Listopadowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie wracam do was po kilku miesiącach starań z bladą krechą na teście (robiony dziś, 2 dni temu negatywny), czekam na wynik bety.
Cykl rozpoczęty chyba 26 stycznia, odpuściliśmy od początku roku, po 8 miesiącach intensywnych starań, a tu taka niespodzianka
Przytulanko w nocy 8/9 lutego i 9/10 lutego, 22-23 lutego miałam brunatne plamienie implantacyjne plus smużka różowego śluzu. Wcześniej standardowo przed okresem piersi nabrzmiałe i bolące, w okolicy plamienia ból zelżał i nie były aż tak nabrzmiałe, ale wczoraj mąż zauważył, że są jakieś takie bardziej pełne, do tego wrażliwe sutki, czuję je przy dotyku.
Jest mi ciągle ciepło (a wcześniej często marzłam) i pocą mi się pachy, czego wcześniej nie było o tej porze roku
Chyba delikatnie wyczulił mi się węch, bo za mocno pachną mi moje ulubione perfumy, mniej więcej od tygodnia. Od kilku dni piję jedną kawę zamiast dwóch jak zwykle, po prostu mi się nie chce.
W styczniu stuknęła mi trzydziestka, termin mam na 2 listopada
-
Holibka wrote:Cześka u mnie też wyznaczony termin to 2 listopada
Kiedy wybierasz się do lekarza, myślałaś już o tym ?. Ja bije się z myślami czy isć w przyszłym tyg czy jeszcze poczekać z 2 tygodnie ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2017, 13:59
-
Cześka wrote:Kiedy wybierasz się do lekarza, myślałaś już o tym ?. Ja bije się z myślami czy isć w przyszłym tyg czy jeszcze poczekać z 2 tygodnie ...
Ja dziś poszłam na betę do ośrodka, w którym chodzę do ginekologa i zapisałam się na 4 marca (przyszła sobota). Był wolny jeszcze najbliższy wtorek, ale wydał mi się za wcześnie.
Na razie wyczekuję jak na szpilkach wyników bety, bo ta moja kreska była bladziutka, chciałabym aby moja ciąża była jakoś lepiej potwierdzona, wydaje mi się czymś takim ulotnym, latam do wc jak durna i sprawdzam czy na pewno nie mam okresu. To moja pierwsza ciąża i wszystko jest dla mnie takie nowe, pewnie w szoku będę jeszcze ze 2 tygodnie
-
nick nieaktualnyJa Cię kręcę już Listopad :*:*:*. Pędzi ten czas niesamowicie. Życzę wam wszystkim bezproblemowych , zdrowych ciąż , aby te małe szczęścia były z wami do samego rozwiązania życzy Szczęśliwa Mamusia Marcowo / Kwietniowa mamusia 2017 r.
Cześka lubi tę wiadomość
-
Blondik wrote:Witam i ja wg ovu termina na 3.11 sliczna kreska i pozytywna beta 11dpo Trzymam za wszystkie listopadowe maluszki kciuki. Rośnijmy zdrowo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2017, 21:44
-
Holibka, doskonale Cię rozumiem bo za pierwszym razem miałam tak samo . Długo nie mogłam uwierzyc,ze zaciazylam, wsłuchiwalam się w moje ciało jak nigdy i drżałam o każda drobnostke ale to właśnie jest piękne w pierwszej ciazy i z perspektywy czasu dobrze to wspominam . Ciesz się tym pomimo wszelkich obaw ... Za drugim razem jest chyba inaczej jakoś spokojniej i wiem czego się spodziewac poza tym przy szalonej dwulatce i budowie domu nie będzie za dużo czasu żeby analizowac Ja lekarza mam w przyszły piątek ale jutro sikne raz jeszcze test, krecha powinna być wyrazniejsza niż ta dzisiejsza
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2017, 21:42
-
Dziewczyny mam nadzieję, że panikuję... Rano zrobiłam test i kreskajest, ale nie mocniejsza niż wczoraj, a myślałam że będzie wyraźniejsza. Rano miałam ociupinkę śluzu z brunatnym zabarwieniem. Myślicie że jest się czym martwić? Jestem 100km od mojego lekarza, nie chcę też panikować, ale to wszystko jest dla mnie takie nowe i drżę nad każdym objawem