Listopadowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny macie jakieś objawy ciąży ? bo kurczę u mnie zero od kilku dni, gdyby nie to,ze nie mam okresu i wysikałam pozytywny test to nawet przez myśl by mi nie przeszło, że jestem w ciąży.Zaczyna mnie to martwić, do tego jakieś plamienia ... Jak się czujecie?
-
nick nieaktualny
-
Cześka wrote:Dziewczyny macie jakieś objawy ciąży ? bo kurczę u mnie zero od kilku dni, gdyby nie to,ze nie mam okresu i wysikałam pozytywny test to nawet przez myśl by mi nie przeszło, że jestem w ciąży.Zaczyna mnie to martwić, do tego jakieś plamienia ... Jak się czujecie?
Dziewczyny ja też nie dowierzam, dziś zrobiłam czwarty test i krecha jest coraz ciemniejsza, tak samo wybarwiona jak kreska kontrolna, a wcześniej były bledsze. Ucieszyła mnie ta mocna kreska Ze strony brzucha nie mam żadnych objawów, kilka dni temu delikatnie kuł mnie lewy jajnik i tyle.
Moje objawy:
1. piersi - wrażliwe, szczególnie sutki, do tego pełne.
2.śluz – sporo, wodnisty lub kremowy z glutkami, lecę na wkładkach
3. głód – nagły i pozbawiający sił, do zemdlenia. Jak mnie dopada muszę zjeść cokolwiek szybko, bo inaczej zaczynam odpływać, robi mi się słabo i nie kontaktuję. Wczoraj musiałam zajechać po batona (żeby nie było, dobrą kalorię ;P) 2km przed domem bo bym nie dojechała, miałam mroczki przed oczami
4. sny – zawsze miałam dziwne, ale teraz to już przegięcie, wczoraj śniło mi się, że spada na mnie ogromny statek, razem z falą, na oko 30-metrową, a dziś jeździłam traktorem po polu gigantycznej pietruszki i selera (natka 2m wysokości) w poszukiwaniu idealnej natki, koniecznie bez pestycydów
5. gorąco – o ile wcześniej było mi zawsze zimno w bluzce i swetrze, tak teraz siedzę w samej koszuli i jest mi w sam raz. Wybieram też chłodniejszy prysznic
-
Holibka wrote:4. sny – zawsze miałam dziwne, ale teraz to już przegięcie, wczoraj śniło mi się, że spada na mnie ogromny statek, razem z falą, na oko 30-metrową, a dziś jeździłam traktorem po polu gigantycznej pietruszki i selera (natka 2m wysokości) w poszukiwaniu idealnej natki, koniecznie bez pestycydów.
Kurczę, sny to mam wyjątkowo bujne, i dużo ich, to fakt! Dokładnie odkąd wprowadziliśmy się do naszego nowego domu mam te sny (myślałam że wiąże się to ze zmianą miejsca) a 2 dni po wprowadzeniu się zrobiłam test i dowiedziałam o ciąży Sny trwają do tej pory. Tylko nie wiedziałam, że to może mieć jakiś związek z ciążą!
-
To mnie uspokoiłyście trochę to moja druga ciąża ale w poprzedniej wydaje mi się,że początek był trudniejszy i bardziej dawał się we znaki.
U mnie jedynie piersi troszkę pobolewają i czasami mam wrażenie jakby szykowało mi się jakieś zapalenie pęcherza ...
Holibka hahahaha rozbawiło mnie to pole pietruszki i selera z idealną natką bez pestycydów
Holibka jak tam Twoje plamienia ?
-
Hej dziewczyny można dołączyć?
Wszystko wskazuje na to że na początku listopada zostanę mamą pierwszy raz,
Jutro powtarzam betę a w czwartek idę do lekarza i do gin i do endokrynologa bo coś mi tarczyca szwankuje, wiem że może za wcześnie na gin ale muszę wiedzieć że jest wszystko dobrze, jak coś to za tydzień też pójdę hehe wiecie mam tyle lat że naprawdę chcę by było wszystko dobrzeMalamii26 lubi tę wiadomość
-
Bajkaaa wrote:Hej dziewczyny można dołączyć?
Wszystko wskazuje na to że na początku listopada zostanę mamą pierwszy raz,
Jutro powtarzam betę a w czwartek idę do lekarza i do gin i do endokrynologa bo coś mi tarczyca szwankuje, wiem że może za wcześnie na gin ale muszę wiedzieć że jest wszystko dobrze, jak coś to za tydzień też pójdę hehe wiecie mam tyle lat że naprawdę chcę by było wszystko dobrze
Gratuluję fasolki i 3mam kciuki za jutrzejszą 2 razy większą betę
-
Cześka ja czytałam, że właśnie dziwne sny są charakterystyczne dla ciąży. Zobacz w objawach do zaznaczania na belly, też są dziwne sny, nie sądzę że z przypadku
Plamienia ustały, zamieniły się w niedzielę po południu w wyżej wspomniany śluz. Jak tak ma wyglądać cała ciąża to nie wyrobię na wkładki.
Witaj Bajkaaa, tarczyca jest bardzo ważna w ciąży, a z resztą co nie jest ważne będzie dobrze. U mnie euthyrox ją unormował. Gratulacje fajnie że jest nas coraz więcej.
Wiecie co? Zajrzałam do październikówek i część z nich ma mdłości... wysoce prawdopodobne że za miesiąc część z nas podzieli ich los to co, obstawiamy kto z nas będzie ziewał na kolorowo? Moja mama miała okropne mdłości, już się nastawiałam że u mnie będzie to samo. Na szczęście mam wygodny kibelek i nowe miski
-
Holibka wrote:Cześka ja czytałam, że właśnie dziwne sny są charakterystyczne dla ciąży. Zobacz w objawach do zaznaczania na belly, też są dziwne sny, nie sądzę że z przypadku
Plamienia ustały, zamieniły się w niedzielę po południu w wyżej wspomniany śluz. Jak tak ma wyglądać cała ciąża to nie wyrobię na wkładki.
Witaj Bajkaaa, tarczyca jest bardzo ważna w ciąży, a z resztą co nie jest ważne będzie dobrze. U mnie euthyrox ją unormował. Gratulacje fajnie że jest nas coraz więcej.
Wiecie co? Zajrzałam do październikówek i część z nich ma mdłości... wysoce prawdopodobne że za miesiąc część z nas podzieli ich los to co, obstawiamy kto z nas będzie ziewał na kolorowo? Moja mama miała okropne mdłości, już się nastawiałam że u mnie będzie to samo. Na szczęście mam wygodny kibelek i nowe miski
Moje plamienia tez ustały ale to pewnie ze względu na duphaston, który zaczęłam brać.
-
Hejka moje objawy to tylko bolace piersi ale tylko przy dotyku w gornej częsci oby tego kolorowego ziewania Holibka bylo jak najmniejIda 20.11.2020 :*
Aniołek 2018 r. (*)
Aniołek 2017 r. (*)
mutacje C667T hetero, A1298C hetero i PPJ(ANA1) dodatni. Nk 27% Kir AA,
Nieobecne 2DL2,2DL5[gr.1],2DL5[gr.2],2DS1,2DS2,2DS3,2DS4norm,2DS5,3DS1, 3DP1var
Allo Mlr 22
PCOS i Insulinooporność -
Cześka wrote:Jasne,że możesz i cieszymy się,że dołączyłaś do nas .
Gratuluję fasolki i 3mam kciuki za jutrzejszą 2 razy większą betę
Ovu pokazuje mi identyczne jak tobie długość ciąży:) tylko nie umiem tego dodać tak fajnie jak wy macieCześka lubi tę wiadomość
-
Misiaimis wrote:Hej dziewczyny...wg belly termin mam na 04.11 ale piekielnie się boję ;(
Nie bój się, ciesz się. Ja też się bardzo bałam, szczególnie przez peirwsze trzy dni jak się dowiedziałam.
Weź przykład ze mnie : przeczytałam, że stres powoduje produkcję hormonów stresu kosztem np. progesteronu i hormonów tarczycy(!) i powoduje mniejsze natlenienie narządów nie pierwszorzędnych dla przetrwania, takich jak macica (!!!). Co oczywiście szkodzi dziecku.
Mi ta świadomość pomogła w odstresowaniu się.
Moja chrzestna mówi, że idealne do ciąży kobiety to za przeproszeniem krowy, które mają na wszystko wyje... i chyba coś w tym jest. Także bądźmy czasem jak te krowy, które sobie leżą i beztrosko przeżuwają, ale tylko czasem
Bajka - cóż mogę powiedzieć, może po prostu powiem - na zdrowie Oby na bekaniu się skończyło.Bajkaaa lubi tę wiadomość
-
Holibka wrote:Nie bój się, ciesz się. Ja też się bardzo bałam, szczególnie przez peirwsze trzy dni jak się dowiedziałam.
Weź przykład ze mnie : przeczytałam, że stres powoduje produkcję hormonów stresu kosztem np. progesteronu i hormonów tarczycy(!) i powoduje mniejsze natlenienie narządów nie pierwszorzędnych dla przetrwania, takich jak macica (!!!). Co oczywiście szkodzi dziecku.
Mi ta świadomość pomogła w odstresowaniu się.
Moja chrzestna mówi, że idealne do ciąży kobiety to za przeproszeniem krowy, które mają na wszystko wyje... i chyba coś w tym jest. Także bądźmy czasem jak te krowy, które sobie leżą i beztrosko przeżuwają, ale tylko czasem
Bajka - cóż mogę powiedzieć, może po prostu powiem - na zdrowie Oby na bekaniu się skończyło.
Boję się, bo jestem już po jednym poronieniu...a teraz beta taka malutka w 16dpo 34,1Brak wiary w lepsze jutro... 18msc, 16cs...
16mscy, 15cs...5t0d (*)
12 mscy, 10cs...5t6d (*)