X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe Szczęściary 2017
Odpowiedz

Listopadowe Szczęściary 2017

Oceń ten wątek:
  • zuzik88 Autorytet
    Postów: 253 114

    Wysłany: 12 kwietnia 2019, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas tez juz rozmiar 23. Jestesmy po antybiotyku. Ostre zapalenie gardla, od kataru sie zaczelo. Na dodatek dolne trojki ida:( od wtorku mial faze na nie, a wczoraj padl o 19 i spal do 7. Dzis grzeczne dziecko:)
    Nadal malo mowi. Czy ktoraś z Was malowala juz farbami z dzieckiem?

    relg3e5eqby9gulb.png
  • Katalonia Autorytet
    Postów: 976 359

    Wysłany: 12 kwietnia 2019, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie malowalam ale chętnie kupię jakieś godne polecenia jak np pisali fibracolor od Yerenii

    Pierworodna 2017

    Termin porodu synka 25.04.2024
  • Yerenia Autorytet
    Postów: 639 235

    Wysłany: 12 kwietnia 2019, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też chetnie poczytam :) teraz to chyba najlepsze do malowania całymi łapkami - co myślicie?

    f2wl3e5e6qkxv1kk.png
  • zuzik88 Autorytet
    Postów: 253 114

    Wysłany: 12 kwietnia 2019, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zamowilam kpl w smyku. Moze wieczorem sprobujemy:) czy dobre sie okaże. Zrobilismy Frankowi tablice kredowa na scianie i kreda czasem rysuje na niej. Choc ostatnio czesciej po białej scianie.
    Franek ma ostatnio okres wspinania sie na krzeslo a potem na stol. Nie kozna go spuscic z oka.
    Jak Wam idzie z picie z kubeczka? Probujecie? Mamy doidy, ale wypije lyk? a jak nie patrze to celowo wylewa i potem marze w tym reka:(

    relg3e5eqby9gulb.png
  • Yerenia Autorytet
    Postów: 639 235

    Wysłany: 12 kwietnia 2019, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuzik, daj znac jak farbki :)

    Filip jakoś mało zainteresowany rysowaniem, najchętniej to rysuje po sobie pisakami ;)
    lubi za to jak my mu rysujemy.

    My jeszcze z otwartym kubkiem nie startowaliśmy, na razie pije z kubka ze słomką. Ale będziemy się brać za ćwiczenie, tak samo z samodzielnym jedzeniem łyżeczką. Chciałabym to ogarnąć przed żłobkiem.
    Też jak bym dała do rączki to by wylał i maział się w tym - ale chyba tak jest w tym wieku. Myślę, że trzeba się dać pobawić, to się znudzi i potem już uczyć pić bez wylewania. Albo zacząć po posiłkach jak jeszcze siedzi w krzesełku (?) Sama nie wiem.

    f2wl3e5e6qkxv1kk.png
  • madzialenka84 Autorytet
    Postów: 1164 321

    Wysłany: 12 kwietnia 2019, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas ostatnio wyszly dwie czworki, ale u nas zabkowanie odbywa sie w miare bezproblemowo.
    Rozmiar buta u nas to amerykanskie 6, czyli na cm okolo 22.5. Ona ma duza stope od urodzenia, po mezu ;)
    My probowalismy z doidy cup, ale porazka, wylewa wszystko na siebie,jedynie co to dajemy jej z otwartej szklanki, ale trzymamy sami.
    Farb nie probowalismy, tylko kredki na foteliku do karmienia.

    [link=https://www.suwaczki.com/]mhsvio4pxyysgaud.png[/link]

    [*] 5/6 tc listopad 2016

  • Katalonia Autorytet
    Postów: 976 359

    Wysłany: 13 kwietnia 2019, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja daje diody przy kolacji i "sama" pije. Jest mokra ale zaraz kąpiel; ) czasami jej dolewam kilka razy trochę i sama pije. Ladnie lapie paluszkami doidy za te uchwyty.
    Jak się wyleje na tackę to wtedy jest radocha... resztki jedzenia i woda :)

    A jak ja wyjdę z fotelika to butelka wody zrodlanej z dziubkiem. Zadne kubki niekapki czy te 360 st sie nie sprawdzily.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2019, 11:38

    Pierworodna 2017

    Termin porodu synka 25.04.2024
  • Alma84 Autorytet
    Postów: 835 775

    Wysłany: 13 kwietnia 2019, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas się sprawdzają wszystkie kubki. 360 głównie na noc i na spacery. Z doidy pije ładnie sama. Wiadomo że czasami rozleje przy odstawianiu, ale musi się jakoś nauczyć. Z butelki z dziubkiem, z normalnej szklanki też jej dajemy. U nas już są wszystkie czwórki. Wyszły górne trójki i chyba się zaczyna z dolnymi.

    201711152165.png

    202006124562.png
  • Alma84 Autorytet
    Postów: 835 775

    Wysłany: 13 kwietnia 2019, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny... Ale sobie misje wymyśliłam.. . Na święta jedziemy do Gdyni. Więc stwierdziłam że jutro zrobię takie śniadanie ala Wielkanocne dla rodziny, i mam jutro na 9.00 rano 12 osób... niby śniadanie to takie proste się wydaję. Ale i zakupy i nakrycia i dekoracje... A z jedzenia to i tak wszystko rano na świeżo będę robić.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2019, 22:30

    201711152165.png

    202006124562.png
  • Katalonia Autorytet
    Postów: 976 359

    Wysłany: 14 kwietnia 2019, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alma no wymyśliłaś sobie ;)
    Powiedz mi kto jest wtedy z małą jak ty to wszystko szykujesz, bo ja sobie tego nie wyobrażam tu szykowanie a dziecko pod nogami.
    Moja ma właśnie teraz skok i non stop na rękach i cycek w gębie

    Pierworodna 2017

    Termin porodu synka 25.04.2024
  • Yerenia Autorytet
    Postów: 639 235

    Wysłany: 14 kwietnia 2019, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alma szacun!
    My też skok i to samo co u Katalonii- apogeum...

    f2wl3e5e6qkxv1kk.png
  • Alma84 Autorytet
    Postów: 835 775

    Wysłany: 14 kwietnia 2019, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od rana było dużo stresu, bo za "mało jedzenia", bo "za ciasno"... Ale wyszło super. Mega miłe śniadanie ;) sama z Ulką bym na bank nie dała rady. To co dałam radę zrobiłam wczoraj jak już spała. Wstałam pierwsza, a potem wysłałam męża na spacer wózkiem do "najdalszej piekarni".. więc miałam ponad godzinę na ogarnięcie wszystkiego ;) z Ulką nic nie da się zrobić w kuchni... Obiad gotuje jak ma drzemek. A żeby zrobić herbatę jak nie śpi to już mega misja... Potrafi się bawić sama. Ale jak tylko wejdę do kuchni to już mi się wspina po nogach i "mama, mama..."... Ale wycwaniłam się na tyle że jak ktoś z rodziny jest u nas, albo my u kogoś; to ja robię wszystko oprócz zajmowania się dzieckiem. Niech się "nacieszą" ;) ;) ;)

    Katalonia, Yerenia, K@sia lubią tę wiadomość

    201711152165.png

    202006124562.png
  • K@sia Autorytet
    Postów: 681 315

    Wysłany: 15 kwietnia 2019, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Słuchajcie to chyba taki etap. Ja tak samo gotuje, jak Bartek śpi. A sprzątam i ogarniam dom jak już pójdzie na wieczór spać. Na szczęście przestawił się na spanie wieczorne już na 19.
    Tak samo biega za mną „mama mama” wspina się na mnie i na rączki. Nauczyłam się już robić herbatę z Bartkiem na rękach i kilka innych kuchennych czynności. Jedna rękę mam już tak umięśniona a druga słaba.
    U mas w tym roku święta w naszym domu. Już robię listę zakupów codziennie coś dopisuje. Gotować będę w niedziele z samego rana, zanim dzieci wstaną. Na dzisiaj zaplanowałam okna, może uda mi się umyć kilka zanim Bartek wstanie z drzemki:)
    A u Was jakie plany? Co gotujecie? Wyjeżdżacie czy w domku?

    mhsv3e5eau6hps3u.png
  • K@sia Autorytet
    Postów: 681 315

    Wysłany: 15 kwietnia 2019, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a w pakiecie dostaliśmy dla Bartka katar gratis!!
    Wcześniej ospa, później jelitówka, teraz katar i co... przekładać szczepienie? Szczepilyscie z katarkiem? Dodam ze nie wiem czy to nie od zebow bo jest przezroczysty i lejący

    mhsv3e5eau6hps3u.png
  • Yerenia Autorytet
    Postów: 639 235

    Wysłany: 15 kwietnia 2019, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K@sia ja nie szczepię z katarem, chciaż w teorii można.
    Ale jakby miał być taki katar jak teraz ma, czyli mega mocny, trwający już 11 dni - to bym tym bardziej nie poszła. A na początku też był lejący, wiadomo ;)

    f2wl3e5e6qkxv1kk.png
  • Yerenia Autorytet
    Postów: 639 235

    Wysłany: 15 kwietnia 2019, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A to ja nie gotuję prawie w ogóle, bardziej mąż jak przyjdę z pracy i przejmuję Filipa ;)

    Pranie i sprzątanie robimy zawsze razem, Filipek to taki mój pomocniko - przeszkadzacz :D

    Sam umie się przez chwilę sobą zająć, ale w tym skoku to lubi być na rękach często, chce wszystkiego dotykać, często się przytula itp. Ciągnie mnie wszędzie za rękę i chce aby mu opowiadać, pokazywać, bawić się w danym miejscu.
    Teraz też lubi spacerki, zrywać kwatki i listki, przekładać kamyki, gonić psy ;)
    Do piaskownicy też chodzimy, coś tam sobie przesypie, poobserwuje dzieci itp.

    W jendej chwili sie złości, a za sekundę się śmieje całym sobą - emocje są przeogromne!
    Chodzi spać o 19, wstaje koło 6:30.

    Pozdrawiamy:)

    https://iv.pl/images/15391636914216904963.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2019, 12:02

    Alma84, Katalonia lubią tę wiadomość

    f2wl3e5e6qkxv1kk.png
  • madzialenka84 Autorytet
    Postów: 1164 321

    Wysłany: 15 kwietnia 2019, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yerenia,

    A Filip ma jeszcze drzemke w ciagu dnia?
    Jak udaje ci sie go klasc o 19?
    Nasza zasypia o 22, a spi do 8-9.W tym jedna 2 godzinna drzemka w ciagu dnia.

    [link=https://www.suwaczki.com/]mhsvio4pxyysgaud.png[/link]

    [*] 5/6 tc listopad 2016

  • Yerenia Autorytet
    Postów: 639 235

    Wysłany: 15 kwietnia 2019, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madzialenka84 wrote:
    Yerenia,

    A Filip ma jeszcze drzemke w ciagu dnia?
    Jak udaje ci sie go klasc o 19?
    Nasza zasypia o 22, a spi do 8-9.W tym jedna 2 godzinna drzemka w ciagu dnia.

    Tak ma jedną drzemkę, zazwyczaj koło 1.5h

    On zawsze tak chodził spać,najpóźniej o 20 . Ale też wcześnie wstaje,bo jednak zawsze przed 7.
    Nie mam żadnych patentów,kładę się z nim i on zasypia,a ja wstaję - tak jest odkąd skończył pół roku.

    Natomist myślę, że mógłby balowac i do 22, gdyby miał możliwość;)

    f2wl3e5e6qkxv1kk.png
  • K@sia Autorytet
    Postów: 681 315

    Wysłany: 15 kwietnia 2019, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas podobnie. Bartek wstaje 6-6.30 ma drzemkę koło 11-13 i idzie spać o 19 :) ale to taki okres. Miał fazę w zimie ze chodził spać tez koło 22 i wtedy spał nawet do 9

    mhsv3e5eau6hps3u.png
  • Katalonia Autorytet
    Postów: 976 359

    Wysłany: 16 kwietnia 2019, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi wczoraj opiekunka mówi że Anastazja SAMA w południe położyła się i zasnęła ciągiem na 1.5h! Myślałam że nigdy to nie nastąpi.
    Także w życiu na wszystko przychodzi odpowiedni moment.

    Alma84, Yerenia lubią tę wiadomość

    Pierworodna 2017

    Termin porodu synka 25.04.2024
‹‹ 1235 1236 1237 1238 1239 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ