Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Za kazdym razem musze sie logowac... wrrrr...
Gratulacje dla nowej mamy
Ktoras z Was pisala, ze jej cieplo... mi okropnie goraco... okno w nocy otwarte. Najgorzej w przychodniach albo w sklepach... duszno mi zaraz. Gdzie zawsze bylam zmarzluch ;Psara9555 lubi tę wiadomość
-
Sara wszystkiego najlepszego dla Was
Oby synek szybko nadrobil zaległościsara9555 lubi tę wiadomość
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert -
wichrowe_wzgórza wrote:Ojej, ale kruszyna
Trzymajcie się mocno
Gdzie to tak dzieci nie pokazują?jejjj strasznie długo
-
Sara, kochana, gratuluje! Mam nadzieje, ze klopoty zwiazane z konfliktem serologicznym juz zazegnane i ze mozecie cieszyc sie z synkiem soba.
Swoja droga smiesznie z tymi wodami, ze odchodza sobie tak o, w najmniej spodziewanym momencie - i u Kaczorki u u Ciebie...sara9555 lubi tę wiadomość
7 cs - 1.03 dwie kreseczki (juupi)
30.10.2017 - Levi
https://www.helloforest.pl -
Kaczorka, Sara gratulacje!
Ciekawi mnie jakie to uczucie jak odpływają wody.. Hm na pewno z niczym sie tego nie pomyli.
Wczoraj dopielegnowalam do końca kącik malucha. Wszystko poukładane i gotowe czeka na małego.
Piękna pogoda nam dopisuje. Ja korzystam z tego i zabieram brzuch na spacer.sara9555 lubi tę wiadomość
-
Eljotka wrote:Kaczorka, Sara gratulacje!
Ciekawi mnie jakie to uczucie jak odpływają wody.. Hm na pewno z niczym sie tego nie pomyli.
Wczoraj dopielegnowalam do końca kącik malucha. Wszystko poukładane i gotowe czeka na małego.
Piękna pogoda nam dopisuje. Ja korzystam z tego i zabieram brzuch na spacer.
Jesli odchodza cale na raz to moze i sie nie pomyli, ale jesli sie sączą to wtedy mozna za 1 razem nie zorientowac sie.
Ja najpierw myslalam, ze po prostu ucieklo mi troche siuskowale potem tego bylo wiecej i jak juz byla plama na spodniach to bylam pewna, chociaz w szoku. Potem mialam w szpitalu podpaske, a mimo to, bielizne mialam mokra. A lekarze jak badali to mowili ze nic nie leci, chociaz caly czas czulam jakby delikatnie cos cieklo. To byl pierwszy raz kiedy odeszly mi wody (uwierzono mi w szpitalu na slowo. nie zbadano na usg) na trzy ciaze. Predzej spodziewalam sie skurczy, niz odejscia wod. Jeszcze rozumiem po 39 tygodniu, ale nie jak ledwo sie 37 rozpoczal. Dzisiaj juz chodzilam i bylam u dzidziusia. Najlepsze jest, ze nikt z nas nie ma tak ciemnych wloskow, a on czarne
moj facet mowi, ze fajnie jakby mial cos po nim, bo poki co to ma moj nosek i czarne wlosy i zaczyna sie niepokoic hahaha. Znajac zycie bedzie mial niestety jego charakter
ja czuje sie o niebo lepiej niz po poprzedniej cesarce. Chodzi mi sie o wiele latwiej. Jestem dzis szczesliwa, ze to wszystko sie tak toczy. Dzidzio tez nie jest w zlym stanie, bo ma tylko sladowe ilosci zoltaczki. Jedynie trzymaja nas te kroplowki z immunoglobulina przez 4 dni. Potem juz moze bedziemy razem. Narazie maja tylko go przyprowadzac na karmienie
wichrowe_wzgórza, zuzik88, Katalonia, IZA92 lubią tę wiadomość
-
Zuza91 wrote:A u mnie mała chyba fiknęła głową do góry (od połówkowego USG była głową w dół). Ewidentnie czuję czkawkę tuż pod żebrami
Kaczorka, Sara 9555 - gratuluję i zazdroszczę po stokroć, że macie już maleństwa przy sobie -
Wow Sara gratulacje
widzisz, takie jest życie - nie da sie niczego przewidzieć
jakby mi odeszły na dniach, gdzie jeszcze mam zaplanowana wizyte w przyszłym tyg i duuuzo pytan do ginekologa, to tez bym sie zdziwiła, no bo jak to
ale najwazniejsze, ze jesteście w dobrych rękach i juz niedługo będziecie razem! Ps. Widzisz, a tak sie martwilas, ze Ci cc chcieli przesunąć
sara9555 lubi tę wiadomość
-
Aasha wrote:Wow Sara gratulacje
widzisz, takie jest życie - nie da sie niczego przewidzieć
jakby mi odeszły na dniach, gdzie jeszcze mam zaplanowana wizyte w przyszłym tyg i duuuzo pytan do ginekologa, to tez bym sie zdziwiła, no bo jak to
ale najwazniejsze, ze jesteście w dobrych rękach i juz niedługo będziecie razem! Ps. Widzisz, a tak sie martwilas, ze Ci cc chcieli przesunąć
-
Sara gratulacje! Śliczny chłopczyk, dużo zdrówka wam życzę. Szkoda tylko, że nie możesz mieć już go przy sobie ale wiadomo zdrówko najważniejsze
ja jednak zrezygnowałam z porodu w ligocie bo zależy mi na sn a tam jak bylam to mieli w planach co do mnie cc nie wiem w ogóle dlaczego. A tak przynajmniej do szpitala będę miała bliżej.
Strasznie ci zazdroszczę, że masz juz dzidzie i masz to za sobą... Ja już nie mogę się doczekać aż poznam moją. Bardzo jestem ciekawa jak wyglądasara9555 lubi tę wiadomość
-
Kaczorka, Sara gratulacje!!!
Niezle byc tak zaskoczonym przez odejście wód. Chyba nie wiedzialabym w peirwszej chwili co robić? Najgorzej jak czlowiek poza domem.
Ja nie mogę doczekac się następnej wizyty. Jak zawsze od wiztyty do wizyty czas mijał szybko tak teraz się wlecze...sara9555 lubi tę wiadomość
-
Ja tylko mam nadzieję, że zacznę rodzić jak mąż będzie w domu
miałam iść mieszkać do rodziców ale strasznie się tam męczę bo mam 5 letniego brata i niestety jest dosyć rozpuszczony
i nie da się przy nim nawet chwilę odpocząć a do tego strasznie złośliwy się ostatnio zrobił więc chcę raczej u siebie zostać