Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Gratulacje!!! Jak się czujecie??? Jak starsze siostry? Mąż się nie wyprowadził z domu? 😎
Normalnie scignełam Cie myślami. Wczoraj mówię sobie ze musze zajrzeć na forum czy już jesteś "po". A teraz leżę w łóżku i dosyłam powiadomienie na maila o nowej aktywności na forum 😉
Jeszcze raz wszytakiego dobrego.
A co u Was Dziewczyny? Zagląda ktoś tu jeszcze? -
Dzięki Najstarsza zadręcza siostrę miłością, wariatkowo Średnia nieco na dystans, ale zaczyna się przełamywać, chociaż jęczy, że najmłodsza jest za głośna Fakt, ryknięcie ma solidne, nie sądziłam, że moje dziecko tak będzie umiało
A mąż nie narzekaWiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2023, 00:20
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Wow
Co za super wiadomość!!!
Gratulacje!!!
cieszę się.
Oczywiście pochwal się synkiem jak już będzie na świecie
a jak siostra? Cieszy się czy nie za bardzo?
U nas wszystko ok. Ulka i Adam chodzą do przedszkola. Odpukać, bardzo mało chorują.
A ja rozkręcam swoja działalność. Myślę ze jeszcze z 4 tygodnie i będę mogła się pochwalić
Na pewno dam Wam znać.
Jak jeszcze ktoś wchodzi na to forum, to piszcie co tam u Was!!!!
Wichrowe!!!! Jak dajesz rade z trojką??Holibka lubi tę wiadomość
-
Hej Wam, chcę zacząć przygodę z chustowiązaniem, ale nie wiem jakich materiałów się używa. Chodzi o coś takiego? https://lananna.pl/sklep-internetowy/kategoria/210-kocyk-otulacz.html
Z kocyków lub otulaczy się to robi czy z czegoś innego?Bożena lubi tę wiadomość
-
Ale jestem zaskoczona ze ktoś tu zagląda
Siostra... no cóż, nie chciała rodzeństwa, potem rozczarowana ze brat a nie siostra haha na szczęście trochę jej potlumaczylam i już jest ok.
Teraz czesto chce żeby jej opowiadac jak ona się urodziła. Też przeżywa, bo pyta kto z nią będzie jak ja będę w szpitalu. Natomiast bardzo się cieszy ze ostatnia wchodzi do przedszkola o 8.30 i pierwsza wychodzi 14.30. Ja na L4.
W niedzielę robimy 6te urodzinkiPierworodna 2017
Termin porodu synka 25.04.2024 -
Katalonia! Jak tam, wszystko ok? Właśnie wjechał kwiecień, kiedy rodzisz? A może już jesteś po?
Alma, no powiem, że bywa ciężko, ale ani przez chwilę nie żałowałam tej decyzji, trzecia jest jak ostatni puzzelek w rodzinnej układance
A listopadowe dzieciaki zaczynają w tym roku SZKOŁĘ! NiewiarygodneKatalonia lubi tę wiadomość
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Hej Dziewczyny
Super Wichrowe że napisałaś!
Tez myślałam ostatnio o Katalonii, bo ten kwiecień mi utkwił w pamięci
Z tego co widzę w Jej opisie ma termin na 24.04
Napisz Katalonia koniecznie jak się czujesz
Tak, od września do szkoły. Maaaaaskara... Kiedy to zleciało???
Ulka chodzi do zerówki przedszkolnej, bo łatwiej mi ja i Adama odwozić w jedno miejsce. Ale od września szkoła
Jak już pisze to się pochwale, że zaczęłam małymi krokami rozkręcać swoja działalność.
Jak na razie szyje piżamki dla dzieci 2-7lat
Załącze linki do instai fb. jak zaobserwujecie i polubicie, to będę mega wdzięczna, bo każdy LIKE się liczy
Facebook:
https://www.facebook.com/profile.php?id=100092548929357
INSTAGRAM:
https://www.instagram.com/somuchkids/
Sklep:
www.somuchkids.pl
Holibka lubi tę wiadomość
-
O łał, Alma, super! Powodzenia w tym, później popatrzę ))
Moja też w przedszkolnej, bo wygodnie, zresztą nie chciałam jej dawać póki co do molochu No i mamy przedszkole po drugiej stronie ulicy, więc ideolo9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Wiadomo, zawsze łatwiej i bezpieczniej w tym przedszkolu. Szkoła mnie przeraża, 4 różne wejścia/wyjścia, tak naprawdę jak składałam papiery to nikt nie pilnuje., więc trochę się obawiam.
Choć dużo osób namawiało na zerówkę szkolną, że ponoć wyższy poziom.
Ale Ulka już płynnie czyta, a ponoć uczą się pojedynczych literek i szlaczków. Eh.. będzie co będzie, choć nie wiem kiedy to zleciało.
A jak będziesz przeglądać insta czy www to Ulka i Adam to moi głowni modeleKatalonia lubi tę wiadomość
-
Jejuuu, serio ten wątek jeszcze żyje?!
Pamiętacie mnie w ogóle? Ja część z Was jak najbardziej!
Gratuluję kolejnych dzieci! Przepraszam, zerknęłam tylko na najnowszą stronę i tak ogólnie gratuluję. Tyle lat… w skrócie co u mnie i czemu tu zajrzałam:
Mój Olek - z tego wątku ☺️ - to bardzo fajny sześciolatek, kochany jest, mam z nim fajną więź.
Miłosz - z drugiej ciąży - niestety zasilił grono aniołków przez przepuklinę mózgu w wyniku wady rozwojowej o niewyjaśnionym podłożu. Zmarł zaraz po porodzie. Ciężko to z mężem przeszliśmy, trauma, oboje przypłaciliśmy to depresją. Ale jakoś szło do przodu mimo to. Ustabilizowała się nam sytuacja zawodowa i ogólnie tak ciągle powoli i do przodu.
Ostatnio wzięliśmy się mocno za odgruzowanie z nieużywanych rzeczy, starych dokumentów itd. W przeciągu ostatnich 2 tygodni temu oddałam koledze pakę dzidziusiowych ciuszków, opchnęłam laktator i wyniosłam do kontenera pościel niemowlęcą po Olku. Takie symboliczne „ok. Więcej dzieci nie będzie, trzeba to w końcu przyznać”.
Jak zakończyłam te porządki to zaczęło mnie brać przeziębienie (poprzedni weekend) - brało, brało i nie wzięło. Pomyślałam że mam spoko odporność 😅 Powinnam wtedy dostać okres, ale się spóźniał. Pomyślałam że infekcja coś rozregulowała😅 I z tą myślą zostałam do środy. Zaczęło mnie zastanawiać, że cycki po chwilowym odpuszczeniu w terminie miesiączki zaczęły mnie mocniej boleć i zrobiłam test. No i dwie krechy z popołudniowego sika, jak byk. Rano powtórzyłam z takim samym efektem. Szok, nawet nie wiecie jaki.
Beta potwierdziła ciążę. Rośnie w porządku. Jutro idę ja ostatni raz oznaczyć z progesteronem. Także wygląda na to, że czekamy na dzidziusia nieapodziankę 😅
Co ciekawe z Olkiem zaszłam w cyklu rozpoczętym 26 stycznia, data porodu na 2 listopada.
Teraz zaczęłam w cyklu z 26 marca. Data porodu 31-2 stycznia 😅
Jestem w wielkim szoku. Nieśmiało chcieliśmy mieć wiecej dzieci, ale nie mieliśmy odwagi zaryzykować przez traumę. Więc natura sama za nas zdecydowała przesuwając owulację. I trochę się cieszę, że tak się stało, a trochę dygam że może organizm za słabo przygotowany.
Wizytę będę umawiać po 6 maja, jak mój gin wróci z majówki.
Będę was tu znowu odwiedzaćwichrowe_wzgórza, Katalonia lubią tę wiadomość
-
Holibka wrote:Jejuuu, serio ten wątek jeszcze żyje?!
Pamiętacie mnie w ogóle? Ja część z Was jak najbardziej!
Gratuluję kolejnych dzieci! Przepraszam, zerknęłam tylko na najnowszą stronę i tak ogólnie gratuluję. Tyle lat… w skrócie co u mnie i czemu tu zajrzałam:
Mój Olek - z tego wątku ☺️ - to bardzo fajny sześciolatek, kochany jest, mam z nim fajną więź.
Miłosz - z drugiej ciąży - niestety zasilił grono aniołków przez przepuklinę mózgu w wyniku wady rozwojowej o niewyjaśnionym podłożu. Zmarł zaraz po porodzie. Ciężko to z mężem przeszliśmy, trauma, oboje przypłaciliśmy to depresją. Ale jakoś szło do przodu mimo to. Ustabilizowała się nam sytuacja zawodowa i ogólnie tak ciągle powoli i do przodu.
Ostatnio wzięliśmy się mocno za odgruzowanie z nieużywanych rzeczy, starych dokumentów itd. W przeciągu ostatnich 2 tygodni temu oddałam koledze pakę dzidziusiowych ciuszków, opchnęłam laktator i wyniosłam do kontenera pościel niemowlęcą po Olku. Takie symboliczne „ok. Więcej dzieci nie będzie, trzeba to w końcu przyznać”.
Jak zakończyłam te porządki to zaczęło mnie brać przeziębienie (poprzedni weekend) - brało, brało i nie wzięło. Pomyślałam że mam spoko odporność 😅 Powinnam wtedy dostać okres, ale się spóźniał. Pomyślałam że infekcja coś rozregulowała😅 I z tą myślą zostałam do środy. Zaczęło mnie zastanawiać, że cycki po chwilowym odpuszczeniu w terminie miesiączki zaczęły mnie mocniej boleć i zrobiłam test. No i dwie krechy z popołudniowego sika, jak byk. Rano powtórzyłam z takim samym efektem. Szok, nawet nie wiecie jaki.
Beta potwierdziła ciążę. Rośnie w porządku. Jutro idę ja ostatni raz oznaczyć z progesteronem. Także wygląda na to, że czekamy na dzidziusia nieapodziankę 😅
Co ciekawe z Olkiem zaszłam w cyklu rozpoczętym 26 stycznia, data porodu na 2 listopada.
Teraz zaczęłam w cyklu z 26 marca. Data porodu 31-2 stycznia 😅
Jestem w wielkim szoku. Nieśmiało chcieliśmy mieć wiecej dzieci, ale nie mieliśmy odwagi zaryzykować przez traumę. Więc natura sama za nas zdecydowała przesuwając owulację. I trochę się cieszę, że tak się stało, a trochę dygam że może organizm za słabo przygotowany.
Wizytę będę umawiać po 6 maja, jak mój gin wróci z majówki.
Będę was tu znowu odwiedzać
Wow!!! co za wiadomość!!! GRATUALCJE!!! Będę trzymać mocno kciuki
Daj koniecznie znać jak po dzisiejszej wizycie.
Ale swoje przeszyliście Przykro mi bardzo....
Katalonia!!! Jak u Ciebie? Dzidzia już na świecie? -
Dzięki. Już po wizycie. Kropek 2,5 mm, serce bije w rytmie 115, także prawidłowo. Umiejscowił się bezpiecznie, daleko od blizn, wszystko wygląda ok. Ciałko żółte też oki i pęcherzyk.
Jeszcze nie zakładał mi karty. Ja też nie nalegałam. Następna wizyta na początku czerwca.
Tak minimalnie zaczynam się cieszyćwichrowe_wzgórza, Katalonia lubią tę wiadomość
-
Holibka! Myślałam o Tobie, bo nawet pisałam z miesiąc temu na naszym prywatnym forum. Zastanawiałam się, jak się macie po tamtym czarnym czasie...
Bardzo, bardzo się cieszę! Cudowna wiadomość, wierzę że tym razem będzie już wszystko wspaniale!
Ja z 3 córkę zaszłam w cyklu rozpoczętym 28 marca i też miałam termin 31 grudnia-2 stycznia! Bardzo, bardzo chciałam urodzić jeszcze w 2022, ale moje dzieci lubią się rodzić po 40 tygodniu, hehHolibka lubi tę wiadomość
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Cześć Dziewczyny!!!
Ostatecznie urodziłam 19.04. W 39+1 poprzez wywoływanie bo mialam cukrzyce ciazowa. Karolek ważył 3460g i 55cm. Jest kochany, pogodny, idealny.
Jest na cycu i waży już 8kg.
Córka traktuje go jak lalkę, a żadne zabawki nie dają tyle frajdy co patrzenie na siostrę.
Ostatnio mowi do niego gdy leżał na brzuchu: glowa do góry bo ci owce zabiore i przestań się slinic bo głupio wyglądasz...
Moja zaczęła sama koło bloku wychodzić bo przecież w domu to nuda, na szczęście zawsze ktoś z dorosłych jest bo takie 3latki to z rodzicami.
Alma fb polubiony, pewnie niedługo coś zamówię
Pozdrawiam Was serdecznie.
Piszcie od czasu do czasu co u Was.Holibka, wichrowe_wzgórza lubią tę wiadomość
Pierworodna 2017
Termin porodu synka 25.04.2024 -
Hej Kochana, Gratulacje to duży chłopak
Chyba się ściągnęłyśmy myślami
Byliśmy teraz czwartek - sobota z dzieciakami w Dolinie Charlotty. Czy dobrze mi się kojarzy, że Ty to polecałaś?
Paczka wczoraj wysłana
Nie rozpisuje się, bo ostanie dni są dla mnie bardzo ciężkie. Mój tata wrócił z wakacji i leży na intensywnej terapii... Pomódlcie się za niego, proszę.
A jak minie ten zły sen to napisze więcej
-
Alma zdrowia dla taty!
Dziewczyny czy ja mogę dołączyć do forum na fb? Szukałam po nazwie grupy, która kiedyś na tym naszym forum na fora.pl padła, ale nic mi nie wyszukało. Może mi ktoś w wiadomości prywatnej wysłać dokładniejszy namiar? Jestem gotowa, żeby dołączyć jeśli jeszcze mnie chcecie
Jutro mam wizytę u mojego gina. Poproszę kciuki! Połówkowe w połowie sierpnia, ale mi ta ciąża zapierdziela ale póki co wszystko ok.
Wichrowe to miło, że o mnie myślałaś, aż się wzruszyłam 🥹Katalonia lubi tę wiadomość