Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Filip też w samym bodziaku śmiga i obowiązkowo bez skarpet już od dwóch tygodni
zresztą i tak je ściąga jak tylko założę
bez nich mu się lepiej pełza i raczkuje 
Na ogród wychodzimy też bez skarpetek, w samym body i spodenkach. Teściowa w kółko pyta " a czemu bez czapki?" "Oo znowu bez skarpetek" haha (mieszkamy w domach obok siebie wiec jak się ciepło zrobiło to często tam wpadam). I obie w śmiech, że tak gada
Co do diety to mamy za sobą warzywa, owoce, kaszki różne smaki i kleiki, indyka, zupki. Teraz robimy prowokację na jogurt (może będzie szansa aby wyjść z Nutramigenu jupi!!!)
-
A my się w piątek wybraliśmy profilaktycznie do pediatry. Miałam głownie pytania o dietę, bo za 3 tyg stuknie 6 miesięcy, i chciałam wiedzieć co i jak, żeby jedna osoba mi konkretnie powiedziała. (mała cały czas tylko na cycu, jest NIE-smoczkowa, i NIE-butelkowa). i wyszło tak że wczoraj pierwszy raz zjadła brokuła lekarka powiedziała że nie ma co czekać do 6 miesiąca, i od razu zacząć wprowadzać jednoskładnikowe słoiczki (samemu gotowane oczywiście lepsze, ale na początek że się nie opłaca gotować "jednej łyżeczki").
Taka decyzja, bo wspomniałam że co drugi dzień ważymy i zawsze coś do przodu, a od 8 dni waga cały czas 7kg, i stwierdziła że jak teraz jest taka ruchliwa, to może samo mleko to już dla niej za mało... jak spytałam co z kleikami i kaszkami, powiedziała: "oj.... na to to jest za pulchniutka" i że przy "normalnym" jedzeniu trzeba już dopajać, więc własnie zamówiłam kubeczek Doidy i Medela. co do ubioru w taką ciepłą pogodę, powiedziała że krótkie spodenki jak najbardziej, ale skarpetki zakładać... choć nie będę tego do końca przestrzegać, bo Ulka uwielbia gołe stópki i sama ściąga skarpetki
-
Alma, trochę sprzeczne co mówi lekarz : raz, że za bardzo ruchliwa i rozszerzać, a potem, że na kaszki za pulchniutka. A tak z ciekawości to na którym centylu jest Córa wagowo?
Jeśli chodzi o kaszki, to przecież nie trzeba robić niewiadomo jak gęstych, ale ja bym jednak przetestowała jak reaguje
Ryż potrafi zapierać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2018, 22:52
-
Powiem szczerze że nie mam pojęcia jak to wygląda w centylach... na kontrolach w przychodni nikt tego do książeczki nie wpisywał, ważą ją ale nie mierzą... (tylko klatkę piersiową i główkę)... Wam to gdzieś w książeczce zaznaczają? czy to samemu trzeba zmierzyć? Powiedziała tylko że przekroczyła podwojenie masy urodzeniowej... miała 3070g teraz ma 7000gYerenia wrote:Alma, trochę sprzeczne co mówi lekarz : raz, że za bardzo ruchliwa i rozszerzać, a potem, że na kaszki za pulchniutka. A tak z ciekawości to na którym centylu jest Córa wagowo?
Jeśli chodzi o kaszki, to przecież nie trzeba robić niewiadomo jak gęstych, ale ja bym jednak przetestowała jak reaguje
Ryż potrafi zapierać
-
To jest między 50 a 75, czyli zupełnie przeciętnie Ja sprawdzam na centyl.pl
Moja tak samo niebutelkowa i bezsmoczkowa, 6 maja skończy pół roku, więc jakoś w majówkę zacznę się bawić w rozszerzanie.
Alma84 lubi tę wiadomość
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Alma84 wrote:Powiem szczerze że nie mam pojęcia jak to wygląda w centylach... na kontrolach w przychodni nikt tego do książeczki nie wpisywał, ważą ją ale nie mierzą... (tylko klatkę piersiową i główkę)... Wam to gdzieś w książeczce zaznaczają? czy to samemu trzeba zmierzyć? Powiedziała tylko że przekroczyła podwojenie masy urodzeniowej... miała 3070g teraz ma 7000g
U nas w przychodni ważą i mierzą długość ciała + główka.
Potem dr nanosi przy nas na siatkę ( ale nie w książeczce) i mówi czy ok czy nie.
Filip wagowo wciąż na 3 centylu, oby nie spadł ponizej bo się zaczną czepiać..wagę też podwoiła. Wzrostowo za to na 80 centylu. Czyli po prostu długi i chudy
Ale wracając do kaszek to ja bym i tak wprowadziła na Twoim miejscu im więcej teraz smaków pozna dziecko tym lepiej (tak mówi moja lekarka).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2018, 09:15
-
U nas w przychodni nie mierzą długości ciała tylko obwód klatki i główki i wagę. Bartuniu ważył ostatnio 8 kg ale nie wiem ile ma długości. Ja wstrzymałam się z rozszerzaniem, Bartuś ma katarek. Ciężko ku się je i zasypia
kupię mu dzis Nasivin baby. Na razie tylko woda morska i odciąganie ale po nocy ma bardzo zapchany nosek.
Dziewczyny kasze są bardzo zdrowe! Ale mam na myśli takie prawdziwe nie te na mm w torebkach. Ja planuje na początek po wprowadzeniu warzywem dać kasze jaglana albo ryżowa, później te glutenowe.
Alma rzeczywiście dziwne co ta lekarka powiedziała z tymi kaszkami. Kasze tez później można mieszać z warzywami, nie musza być na słodko.
Yerenia lubi tę wiadomość
-
Katalonia masz racje ale tez nie popadajmy w paranoje jakaś kiedyś nasze mamy i babcie nie czytała blogów różnych ekspertek i żyjemy. Ja od urodzenia byłam na mm i żyje bardzo długo piłam mleko przez smoczek chyba do 3 rż! Nie mam wady wymowy ani zgryzu. Także luz. Najważniejsze żeby te nasze maleństwa miały dużo naszej bliskości i miłości
Katalonia lubi tę wiadomość
-
Dzięki Wichrowe, będę sobie sprawdzaćwichrowe_wzgórza wrote:To jest między 50 a 75, czyli zupełnie przeciętnie Ja sprawdzam na centyl.pl
Moja tak samo niebutelkowa i bezsmoczkowa, 6 maja skończy pół roku, więc jakoś w majówkę zacznę się bawić w rozszerzanie.
-
Witajcie !
Dzisiaj startuje Tydzień Pieluchy Wielorazowej. Zapraszam do wydarzenia na fb. Jest tam mnóstwo informacji oraz konkursów z wieloma nagrodami.
https://www.facebook.com/Tydzie%C5%84-Pieluchy-Wielorazowej-298376324026378/
Pozdrawiam
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
9 maja idziemy na szczenienia, więc podpytam innego lekarza o te kaszki.
bo w sumie ma pulchniutkie poliki, nóżki jak ludzik Micheline, ale nie jest jakaś gruba jak to potrafią niektóre dzieciaczki
a wagę kupiłam jak się urodziła, i jak już jest, to przed kąpielą zawsze ja położymy, ale nie jest to żadne zalecenie lekarza, bardziej nasza ciekawość
-
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d32dcd61bd11.jpg Gdzieś podpatrzyłam pomysł w necie, balony na hel przyczepione do nóżek i rączek, zabawa na cały dzień, więc polecam Mała zachwycona... niestety 3 dni, i balony padły...
Yerenia, Katalonia, zuzik88 lubią tę wiadomość
-
My zaczelismy rozszerzac diete w weekend.
Podalam kaszke ryzowa, potem marchew ze sloiczka-ale niezbyt jej smakowalo, a kolejnym razem wymieszalam marchew z ziemniaczkiem i odrobina masla i to juz zjadla, dobrze jej szlo jak jej wkladalam jedzonko na moim palcu, lepiej niz lyzeczka.[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
[*] 5/6 tc listopad 2016
