Listopadowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam się także nieśmiało. Termin z belly 11.11 niestety zaczęłam z plamieniami. Jestem po dwóch poronienich i porodzie w 22 tc. Jezu odchodzę od zmysłów. Raz miałam plamienia i było poronienie a za drugim razem okazało się że torbiel ciałka żółtego a ciąża trwała do 22tc. Niestety w ciągu tygodnia rozjechala mi się szyjka i nie dało się już uratować dziecka.
Widziałam że któraś z was miała też plamienia. Wiadomo byli co jest przyczyną?
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert
-
Kaczuszka86 wrote:Witam się także nieśmiało. Termin z belly 11.11 niestety zaczęłam z plamieniami. Jestem po dwóch poronienich i porodzie w 22 tc. Jezu odchodzę od zmysłów. Raz miałam plamienia i było poronienie a za drugim razem okazało się że torbiel ciałka żółtego a ciąża trwała do 22tc. Niestety w ciągu tygodnia rozjechala mi się szyjka i nie dało się już uratować dziecka.
Widziałam że któraś z was miała też plamienia. Wiadomo byli co jest przyczyną?
Ale masz plamienia od samego początku ciąży?
Ja dostałam plamień ok. 3 miesiąca, to był krwiak podkosmówkowy. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło.
-
Leslie wrote:Cześć dziewczyny, witam się nieśmiało. Termin z belly na 09.11
Dzisiaj idę na drugą betę. Zobaczymy czy bedzie ok
Witamy, witamy
Ida 20.11.2020 :*
Aniołek 2018 r. (*)
Aniołek 2017 r. (*)
mutacje C667T hetero, A1298C hetero i PPJ(ANA1) dodatni. Nk 27% Kir AA,
Nieobecne 2DL2,2DL5[gr.1],2DL5[gr.2],2DS1,2DS2,2DS3,2DS4norm,2DS5,3DS1, 3DP1var
Allo Mlr 22
PCOS i Insulinooporność -
Witaj u nasKaczuszka86 wrote:Witam się także nieśmiało. Termin z belly 11.11 niestety zaczęłam z plamieniami. Jestem po dwóch poronienich i porodzie w 22 tc. Jezu odchodzę od zmysłów. Raz miałam plamienia i było poronienie a za drugim razem okazało się że torbiel ciałka żółtego a ciąża trwała do 22tc. Niestety w ciągu tygodnia rozjechala mi się szyjka i nie dało się już uratować dziecka.
Widziałam że któraś z was miała też plamienia. Wiadomo byli co jest przyczyną? będziemy trzymać kciuki
Ida 20.11.2020 :*
Aniołek 2018 r. (*)
Aniołek 2017 r. (*)
mutacje C667T hetero, A1298C hetero i PPJ(ANA1) dodatni. Nk 27% Kir AA,
Nieobecne 2DL2,2DL5[gr.1],2DL5[gr.2],2DS1,2DS2,2DS3,2DS4norm,2DS5,3DS1, 3DP1var
Allo Mlr 22
PCOS i Insulinooporność -
Wizytę mam zaplanowaną na 21.03 - nie wiem czy już będzie serduszko, ale byłoby cudnie.Invis wrote:Witam i kciuki trzymam Kiedy wybierasz się na pierwszą wizytę ciążową do ginekologa?
A tymczasem złapałam paskudne przeziębienie
Beta 2.01 - 4120 (19dpo)
Beta 4.01 - 8317 (21dpo) -
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny,
mnie jeszcze migrena nie dopadła, ale czuję, że pojawi się za niedługo. Znajoma ratowała się homeopatią i wiem że jej pomogło.
Pijcie dużo wody, to często zapobiega migrenom.
Mi czasem pomaga, jeśli migrena jeszcze się nie rozkręci, szczypta soli wzięta do ust aż do rozpuszczenia i popita szklanką wody. To reguluje cośtam i niweluje migreny.
Wiecie co, dziś jak się obudziłam, czułam się jak po studenckiej imprezie i zarwanej nocy. Ale przeszło mi.
Co do plamień - ja miałam w okolicy miesiączki, bardzo delikatne, ale nieźle mnie zestresowało. Myślałam, że to plamienie implantacyjne, a później jego pozostałości, a gin powiedział mi, że implantacyjne powinno być wcześniej. M.in. dlatego też dostałam luteinę.
Powiedziałam dziś szefowej. Wzruszyła sie i powiedziała, że super i że wszystko będzie dobrze
-
Czesc Kaczuszka, przede wszystkim witam na forumKaczuszka86 wrote:Witam się także nieśmiało. Termin z belly 11.11 niestety zaczęłam z plamieniami. Jestem po dwóch poronienich i porodzie w 22 tc. Jezu odchodzę od zmysłów. Raz miałam plamienia i było poronienie a za drugim razem okazało się że torbiel ciałka żółtego a ciąża trwała do 22tc. Niestety w ciągu tygodnia rozjechala mi się szyjka i nie dało się już uratować dziecka.
Widziałam że któraś z was miała też plamienia. Wiadomo byli co jest przyczyną?
, ja tez miałam plamienia i teraz i w poprzedniej ciąży. W poprzedniej ciąży leżałam nawet w szpitalu a do 12 tygodnia brałam duphaston przez to,że ciągle plamiłam z tym,że to chyba bardziej miało działać na moja psychikę niż było potrzebne bo moja gin ciągle mi powtarzała,że plamienie na początku ciąży (oczywiście nie żywo czerwone), jest dla ciąży ani in plus ani in minus,że kobiety się stresują a w większości przypadków całkiem niepotrzebnie. zaznaczam,ze jestem po poronieniach i ciązy biochemicznej więc widzac każdą plame na bieliźnie szalalam ze strachu
3mam kciuki za Twoja fasolkę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2017, 12:10
-
Invis wrote:A w jakim celu robisz sobie betę tyle razy?
Ja sobie tak biadolę, ale lekarz zakazał mi kłucia się już bez wyraźnego jego zalecenia Wiesz, moja beta pięknie podwoiła się kiedy robiłam ją na początku ciąży- a nawet więcej. Ale i tak średnio mnie to uspokoiło, bo w jednej ciąży pięknie rosła do ponad 6 tys a później nagle się zatrzymała...
lekarz kazał, mam niski progesteron, który się nie podnosił po lekach i dlatego musze często badać, a beta żeby sprawdzić czy nie dochodzi jednak do obumarcia.
na szczęście progesteron ruszył z 40 nmol do 58 nmol a beta dziś 989
endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze 
