Listopadowe szczęścia 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja jestem po 3 cc i nic nie czulam przy podawaniu oxy, chyba ze mi nie dawali. Ale po cc to chyba standard bo pomaga na obkurczanie macicy. Zreszta kobiety skarza sie ze czuja bol przy karmieniu piersią bo wtedy tez obkurcza sie macica, ja nic takiego nie czulam. Ale ja to nawet na ktg jak skurcze sie pisaly to ja czulam jak takie lekkie bole okresowe, a polozne sie dopytywaly czy czuje brzuszek. Widac kazdy inaczej odczuwa ból.
Co do pepuszka to odpadl nam dopiero w 26 dobie a przemywalam rozcienczonym spirytusem. Myslalam ze juz nigdy nie odpadnie, a czekalam na to zeby wreszcie móc ukladac maluszka na brzuszku.
Trzymam kciuki za te jeszcze nie rozpakowane, za chwile to oczekiwanie juz bedzie tylko wspomnieniem.
małamama lubi tę wiadomość
-
Ruby z tego co wiem to wszystkie które leżały miały i przed i po. A nawet dobrze bo na drugą dobę zaczyna jeździć w jelitach a brak siły do wc iść także wiedzą co robią xD będzie dobrze ja szłam nastawiona pozytywnie i myślę ze to dało mi siłę żeby to wszystko wytrzymać
no i oczywiście Mąż dziennie przy mnie był w porach odwiedzin.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2016, 20:50
-
Hej urodziłam Zofię o godz. 15:15 3010 g 54 cm po masazu szyjki bo mialam bóle parte a rozwarcie nawet nie na palec poprostu zero nic a bóle rozrywajace i lekarz rozciagnol blizne na szyjce bo z tyłu nic już nie bylo i w 30 s zrobił mi 7 rozwarcia potem 2 parte i pełne rozwarcie i jeszcze dwa i Zosia na swiecie
Lena19938, małamama, aphrodita, maggda, Scorpiolenka, zxc, Kjopa3, _polin, Wirginia, gama lubią tę wiadomość
-
małamama wrote:A ja coś czuję, że się tylko na mecze i się skończy cc.
Już mam gdzieś, oo prostu chce być po i jak najszybciej do domu. Lekarz i położna na nocnej zmianie nie za symoatyczni bym powiedziała. Z resztą bardzo nie chciałam od początku rodzić przy nim. A tu jak na złość może się trafić.
Małamamo już bliżej niż dalej! Też się będę tak męczyć z malutką ale wierzę że dasz radę....
Mnie taki humor wisielczy dopada, sama nie wiem czemu. Lekarka mówiła że zaczyna czop pomału odpadać ale to tylko takie strzępki. Wczoraj zauważyłam taką galaretkę ale w minimalnych ilościach, czyli nic to nie znaczy. Szyjka dalej niedojrzała. Więc dupa bladaWiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2016, 21:02
-
kicia 123 wrote:Hej urodziłam Zofię o godz. 15:15 3010 g 54 cm po masazu szyjki bo mialam bóle parte a rozwarcie nawet nie na palec poprostu zero nic a bóle rozrywajace i lekarz rozciagnol blizne na szyjce bo z tyłu nic już nie bylo i w 30 s zrobił mi 7 rozwarcia potem 2 parte i pełne rozwarcie i jeszcze dwa i Zosia na swiecie
Kicia!!!! Gratuluję!!! Szybko poszło! Buziaki dla Was dziewczynki :-*
Małamamo trzymam za Ciebie mocno :-*
małamama lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja oxy miałam w kroplowce.
Mój mąż też był że mna jak brałam pierwszy prysznic zarówno 2 lata temu jak i teraz.
Jak dostawałam oxy to nic nie czułam bo znieczulenie dZialalo za to wymiotowalam.
Lewatywa przed cc tak a po to chyba sensu nie ma bo i tak nie można jeść. Dopiero na następny dzień płynne jedzenie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2016, 21:10
-
Gratuluję i bardzo zazdroszczę:*
Dzięki dziewczyny za wsparcie i kciuki, może jeszcze jakoś to będzie. :*
Lenka nie nastawiamy się źle, jak już czop odchodzi to dobry znak u mnie przy baloniku i praktycznie ani śladu śluzu i krwi, żeby się tam cokolwiek działo. Tylko boli jak przy okresie, no trochę bardziej. Grunt to dobre nastawienie, dopuki się jest w domu to łatwo powiedzieć, a jak się jest już w szpitalu samemu i nic nie idzie po naszej myśli to jest trochę gorzej z tym nastawieniem.
Lena19938, kicia 123 lubią tę wiadomość
-
Kicia super,gratulacje Ale szybka akcja.
Małamama trzymaj się tam,teraz na Ciebie kolej
Posti ,myślę że jak ze wszystkim ile ludzi tyle opinii.
Ja werandowałam 2 dni i to 3 tyg malucha za radą mojej położnej,ale też myślę że przy takiej pogodzie i temp.ok 10 stopni nie jest to konieczne.Ubrać odpowiednio i na spacer.
Pierwszego syna nie werandowałam i wychodziłam na spacer jak miał 2 tyg.a był to marzec i nic mu nie było.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2016, 21:36
małamama lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU nas 10 minut na tarasie. Później 15 minut po podwórku. A następnie już z grubej rury w niedzielę prawie 40 minut. Dzis to samo
Dopadł mnie wewnętrzny kryzys. Sutki poranione. Zobaczyłam ile mam rozstepow, której przy dużym brzuchu nie bylo widać. Mala jedna piersia z butli karmię. Przez, co zle śpi i przed zaśnięciem smoczka jej daje. Szybko sama wypluwa.. A rozstępy to mam chyba wszędzie. Brzuch, boli, cycyki, uda. Żebym wielce przytyla, żebym się nie smarowala. A jeszcze wczoraj dostałam cios- przecież Ty możesz cały dzień leżeć. -
Lanay wrote:Radiszka a ile razy dziennie karmisz mm? Z ciekawości poczytałam o tym enfamil i widzę, ze ilość posiłków przewidziane jest inaczej niż np. zaleca sie na puszce z bebilonu. Trzymasz sie "dawkowania" z puszki czy masz jakiś inny system?
Moja Corcia je co 3-4h w nocy czasem i 5h przerwy sie zdarzy. Przy karmieniu mm wazne jest to zeby bylo te 3h przerwy miedzy posilkami zachowane. Ni oczywuscie nie z zegarkiem w reku ale mniej wiecej. A na porcje zjada tak ok 80ml.
-
Zxc kto tak do Ciebie powiedział? A nieeeee no to jak możesz cały dzień leżeć to w porządku! Niech się zajmuje dzieckiem a Ty leż...! Może zobaczy co to znaczy wychować dziecko.
Tragedia. Humor musisz mieć dziś taki jak ja.... No ale jestem z Tobą :-*
zxc lubi tę wiadomość
-
Ja tez dzisiaj mam taki humor ze sama ze soba sobie nie radze. Nawet klotnie z mezem zaliczylam
. Ehh oby jutro byl lepszy dzien.
zxc lubi tę wiadomość
🐭 28- endometrioza/ POF
10.2016- córka 👧🏼
Reprofit Ostrava
11.2022- ET- cb 🤍
02.2023- FET- 🧡✨
10.2023- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋
-
nick nieaktualnyMy pierwszy spacer zaliczyliśmy jak dziewczyny miały 1,5 tygodnia. Żadnego werandowania wcześniej nie było, a podczas pierwszego wyjścia było zimno i padał deszcz ze śniegiem tego dnia, ale trzeba było isc wiec poszliśmy i dziewczynom nic nie było. A do teraz zaliczyliśmy juz chyba z 5 spacerów i cały tydzień zamierzamy wychodzić bo ma być fajna pogoda.Posti77 wrote:Ej dziewczyny to jak to w końcu z tym werandowaniem? Dzisiaj była u mnie położną i powiedziała ze w tak piękna pogodę nie ma co werandowac tylko od razu na dwór. i w sumie dziecko ma już tydzień wiec można. Co Wy na to?
będzie grudniowa dziewczyna.
