X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe mamy 2017
Odpowiedz

Listopadowe mamy 2017

Oceń ten wątek:
  • Lilly_Ana Autorytet
    Postów: 1103 510

    Wysłany: 5 marca 2017, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja również boję się komuś powiedzieć wcześniej. Boję się że coś się stanie a później będą pytania "to kiedy rodzisz"

    Mietata oby plamienia ustały, trzymam kciuki <3


    My byliśmy na długim spacerze nad rzeką, zmęczyłam się jak nie wiem. Normalnie się tak nie męczę :)

    Córeczka 16.12.2018 <3

    Starania od listopada 2019.


    Starania od maja 2014.
    Aniołek 10tc [*] 11.04.2017
    Aniołek 6tc [*] 5.12. 2017
  • Lilly_Ana Autorytet
    Postów: 1103 510

    Wysłany: 5 marca 2017, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Holibka wrote:
    już przygotowuję grafikę na social media
    Grafikę? Zaciekawiło mnie to :)


    Mnie non stop suszy - jakbym miała ogromnego kaca. ALe nie mam ochoty na wodę, najlepiej mi idzie nektar pomarańczowy :)

    I ciągle jestem głodna.

    Holibka lubi tę wiadomość

    Córeczka 16.12.2018 <3

    Starania od listopada 2019.


    Starania od maja 2014.
    Aniołek 10tc [*] 11.04.2017
    Aniołek 6tc [*] 5.12. 2017
  • kasiula_00 Przyjaciółka
    Postów: 75 57

    Wysłany: 5 marca 2017, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny,

    miło czytać, że u niektórych z Was ciąża już potwierdzona na USG.
    U mnie niestety chyba nie jest zbyt kolorowo, jestem podłamana i nie potrafię myśleć pozytywnie.
    Mam niski przyrost beta-HCG i niski progesteron - niższy niż przed ciążą.

    Beta 27.02. 189
    01.03. - 389
    04.03. 749 :(
    progesteron 13,74, gdzie przed ciążą w II fazie cyklu miałam ponad 16...

    Strasznie się boję, że ciąży nie uda mi się utrzymać. Jutro wizyta u ginekologa, oby dał mi nadzieję...

    gannyx8d3f2tm6p4.png
  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 5 marca 2017, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasiula_00 wrote:
    Hej dziewczyny,

    miło czytać, że u niektórych z Was ciąża już potwierdzona na USG.
    U mnie niestety chyba nie jest zbyt kolorowo, jestem podłamana i nie potrafię myśleć pozytywnie.
    Mam niski przyrost beta-HCG i niski progesteron - niższy niż przed ciążą.

    Beta 27.02. 189
    01.03. - 389
    04.03. 749 :(
    progesteron 13,74, gdzie przed ciążą w II fazie cyklu miałam ponad 16...

    Strasznie się boję, że ciąży nie uda mi się utrzymać. Jutro wizyta u ginekologa, oby dał mi nadzieję...

    Kasiula jeśli mnie oczy nie mylą, to wzrost Twojej bety jest w normie! Poza tym wrzuć na luz i nie stresuj się nią, naprawdę. A jeśli chodzi o progesteron to czy bierzesz coś na podtrzymanie ciąży, Duphaston lub Luteine np?

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
  • Lilly_Ana Autorytet
    Postów: 1103 510

    Wysłany: 5 marca 2017, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KASIULA wszystko będzie dobrze, trzymam kciuki!

    Córeczka 16.12.2018 <3

    Starania od listopada 2019.


    Starania od maja 2014.
    Aniołek 10tc [*] 11.04.2017
    Aniołek 6tc [*] 5.12. 2017
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 5 marca 2017, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka :)
    OF wyznaczył mi termin na 31.10., ale chyba swoim zaawansowaniem bardziej pasuję do Was :)
    Byłam w tygodniu na USG i był 6 mm pęcherzyk. Tylko jakiś spłaszczony.
    Na serduszkową wizytę wybieram się 15.03. Już niestety jedną bezzarodkową ciążę mam za sobą, więc na razie podchodzę do wszystkiego na chłodno.

    Z tym piciem to mam trochę podobnie jak Wy. Za to jeść nie chce mi się kompletnie. Muszę w siebie wciskać.
    Do tego od kilku dni boli mnie gardło - to chyba dodatkowo zniechęca do jedzenia :p

    A o ciąży póki co powiedzieliśmy tylko moim rodzicom. W pracy powiem jak już będzie <3, bo na L4 chcę iść. A cała reszta dowie się na Wielkanoc :)

    Lilly_Ana, Bajkaaa lubią tę wiadomość

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • kasiula_00 Przyjaciółka
    Postów: 75 57

    Wysłany: 5 marca 2017, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Invis wrote:
    Kasiula jeśli mnie oczy nie mylą, to wzrost Twojej bety jest w normie! Poza tym wrzuć na luz i nie stresuj się nią, naprawdę. A jeśli chodzi o progesteron to czy bierzesz coś na podtrzymanie ciąży, Duphaston lub Luteine np?

    Invis - wg kalkulatora na Belly jest poniżej normy. Czy to nie jest tak, że powinno się podwoić w przeciągu 48 godzin? Tu mam powyżej 72 godzin przerwę.

    Biorę Duphaston - 1x dziennie wg. zaleceń sprzed ciąży. Zwariuję do jutra!

    gannyx8d3f2tm6p4.png
  • Rysiowa Koleżanka
    Postów: 52 23

    Wysłany: 5 marca 2017, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie niedzielnie :)

    Trzymam kciuki za wszystkie babeczki, które z jakichś powodów się stresują rozwojem ciąży.

    O ostatniej ciąży powiedzieliśmy wszystkim zaraz po badaniu usg. Poroniłam w 10 tc. Potem to trzeba było odkręcać :/. Więc tym razem czekamy do zakończenia I trymestru choć myślę, że pewnie rodzinie powiemy w okolicy świąt wielkanocnych. Na razie podchodzę na chłodno do tematu...

    U mnie do objawów doszło zmęczenie - na szczęście nie ciągłe tylko takie momentami.
    I złapałam jakieś przeziębienie :/. Czy wiecie co na gardło można brać? Stosuję metody naturalne (miód, sok z cebuli i cytryny, piję szałwię) ale może można się czymś wspomóc?


    Kaczorka lubi tę wiadomość

    0d1y9jcgfiocpria.png
  • Holibka Autorytet
    Postów: 2217 3242

    Wysłany: 5 marca 2017, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilly_Ana wrote:
    Grafikę? Zaciekawiło mnie to :)


    Mnie non stop suszy - jakbym miała ogromnego kaca. ALe nie mam ochoty na wodę, najlepiej mi idzie nektar pomarańczowy :)

    I ciągle jestem głodna.

    Lily jestem grafikiem, zdjęcie to dla mnie za mało :)

    Apropos picia to mnie też suszy. Piję i sikam, piję i sikami tak w kółko. 2 litry dziennie wypijam spokojnie, najlepiej wchodzi mi woda z cytryną i imbirem i herbatki owocowe i imbirowe.

    Co so apetytu to dalej mam napady głodu, które muszę czymkolwiek przypchać bo inaczej mnie mdli i okropnie ssie. Wczoraj np obudziłam się o 2 w nocy i musiałam zjeść kawałek pomarańczy. I pomarańcze też mi wchodzą :)

    Odrzuciło mnie od słodkości na rzecz smaków kwaśnych i słonych.

    Dziewczyny z plamieniami jestem z Wami myślami, będzie dobrze, dużo kobiet plami na początku, a ciąże rozwijają się prawidłowo. Każda z nas jest inna.

    Lilly_Ana lubi tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 5 marca 2017, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rysiowa wrote:
    Witajcie niedzielnie :)

    Trzymam kciuki za wszystkie babeczki, które z jakichś powodów się stresują rozwojem ciąży.

    O ostatniej ciąży powiedzieliśmy wszystkim zaraz po badaniu usg. Poroniłam w 10 tc. Potem to trzeba było odkręcać :/. Więc tym razem czekamy do zakończenia I trymestru choć myślę, że pewnie rodzinie powiemy w okolicy świąt wielkanocnych. Na razie podchodzę na chłodno do tematu...

    U mnie do objawów doszło zmęczenie - na szczęście nie ciągłe tylko takie momentami.
    I złapałam jakieś przeziębienie :/. Czy wiecie co na gardło można brać? Stosuję metody naturalne (miód, sok z cebuli i cytryny, piję szałwię) ale może można się czymś wspomóc?

    Mój mąż wczoraj z apteki przyniósł syrop Prenalen dla kobiet w ciąży. Na bazie czosnku, malin i porzeczki. Wzmacnia odporność. I szałwię do płukania gardła.
    Ale słyszałam jeszcze, że pół szklanki wody z łyżką wody utlenionej dobrze robi na ból gardła, bo wybija szybko zarazki.

    Rysiowa lubi tę wiadomość

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Rysiowa Koleżanka
    Postów: 52 23

    Wysłany: 5 marca 2017, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka wrote:
    Mój mąż wczoraj z apteki przyniósł syrop Prenalen dla kobiet w ciąży. Na bazie czosnku, malin i porzeczki. Wzmacnia odporność. I szałwię do płukania gardła.
    Ale słyszałam jeszcze, że pół szklanki wody z łyżką wody utlenionej dobrze robi na ból gardła, bo wybija szybko zarazki.


    Dziękuję!
    Co prawda czosnek i sok z porzeczki stosuję ale malin niestety nie mam. Tak więc chyba skorzystam z tego syropu :).

    0d1y9jcgfiocpria.png
  • antonna Autorytet
    Postów: 3739 2160

    Wysłany: 5 marca 2017, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie tez suszy! :) jeszcze przed beta mialam kapcia w buzi :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2017, 20:05

    👧 2017 ❤ 👶 2021
    3jgxflw10w63fzkn.png
  • Dooti Autorytet
    Postów: 1331 1435

    Wysłany: 5 marca 2017, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam znowu straszny apetyt, mogę jeść i jeść i co chwilę jestem głodna. Jeszcze przed pozytywnym testem zdażyło mi się robić kanapki o 23, bo inaczej bym nie zasnęła, taka głodna byłam.
    Dzisiaj wracający kościoła musiałam sobie kupić wafelka bo bym chyba nie doszła do domu, tak mnie zasysało.

    Dziewczyny, a jak u Was z cerą teraz? Bo u mnie masakra :(

    Nasz cud ANTOŚ <3 24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
    atdcanliaa6igbwu.png
    trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
    Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 5 marca 2017, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dooti wrote:
    Ja mam znowu straszny apetyt, mogę jeść i jeść i co chwilę jestem głodna. Jeszcze przed pozytywnym testem zdażyło mi się robić kanapki o 23, bo inaczej bym nie zasnęła, taka głodna byłam.
    Dzisiaj wracający kościoła musiałam sobie kupić wafelka bo bym chyba nie doszła do domu, tak mnie zasysało.

    Dziewczyny, a jak u Was z cerą teraz? Bo u mnie masakra :(

    To ja tak miałam w poprzedniej ciąży. Ssało okropnie!! Potrafiłam wstać w nocy, żeby coś przekąsić :p
    Teraz jem, bo rozsądek tak nakazuje.

    A cera? Odkąd zaczęłam brać Duphaston to jakieś krosty mi się robią. Ale tragedii jeszcze nie ma.

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Mika999 Przyjaciółka
    Postów: 73 27

    Wysłany: 5 marca 2017, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dooti wrote:
    Ja mam znowu straszny apetyt, mogę jeść i jeść i co chwilę jestem głodna. Jeszcze przed pozytywnym testem zdażyło mi się robić kanapki o 23, bo inaczej bym nie zasnęła, taka głodna byłam.
    Dzisiaj wracający kościoła musiałam sobie kupić wafelka bo bym chyba nie doszła do domu, tak mnie zasysało.

    Dziewczyny, a jak u Was z cerą teraz? Bo u mnie masakra :(


    Moja cera na razie bez zmian, aczkolwiek dla mnie problemy skórne to norma.

    B-HcG 646,500 09/03/17
    B-HcG 1368,500 11/03/17
    201711062743.png
  • Lilly_Ana Autorytet
    Postów: 1103 510

    Wysłany: 5 marca 2017, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dooti wrote:
    Dziewczyny, a jak u Was z cerą teraz? Bo u mnie masakra :(
    Ja z cerą to mam problem już od owulacji, ale już widać że się goi :)

    Córeczka 16.12.2018 <3

    Starania od listopada 2019.


    Starania od maja 2014.
    Aniołek 10tc [*] 11.04.2017
    Aniołek 6tc [*] 5.12. 2017
  • Lilly_Ana Autorytet
    Postów: 1103 510

    Wysłany: 5 marca 2017, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    HOLIBKA aaaa fajny pomysł :) ja chyba na fb ani nigdzie nie będę się chwalić. Ewentualnie na instagramie ale bardziej pod koniec :)

    Córeczka 16.12.2018 <3

    Starania od listopada 2019.


    Starania od maja 2014.
    Aniołek 10tc [*] 11.04.2017
    Aniołek 6tc [*] 5.12. 2017
  • mindusia87 Autorytet
    Postów: 257 200

    Wysłany: 5 marca 2017, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie jeśli chodzi o picie, też zauważyłam większe spozywanie płynów, ale szalu też nie ma.

    Co do jedzenia to jem mało. Rano zjem jakąś kromke na śniadanie a tak to w sumie
    przez cały dzień moglabym nic nie jeść. Nie czuje takiej potrzeby

    f2w3yx8dfotu0cc3.png
  • mietata Autorytet
    Postów: 1455 770

    Wysłany: 5 marca 2017, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja to tak przejęłam się plamieniami, że nie zauważam już żadnych objawów, chyba gorzej czułam się na początku tego tygodnia, teraz czuję się normalnie.

    A propos rozciągania tych więzadeł, jak możecie opisać ten ból? Ja mam coś takiego, że czuje lekkie pulsowanie jkaby jajnika i takie lekko rozrywający ból, czy to coś takiego?

    my z tym mówieniem o ciąży poczekamy do Wielkanocy minimum, też przez te plamienia podchodzę na chłodno i wcale sie nie czuję jak w ciąży, nie będę się przywiązywać do tego stanu bo nic nie wiadomo...

    czy któraś z was bierze claxane?lub inną heparynę? jak sobie radzicie z zastrzykami? te iły to chyba specjalnie takie tępe są, mam już nieźle posiniaczony brzuch nie mam pomysłu gdzie już kłuć.

    a propos cery, w trakcie stymulacji miałam jak z bajki i włosy mogłam myć co 3 dni, niestety od transferu świecę się jak nie wiem co :)

    ja na L4 nie idę, mam bardzo fajną pracę i mam zamiar pracować do samego końca :) a do tego zaczynamy remont za 2 tyg także mam tak wypełniony grafik, że hoho, ale to w sumie dobrze, bo przestanę się głupotami przejmować :) najgorsze to mieć za dużo czasu i laptopa z internetem na kolanach

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2017, 19:24

    endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
    IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze :) p19uugpj3ngcys2q.png
  • Lilly_Ana Autorytet
    Postów: 1103 510

    Wysłany: 5 marca 2017, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja zjem, minie 20minut i czuje ssanie w żołądku :o

    Córeczka 16.12.2018 <3

    Starania od listopada 2019.


    Starania od maja 2014.
    Aniołek 10tc [*] 11.04.2017
    Aniołek 6tc [*] 5.12. 2017
‹‹ 12 13 14 15 16 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ