Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
A nam się przyplątał jakiś regres snu - od kilku nocy Filip budzi się i potrfai nie spać przez 2-3 godziny, często też wybudza się z płaczem (jak po złym śnie), rano też śpi bardzo niespokojnie.
Wszystkie 4-ki już mamy, piątki nie są opuchnięte - więc obstawiam, że to nie przez zęby. -
Hej hej co u Was słychać?
My dużo po dworze chodzimy, mala zazwyczaj jest wykończona. Wczoraj padła bez kąpieli po 18 i spala do 7.
W nd chrzciny Mieszka, w maju idziemy na wesele we 3.
W weekend majowy planujemy odwiedzić zoo w Krakowie chociaż każdy mówi że będzie dużo osób.
Anastazja nadal niewiele mówi, czworek nadal brak, cycamy dalej.Pierworodna 2017
Termin porodu synka 25.04.2024 -
Katalonia my te zdużo spacerujemy w sumie to ile się da
Co do zoo to tak, będzie dużo ludzi - nawet w zwykły weekedn są tłumy. My też się wybieramy, ale chyba w jakiś wolny dzień w tygodniu właśnie ze względu na tłok.
Acha! to jest tak też, że w weekend nie da się podjechać autem pod samo zoo, tylko trzeba zostawić samochód na dole (stamtąd na nogach lub MPK).
Filip też niewiele mówi, chociaż ostatnio coraz więcej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2019, 12:15
Katalonia lubi tę wiadomość
-
mi się wydaje że Ulka jak na swój wiek to sporo mówi. Tak jak porównuję z dziećmi znajomych w podobnym wieku. Oprócz takich "prostych" słów mówi: gumka, kitka, góra, dół, kurtka, dziura, broda, kura, czapa. Więc dużo takich z "R" co mi się wydawało trudne jak dla niej. Ma też sporo słów takich swoich, co nie maja za dużo wspólnego z prawdziwymi "kuka" to łyżka i okulary. "iiiii" to zjeżdżalnia, "gaga" to lalka itd. Ale coraz fajniej się z nią dogadać
Yerenia, Katalonia lubią tę wiadomość
-
Alma widziałam Kaczorke na pierwszej str listopadowek2019 ale nic chyba nie pisze. Ciekawe co u niej bo pamiętam że miała tu zaglądać.
Dużo Ula mówi, porównując z moja to bardzo dużo. Nawet jak pytam jak robi piesek to bardziej charczy niż hau hau teraz gotuje jej krupnik na jutroPierworodna 2017
Termin porodu synka 25.04.2024 -
Alma, no widzisz to twoja bardzo duzo mowi.
My jakis czas temu bylismy na ewaluacji dla dzieci w wieku od urodzenia do zdaje sie 5 lat i rozni specjalisci sprawdzali wzrok, sluch, motoryke, poruszanie sie i mowe. Mozna bylo zglosic swoje watpliwosci. Ja wlasnie mialam je co do mowy, bo nasza bardzo malo mowila (to moze bylo z miesiac temu), tylko wyrazy dzwiekonasladowcze i praktycznie nic nie uzywala aktywnie, czyli dopiero jak sie ja o cos zapytac, typu jak robi krowka. Moze nie byli jakos bardzo zaniepokojenie, ale skierowali nas na dalsza ewaluacje i bylismy u speech therapist i babki od ogolengo rozwoju no i faktycznie,Olenka aktywnie uzywa tylko slowa 'mama', a dzwiekonasladowcze nie licza sie jako slowa, tak samo, jak chce nam cos powiedziec, czy zeby jej cos dac to wydaje tylko dzwiek yyy.Takze zakwalifikowali nas do 'terapii', bedziemy raz w tygodniu spotykac sie z babka od ogolnego rozwoju i pracowac nad komunikacja i mowa.
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
[*] 5/6 tc listopad 2016
-
Katalonia wrote:Madzialenka to chyba normalne że jeszcze w tym wieku się nie mówi. Moja też jak coś chce to mówi mama (bardziej mnie wola) i zgaduj zgadula. Jest jeszcze czas
No niby jest jeszcze czas, ale skoro specjalisci zauwazyli, ze mozna popracowac nad jej komunikacja i mowa, to czemu nie skorzystac, szczegolnie, ze ten program jest u nas (o dziwo!) darmowy.[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
[*] 5/6 tc listopad 2016
-
Mój teraz zaczął coś więcej mówić. Jak widzi dzieci to mówi „dzieci”, jak chce poć mówi „piciu” mowo tez kot, mama dziadzia baba tata ciocia Ela Ola i Dana. Jak chce jeść mówi niam Niam. I trudniejsze wyrazy mówi dalej końcówki. Ostatnio oglądał teletubisie i wieczorem krzyczy bisie bisieeeee!! A ja nie wiedziałam o co mu chodzi i dopiero później skojarzyłam
-
W zasadzie nic ciekawego Dobrze, jak zwykle Naprawdę nie mam na co narzekać, jeśli chodzi o moje dziecko, nawet jeśli od czasu do czasu mam gorsze noce
A propos Madzialenki i zajęć Oli - wczoraj ze znajomą logopedą gadałam i ona mówi, że dopiero jak dziecko ma 2,5 roku i nic nie mówi, to się zaczynamy interesować. Jeżeli dziecko reaguje na muzykę/rytm, powtarza tak samo dźwiękonaśladowcze słowa i porozumiewa się na swój sposób i widać, że rozumie, to jest super i nie ma żadnego powodu do zmartwienia. Czyli tu jest różnica, w tym co Madzialeko pisałaś. Wg koleżanki, to wszystko ma bardzo ważne znaczenie w ocenie i rozwoju mowy na później.Yerenia lubi tę wiadomość
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Ja ostatnio też rozmawiałam z koleżanką z pracy, której córka na bilansie 2latka mówila bardzo, bardzo mało. Zarówmo pediatra jak i logopeda powiedziały, że nie ma na razie powodu do zmartwień i jeszcze jest czas, aby się rozgadała.
Koleżanka zapytała jakie ćwiczenia ma wykonywać i powiedzieli Jej, że żadne. Po prostu mówić do Niej, ale też nie nazywać świata za nią - tylko pozwolić powiedzieć jej po swojemu. Czyli w praktyce: zadajemy pytania i czekmay na odpowiedź: słowo, dźwięk, gest itp. Nie zalewać dziecka potokiem słów, dać szansę na reakcję.
Ja się muszę z tym bardzo pilnować bo zazwyczaj gadam jak nakręcona