mojej teściowej była właśnie w ciąży chora tez... urodziła
Zdrowego synka który później zachorował na raka , męczył się długo i Wiktorek umarł ;( moja ciocia tez ostatnio z nią rozmawiałam bo w czerwcu dowiedziała się ze jej syn ( jest to brat mojego kuzyna .. ciocia ma drugiego syna z innym facetem ) Szymek ma 5 lat i raka ... i ciocia mowila ze ona właśnie słyszała ze to się bierze z tego ze jest się chorym w ciąży a ona była ..wiecie są oczywiście kobiety które chorują i maja zdrowe dzieci , choroba czasem jest nieunikniona ... ale ja po tym ze w moim otoczeniu tyle przypadków .. ja sama tego doświadczyłam .. teraz dmucham chucham , mąż tez dba o to żebym nie zamarzła ani nic .. bo chora nie cjce być , bo się już normalnie boje ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2018, 13:07
[/url]
[/url]
18.12.2017 -14t6d [*] Gabrys;*
26.10.2018 Nathan ❤️ 47cm , 3080gram 12:33 ❤️❤️
20.11.2018 51cm 3520g ❤️
18.12.2018 54cm 4530g❤️
25.01.2019 59cm 6020g ❤️ -
Mala_mi to mnie troszkę nastraszylas wtedy kiedy prawdopodobnie doszło do zapłodnienia byłam cały tydzień chora, miałam zapalenie płuc i brałam antybiotyki silne dlatego strasznie się zdziwiłam kiedy zobaczyłam w końcu te upragnione || kreseczki.. w tej chwili utrzymuje mi się tylko kaszel lekki. Jestem mimio wszystko dobrej myśli..
❤️Aniołek - 12tc
❤️Aniołek - 6tc